Z twojej rozpiski wynika że gracz A ma 9 zasobów gracz B tylko 6.siekan pisze: W mojej turze buduję 3 wojska, gracz buduje świątynię.
W następnej turze buduję 3 wojska, gracz buduje bazar
W następnej buduję 3 wojska, gracz buduje 3-4 wojska, w tej samej rozjeżdżam go bez żadnego problemu a może i zdobywam bazar lub tą świątynię właśnie.
Jak oceniacie ten aspekt właśnie? Nie powinno być odwrotnie, tj tańsza gospodarka, droższe wojsko?
Raczej to tak wygląda (koszty):
A: buduje 3 legiony (9) B: bazar(6) i fortece(3)
A: 3 legiony(9) B: świątynie(6) i legion(3)
A: 3 legiony(9) B: 3 legiony (9)
I masz 9 legionów na 4 + fortece, w jedną turę tego nie podbijesz (statystycznie) a jak jest to stołeczna prowincja, gracz B będzie dobudowywał kolejne legiony a forteca co turę będzie niszczyła Ci legion.
I oczywiście zakładamy że żaden inny gracz nie wejdzie na twoje ziemie i nie będziesz musiał się bronić. Lub inny gracz też nie zaatakuje tej samej prowincji co ty przez co będziesz musiał walczyć i z nim.