(Warszawa) Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

[sipio]

Dzięki za test ptaków, choć na razie pozostaje mi nic innego jak szukać nowego pomysłu na mechanikę, bo ta całkowicie sie nie sprawdza.

Co do miejsca to pamiętajcie, że tak czy inaczej czekamy na otwarcie Herba Tea (miejmy nadzieje, że w okresie wakacyjnym to nastąpi). Tak więc zarówno Solec czy MNC to miejscówki tymczasowe.
Ja tam też jakoś zadawolony super nie jestem z MNC (namolny kelner, drogo) ale mimo wszystko jakoś lepiej mi siędziało się niż w tym pomieszczeniu przejściowym na Solcu no i tutaj lepszy dojazd i przyjemniejsza okolica.
Tak więc ja głosuje na MNC czekając z niecierpliwościa na Herba Tea.

Ale demokracja demokracją i rozumiem, że w tej chwili mamy 3:1 głosy na solec??

[stalker]

Co do miejsca to pamiętajcie, że tak czy inaczej czekamy na otwarcie Herba Tea (miejmy nadzieje, że w okresie wakacyjnym to nastąpi). Tak więc zarówno Solec czy MNC to miejscówki tymczasowe. (...)
Ale demokracja demokracją i rozumiem, że w tej chwili mamy 3:1 głosy na solec??

Na ten moment jesteś przegłosowany, to raz i mam wrażenie, że stosunkiem 3:1 (Michał, Ola, Artur, ja – Solec).

Dwa, ja nie mam pojęcia, jakie ceny, gdzie (dojazd, parking) i co (meble, stoły, światło) zastanę w Herba Thea. Masz jakieś układy z właścicielami, aby od razu poczynić jakieś ustalenia, wieści na bieżąco, czy tak tylko czekamy i marzymy...? bo jeśli czekamy na marzenie, to na razie Solec jest stałą miejscówką (dopóki wynik głosowania nie ulegnie zmianie) a na pociechę zostaje Ci wiedza, że nic nie jest wieczne....

Edit: I może napisałem szortsko i naburczałem, ale potrzebujemy KON-KRE-TÓW monsoon grup nie tylko idea, ale miejsce też i trzymanie wszystkiego razem.

[MichalStajszczak]

Ja nie wypowiadam sie kategorycznie za lokalem na Solcu, bo jeszcze tam nie byłem. Na razie tylko znam plusy i minusy lokalu na Brackiej

[stalker]

Ok, poprawiłem to co, zajrzysz do nas za tydzień na Solec?

[Karol Madaj]

Dzięki za spotkanie.

Ptaki powinny mieć moim zdaniem jakiś bardzo prosty mechanizm, bo ja bym to chyba widział jako grę możliwą do ogarnięcia dla 6 latków (i dla wydawcy nie z branży . Ministerstwo Środowiska na Pinkniku Naukowym promowało swoje domino z zagrożonymi motylami, a przecież Ptaki byłyby dla nich o wiele lepsze).

A migawki faktycznie mają to coś. Gratulacje Stalker! Gdyby jeszcze było jaśniej na Brackiej to bym je lepiej zobaczył

Mi się na Brackiej nie podobało. Solec z kolei ma obecnie tę wadę, że stacja powiśle jest zamknięta do końca lipca, ale i tak głosują za Solcem.

[konev]

Środa... Gdzie? Kto? Z czym?

[Filippos]

Ach jak to miło że to nie ja zawsze zadaję to pytanie.

Ja postaram się wpaść z plusminusem. Z nowym ASP pewnie nie zdążę

A gdzie? Wychodzi na to że wracamy na Solec. Lud Monsoona zdecydował Stalker odnowisz rezerwacyję?

[yosz]

ja nie zdążę na tę środę - powinienem być za tydzień. z pustymi rękami, z dobrymi chęciami

[oopsiak]

ja w tym tygodniu nie mogę, jednak sesja zwyciężyła. trzymajcie za mnie mocno kciuki!

