Scythe (Jamey Stegmaier)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: Scythe

Post autor: rastula »

w życiu się tak nie rozwodziłem nad gra która mi się podoba, nie wspominając o takiej która mi nie przypasowała...


gratulacje panowie za mistrzowskie marnowanie czasu i energii :D...
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

Deem pisze:Nie oszukujmy się, że jest to cokolwiek innego niż klasyczne niezbyt ciężkie euro w ślicznym opakowaniu (w sumie dosłownie - bo w środku grafiki Jakuba Różalskiego są tylko na tych nieszczęsnych kartach spotkań). I to nie zarzut. Gorsze jest roztaczanie wizji o epickości Scythe'a. Może jeśli zestawiasz ten tytuł z jakimś cięższym sucharkiem, ale nie z jakąkolwiek grą z klimatem.
Ale kto się oszukuje, ja się oszukuję? Współgracze się oszukują? Ja mówię tylko o swoich doświadczeniach z rozgrywki i obserwacjach doświadczeń innych. W Scythe jest element napięcia i strachu wynikający chociażby z tego, że zasoby leżą na planszy i są dostępne dla wszystkich. Nie jest to raczej typowe rozwiązanie dla eurosucharów. Dla jednych taki element odstępstwa od normy będzie już wystarczającym urozmaiceniem, żeby nazwać grę mariażem dwóch stylów, dla kogoś innego nie.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Scythe

Post autor: tomb »

rastula pisze:gratulacje panowie za mistrzowskie marnowanie czasu i energii :D...
W międzyczasie upiekłem chleb, byłem w urzędzie, kończę robić obiad i rozłożyłem Scythe. Żona wróci z pracy, to zjemy, zagramy i pójdziemy do kina. Nie mam poczucia marnowania czasu.

Skoro Ci się podoba, to może byś się porozwodził dlaczego.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: Scythe

Post autor: rastula »

bo mi się dobrze gra i ładnie wygląda... dla mnie wystarczy ...dłuższa recenzję mogę napisać za jakieś wymierne benefity ...
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Scythe

Post autor: Wincenty Jan »

tomb pisze: W międzyczasie upiekłem chleb, byłem w urzędzie, kończę robić obiad i rozłożyłem Scythe. Żona wróci z pracy, to zjemy, zagramy i pójdziemy do kina. Nie mam poczucia marnowania czasu.
O. Dobrze wiedzieć. Jakie plany na jutro? Napisz koniecznie jak film.
Avael01
Posty: 12
Rejestracja: 31 lip 2016, 08:21

Re: Scythe

Post autor: Avael01 »

Dzięki Bogu kupiłem Scythe zanim pojawiło się tyle negatywnych opinii. Jeszcze bym zrezygnował... A tak mam fun z gry wbrew temu czym miała być, a czym nie jest , albo, że za fajna szata graficzna, albo, że losowa, albo, że ....
Panowie, luz:) martwi tylko, że przez wasze subiektywne opinie niejeden potencjalny gracz ominie Scythe. A szkoda, bo to kawał dobrej gry. Jak komuś nie podejdzie może sprzedać. Ot cala filozofia.
Dobra, lecę rozwalić Autome:p

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

To wynika niemal z pewnością z pozycji Scythe w rankingu BGG. Gdyby grę oceniono niżej, zapewne nikomu nie chciałoby się dłużej rozwodzić nad jej wadami. Ponieważ jednak gra wspięła się wysoko - czy to z powodu hype'u, czy z jakiegokolwiek innego - to teraz każdy, kto się zawiódł, czuje dojmującą potrzebę udowadniania, jak to kiepski tytuł. Ale nie jest to specyfika tego forum, na szczęście - raczej specyfika ludzkiej psychologii. Najpierw była jazda po Pandemicu: Legacy, bo zdetronizował Króla, teraz jest jazda po Scythe. Wielu ludzi do dziś uważa Agricolę za najbardziej przereklamowaną grę ever, bo przecież to taki suchar, trzeba żywić robotników, a w ogóle to nie mogę mieć stu owiec, bo dostanę minusa za brak krów i Knizia robił lepsze gry jak Rosenberga jeszcze nie było na świecie.

