Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Co do naklejek itp. to ja nie mam problemów. Endeavor Deep Sea od Czachy była zapakowana w papier. W środku majstersztyk. Natomiast Mandalorian to była żenada, zresztą pisałem o tym.
RudyBigos pisze: ↑16 cze 2025, 07:34
Powiedz, ze sobie żartujesz..
Wystarczy umyc, przetrzec jakas szmatka z mydlem.
Powiedz, ze sobie żartujesz..
Człowiek ma przecierać szmatką z mydłem NOWĄ zakupioną grę ??????
Sloth pisze: ↑16 cze 2025, 09:57
Człowiek ma przecierać szmatką z mydłem NOWĄ zakupioną grę ??????
Ale ktos musial ja wlozyc do kartonu, one nie unosza sie w powietrzu - zawsze beda odciski palcow na czyms takim jesli nie ma folii
Dochodzi jeszcze, produkcja, magazynowanie, konfekcja, transport i pakowanie do wysyłki do klienta detalicznego. Przez parenaście jak nie paredziesiąt rąk taka gra przechodzi. Kiedyś by mnie to dziwiło i szokowało ale obecnie mój punkt poznawczy jest skierowany zdecydowanie w inną stronę wartości. Jeżeli pudło jest uszkodzone to zgłaszaj reklamację, jak jest wypalcowane to przetrzyj szmatką/ręcznikiem papierowym z detergentem (tak przecieram własne pudła od kurzu płynem do okien i nabłyszczam sprejem do płaskich powierzchni jak mi się chce).
Wszystko, co napisałeś pokazuje, że tym bardziej gra powinna być lepiej zabezpieczona w transporcie, jeśli przechodzi przez tyle rąk - folia na pudełku jako minimum.
Jaki jest następny krok tego przyzwalania na bylejakość produktów pod płaszczykiem "dbałości o środowisko"? Są już wypraski z wytłoczek od jajek, teraz brak folii na pudełku, następnie co, karty na papierze toaletowym? Plansza grubości kartki? Przecież też spełnia swoją funkcję, nie? Może trochę kolorki będą mniej wyraźne. Dla mnie to wszystko do tego zmierza. Wycieranie sobie gęby "dbaniem o środowisko" jest śmieszne - zabieg podobny do "dbaj o planetę, używaj mniej papieru" w hotelach czy restauracjach. A potem dla takiego miejsca oszczędności idące w setki tysięcy, i jeszcze nagrodę za bycie eco się zgarnie! Pfff... Zapłaciłem za pełnowartościowy produkt, a przyszedł wymemłany jak psu z gardła. Jak będziemy się zgadzać na kolejne takie działania wydawców, to tym bardziej będziemy "optymalizowani" i na tym tracić jako konsumenci. A jak chcemy dbać o planetę, to trzeba by zrobić wielki porządek w miejscach typu np. Indie, a nic takiego się nie wydarzy. Ale nie idźmy już w offtopic.
Na razie nie rozpakowuję swojego dodatku, poczekam na pierwsze recenzje. Podstawkę uwielbiam, Konieczka znowu "dowiózł" kolejną grę ze Star Wars na okładce... tylko te nieszczęsne naklejki i stan pudełka. Echhh...
Nie widze tu winy rebela, ktory jest importerem/dystrybutorem na Polske. Wiekszosc gier asmodeusza jest pakowana w folie, wiec to tez nie jest zlosliwosc korporacyjnych sknerusow. Wyglada wiec na to, ze to sam Konieczka i jego wydawnictwo, ktore jest producentem gry, wymyslilo sobie, ze dowiezie klientom towar z 4 plombami, zamiast "shrink wrapped".
Sprzedam (importowane, nowe): Harmony, Courtisans, Sea Salt & Paper, Rivages, Solstis, Tikal, Furnace, Knarr, Eddie z Iron Maiden (zestaw PL pod konkretna gre) +inne
I tak i nie: dystrybutor może mieć tu tużo do powiedzenia, szczególnie, gdy to on lokalizuje produkt.
Przy 2 ed Gry o Tron FFG pierwsze 2 boxy wydało jako takie tandetnie kartonowe pudełeczka otwierane jak te od pasty do zębów. Galakta się tym jakoś nie przejęła i pierwsze dwa boxy wydała w starym standardzie czyli porządnych kartonowych pudełek otwieranych od góry.
Także jakby się Rebel nasłuchał to może by się nauczył fuszerki nie odstawiać. Jako, że nie kupiłem swojego dodatku jeszcze to w ramach sprzeciwu konsumenckiego kupię go na siłę używanego.