GRY-PLANSZOWE.pl

Bary pisze:Na bgg Chevee Dodd dodał info, że pudełko z frakcją będzie te samej wielkości, co podstawka, a także, że Atlantydzi zawierać będą karty kompatybilne z pierwszym pakietem imperialnym (zburzyło to moją wizję, że pakiety frakcyjne będą niezależne od imperialnych).

Myślę, że lepiej pytać Trzewika w tych sprawach. Z tego, co powiedziano wcześniej, wynika, że Atlantydzi są niezależni od małych pakietów, ale będą kompatybilni z nimi. Czyli można do podstawki kupować tylko duże dodatki (nowe frakcje) i wszystko będzie grało. No chyba, że coś źle zrozumiałem.

Pewnie w najbliższych tygodniach Portal wyjawi więcej informacji. Dużo też się wyjaśni na Portalconie.

Trzewiki na ostatnim vlogu zapowiadał live stream gdzie będzie można zadawać pytania. Tylko kwestia taka, ze często takie cuda troszkę przesuwają im się w czasie (czyt. vlogi itp.).

Jakie są wasze osiągnięcia talią Japonii? Ja dwoję się i troję, ale nie mogę złamać granicy 150 punktów. Punktuję głównie przez umowy i bonusy za samurajów w fazie produkcji. Dodatkowo oczywiście mile widziany bonus za ilość kart czerwonych i przy budowie określonego koloru.

Sporo gram Japonią. Jest to frakcja, którą rozegrałem najwięcej gier, ale mam z nimi ten sam problem.
Był moment, kiedy próbowałem osiągać frakcjami (na samej podstawce) jak najwyższe wyniki i 125 punktów Japonią był moim pierwszym "bestem".
Potem się zaczęło...
Każda kolejna gra, jakkolwiek bym się nie starał, nie dałem rady przebić tego wyniku. Zawsze kończyłem w tych okolicach, próbując przeróżnych strategii (wczesne dojo + dużo umów, wysoka produkcja jabłek + akcje na przekuwanie ich na punkty, młyn + wysyp czerwonych).
Później zacząłem kombinować z dodatkiem. Na chwilę obecną, po modyfikacjach, udało mi się dobić do 140 punktów. Talia jest nastawiona totalnie na przepalanie jabłek na punkty .
Japonia jest zdecydowanie najtrudniejsza. Można nią postawić ładną produkcję - zarówno ludzi, jak i surowców. Nie mają problemów z dobieraniem kart. Problem jest z przerobieniem tego wszystkiego na punkty. Mam wrażenie, że na pewnym etapie gry, po prostu zaczynają gwałtownie wyhamowywać i ciężko jest ugrać cokolwiek więcej.

W najnowszym angielskim vlog-u więcej info o Atlantydach: https://www.youtube.com/watch?v=PAmETrR8iko
Tak na szybko: pudełko będzie mniejsze niż podstawki, karty Atlantydów to będzie 30 - talia bazowa + 10 kart nadganiających dodatek kpp.

@morte8807: Udało mi się wczoraj nastukać Japonią rekordowe 144 pz, ale przyfuksiło mi się na bonusach za czerwone karty. Przydałaby się tej frakcji jeszcze z jedna karta promująca podpisywanie umów, żeby za każdą dostać jedno złoto, czy ludzika.

Nie mogę się doczekać Atlantydów!

@Bary O ładnie . Mógłbyś podzielić się swoją talią?
W moim wypadku najzabawniejsze jest to, że te 140 pktów nastukałem w momencie, gdy w ramach eksperymentów usunąłem z talii Dojo .

Ja podziwiam wyniki 100+

Ja podbijam ledwo pod 80 ... Max :/

Czesciowo dlatego ze troche rzadko grywamy ... A czesciowo ze nie dostrzegam potencjalu frakcjii


Ale nie dam się, w końcu złamie te gre

morte8807 pisze:Nie mogę się doczekać Atlantydów!

To jest nas dwóch.

morte8807 pisze: Mógłbyś podzielić się swoją talią?

Z talii frakcyjnej wyeliminowałem karty: Brama, Szlak Handlowy, Szkoła Sumo, Straż Daimyo, Garnizon i Zamek Daimyo (chociaż Zamek testuję zamiennie z Wielką Wyprawą, bo nie mogę jak na razie stwierdzić, która lepsza).

@Azazelek: Złamiesz, złamiesz, kwestia czasu. Pamiętaj także, że grając z żywym przeciwnikiem zazwyczaj ciężej jest zdobyć wysoki wynik punktowy, bo oponent sprawniej nas blokuje niż gracz wirtualny.