Spoko, to minie ;)
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5617
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 810 times
Been thanked: 1263 times
Kontakt:

Re: Scythe

Post autor: mat_eyo »

Avael01 pisze:Panowie, luz:) martwi tylko, że przez wasze subiektywne opinie niejeden potencjalny gracz ominie Scythe. A szkoda, bo to kawał dobrej gry. Jak komuś nie podejdzie może sprzedać. Ot cala filozofia.
Rozumiem, że według Ciebie wszelkie opinie są zbędne, każdą ciekawą grę mam sam sprawdzać, nie czytać recenzji i opisów?
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

mat_eyo pisze:każdą ciekawą grę mam sam sprawdzać
To jest akurat bardzo sensowne podejście.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5617
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 810 times
Been thanked: 1263 times
Kontakt:

Re: Scythe

Post autor: mat_eyo »

Biorąc pod uwagę ile gier rocznie jest wydawanych, to średnio wykonalne.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Scythe

Post autor: tomb »

No to nie wiem do czego służy forum i nie wiem, co można pisać o grach. Dopóki tego się nie dowiem, postaram się nigdzie o niczym nie pisać.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

tomb pisze:Dopóki tego się nie dowiem, postaram się nigdzie o niczym nie pisać.
Jakby co, przyjmuję zakłady, za ile minut złamie swoje postanowienie.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1222
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 402 times
Been thanked: 270 times

Re: Scythe

Post autor: Deem »

Trolliszcze pisze:To wynika niemal z pewnością z pozycji Scythe w rankingu BGG. Gdyby grę oceniono niżej, zapewne nikomu nie chciałoby się dłużej rozwodzić nad jej wadami. Ponieważ jednak gra wspięła się wysoko - czy to z powodu hype'u, czy z jakiegokolwiek innego - to teraz każdy, kto się zawiódł, czuje dojmującą potrzebę udowadniania, jak to kiepski tytuł. Ale nie jest to specyfika tego forum, na szczęście - raczej specyfika ludzkiej psychologii. Najpierw była jazda po Pandemicu: Legacy, bo zdetronizował Króla, teraz jest jazda po Scythe. Wielu ludzi do dziś uważa Agricolę za najbardziej przereklamowaną grę ever, bo przecież to taki suchar, trzeba żywić robotników, a w ogóle to nie mogę mieć stu owiec, bo dostanę minusa za brak krów i Knizia robił lepsze gry jak Rosenberga jeszcze nie było na świecie.

Spoko, to minie ;)
Nie minie, głównie dlatego, że w ostatnich postach nie było żadnej jazdy, a jedynie wskazanie dlaczego według niektórych ta gra nie jest wybitna (jak mógłby sugerować nakręcony na nią hype). Konkretne argumenty i każdy może sobie sam odpowiedzieć, czy są dla niego istotne czy nie.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

Żadna gra nie jest wybitna.
Agricola nie jest wybitna, bo każda partia wygląda tak samo, zawsze trzeba iść we wszystko, a żywienie jest stresujące.
Zimna wojna nie jest wybitna, bo jak ktoś dostanie na otwarcie dobrą rękę, a przeciwnik kiepską, to posprzątane. W ogóle to losowa karcianka i choć można zapobiegać pechowi, to trzeba poznać talię na wylot, a kto ma czas grać często w grę trwającą pięć godzin?
Pandemic: Legacy - haha, dodali element legacy do zwykłego Pandemica i pierwsze miejsce na BGG, szkoda czasu komentować.
A szachy są niezbalansowane.

