Kupowanie gier na okazjach a handel nimi

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
autopaga
Posty: 1438
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 96 times
Been thanked: 320 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: autopaga »

A wiesz dlaczego te gry trafiają na wyprzedaże? Bo leżą na magazynach i w sklepach po kilka lat (obecnie coraz krócej). Słabo schodzą po krytycznych recenzjach lub nietrafionym marketingu albo wydawca przeholował z nakładem albo gra jest po prostu słaba i na takiej grze nie zarobisz z czasem tylko kupujesz makulaturę. Troyes leżało długo. Sam nim wzgardziłem na BF 3 lata temu jak było po 40zł a kilka dni temu po chyba roku poszukiwań w końcu kupiłem za 120zł, uciekało mi w lepszej cenie ze 5 razy przez ten czas, nigdy nie wiadomo czy gra będzie doceniona po czasie, nikt Ci tego nie gwarantuje, więc kto ryzykuje ten pije szampana. Kolejny przykład kupiłem dla siebie black angel w przedsprzedaży po 220zł, na koniec był sprzedawany po 110zł, kupiłem drugi i będzie leżeć bo dam sobie rękę uciąć że ta gra kiedyś zostanie doceniona i mój egzemplarz mi się zwróci. To chyba najbardziej Lacerdopodobna gra jaką znam. Z charterstonem miałem podobnie, uważam że to będzie biały kruk, przeszedłem dwa razy kampanię na pewno zagram jeszcze 2 co najmniej, finalnie kupiłem 10 kopii plus kilka recharge packów, gra była w sprzedaży 3 lata? A w promocji za 50% startowej wisiała spokojnie 6-9 miesięcy na aleplanszówkach.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5324
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1091 times
Been thanked: 1722 times
Kontakt:

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: BOLLO »

Propi pisze: 14 kwie 2021, 18:51
Dajmy wszystkim równe szanse korzystać z tych promocji i nie miejmy do siebie pretensji, jeśli raz na ruski rok uda się jakiś cymes sprzedać w atrakcyjnej cenie. Ale do Kaduka, nie róbmy sobie z tego biznesu - można zarabiać na grach na wiele innych, mniej kontrowersyjnych sposobów.
A podpowiesz mi i innym jak?

A czy ktoś zabrania komukolwiek kupowania czegokolwiek? Czy ja kupuję palety gier? Czy ja kupuje więcej niż 5 gier? Czy ja kupuję więcej niż 3 gry tego samego tytułu?
Odpowiedź brzmi...NIE. Taki jestem handlarz. Piszę otwarcie bo widać sporo z was ma jakiś spaczony obraz rzeczywistości. Mnie to nie rusza szczerzę mówiąc.

Seki czyli jednak taki świętoszek z ciebie nie jest....tu przytne ...tam przytne i wyjdę na swoje. To tak jak ja. Nie wspomnę ile razy sprzedałem gry nowe po tak zaniżonej cenie rynkowej że musiałem do nich dokładać. Zresztą jesteście tu na forum i kto kupił ten wie.
Pisać widzę więcej i mielenia tego samego nie ma sensu. Więc napiszę raz ostatni:

Tak, jak mam możliwość sprzedaży gry drożej to sprzedaję.
Czy jestem handlarzem? Zdecydowanie nie (przytaczana jak mantra sprawa z Odynem za którego publicznie przeprosiłem nie jest zbyt trafiona)
Czy kupowanie kilku szt się opłaca? Absolutnie nie.
Czy namawiam innych do kupowania kilku szt? Nie zabraniam, wolny rynek i każdy ma szanse oraz prawo.
Czy popieram kupowanie gier na okazjach w celu zarobkowym? Oczywiście że tak.
Czy dzielę się informacjami na temat promocji z których korzystam? Tak , więc każdy z was ma szanse z niej skorzystać tak samo jak ja.

I ostatnie słowo kończące tę polemikę ze ścianami które nie rozumieją a myślą że zrozumiały. Jesteście hipokrytami (nie wszyscy) bo w sumieniu dobrze wiedzie gdzie i ile przycieliście (i nie chodzi mi tu o planszówki). Tutaj na forum jesteście incognito i świętoszki ale jak macie okazję to cena zawszę idzie w górę. A skąd to wiem? Bo kupuję od takich jak wy sporo rzeczy. Lego,RTV i AGD,części do auta, komponenty do rowerów gry do PS3.....gry planszowe :mrgreen:

Głowa do góry , pamiętajcie że każdego dnia możecie się nawrócić i od dziś już postępować dobrze. Spokojnego dnia dla was wszystkich!!! :mrgreen:
Varth Dader
Posty: 215
Rejestracja: 30 sie 2019, 22:26
Has thanked: 45 times
Been thanked: 36 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: Varth Dader »

BOLLO pisze: 15 kwie 2021, 11:35 (...) Jesteście hipokrytami (...)
Mało kto oddaje za pół darmo coś co jest więcej warte, ale koledzy nie pisali o tym, a o celowym kupowaniu kilku egzemplarzy danej gry, nie do grania a czysto na handel i napisali to osobie, która jawnie to robi. Nie chodzi tylko o Odyna, jeżeli dobrze pamiętam to w jednym z wątków w dziale "co kupić" reklamowałeś posiadanie i chęć sprzedaży kilku dodatków do cry havoca, w swoim wątku sprzedażowym masz dwa chaosy itd.

