GRY-PLANSZOWE.pl

Dzieki za odpowiedz. Rozumiem, ze Edycja II to ta, ktora wlasnie weszla do sklepow, tak? Pytam, bo nie sledzilem co dzialo sie z wydaniami Agricoli rok temu, a post jest ze stycznia 2012, czyli ma ponad rok.

piogar pisze:[...]Rozumiem, ze Edycja II to ta, ktora wlasnie weszla do sklepow, tak? [...]

Nie.
W poście jest mowa o zmianach w 1-3 edycji, a obecnie wyszła 4 edycja.

Jeśli masz już co najmniej jedną grę za sobą i jesteś w stanie przeznaczyć 15-20 minut więcej na rozgrywkę (z czasem mniej), to lepiej wziąć draft, bo dokłada nowy element do gry, jeszcze więcej kombinowanie i strategii.

No grałem już kilka razy, ale zawsze z talią E i zastanawiam się czy zmiksowanie wszystkich talii nie zepsuje w jakiś sposob rozgrywki. Jezeli tak jest to licze ze draft moze zapobiec zbyt mocnemu zestawowi kart dla jednego gracza.

Jeśli gracze prezentują mniej więcej jednakowy poziom, to draft zdecydowanie niweluje szczęście związane z doborem kombujących się kart, które przypadły tylko jednemu graczowi.

Witam

Kilka dni temu kupiłem Agricole na znanym serwisie aukcyjnym. Dopiero dzisiaj miałem czas aby się jej lepiej przyglądnąć. Zauważyłem, że plansze są źle wydrukowane tzn. jakby druk jest przesunięty o 1 cm przez co np. na planszy dużych usprawnień skrajne karty są obcięte. Czy była wzmanka o takiej serii, lub ktoś się już z takimi egzmplarzami spotkał?

siawq pisze:Witam

Kilka dni temu kupiłem Agricole na znanym serwisie aukcyjnym. Dopiero dzisiaj miałem czas aby się jej lepiej przyglądnąć. Zauważyłem, że plansze są źle wydrukowane tzn. jakby druk jest przesunięty o 1 cm przez co np. na planszy dużych usprawnień skrajne karty są obcięte. Czy była wzmanka o takiej serii, lub ktoś się już z takimi egzmplarzami spotkał?

Kolega trafił na taki egzemplarz kupiony w 3trollach, bez żadnych problemów sklep wymienił plansze na takie bez błędu.

Mozesz wrzucic zdjecie? U mnie tez plansza z duzymi usprawnieniami jest dziwnie blisko lewej strony (chociaz nic nie jest uciete).

Uderzajcie do producenta (Lacerta). Na pewno Wam wymieni.

Niestety fot teraz nie wrzucę bo kolejny raz w tym roku zdrowie się posypało i dzisiaj znalazłem się w szpitalu.

Jeśli chodzi o wymianę przez producenta. Grę zakupiłem na allegro i nie mam żadnego paragonu czy też dowodu zakupu. Defekt zauważyłem już po odfoliowaniu kart. W takim razie wymiana dalej wchodzi w grę? Jak wygląda procedura, ktoś wie?

Różni producenci różnie do tego podchodzą, ale Lacercie raczej wszystko jedno, skąd masz grę, i wszystko bez narzekania wymieniają. Lepiej się po prostu z nimi skontaktuj

siawq pisze:Niestety fot teraz nie wrzucę bo kolejny raz w tym roku zdrowie się posypało i dzisiaj znalazłem się w szpitalu.

Jeśli chodzi o wymianę przez producenta. Grę zakupiłem na allegro i nie mam żadnego paragonu czy też dowodu zakupu. Defekt zauważyłem już po odfoliowaniu kart. W takim razie wymiana dalej wchodzi w grę? Jak wygląda procedura, ktoś wie?

Odnośnie zaistniałej sytuacji pragnę poinformować iż Lacerta na podstawie zdjęć bezproblemowo i ekspresowo wysłała nowych 9 plansz mimo iż reklamowałem błędny druk tylko na czterech. Pełen profesjonalizm.

Wysłane z SGSIII za pomocą Tapatalk

Czy wiadomo już może jaki dodatek będzie wydany w tym roku przez Lacertę?

Wallenstein pisze:Czy wiadomo już może jaki dodatek będzie wydany w tym roku przez Lacertę?

9 maja napisali, ze prawdopodobnie będzie to Gamers Deck. Nie wiadomo tylko kiedy.

Wiadomo - 4 kwartał.

Dzięki za podanie potencjalnego tytułu.

Jestem po 2 grach 1vs1 i jednej solówce i nie mogę się powstrzymać od jednego stwierdzenia: dla mnie ta gra za szybko się kończy. Chociaż w wariancie rodzinnym nabiłem 35 punktów za pierwszym razem, to i tak połowę punktów zdobyłem w ostatnich 3 kolejkach, wcześniej to było mozolne zbieranie drewna itp., a móżdżenia było nie za dużo.

Pewnie gdybym szybciej powiększył rodzinę to byłoby ciekawiej, ale miałem kłopoty z ich wyżywieniem (następnym razem postawię na zboże i piece). Zanim zaczniemy grać z kartami to chciałbym wiedzieć ilu zagrań kartami mam się spodziewać w jednej grze. Na start dostajemy 14, ale sądząc po tempie to wyłożymy max 4 karty z ręki i 2 duże usprawnienia. Trochę szkoda, bo te karty wyglądają interesująco.