Ok, Scythe nie jest wybitny. Zresztą, kto tak twierdzi? Gra po prostu zaszła wysoko w jakimś nic nie znaczącym rankingu na stronie, gdzie głosy są skrzywione przez hype i co tam jeszcze.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1222
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 402 times
Been thanked: 270 times

Re: Scythe

Post autor: Deem »

Trolliszcze pisze:Żadna gra nie jest wybitna.
Agricola nie jest wybitna, bo każda partia wygląda tak samo, zawsze trzeba iść we wszystko, a żywienie jest stresujące.
Zimna wojna nie jest wybitna, bo jak ktoś dostanie na otwarcie dobrą rękę, a przeciwnik kiepską, to posprzątane. W ogóle to losowa karcianka i choć można zapobiegać pechowi, to trzeba poznać talię na wylot, a kto ma czas grać często w grę trwającą pięć godzin?
Pandemic: Legacy - haha, dodali element legacy do zwykłego Pandemica i pierwsze miejsce na BGG, szkoda czasu komentować.
A szachy są niezbalansowane.

Ok, Scythe nie jest wybitny. Zresztą, kto tak twierdzi? Gra po prostu zaszła wysoko w jakimś nic nie znaczącym rankingu na stronie, gdzie głosy są skrzywione przez hype i co tam jeszcze.
Nie do końca rozumiem, co Cię boli w tej całej dyskusji. Są ludzie, którzy mówią, że jest świetna i są tacy, którzy mówią, że ten entuzjazm jest przesadzony. Ktoś skorzysta z opinii pierwszych i fajnie spędzi czas ze znajomymi, a ktoś weźmie sobie do serca opinie drugich i oszczędzi mu to kilku zmarnowanych godzin.

Na fali hype'u na forum i mega pozytywnych recenzji sam o mało co nie kupiłem Scythe. Na szczęście (dla mnie), po przeczytaniu instrukcji zdecydowałem się na inny tytuł. Teraz zagrałem w egzemplarz znajomego i cieszę się, że oszczędziłem sobie tego zakupu. Nie mam pretensji do autora, nie rozczarowałem się, bo to coś innego niż oczekiwałem, po prostu są elementy, które uważam za średnie/słabe, więc wyraziłem o nich swoją opinię. Może komuś się przyda i zaoszczędzi trochę czasu i pieniędzy.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Scythe

Post autor: Wincenty Jan »

To i ja dorzucę swoje trzy grosze jak już kosimy Scythe. Gra jest zdecydowanie za ładna... takie grafiki w grze euro?! Skandal. Słyszeliście, drodzy Panowie, o takich grach jak Troyes lub Zamki Burgundii? To jest odpowiednie wykonanie dla euro gier. Caylus też ujdzie. No... już Pola Arle to lekka przesada. Natomiast Scythe to już niemalże jak złamanie świętej granicy pomiędzy wykonaniem amer, a wykonaniem euro. Niezły dupek z tego autora. Widzieliście surowce? Przecież, można było zastąpić je zwykłymi kosteczkami. To samo z robotnikami. Po cholerę dla każdej frakcji inny robotnik? Troche większe kosteczki niż przy surowcach albo takie płaskie walce czy coś. To samo z drewnianymi budynkami. W Terra Mystica już balansowali na krawędzi przyzwoitości ze zróżnicowaniem drewnianych budynków. Mapa? Naciapane tam tyle tych szczegółów , że ciężko dostrzec kto co kontroluje. Graliście kiedyś w Catan? Niegdyś Osadnicy z Catanu. To jest odpowiednia grafika symbolizująca surowce. Prostota i geniusz zarazem. Słyszałem o easter eggach poukrywanych na planszy. Ale dziecinada... ale to wszystko jest niczym, niczym w porównaniu do mechów... mechy w grze euro?!?! I co najgorzej te kombajny rzeczywiście biorą udział w walce!!! Ale co to za walka... dupa tam , a nie walka... policzalne to i przewidywalne , a tym samym nudne i nieciekawe. Cele do wykonania są tak niezbalansowane , że nawet ich nie dobieram na początku gry. A po cholerę mi? Nie walczę i celów nie dobieram. Tak manifestuje swój sprzeciw. Twardo i zdecydowanie. Ale to jeszcze nic... poczekajcie na najgorsze. Te karty spotkań czy jakoś tak... czuję się jakbym grał w Talizman. No dosłownie. Swoją drogą super gra, klimat wylewa się z każdej strony, a tutaj te spotkania nijak nie pasują. Wisienką na zepsutym torciku Pana Stonemaiera jest totalne nie wykorzystanie bohaterów. Zero specjalnych zdolności. Zero. Takie zero jak i moja ocena tej gry. Bo jak inaczej można ocenić wilka w owczej skórze? Czy jak kto woli euro ubrane w ameri? A teraz najlepsze! Niektórzy ponoć kupują powiększoną planszę lub takie monetki metalowe!!! Hahaha! To już jacyś euro zboczeńcy. Ach jak dobrze, że w moim otoczeniu brakuje takich osób. Także wiecie , macie gdzieś moje zdanie, ale jakby ktoś pytał to gra nie jest zła. Owszem, jakby zastąpić te wszystkie plastiki i drewno , kosteczkami lub walcami to ok. No i ta plansza wymieniona na grafiki z Catanu. A co do grafik Różalskiego (to jakiś Polak? ) to spokojnie Stonemaier mógłby zatrudnić grafika z Tailor Games i też byłoby fajnie. A tak to jest średnio. Słaby rok był więc ujdzie ale tak to przehypowany szajs. Jedyne co fajne to ta blondyna u ruskich.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