Nazywasz ludzi hipokrytami dlatego, że mają krytyczny stosunek do tego procederu (przypomnę, że chodzi o celowe kupowanie kilku egzemplarzy gier na handel, a nie sprzedaż danego towaru po cenie rynkowej, nawet jeśli jest wyższa niż SCD). Sam kupiłem paczkę od czachy, z której chciałem skytear, a rallymana sprzedalem za 123zł, czyli więcej niż połowa ceny paczki a mniej niż nowy w sklepie. Czy jeżeli krytycznie oceniam zakup wielu egzemplarzy jednej gry _tylko_na_handel_ to też jestem hipokrytą?
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1488
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 257 times
Been thanked: 725 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: arturmarek »

Jako osoba, która nigdy nie kupiła gry na handel, czytam ten wątek i nie mogę zrozumieć osób narzekających na "handlarzy". Łatwiej byłoby rozmawiać o konkretnych grach. Dla mnie opinia w stylu :"kupił 10 na promocji, ostatnie sztuki, teraz sprzedaje z zyskiem, oszust! cwaniak!" brzmią jakby osoba pisząca ten komentarz zazdrościła/żałowała, że sama tego nie zrobiła. Tak jak było wiele razy powiedziane, gry w "normalnych" cenach są dostępne w sklepach miesiącami, jeśli nie latami. Jeśli ktoś chce kupić grę i ma na to, powiedzmy, rok to nie rozumiem czemu ma mieć pretensje, że inna osoba kupiła na handel...

Rozumiem ten bezwarunkowy odruch oskarżania innych za swoje błedy. Sam rozważałem kupno Uczty dla Odyna przez kilka lat, aż się skończył i mogę kupić z drugiej ręki za 200% najniższej ceny, którą widziałem. Ale czy to jest wina tego "oszusta/cwaniaka", który kupił 10 Odynów i teraz sprzedaje ze 100% przebitką? Absolutnie nie! Inna sprawa, że gdybym kupował wszystkie gry, nad którymi się zastanawiam to bym skończył pewnie z ponad tysiącem gier rocznie.

Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się obrażony moją opinią. Chciałbym zachęcić do samorefleksji.
Awatar użytkownika
trixon
Posty: 629
Rejestracja: 24 sie 2020, 10:08
Has thanked: 256 times
Been thanked: 288 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: trixon »

arturmarek pisze: 15 kwie 2021, 14:02 Jako osoba, która nigdy nie kupiła gry na handel, czytam ten wątek i nie mogę zrozumieć osób narzekających na "handlarzy". Łatwiej byłoby rozmawiać o konkretnych grach. Dla mnie opinia w stylu :"kupił 10 na promocji, ostatnie sztuki, teraz sprzedaje z zyskiem, oszust! cwaniak!" brzmią jakby osoba pisząca ten komentarz zazdrościła/żałowała, że sama tego nie zrobiła. Tak jak było wiele razy powiedziane, gry w "normalnych" cenach są dostępne w sklepach miesiącami, jeśli nie latami. Jeśli ktoś chce kupić grę i ma na to, powiedzmy, rok to nie rozumiem czemu ma mieć pretensje, że inna osoba kupiła na handel...

Rozumiem ten bezwarunkowy odruch oskarżania innych za swoje błedy. Sam rozważałem kupno Uczty dla Odyna przez kilka lat, aż się skończył i mogę kupić z drugiej ręki za 200% najniższej ceny, którą widziałem. Ale czy to jest wina tego "oszusta/cwaniaka", który kupił 10 Odynów i teraz sprzedaje ze 100% przebitką? Absolutnie nie! Inna sprawa, że gdybym kupował wszystkie gry, nad którymi się zastanawiam to bym skończył pewnie z ponad tysiącem gier rocznie.

Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się obrażony moją opinią. Chciałbym zachęcić do samorefleksji.
Bardzo podoba mi się ta wypowiedź. Chciałem napisać coś w podobnym tonie, choć może troszkę mocniejszym tonie, ale nie jestem krasomówcą i lepiej bym tego nie sformułował.
Masa ludzi narzeka na osoby, które wykupiły Odyna w ostatniej chwili, pomimo, że leżał latami w sklepach. Jak ktoś siedzi w temacie, orientuje się, poświęca czas by być na bieżąco z newsami - niech ma. Postrzegam to trochę jakby jego prace. Chyba? Poświęca na to czas i ryzykuje własnymi środkami, za co może mieć jakąś tam gratyfikację w postaci kilkudziesięciu/kilkuset złotych. Nikt na forum nie wymaga od kolegi, aby pomalował mu figurki za koszt samej farby. Ale odsprzedaż gry, na którą się nie załapał, bo nie śledzi rynku, to już tak...

Narzekanie jest tylko wtedy gdy "mnie zabrało bo wstrętni handlarze wykupili". Są setki dobrych pozycji, ludzie posiadają kolekcje, których fizycznie nie da się ograć, ale i tak solą w oku będzie ten jeden tytuł, który akurat zwyżką swojej ceny zwrócił na siebie uwagę. Zależy Ci na konkretnym tytule? Zapłać, graj i nie żałuj. Jeżeli nie chcesz płacić +100% ceny, znajdź inny tytuł. Jest w czym wybierać na naszym rynku.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3365
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1122 times
Been thanked: 1289 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: seki »