Z drugim graczem jest tak, że potrafimy zagrać z kobitą i jedna gra ma wyniki na poziomi 39:47, gramy rewanż i kończymy 120:115 tymi samymi frakcjami.

Nie ma zasady - raz rozbijasz się po lokacjach przeciwnika, raz spokojnie ciułasz swoje...

Azazelek pisze:Ja podziwiam wyniki 100+

Ja podbijam ledwo pod 80 ... Max :/

Czesciowo dlatego ze troche rzadko grywamy ... A czesciowo ze nie dostrzegam potencjalu frakcjii

Ale nie dam się, w końcu złamie te gre

Grając z przeciwnikiem jest zdecydowanie trudniej. Podbiera karty, plądruje kluczowe lokacje, a jest też kilka wrednych kart, które potrafią np. niszczyć lokacje frakcyjne czy przejmować budynki.
No i jeszcze kwestia szczęścia, ostatnio podczas kilku gier Egiptem nawet nie udało mi się dobrać Sfinksa...

Ostatnio ostrzej wzięliśmy się za Osadników i jak na złość nie mogę przekroczyć 100, podczas gdy narzeczona łapie po 110-120 punktów. A chciałem sprawdzić, czy uda mi się chociaż zbliżyć do 160 rekordowych punktów z rozgrywki dwuosobowej.

A kolejne gry jeszcze bardziej zaostrzyły nasz apetyt na Atlantydów i Pakiet Imperialny.
PORTALU, SZYBCIEJ!

zakwas pisze:Z drugim graczem jest tak, że potrafimy zagrać z kobitą i jedna gra ma wyniki na poziomi 39:47, gramy rewanż i kończymy 120:115 tymi samymi frakcjami.

Nie ma zasady - raz rozbijasz się po lokacjach przeciwnika, raz spokojnie ciułasz swoje...

My zawsze łupiemy się po czerepach

Yavi pisze: A kolejne gry jeszcze bardziej zaostrzyły nasz apetyt na Atlantydów i Pakiet Imperialny.
PORTALU, SZYBCIEJ!

Ja tam poszedłem o krok dalej i pod ostatnim vlogiem ogłosiłem protest przeciwko wstrzymywaniu polskiego wydania drugiego pakietu imperialnego tylko dlatego, że jest problem z dystrybucją amerykańskiego wydania. W końcu to nasza rodzima firma i mamy prawo mieć pierwsi dodatek, a inni niech się ślinią. Dodawajcie kciuki, niech usłyszą głos narodu!

Bary pisze:

Dyso pisze:Z mojego doświadczenia przez pierwsze 3 rundy powinno się maksymalizować ekonomię i zbierać karty nie skupiając się na PZ, dzięki czemu przy umiarkowanym szczęściu można nazbierać niezłą ilość punktów w 4 i 5 rundzie robiąc długie kombosy

Polejcie mu, dobrze gada!

Na bgg Chevee Dodd dodał info, że pudełko z frakcją będzie te samej wielkości, co podstawka, a także, że Atlantydzi zawierać będą karty kompatybilne z pierwszym pakietem imperialnym (zburzyło to moją wizję, że pakiety frakcyjne będą niezależne od imperialnych). Dziwi mnie natomiast decyzja o pudełku. O ile w przypadku podstawki ma to sens, gdyż tam będziemy zbierać wszystkie karty i prędzej czy później się zapełni to już dodatek mógł wyjść w pudełku wielkości połowy podstawki (coś a'la dodatki do Dixit). Zobaczymy, może jest to czymś podyktowane.

Pudełko będzie wielkości pudełek dodatków do LCG. Dla przykładu pudełek do dużych dodatków znanych z Netrunnera.

Portal Games pisze:Pudełko będzie wielkości pudełek dodatków do LCG. Dla przykładu pudełek do dużych dodatków znanych z Netrunnera.

To dobrze, akurat takiego formatu wyczekiwałem, łatwiej będzie gdzieś ukryć jak się wyjmie karty i żetony Kiedy można spodziewać się większych informacji o Atlantydach?

A czy plansza frakcji będzie składana w takim razie?

Portal Games pisze:

Bary pisze:

Dyso pisze:Z mojego doświadczenia przez pierwsze 3 rundy powinno się maksymalizować ekonomię i zbierać karty nie skupiając się na PZ, dzięki czemu przy umiarkowanym szczęściu można nazbierać niezłą ilość punktów w 4 i 5 rundzie robiąc długie kombosy

Polejcie mu, dobrze gada!