Deem pisze:Nie do końca rozumiem, co Cię boli w tej całej dyskusji.
Jeśli coś mnie boli - a nawet nie tyle boli, co irytuje, i nie z sympatii do gry, której sam jeszcze nie potrafię ocenić, ale raczej z antypatii do tego rodzaju postaw - to twierdzenia w rodzaju "grafika robi większość hype'u" (zdaje się, że Twojego autorstwa).
A kto o tym zdecydował? Jakieś tajne gremium z Deemem, wysokim kapłanem na czele? Irytuje mnie wychodzenie z założenia, że skoro mnie się nie podobało, to gra jest słaba i jeśli ktoś ją uważa za genialną, to dlatego, że się dał ponieść hype'owi albo nie chce przyznać, że wtopił mnóstwo kasy w kampanii na Kickstarterze. To mnie własnie irytuje.

Żadna gra nie jest obiektywnie dobra ani zła, a już na pewno nie wybitna. Każda, najlepsza nawet gra znajdzie swoich przeciwników, którzy poprą swoje tezy świetnymi argumentami. Ze wszystkim się zgadzam. Natomiast projektowanie swoich przekonań i osądów na innych jest denerwujące. Co by się stało, gdyby, o zgrozo, wysoka pozycja Scythe w rankingu naprawdę wynikała z tego, że wielu ludziom ta gra AŻ TAK się podoba? Ale nie, to przecież niemożliwe. Jest wysoko, bo hype. No ok, skoro Ty tak twierdzisz, to z pewnością musi być prawda.
Ravn
Posty: 201
Rejestracja: 23 gru 2016, 20:18
Has thanked: 9 times
Been thanked: 10 times

Re: Scythe

Post autor: Ravn »

Deem pisze: Encountery są od czapy, ponieważ udają element przygodowy w grze, która nie ma z tym nic wspólnego. Równie dobrze można by było dorzucić kasyno prowadzone w starej fabryce i mechanikę kościanego pokera.
To mogloby nawet uratowac te gre :wink:
Avael01
Posty: 12
Rejestracja: 31 lip 2016, 08:21

Re: Scythe

Post autor: Avael01 »

Nie trzeba jej ratować:) gra sama się obroni.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1222
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 402 times
Been thanked: 270 times

Re: Scythe

Post autor: Deem »