Myślę, że cała dyskusja nie jest o kupowaniu gier będących miesiącami na wyprzedażach tylko o promocyjnych strzałach. Dajmy na to ostatnie zestawy promocyjne alleplanszowek. Ilość 150 szt rozchodzi się pewnie w kilkadziesiąt minut albo jeszcze szybciej. Kupowanie na takich promocjach gier na handel jest na pewno intratne ale uważam, że lepiej dać szansę innym niż samemu kupić na handel. Pewnie, mógłbym wykupić sam całą partię korzystając na braku limitów i sprzedawać to potem 30% drożej. Nie widzieli byście w tym nic złego? Spoko. Ja widzę. Co nie jest zabronione, jest dozwolone. Ale kłóciło by się to z moim sumieniem.
autopaga
Posty: 1438
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 96 times
Been thanked: 320 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: autopaga »

Ostatni box to też tytuły wyprzedażowe, które notabene się nie wyprzedały w promocji na urwis.pl, wtedy co kemet i western legends zeszły na pniu. Nikt Ci nie daje gwarancji zysku, szczególnie na małych grach które kosmicznie rzadko stają się białymi krukami, do głowy przychodzi mi chyba tylko Piętaszek.
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 937
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 328 times
Been thanked: 383 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: sliff »

Mnie najbardziej ciekawi tok myślenia, skoro głównie rozmawiamy o wykupywaniu jakiś super wyprzedaży. Skoro nikt nie chciał gry po normalnej cenie, a potem przez 2 lata przez regularnych promocjach i dochodzi do momentu, że sklep chce się tej gry pozbyć bo nie opłaca mu się jej dłużej trzymać. To skąd założenie, że skoro ktoś nie kupił za 100, potem za 80, 70 i nie rzucił się na grę po 50, to tuż po wyczerpaniu nakładu zapłaci 200zł ?

Zwłaszcza, że nawet po wyczerpaniu polskiego nakładu a ktoś bardzo musi mieć akurat tą gre to w wielu przypadkach można się ratować nakładem zagranicznym - wspomniane tutaj troyes które widziałem najdrożej w okolicy ~350 zł gdzie adycja EN była i chyba cały czas jest w okolicach 150. Projekt gaja teraz na allegro 599zł - wersja niemiecka ~220 ?

Oczywiście zapewne są jakieś pojedyńcze przypadki, ale w sytuacji podbramkowej lepiej żeby gra była droga ale dostępna niż miałoby jej nie być wcale ? A że jakiś "janusz" cośtam zarobi - podjął ryzyko, cierpliwie wystawiał to niech ma.
rutra1992
Posty: 434
Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 159 times
Been thanked: 113 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: rutra1992 »

Fajnie się powoływać na Troyes, Grand Austria Hotel czy Szeryfa z Nottingham, a co z tymi co kupili Mafiozooo, Miasto szpiegów (swoją droga moim zdaniem fantastyczna gra, nie rozumiem czemu nikt jej nie chce nawet za grosze), Valerie czy masę innych tytułów, które po prostu są nie płynne. Biznes z tego żaden, ktoś może sobie dorobi tyle, ze przy ograniczonym budżecie na planszówki kupi sobie dla odmainy coś droższego. Nikt z was też nie patrzy na to, że trzymanie gier przez sklep to są koszty i ich naprawdę nie obchodzi czy jedna osoba to wykupi czy 100 (a jeśli ich obchodzi i to ma być promocja sklepu a nie zwolnienie magazynu to robią limity), chcielibyście, żeby gra była dostępna ciągle i tanio, no tak się nie da niestety. Sam często kupuje coś na promce z myślą, a spróbuje, najwyżej wyjdę albo nawet na tym zarobię, to też jestem zły? Przecież mógłbym zostawić to komuś kto naprawdę chcę tę grę
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: Blue »

Ja kupiłem projekt gaja z myślą o graniu, nie składało się w końcu, widziałem że chodzi w takich pieniadzach że szok, to sprzedałem. Poszła za jakieś 450zł(nowa w folii - uważam że ktoś ma niezła fanaberię, skoro niemiecka dostępna jest o wiele taniej, a to nie jest gra zależna językowo), ale też jest duża szansa ze dla niego te 450zł, to jest dniówka - półtorej. Za tę kasę kupiłem Wojowników z Midgardu na których nigdy bym bez tego nie wywalił pieniędzy... a jestem mega zadowolony, że mi się ich udało dostać i ograć, bo gra mega podeszła, a gaje jak się uprę to jeszcze mogę kiedyś nabyć, bo mi pudło z niemieckimi napisami nie straszne ;).

Z jednej strony to się nakręca i jestem tego elementem, z drugiej - zupełnie serio jakby nie to że można w ten sposób mało na grach tracić czy czasem nawet zarobić, to bym miał mega problem żeby za grę dać 150zł, nie mówiac o wyższych kwotach. Zdarzyło mi się też nie raz kupować coś na końcu nakładu, ale niekoniecznie na promocji - Concordie kupiłem chyba za 170zł, więc nijak to nie była cena promocyjna. A potem gra leżała na półce i sprzedawałem po tyle po ile chodziło, bo w dużej mierze przez covid nie widziałem perspektywy na granie w niektóre tytuły, a tu jeszcze były ploty o dodruku - ktoś chciał grać teraz, i chciał w folii, albo na prezent to widać było ok, może go nawet przepłacenie mniej bolało niż jakbym ja nie zagrał do czasu dodruku i stracił na niej przynajmniej 50zł ;).

Generalnie nauczony doświadczeniem poluje raczej na pozycje popularne głównie z tego powodu żeby potem nie stracić np. 100zł za grę w którą jednak finalnie się okazało, że nie gram.