Tzw. syndrom przykrótkiej kołderki jest jedną z największych zalet Agricoli, choc niektorzy postrzegaja to jako wadę. Jezeli gracie tylko we dwojke i gra Wam sie podoba to mozecie sprobowac zagrac w Agricole: Chlopi i ich zwierzyniec, gdzie, w przeciwienstwie do duzej Agricoli, w ciagu calej gry mozna swoje gospodarstwo rozkrecic na pelnych obrotach

Co do kart pomocnikow i usprawnien to w mojej ekipie przecietnie na koniec gry kazdy ma mniej wiecej 3-4 pomocnikow, tyle samo malych usprawnien i do tego 1-2 duze usprawnienia, takze nie jest tak zle z tym kartami, polowe idzie spokojnie wystawic, wiekszej zas ilosci zazwyczaj nie ma po prostu sensu, choc jakby sie uparl to moglby teoretycznie, kosztem rozwoju gospodarstwa, zagrac i wszystko.

Przeciętnie wystawia się ok. 7-10 kart, ale to trzeba już ogarniać grę. Agri zyskuje z każdą partią.

7-10 kart? Lepiej niż myślałem. Jeszcze jedno pytanie: czy na każde żniwa przerabiacie coś z zasobów na żywność? Pierwsze żniwa bez problemu przechodzi się na jedzeniu ze startu i z pól (jeszcze nie grałem z pomocnikami, a ci konsumują nasze zasoby, pewnie jest trudniej), nie wiem czy z drugimi też próbować (skoro mogę powiększyć rodzinę to chyba raczej kupiłbym piec i upiekł chleb zamiast polować na te pola z żywnością).

Trochę trudniej, ale nie zapomnij że konsumują tylko przy wystawieniu (poza pierwszym pomocnikiem). Zawsze coś trzeba przerobić, czy to jakieś zwierzątko, czy coś innego. Inaczej się raczej nie da. Ale po jakimś czasie zwrócisz uwagę że to właśnie na początku jest trudniej z wyżywieniem - później robi się łatwiej. Zawsze na jakimś polu leży większa liczba zwierzątek, trafi się jakiś pomocnik który dobrze przerabia warzywo itd.
Wariant rodzinny jest dobry może na raz, pomocnicy i usprawnienia nadają grze skrzydeł.

Pawelec123456 pisze:7-10 kart? Lepiej niż myślałem. Jeszcze jedno pytanie: czy na każde żniwa przerabiacie coś z zasobów na żywność? Pierwsze żniwa bez problemu przechodzi się na jedzeniu ze startu i z pól (jeszcze nie grałem z pomocnikami, a ci konsumują nasze zasoby, pewnie jest trudniej), nie wiem czy z drugimi też próbować (skoro mogę powiększyć rodzinę to chyba raczej kupiłbym piec i upiekł chleb zamiast polować na te pola z żywnością).

Można stworzyć różne strategie żywienia. Część z nich wymaga przetwarzania w żniwach, ale są też takie, w których nie jest to w ogóle potrzebne. Wszystko zależy od tego jakich kart użyjesz ty i twoi przeciwnicy i dlatego pełna wersja jest ciekawsza. Po "przesiadce" nikt nie wraca do wersji rodzinnej .

siemian pisze: Po "przesiadce" nikt nie wraca do wersji rodzinnej .

Chyba, że na Mistrzostwach Polski, gdzie taka partia jest przymusowa

Znam sporo osób którzy preferują wersję rodzinną ze względu na mniejszą losowosc.

Jestem po 3 partiach na 2 graczy z kartami i mam kłopoty z rodziną. Albo jest za mała (tzn. nie nadążam stawiać izb - może po prostu trzeba częściej zbierać drewno), albo nie mam ich jak karmić i koniec końców zostaję bez zwierząt/plonów i staję na ok. 30 punktach. Współgracze mają ten sam kłopot, więc albo wszyscy są genialni i perfekcyjnie się blokujemy, albo w ogóle nie umiemy grać

Pawelec123456 pisze:Jestem po 3 partiach na 2 graczy z kartami i mam kłopoty z rodziną. Albo jest za mała (tzn. nie nadążam stawiać izb - może po prostu trzeba częściej zbierać drewno), albo nie mam ich jak karmić i koniec końców zostaję bez zwierząt/plonów i staję na ok. 30 punktach. Współgracze mają ten sam kłopot, więc albo wszyscy są genialni i perfekcyjnie się blokujemy, albo w ogóle nie umiemy grać

Spokojnie, wszystko przyjdzie z czasem. Próbujcie kombosować akcje. Czasami warto poczekać jedną kolejkę aby np. rozbudować się i zrobić małe/duże usprawnienie. Albo zbudować chatę i do tego obory, etc. Warto też szybko zadbać o kolejnego członka rodziny - w końcu to dodatkowa akcja. Często pomocnicy dużo pomagają dlatego warto ich wystawiać na samym początku. To samo z usprawnieniami. Agricola jest specyficzna i często wygrywa gracz, który przez 10 rund teoretycznie nie ma nic. Jeśli mądrze zagra to może w ciągu 4 może nadrobić straty a wręcz przegonić konkurencję.

Przy dwóch graczach tak naprawdę jest wieeeele opcji. Prawdziwe blokowanie jest przy pięciu