Wincenty Jan pisze:To i ja dorzucę swoje trzy grosze jak już kosimy Scythe. Gra jest zdecydowanie za ładna... takie grafiki w grze euro?! Skandal. Słyszeliście, drodzy Panowie, o takich grach jak Troyes lub Zamki Burgundii? To jest odpowiednie wykonanie dla euro gier. Caylus też ujdzie. No... już Pola Arle to lekka przesada. Natomiast Scythe to już niemalże jak złamanie świętej granicy pomiędzy wykonaniem amer, a wykonaniem euro. Niezły dupek z tego autora. Widzieliście surowce? Przecież, można było zastąpić je zwykłymi kosteczkami. To samo z robotnikami. Po cholerę dla każdej frakcji inny robotnik? Troche większe kosteczki niż przy surowcach albo takie płaskie walce czy coś. To samo z drewnianymi budynkami. W Terra Mystica już balansowali na krawędzi przyzwoitości ze zróżnicowaniem drewnianych budynków. Mapa? Naciapane tam tyle tych szczegółów , że ciężko dostrzec kto co kontroluje. Graliście kiedyś w Catan? Niegdyś Osadnicy z Catanu. To jest odpowiednia grafika symbolizująca surowce. Prostota i geniusz zarazem. Słyszałem o easter eggach poukrywanych na planszy. Ale dziecinada... ale to wszystko jest niczym, niczym w porównaniu do mechów... mechy w grze euro?!?! I co najgorzej te kombajny rzeczywiście biorą udział w walce!!! Ale co to za walka... dupa tam , a nie walka... policzalne to i przewidywalne , a tym samym nudne i nieciekawe. Cele do wykonania są tak niezbalansowane , że nawet ich nie dobieram na początku gry. A po cholerę mi? Nie walczę i celów nie dobieram. Tak manifestuje swój sprzeciw. Twardo i zdecydowanie. Ale to jeszcze nic... poczekajcie na najgorsze. Te karty spotkań czy jakoś tak... czuję się jakbym grał w Talizman. No dosłownie. Swoją drogą super gra, klimat wylewa się z każdej strony, a tutaj te spotkania nijak nie pasują. Wisienką na zepsutym torciku Pana Stonemaiera jest totalne nie wykorzystanie bohaterów. Zero specjalnych zdolności. Zero. Takie zero jak i moja ocena tej gry. Bo jak inaczej można ocenić wilka w owczej skórze? Czy jak kto woli euro ubrane w ameri? A teraz najlepsze! Niektórzy ponoć kupują powiększoną planszę lub takie monetki metalowe!!! Hahaha! To już jacyś euro zboczeńcy. Ach jak dobrze, że w moim otoczeniu brakuje takich osób. Także wiecie , macie gdzieś moje zdanie, ale jakby ktoś pytał to gra nie jest zła. Owszem, jakby zastąpić te wszystkie plastiki i drewno , kosteczkami lub walcami to ok. No i ta plansza wymieniona na grafiki z Catanu. A co do grafik Różalskiego (to jakiś Polak? ) to spokojnie Stonemaier mógłby zatrudnić grafika z Tailor Games i też byłoby fajnie. A tak to jest średnio. Słaby rok był więc ujdzie ale tak to przehypowany szajs. Jedyne co fajne to ta blondyna u ruskich.
Damn, czy Wam ktoś płaci, za takie tandentne próby przerobienia normalnej dyskusji w shitstorm? W ostatnich postach trzy osoby wypowiedziały się krytycznie o grze i w każdej wypowiedzi są normalne argumenty. Zabolało Cie jakoś bardzo, że napisałem, że rok musiał być słaby, że Scythe znalazł się na listach? Bardzo przepraszam, nie wiedziałem, że masz jakiś osobisty stosunek do tego.

@Trolliszcze
Nigdzie w moich wypowiedziach nie znajdziesz odniesienia do topienia kasy, nie zaglądam ludziom do portfeli. Znajdziesz za to wnioski po zapoznaniu się z tytułem, o którym jest cholernie głośno, który znalazł się na wielu topkach, a po poznaniu okazał się zaledwie średnim/solidnym euro. Z zaledwie dwoma ciekawymi mechanizmami, za to z dziwnym rozwiązaniem w postaci encounterów. Po akcjach KSowych widać, że kupujemy oczami, często wystarczą piękne grafiki lub figurki, a zawartość merytoryczna bywa kwestią drugorzędną. Uważam, że tak było w tym wypadku tzn. gra nie sprzedałaby się tak dobrze i nie byłoby o niej tak głośno, gdyby nie grafika (nie, nie mam danych, to jest moje opinia na podstawie obserwacji rynku).