Każdy też patrzy w jakiś sposób przez bąbelek swoich zarobków, nie da się tego oderwać od cen tutaj, tak jak i nie da się oderwać o tego co się wypisuje w Białych Krukach, gdzie dla niejednego skoro chaos ze szczurem jest dostepny nowy w folii bez większego problemu za 1000-1500zł to żaden unikat :D.

No i ciężko mi znów przeliczyć jedną kwestię - np czekanie na to żeby dostać grę w dobrej cenie. Czasem o głupie 20zł które decyduje o tym że ryzyko dokladania do interesu będzie małe czekam długo. Innym razem przepłacam bez płaczu, "bo chce na już"/boje sie że nie będzie. Chciałbym żeby sobie bez problemu pozwolić na przepłacanie i szanować przez to bardziej swój czas, ale niestety tak dobrze nie ma, a dla kogoś innego to nie problem ;).
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2021, 17:53 przez Blue, łącznie zmieniany 3 razy.
sasquach
Posty: 1854
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 944 times
Been thanked: 591 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: sasquach »

sliff pisze: 15 kwie 2021, 15:21 Mnie najbardziej ciekawi tok myślenia, skoro głównie rozmawiamy o wykupywaniu jakiś super wyprzedaży. Skoro nikt nie chciał gry po normalnej cenie, a potem przez 2 lata przez regularnych promocjach i dochodzi do momentu, że sklep chce się tej gry pozbyć bo nie opłaca mu się jej dłużej trzymać. To skąd założenie, że skoro ktoś nie kupił za 100, potem za 80, 70 i nie rzucił się na grę po 50, to tuż po wyczerpaniu nakładu zapłaci 200zł ?
Stąd, że:
a) pojawiają się w tym hobby ciągle nowi ludzie którzy nie mieli szans trafić na grę jak była jeszcze w sklepach (a takich osób jest dużo)
b) niektórych gra ominęła z różnych powodów
c) sytuacja się zmieniła, np. wcześniej miałeś ekipę grającą w lżejsze tytuły, ale poznałeś nowych ludzi które lubią ciężkie euro i będzie by zagrali w Projekt Gaja
d) albo np. sytuacja ekonomiczna się poprawiła, kiedyś nie było kogoś stać na Zakazane Gwiazdy w cenie sklepowej, a kilka lat później jest w stanie wydać na nie te 700zł
Awatar użytkownika
MarekPlus
Posty: 177
Rejestracja: 01 lis 2020, 11:00
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 40 times
Been thanked: 101 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: MarekPlus »

sasquach pisze: 15 kwie 2021, 17:48
Stąd, że:
a) pojawiają się w tym hobby ciągle nowi ludzie którzy nie mieli szans trafić na grę jak była jeszcze w sklepach (a takich osób jest dużo)
b) niektórych gra ominęła z różnych powodów
c) sytuacja się zmieniła, np. wcześniej miałeś ekipę grającą w lżejsze tytuły, ale poznałeś nowych ludzi które lubią ciężkie euro i będzie by zagrali w Projekt Gaja
d) albo np. sytuacja ekonomiczna się poprawiła, kiedyś nie było kogoś stać na Zakazane Gwiazdy w cenie sklepowej, a kilka lat później jest w stanie wydać na nie te 700zł
Wszystkie punkty są moim zdaniem lekko śmieszne. Rozumiem że według Ciebie wydawnictwa powinny inwestować w dodruki gier których poprzedni naklad schodził w wielkich bólach tylko z tego powodu że może znajdzie sie garstka chetnych? Oczywiście sklepy z tego samego powodu powinny trzymać latami tytuły które sprzedaja sie w ilosci 1-5 sztuk na pół roku? Zamiast tego lepiej im pozbyć się nawet po kosztach tych gier i pieniadze przeznaczyć na np. Everdell który schodzi jak ciepłe bułeczki. Za pieniadze ze sprzedanych Everdelli kupia nastepne i znowu sprzedadzą... na tym chyba polega zarabianie pieniedzy? Nie zapominaj że nowe tytuly wychodza non stop w sporych ilosciach i gdzies to trzeba trzymac... magazyny nie sa z gumy.
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 937
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 328 times
Been thanked: 383 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: sliff »

To że wydanictwom i sklepom się nie opłaca takich rzeczy robić - nie oznacza że takich ludzi nie ma. Powstaje nisza na rynku którą owi handlarze zagospodarowują i rynek się kręci.

Bardziej mi chodzi o to, o czym wspominał Rutra1992, że istotny wzrost cen dotyczy tylko jakiegoś promila wydanych gier, jakiś top 100bgg może 150. A takie gry relatywnie rzadko, albo są to faktycznie jakieś ostatnie sztuki - albo koniec końców doczekują się dodruków np. Ankh-Morpork/Nanry narking. Takie Ishtar (1300 na bgg) ma raczej marne szansę aby kupić teraz 100 sztuk i zahibernować na 2-3 lata aby sprzedać z zyskiem.
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: Blue »

