Ostatni mój post pisałem 4 listopada, od tego czasu było mnóstwo gier które wyleciały więc aktualizacja
Diuna: Imperium - słabe skalowanie na dwie osoby, irytujący rynek który ma zbyt małą dynamikę
Arnak - po 17 rozgrywkach stała się nudna i coraz bardziej doskwierała nam losowość dobranych kart i potworów. Gra o niebo lepsza od takiego Everdella czy Terraformacji, ale nadal nie wystarczająco dobra by zagościć na stałe w kolekcji.
Dixit - bo i tak na imprezach gramy w Tajniaków
Pola Arle - jednak wolimy Ucztę dla Odyna, za to że jest bardziej otwarty. Pola mają sporo cech bardzo ciężkiego euro, a jednak oczekuję od takiej gry trochę więcej luzu. Gdybym chciał zagrać w grę która kara mnie za każdy błąd wolałbym wybrać Projekt Gaja, FCM lub On Marsa. Pola Arle to naprawdę dobra gra, ale subiektywnie wolimy inne gry w jej kategorii.
Najlepsza gra o psach - kupując wiedziałem że wyleci ale byłem trochę ciekaw mechaniki
Gejsze - nudna losowa zgadywanka
Rój - bardzo dobra gra, jednak nigdy nie wyciągaliśmy jej na stół (pewnie przez to, że sam sporo gram w szachy i mam przez to dużą przewagę)
Mercado de Lisboa - Po paru rozgrywkach traci początkowy urok, nauczyliśmy się standardowych otwarć i całe drzewko decyzyjne opierało się na losowo dobranych klientach, trochę nudne.
New York Zoo - Jak wyżej, na początku zachwyt, jednak po 5 rozgrywkach przestało być interesujące, może zbyt dużo wymagam od takich lekkich tytułów.
Pandemic - po 16 rozgrywkach chyba rozgryźliśmy tę grę, przez co stała się mało interesująca
Teotihuacan All In - Ta gra sprawia wrażenie, jakby ktoś wlewał Ci drinka do szklanki, ale jednak barman coś chce jeszcze w tym drinku poprawić więc zaczyna wlewać w niego mnóstwo dodatkowych składników, niektóre są okej a inne w ogóle nie powinny być dodane, w końcu wszystko się z tej szklanki wylewa i zalewa stół

. Ogólnie fajna gra, Okres Preklasyczny fajnie poprawia podstawkę, ale z wszystkimi dodatkami zrobiło się z tego mało eleganckie bardzo ciężkie euro. Da się to naprawić wycinając niektóre moduły ale to nadal będzie już dość ciężkie euro (cała zaleta tej gry to to, jak przy średnim weight potrafi być ciekawa), więc wolę zamiast niej wyciągnąć na stół np. Barrage. Do tego mamy Tzolk'ina który jest jakby "minimalistyczny" a mimo to daje dużą satysfakcję z rozgrywki.
Terra Mystica - bo w dwóch wcale to nie chodzi, a do tego wolę jednak wyciągnąć Projekt Gaja na stół.
Sporo tych sprzedanych gier, ale trzymamy się tego, by mieć minimalistyczną kolekcję i ogrywać to co lubimy najbardziej.