Jest jeszcze jedna rzecz, której nie znajdziesz w moich wypowiedziach, a sugerujesz poniżej. Nikomu nie wmawiam, że jeśli jemu gra się podobała, to jest to wynik hype'u. Jeśli Ci się podoba to się cieszę, najwyraźniej trafiła w Twój gust bardziej niż mój.

Wierzę, ze ta gra podoba się, aż tak aż tylu ludziom, żeby być wysoko. A Ty możesz mi wierzyć, że według mnie na to nie zasługuje z powodów, które podałem wcześniej. Ja mówiłem wcześniej - może komuś się to przyda.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

Deem pisze:Wierzę, ze ta gra podoba się, aż tak aż tylu ludziom, żeby być wysoko. A Ty możesz mi wierzyć, że według mnie na to nie zasługuje z powodów, które podałem wcześniej. Ja mówiłem wcześniej - może komuś się to przyda.
Ale co to znaczy, że nie zasługuje?
Wiesz, czym jest ranking BGG? Plebiscytem. Wiesz, na czym polega plebiscyt? Jeśli tak, to z pewnością musisz też wiedzieć, że jeśli na Scythe zagłosowało tak wielu ludzi i wystawiło tak wysokie noty, to właśnie ta, a nie żadna inna gra zasługuje na to, żeby być tak wysoko. Bo na tym polega plebiscyt.

Gdzieś mi dzwoni, że lubisz gry wojenne. Choćbyś nie wiem, jak bardzo kochał Combat Commandera, ASL czy Here I Stand czy w co tam jeszcze lubisz grać, to żadna z tych gier nie będzie zasługiwać na to, żeby być wyżej w rankingu na BGG, dopóki większość ludzi tak nie zagłosuje.

Dlatego myślę, że jedna rzecz w tej dyskusji jest niepodważalna - Scythe zasługuje na dokładnie takie miejsce, jakie obecnie zajmuje. A jeśli się z tym nie zgadzasz, to będziesz musiał sobie stworzyć własną kapitułę i tam decydować, które gry są dobre, a które nie. Droga wolna.
Deem pisze:Jest jeszcze jedna rzecz, której nie znajdziesz w moich wypowiedziach, a sugerujesz poniżej. Nikomu nie wmawiam, że jeśli jemu gra się podobała, to jest to wynik hype'u.
A to nie Ty pisałeś wcześniej:
Deem pisze:To, że ta gra wylądowała na tylu topkach pokazuje, że albo hype odwalił większość roboty albo rok 2016 był naprawdę słaby.
Czyli albo hype jest winny, albo gra jest słaba, ale po prostu nie było lepszej. Ergo, jeśli uważam, że jest genialna, to się najwyraźniej mylę.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1222
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 402 times
Been thanked: 270 times

Re: Scythe

Post autor: Deem »

Według mnie nie zasługuje, w mojej prywatnej opinii, według moich zasad i w zestawieniu z grami, które ja znam. To jest dokładnie to samo zasługuje/nie zasługuje, którymi posługują się Ci, którzy na nią głosują.

Do tego, że większość gier, które kocham nigdy nie znajdzie się na żadnych topach, listach i innych rankingach już dawno się przyzwyczaiłem i nie mam z tym problemu - jeśli podobają się mi i ludziom, z którymi grywam to jest git. Tak samo moje wypowiedzi na forum są filtrowane przez moje prywatne doświadczenia. Jeśli mówię, że Scythe nie ma intrygujących mechanizmów, to znaczy, ze albo je gdzieś widziałem albo nie są na tyle jazzy, żeby do mnie przemówić.