MarekPlus pisze: 15 kwie 2021, 18:40
sasquach pisze: 15 kwie 2021, 17:48
Stąd, że:
a) pojawiają się w tym hobby ciągle nowi ludzie którzy nie mieli szans trafić na grę jak była jeszcze w sklepach (a takich osób jest dużo)
b) niektórych gra ominęła z różnych powodów
c) sytuacja się zmieniła, np. wcześniej miałeś ekipę grającą w lżejsze tytuły, ale poznałeś nowych ludzi które lubią ciężkie euro i będzie by zagrali w Projekt Gaja
d) albo np. sytuacja ekonomiczna się poprawiła, kiedyś nie było kogoś stać na Zakazane Gwiazdy w cenie sklepowej, a kilka lat później jest w stanie wydać na nie te 700zł
Wszystkie punkty są moim zdaniem lekko śmieszne. Rozumiem że według Ciebie wydawnictwa powinny inwestować w dodruki gier których poprzedni naklad schodził w wielkich bólach tylko z tego powodu że może znajdzie sie garstka chetnych? Oczywiście sklepy z tego samego powodu powinny trzymać latami tytuły które sprzedaja sie w ilosci 1-5 sztuk na pół roku? Zamiast tego lepiej im pozbyć się nawet po kosztach tych gier i pieniadze przeznaczyć na np. Everdell który schodzi jak ciepłe bułeczki. Za pieniadze ze sprzedanych Everdelli kupia nastepne i znowu sprzedadzą... na tym chyba polega zarabianie pieniedzy? Nie zapominaj że nowe tytuly wychodza non stop w sporych ilosciach i gdzies to trzeba trzymac... magazyny nie sa z gumy.
Ok, ale chyba kolega tego nie negował. Ot po prostu są gry, które poszły w mocno za dużym nakładzie(szeryf przykładem) i nie szło tego popchnąć, a potem działa kilka rzeczy typu FOMO, czy sam fakt unikalności danego tytułu itp. Po prostu z czasem się pojawiają pojedynczy ludzie którym zależy na tyle, żeby przepłacić(a możliwe ze jakby leżało po prostu na półce za 1/3 tej ceny to by im ten tytuł wisiał, tak też bywa :D), co nie znaczy że by się nadal opłacało robić dodruk, czy trzymać nakład na magazynach zamiast wyprzedać.

Obrót w każdym interesie ma duże znaczenie.

Jak człowiek trzyma to w domu i mu wisi że w tym ma zamrożone pieniadze to co innego, co innego jak prowadzisz firmę i musisz zarabiać :). Człowiek kupi grę, nie odfoliuje przez rok i sprzeda nawet niech będzie z zyskiem 100% - dla niego super, bo i tak by te pieniądze leżały.

W tym czasie gdyby to był hajs na inwestycje, to można za tymi np 100zł obrócić 50 razy, za każdym razem zarabiając nawet na czysto niech będzie 10%, jasne to wymaga wkładu pracy, ale o to chodzi w biznesie. Towar rotujący generalnie jest lepszy dla dużych biznesów nawet jak czasem z mniejszym bezpośrednim zyskiem procentowym.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3365
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1122 times
Been thanked: 1289 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: seki »

Ja tylko chciałem się odciąć od obecnych dywagacji. Myślałem, że początkowo dyskusja była o promocyjnych strzałach, w których biorą udział handlarze a na zajutrz wystawiają grę kilkadziesiąt złotych drożej.
Handlarz skupujący gry na wyprzedaży to trochę jak robaki zjadające ścierwo. Czyli pozytywne zjawisko. Oczyszcza magazyny, pomagając sklepom i wydawcą pozbyć się zbędnego gnijącego truchła. Gry na wyprzedażach niech skupują nawet całymi paletami. Smacznego.
Awatar użytkownika
MarekPlus
Posty: 177
Rejestracja: 01 lis 2020, 11:00
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 40 times
Been thanked: 101 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: MarekPlus »

alpha pisze: 14 kwie 2021, 14:53
BOLLO pisze: 14 kwie 2021, 13:48 (...)
Wniosek: gdybym wiedział, że kupujący ode mnie nie bierze tego na handel, to bym nawet białe kruki sprzedawał po normalnej cenie :)
Jeżeli nie mam już ochoty na granie, to niech chociaż kolejna osoba się tym nacieszy w normalnej kwocie.
Wiesz takie bajki to mozemy sobie opowiadać bez końca...

Z Twojego tematu sprzedażowego:

Warhammer: Inwazja LCG PL - Zestaw podstawowy 200 PLN

Kupione jako używane (nie używałem tego zestawu, bo kupione tylko z uwagi na transakcję wiązaną).

Stan pudełka: w teorii bdb, jakieś drobne przetarcia od półki, ale naprawdę nieznaczne.
Mankament to jeden z rogów górnej części (tej z obrazkiem tytułowym) był rozdarty, jednak udało mi się go skleić od wewnątrz taśmą klejącą.


Z tego co widzę to gra nowa byla za jakies 120zł a Ty sprzedajesz używana (nie jestes tez pierwszym wlascicielem) z uszkodzonym rogiem za 200zł... ;)
Awatar użytkownika
tomuch
Posty: 1933
Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
Lokalizacja: zza winkla
Has thanked: 154 times
Been thanked: 176 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: tomuch »