Na bgg Chevee Dodd dodał info, że pudełko z frakcją będzie te samej wielkości, co podstawka, a także, że Atlantydzi zawierać będą karty kompatybilne z pierwszym pakietem imperialnym (zburzyło to moją wizję, że pakiety frakcyjne będą niezależne od imperialnych). Dziwi mnie natomiast decyzja o pudełku. O ile w przypadku podstawki ma to sens, gdyż tam będziemy zbierać wszystkie karty i prędzej czy później się zapełni to już dodatek mógł wyjść w pudełku wielkości połowy podstawki (coś a'la dodatki do Dixit). Zobaczymy, może jest to czymś podyktowane.

Pudełko będzie wielkości pudełek dodatków do LCG. Dla przykładu pudełek do dużych dodatków znanych z Netrunnera.

Tak, tak, już wyłapałem na angielskim vlogu Trzewika i napisałem stronkę temu. Dobrze, że pudełeczko będzie mniejsze.

AkitaInu pisze:A czy plansza frakcji będzie składana w takim razie?

Nie będzie takiej potrzeby. Portal Games podał jako przykład duże dodatki do Netrunnera, a one mają wymiary 25 x 25 cm.

Marecki pisze:

AkitaInu pisze:A czy plansza frakcji będzie składana w takim razie?

Nie będzie takiej potrzeby. Portal Games podał jako przykład duże dodatki do Netrunnera, a one mają wymiary 25 x 25 cm.

Hmm, znalazłem info, że duże dodatki do Netrunnera mają wielkość 205x205 mm (taki sam rozmiar jak do Władcy LCG). Sama zaś planszetka frakcji ma 264 mm więc pudełko z dodatkiem tak czy siak będzie musiało mieć co najmniej 275x275 mm.

Bary pisze:Hmm, znalazłem info, że duże dodatki do Netrunnera mają wielkość 205x205 mm (taki sam rozmiar jak do Władcy LCG). Sama zaś planszetka frakcji ma 264 mm więc pudełko z dodatkiem tak czy siak będzie musiało mieć co najmniej 275x275 mm.

Sam nie mam Netrunenra, dlatego wymiary dużego dodatku do Netrunnera podałem na podstawie danych ze sklepu am76 i encyklopedii gier. Biorąc pod uwagę podaną przez Ciebie długość planszetki gracza i tak pozostaje nam poczekać na rozwiązanie które przedstawi Portal Games.

Natomiast jeżeli chodzi o :

Bary pisze:

morte8807 pisze:Nie mogę się doczekać Atlantydów!

To jest nas dwóch.

Dołączam się do tej listy. Spokojnie czekam na więcej szczegółów, natomiast ciekawi mnie czy pojawienie się Atlantydów będzie oznaczało, że do gry będzie mógł dołączyć piąty gracz, czy ma być to frakcja wymienna?

Było we vlogu, że jak najbardziej będzie taka możliwość, ale czas rozgrywki dla 5ciu graczy będzie masakryczny więc Trzewik raczej nie polecał. I w sumie się z tym zgodzę, już przy 4ch graczy w ostatnich rundach zaczynam wymiękać, a co dopiero w 5 brr

Dzięki za odpowiedź i zwrócenie uwagi na ten odcinek vloga, przegapiłem go i właśnie nadrabiam. Gra na dwie i trzy osoby sprawdza się według mnie świetnie jeśli chodzi o dynamikę, może faktycznie nie ma co kombinować z pięcioma osobami, a Atlantydów traktować jako zamienną frakcję. Zobaczymy w sierpniu.

Nie wiem, na ile to jest przekomarzanie się Trzewika, ale w najnowszym vlogu zasugerował, że polskie wydanie Atlantydów może się pojawić wcześniej, niż międzynarodowe.

Bary pisze:Nie wiem, na ile to jest przekomarzanie się Trzewika, ale w najnowszym vlogu zasugerował, że polskie wydanie Atlantydów może się pojawić wcześniej, niż międzynarodowe.

Raczej przekomarzanie, powiedział, że polskie wydanie ukarze się za parę tygodni... miesięcy (dodał cicho i szybko )

Coen pisze:

Bary pisze:Nie wiem, na ile to jest przekomarzanie się Trzewika, ale w najnowszym vlogu zasugerował, że polskie wydanie Atlantydów może się pojawić wcześniej, niż międzynarodowe.

Raczej przekomarzanie, powiedział, że polskie wydanie ukarze się za parę tygodni... miesięcy (dodał cicho i szybko )

Tak, też raczej wygląda mi to na przekomarzanie, ale chcę wierzyć.