Określenia "genialna" i "podoba mi się" nie są dla mnie tożsame. O "genialnej" możemy właśnie podyskutować - według Ciebie jest (i tu są Twoje argumenty), a według mnie nie (i tu są moje). To czy Ci się podoba nie podlega żadnej dyskusji.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

Czyli w swoim prywatnym rankingu umieszczasz ją gdzie indziej. Ok. Tak się składa, że robi to większość ludzi na BGG. Ostateczne miejsce w rankingu ogólnym wynika z sumy tych ocen - tak działa plebiscyt. Gra nie może nie zasługiwać, żeby być wysoko w plebiscycie, jeśli ludzie tak głosują. "Zasługi" gier w plebiscytach mierzy się liczbą głosów, nie ma tam żadnych innych zasług.
Deem pisze:Określenia "genialna" i "podoba mi się" nie są dla mnie tożsame. O "genialnej" możemy właśnie podyskutować - według Ciebie jest (i tu są Twoje argumenty), a według mnie nie (i tu są moje). To czy Ci się podoba nie podlega żadnej dyskusji.
A co jeśli moim argumentem na poparcie tezy, że jest genialna, będzie zdanie: bo w żadną inną mi się tak dobrze nie grało? Można sobie tworzyć teorie o nowatorskich mechanikach, a przynależności do gatunków i łamaniu schematów, można toczyć elaboraty na setki stron, a koniec końców ludzie na BGG klikną w 10, bo "w żadną inną grę im się tak dobrze nie grało". Szczerze mówiąc, dla mnie jest to argument wystarczający. Uważam na przykład, że Tajniacy zasługują na 10, bo w żadną inną imprezówkę mi się tak dobrze nie gra - i kompletnie nie interesuje mnie wnikanie, dlaczego. Uważam, że właśnie dlatego ta gra jest genialna. Może Ty masz dziesiątki argumentów, że nie jest. Co z tego? Jeżeli 95% osób, które zagrają, klikną na 10, bo w żadną imprezówkę im się tak dobrze nie gra, a 5% kliknie 1, bo gra jest słaba i mają na to tysiąc argumentów, to kto ma właściwie rację?

W Twoim prywatnym rankingu Scythe nie zasługuje na tak wysokie miejsce. W rankingu użytkowników BGG zasługuje i nie zmieni tego żadne czarowanie rzeczywistości. Tak zagłosowali, więc zasługuje. Cała reszta nie ma znaczenia (ale miło zawsze podyskutować, jeśli się ma godzinkę do zmitrężenia).
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1222
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 402 times
Been thanked: 270 times

Re: Scythe

Post autor: Deem »

Oczywiście, że chodzi o mój prywatny ranking. Jak u każdego z nas. Dlatego "zasługuje" należy rozumieć z dodatkiem "w subiektywnym odczuciu piszącego". Podobniej jak każdą wypowiedź na forum. To, że w tej rzeczywistości "zasługuje" tak wielu osób nie pokrywa się z moim: a) nie jest problemem bo na szczęście powstają gry zbieżne z moim gustem b) nie umniejsza istotności tej opinii dla osób, które szukają tego co ja.

Ja nie mam potrzeby przekonywania kogokolwiek do swojej opinii, tak samo jak nikt zachwycony Scythe nie zmieni mojej samymi słowami. Jeśli coś mi się podoba, chwalę, mając nadzieję, że zachęcę innych do spróbowania, a jak uważam że jest słabe czy przereklamowane, to piszę, że nie jest tak różowo (i dlaczego).

A robię tak dlatego, że forum dla mnie to rodzaj wymiany usług doradczych - ktoś może z tego skorzysta tak jak ja korzystam z opinii innych.

Więc jeśli w dyskusji użyjesz argumentu "bo tak", to tylko przyjmę to do wiadomości i pójdę dalej.

Ewentualną dalszą dyskusję proponuję przenieść na priv.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

Nie, Twoje "nie podoba mi się" nie jest subiektywne, bo uważasz, że albo hype, albo rok słaby.
Gdyby Twoje "nie podoba mi się" było naprawdę subiektywne, to napisałbyś raczej coś w tonie, że co prawda Ty nie rozumiesz fenomenu tej gry, ale skoro trafiła do tylu topek, to musi być w niej coś świetnego.

Ja na przykład kompletnie nie rozumiem, jak Pandemic: Legacy mógł zdetronizować Zimną wojnę, ale skoro ludzie tak wysoko go cenią, to najwyraźniej ta gra ma w sobie coś genialnego, czego ja nie dostrzegam.
ODPOWIEDZ