Ostatnio mnie trochę wkurzyła/zdziwiła sytuacja, gdy:
ktoś na forum sprzedawał egzemplarz dodatku (niedawno skończył się w sklepach) za 150% wartości. I się sprzedało, znaczy, że cena ok, bo zweryfikowana przez rynek. Ale chwilę później zgłosił się do mnie, żebym sprzedał inny dodatek (też niedostępny) do tej samej gry za 80% wartości. Czyli samemu drogo, ale od kogoś to już tanio...
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rutra1992
Posty: 434
Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 159 times
Been thanked: 113 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: rutra1992 »

tomuch pisze: 15 kwie 2021, 20:35 Ostatnio mnie trochę wkurzyła/zdziwiła sytuacja, gdy:
ktoś na forum sprzedawał egzemplarz dodatku (niedawno skończył się w sklepach) za 150% wartości. I się sprzedało, znaczy, że cena ok, bo zweryfikowana przez rynek. Ale chwilę później zgłosił się do mnie, żebym sprzedał inny dodatek (też niedostępny) do tej samej gry za 80% wartości. Czyli samemu drogo, ale od kogoś to już tanio...
Osobiście nie widzę w tej sytuacji kompletnie nic zdrożnego, co prawda w PL nie ma kultury negocjacji, ogłoszenia sprzedaży rzeczy z drugiej ręki idealnie się do tego nadają.
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: alpha »

MarekPlus pisze: 15 kwie 2021, 20:19 (...)
Jak sam zauważyłeś, była to transakcja wiązana, więc ktoś mi za nią policzył dokładnie tyle, czyli 200 zł.
Nie interesowała mnie podstawka, bo takich to ja mam 3, a z tą co sprzedaję to teraz 4.

Możesz też nie wiedzieć tego, ale jeżeli mam możliwość, to gry kupuję w sklepie nowe w folii, a nie używane.
Czy myślisz, że gdybym chciał kupić w sklepie to co było w w/w transakcji wiązanej, to dublowałbym sobie podstawki aż do 4 sztuk?
Nie. Kupiłbym sobie tak jak zawsze to robię w sklepie nowe.
Używane kupuję tylko coś co nie ma dodruku i nie ma tego w sklepie.

Zobacz sobie na moje konto BGG (link w stopce).
Prawie wszystko co tam jest, to są nówki w folii kupowane w sklepie, a nie używane.
Owszem, jest tam kilka sztuk używanych ale tylko to, czego nie będzie już nigdy w sklepach.
Wspomnę też, że nie dodałem tam kolejnych chyba 50 pozycji (strzelam, bo nie wiem ile) - muszę uzupełnić.

Myślisz, że jeżeli w transakcji wiązanej kupiłem CS WH:I za 200 zł żeby dostać coś, czego tamten sprzedający nie chciał rozdzielać od CS, to ja teraz mam się zaprzeć i sprzedać ze stratą, bo moja dewiza jest taka, że nie zdzieram z innych bez potrzeby? No właśnie - bez potrzeby. A tu niestety potrzebuję wziąć 200 zł, bo tyle dałem. Kiedyś ktoś to ode mnie kupi. Nie spieszy mi się. Prawda jest też taka, że gdybym nie wspomniał o rozerwanym rogu, to być może nawet byś nie zauważył mając to w ręce, bo skleiło się idealnie. Sam mimo tego, że wiem, że pudełko jest klejone, to gdy biorę je do ręki to muszę spędzić trochę czasu żeby zlokalizować ten klejony róg. Więc jest naprawdę bardzo dobrze pod tym względem. To nie jest rozerwanie ani rzucające się w oczy, ani dramatyczne, ani paskudne. Po prostu nawet tego nie widać - i nie słodzę żeby sprzedać, bo po prostu tego nie widać. Trzeba czasu i oględzin żeby zauważyć.

Odnośnie wspomnianej gry, czyli "Warhammer: Inwazja LCG PL".
Mam do niej prawie wszystko (brakuje mi tylko 1 dużego dodatku: "Ukryte królestwa"), i wszystko w max kopiach, czyli 3x CS, 3x Szturm na Ulthuan, i 3x cały pierwszy cykl "Spaczenia", oraz całą resztę, która już nie wymagała na szczęście 3 sztuk.
Jednak na początku roku miałem te 3 cykle Spaczenia, ale tylko jeden z nich miał "Skaveńską zarazę", czyli tylko 1 z tych 3 cyklów był pełny (paczki 1-6), natomiast pozostałe 2 cykle były bez "Skaveńskiej zarazy" (paczki 2-6).
Szukałem więc samej "Skaveńskiej zarazy" w ilości 2 szt.
Wiedziałem, że raczej marna szansa na znalezienie tego dodatku i to jeszcze w 3 szt.
Trafił się jednak kolega, który sprzedawał 3 pełne cykle "Spaczenia", a ja też przecież miałem 3 cykle "Spaczenia", ale brakowało tylko 2 małych paczek.
Wziąłem jednak te 3 cykle, wyjąłem tylko te 2 małe dodatki, i teraz mam prawie 6 pełnych cykli.

Czy myślisz, że będę teraz zaniżał cenę tych dodatków, żeby nie było za drogo?
Nie wydaje mi się. Wydałem 360 zł na coś, co właściwie już mam, więc tylko zdublowałem.
A wszystko tylko ze względu na te 2 małe paczki.
Te cykle i tak są prawie nie do dostania (jeszcze resztki w sklepach są, ale zaraz poznika wszystko).
Sprzedam je za tyle, za ile kupiłem uwzględniając to, że wyjąłem te 2 małe paczki.

A swoją drogą to przecież napisałem, że sprzedawałbym po normalnych cenach, gdyby inni też tak robili względem mnie i innych.
A jeżeli inni tak nie robią, to co ja frajer mam być? No już bez przesady... aż taki masochista to ja nie jestem :roll:

Jest inne wyjście: zamieńmy się grami: ja ci dam tę 4 podstawkę WH:I LCG, która kosztowała te załóżmy 120 zł (trzeba by to sprawdzić), za dodatek do WH:I LCG "Ukryte królestwa" (kosztował gdzieś 70-80 zł).
Daj mi "Ukryte królestwa", a ja stracę te 40-50 zł i dam ci droższą podstawkę. Możesz ją sprzedać za te 120 zł i będziesz przeszczęśliwy. Idziesz na takie coś? :wink:
Piszę całkiem poważnie.

A przy okazji:
Spoiler:
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
sasquach
Posty: 1854
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 944 times
Been thanked: 591 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: sasquach »

MarekPlus pisze: 15 kwie 2021, 18:40
sasquach pisze: 15 kwie 2021, 17:48
Stąd, że:
a) pojawiają się w tym hobby ciągle nowi ludzie którzy nie mieli szans trafić na grę jak była jeszcze w sklepach (a takich osób jest dużo)
b) niektórych gra ominęła z różnych powodów
c) sytuacja się zmieniła, np. wcześniej miałeś ekipę grającą w lżejsze tytuły, ale poznałeś nowych ludzi które lubią ciężkie euro i będzie by zagrali w Projekt Gaja
d) albo np. sytuacja ekonomiczna się poprawiła, kiedyś nie było kogoś stać na Zakazane Gwiazdy w cenie sklepowej, a kilka lat później jest w stanie wydać na nie te 700zł
Wszystkie punkty są moim zdaniem lekko śmieszne. Rozumiem że według Ciebie wydawnictwa powinny inwestować w dodruki gier których poprzedni naklad schodził w wielkich bólach tylko z tego powodu że może znajdzie sie garstka chetnych? Oczywiście sklepy z tego samego powodu powinny trzymać latami tytuły które sprzedaja sie w ilosci 1-5 sztuk na pół roku? Zamiast tego lepiej im pozbyć się nawet po kosztach tych gier i pieniadze przeznaczyć na np. Everdell który schodzi jak ciepłe bułeczki. Za pieniadze ze sprzedanych Everdelli kupia nastepne i znowu sprzedadzą... na tym chyba polega zarabianie pieniedzy? Nie zapominaj że nowe tytuly wychodza non stop w sporych ilosciach i gdzies to trzeba trzymac... magazyny nie sa z gumy.
A moim zdaniem lekko, a nawet bardzo, śmieszne jest to, że nie przeczytałeś do czegoś się odnoszę. Kolega się dziwił czemu ludzie mają kupować gry po 200zł z drugiej ręki skoro swego czasu były po 50zł na wyprzedaży i ludzie tego nie kupili. No to mu wytłumaczyłem dlaczego tak się dzieje. Całą resztę o magazynowaniu przez sklepy i wydawnictwa sam sobie dopisałeś i dzielnie z tym dyskutujesz :) I co więcej doszedłeś do słusznych wniosków, gratulacje. Szkoda tylko, że musiałeś sobie dopisać własną tezę, zamiast odnieść się do tego co napisałem.
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: playerator »

BOLLO pisze: 15 kwie 2021, 11:35 (...) Czy popieram kupowanie gier na okazjach w celu zarobkowym? Oczywiście że tak (...)
arturmarek pisze: 15 kwie 2021, 14:02 (...) nie mogę zrozumieć osób narzekających na "handlarzy". Łatwiej byłoby rozmawiać o konkretnych grach. Dla mnie opinia w stylu :"kupił 10 na promocji, ostatnie sztuki, teraz sprzedaje z zyskiem, oszust! cwaniak!" brzmią jakby osoba pisząca ten komentarz zazdrościła/żałowała, że sama tego nie zrobiła. Tak jak było wiele razy powiedziane, gry w "normalnych" cenach są dostępne w sklepach miesiącami, jeśli nie latami (...)
trixon pisze: 15 kwie 2021, 14:48 (...) Jak ktoś siedzi w temacie, orientuje się, poświęca czas by być na bieżąco z newsami - niech ma. Postrzegam to trochę jakby jego prace. Chyba? Poświęca na to czas i ryzykuje własnymi środkami, za co może mieć jakąś tam gratyfikację w postaci kilkudziesięciu/kilkuset złotych (...)
Problem pojawia się, kiedy taka osoba korzysta na przykład z linka podrzuconego tutaj, na forum. Wtedy najczęściej nie ma dziesiątek egzemplarzy i nie trwa to miesiącami. Kilka takich "pracujących" osób czyści fajną promocję w pół godziny.
A mogło skorzystać kilkanaście osób. Również zorientowanych, poświęcających czas na hobby. Ale ich hobby to gry a nie polowanie na okazje. Nie mają szans z hobbystami przechodzącymi właśnie na zawodowstwo.
Mając świadomość że tak to działa, odechciewa się wrzucać cokolwiek do tematu z okazjami.
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11177
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3391 times
Been thanked: 3311 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: japanczyk »

trixon pisze: 15 kwie 2021, 14:48 Masa ludzi narzeka na osoby, które wykupiły Odyna w ostatniej chwili, pomimo, że leżał latami w sklepach. Jak ktoś siedzi w temacie, orientuje się, poświęca czas by być na bieżąco z newsami - niech ma. Postrzegam to trochę jakby jego prace. Chyba? Poświęca na to czas i ryzykuje własnymi środkami, za co może mieć jakąś tam gratyfikację w postaci kilkudziesięciu/kilkuset złotych.
Ekhm... <kaszl> Podatki
Wykupywanie nakłądu gier w celu spekulacji cenowych to taka mocno szara strefa podchodzaca pod łamanie prawa
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2029
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1508 times
Been thanked: 1155 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: Bruno »

japanczyk pisze: 16 kwie 2021, 02:23 Ekhm... <kaszl> Podatki
Wykupywanie nakłądu gier w celu spekulacji cenowych to taka mocno szara strefa podchodzaca pod łamanie prawa
Ok, ale - poprawcie mnie, jeśli się mylę - dokładnie to samo można chyba powiedzieć o oferowaniu na forum usług związanych z wydrukiem 3D czy malowaniem figurek :?:
A tymczasem nie słyszę tu głosów domagających się wystawiania faktur czy rachunków za takie usługi, więc i kwestię 'opodatkowania spekulacji' na grach odbieram jako argument typowo zastępczy w tej dyskusji.

Mogę zrozumieć zniechęcenie osób, które koleżeńsko dzielą się tu linkami do znalezionych atrakcyjnych ofert sklepowych, że ktoś zarabia na ich bezinteresownej życzliwości, bo ich intencją było, aby skorzystali na tym koledzy i koleżanki 'hobbyści', a niekoniecznie 'handlarze'. Niemniej, dzieląc się takim linkiem, należy się z tym po prostu liczyć. Tak już działa świat i rynek.

Z kolei darcie przez forumowiczów szat, że 'przez spekulanta ja się nie załapałem na okazję', podczas gdy w większości wypadków chodzi o tytuły, które przez wiele miesięcy są normalnie dostępne na rynku (tylko w zwykłej, nie promocyjnej, cenie), i dodatkowo drapowanie tych żali w argumenty prawno-fiskalne, wygląda - w świetle pierwszego akapitu - mało poważnie. Chyba że płaciliście też vat w cenie za pomalowanie figurek... :wink:
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11177
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3391 times
Been thanked: 3311 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: japanczyk »

Bruno pisze: 16 kwie 2021, 09:31 Ok, ale - poprawcie mnie, jeśli się mylę - dokładnie to samo można chyba powiedzieć o oferowaniu na forum usług związanych z wydrukiem 3D czy malowaniem figurek :?:
A tymczasem nie słyszę tu głosów domagających się wystawiania faktur czy rachunków za takie usługi, więc i kwestię 'opodatkowania spekulacji' na grach odbieram jako argument typowo zastępczy w tej dyskusji.
Co innego oferowanie usług (które tez swoja droga powinno byc opodatkowane), a co innego sprzedaz swiezo zakupionej gry - tutaj prawo stanowi, ze odsprzedac bez podatku amsz prawo po pol roku od zakupu

Oczywiscie sam kamieniem nie rzuce, bo naprawde tylko najlepsze gry zsotaja u mnie az pol roku i wiecej (:P), ale pochwalanie takiego procederu jest dla mnie (osobiscie) słabe.
Z kolei darcie przez forumowiczów szat, że 'przez spekulanta ja się nie załapałem na okazję', podczas gdy w większości wypadków chodzi o tytuły, które przez wiele miesięcy są normalnie dostępne na rynku (tylko w zwykłej, nie promocyjnej, cenie), i dodatkowo drapowanie tych żali w argumenty prawno-fiskalne, wygląda - w świetle pierwszego akapitu - mało poważnie. Chyba że płaciliście też vat w cenie za pomalowanie figurek... :wink:
Wiesz, prawda jest taka, że nie da się kupić wszystkiego - wiadomo, ze np. taki tytuł jak Pulsar dajmy na to - w końcu musiał się wyprzedać, ale nie wiesz kiedy skończy sie nakład, rzadko jest informacja ze naklad sie kończy - czesto jest to rzecz niespodziewana, pomimo ze cos wisi dlugo w sprzedazy, to nie jestes w stanie okreslic czasu w ktorym nastapi koniec nakładu
Awatar użytkownika
trixon
Posty: 629
Rejestracja: 24 sie 2020, 10:08
Has thanked: 256 times
Been thanked: 288 times

Re: Okazje nie do przegapienia - dyskusje

Post autor: trixon »

japanczyk pisze: 16 kwie 2021, 02:23
trixon pisze: 15 kwie 2021, 14:48 Masa ludzi narzeka na osoby, które wykupiły Odyna w ostatniej chwili, pomimo, że leżał latami w sklepach. Jak ktoś siedzi w temacie, orientuje się, poświęca czas by być na bieżąco z newsami - niech ma. Postrzegam to trochę jakby jego prace. Chyba? Poświęca na to czas i ryzykuje własnymi środkami, za co może mieć jakąś tam gratyfikację w postaci kilkudziesięciu/kilkuset złotych.
Ekhm... <kaszl> Podatki
Wykupywanie nakłądu gier w celu spekulacji cenowych to taka mocno szara strefa podchodzaca pod łamanie prawa
Jak najbardziej się zgadzam. Jeżeli ktoś masowo wykupuje nakłady i nimi handluje powinien mieć działalność i odprowadzać podatki. Ja cały czas gdzieś bronię tutaj swojego stanowiska/podejścia, gdzie zdarza mi się kupić jeden egzemplarz więcej (lub zupełnie inną grę) w celu optymalizacji np. kosztów wysyłki i odsprzedaży tej sztuki po 6 miesiącach, gdzie sprzedaż taka jest zwolniona z podatku. Według niektórych osób już tutaj staje się to wątpliwe moralnie, z czym się już do końca zgodzić nie potrafię.
ODPOWIEDZ