[stalker]

Ja pomęczyć Migawki. Chciałbym sprawdzić grę na 4 osoby albo na 3 z nieco ciaśniejszą planszą (dla mniejszej liczby graczy najbardziej efektywnie będzie chyba zrobić mniej regionów do odwiedzania). Wprowadziłem inne drobne usprawnienia, które chce przetestować, aby było trochę więcej kombinowania, ale jak przesunąć balans z pasjansa w grę z interakcją, to jeszcze muszę pomyśleć... i pograć w to, co jest.

No i co słyszę, już kolejny ASP?

PS. Rezerwacyja ekstraordynaryjnie potwierdzona, od 17 stolik czeka. Porozmawiałem z jednym ze współwłaścicieli, powiedziałem, że chcemy na stałe, zaproponował rozmowę nt. potwierdzenia naszej tam bytności i ew. dogadania warunków (ponieważ w środy bywają także turnieje magicowe, dobrze, żebyśmy nie odwoływali się za często ) a więc porozmawiamy sobie z nim w środę przed rozpoczęciem konsumpcji prototypków.

[konev]

Tak, żeby nie bylo to ja również będę ze swoimi malymi, beznadziejnymi i bezsensownymi Lemingami. Standardowo na 18.30 i nie zapowiada się by udalo się wcześniej.

[sipio]

Ja będę ze Smokami a jak i się uda z jakimś kolejnym niedorobionym prototypem

Ja pomęczyć Migawki. Chciałbym sprawdzić grę na 4 osoby albo na 3 z nieco ciaśniejszą planszą (dla mniejszej liczby graczy najbardziej efektywnie będzie chyba zrobić mniej regionów do odwiedzania).

Kurcze szkoda by było ucinać obszary, nie wiem czy sie da, bo nie grałem w ostatnią wersję ale może im mniej graczy tym więcej kart możesz brać i wykładać.

[Filippos]

Dzięki Stalker! Co do Migawek to tak na chłopski rozum powinno się skalować raczej liczbą kart w decku a nie mapką. Np że każdej karty jest w decku n -1 gdzie n to liczba graczy? Czy coś w ten deseń. Ja bym wolał walczyć o karty z innymi, a nie mieć ograniczoną liczbę ścieżek (czytaj wyborów) na mapie.

[stalker]

Co do Migawek to tak na chłopski rozum powinno się skalować raczej liczbą kart w decku a nie mapką. Np że każdej karty jest w decku n -1 gdzie n to liczba graczy?

Nie może być zbyt mało kart, jeśli ma działać mechanizm z wykładaniem kart przed sobą (poza tym przy zbyt małej liczbie zabraknie na płacenie), zaś mechanika z odrzucaniem kart po użyciu nie działa dobrze, jak wykazał ostatni test — jest za dużo bałaganu i kosteczki na mapie nie pomagają.

Ale i tak już skalowałem liczbą kart w talii, ale mam wrażenie, że obszarów jest po prostu tak dużo, że zawsze da się jakoś przejść i osiągnąć średni wynik (bardziej zależny od losowości, niż autentycznego planowania). Jest za dużo swobody wyboru ścieżki, by sama walka o karty wywierała odpowiednie ciśnienie na graczach. Ten test nie jest znakiem trwałej zmiany, raczej chęcią empirycznej weryfikacji obserwacji i testów na 2 osoby (obie symulowane przeze mnie ).

Zresztą jeszcze parę rzeczy trzeba sprawdzić, żeby przykręcić graczom śrubkę. Zdaje się, że wiem, w czym leżą problemy, ale jeszcze nie udało mi się wymyślić błyskotliwego rozwiązania

[konev]

Nudzilo mi się i zrobilem sobie rozpiskę jak często poszczególne numery przydają się przy operacjach dodawania/odejmowania w PlusMinus . Po lewej tabelka występowania numeru przy dodawaniu (tylko Stos), a po prawej tabelka przy odejmowaniu (Stos i gracz przeciwny). Nie wiem co z tego wynika, ale to już nie mój problem . Chcialem tylko zobaczyć jak to wygląda .



[edit] Pierwszy wniosek jest taki, co dalo się zaobserwować w grze, że jak przeciwnikowi na początku zabierze się mniejsze cyfry to mu gwaltownie spada liczba możliwości pozyskiwana kostek. I to jest strategia wygrywająca! . No dobra... może tylko male zalecenie .

[stalker]

Znudzony tester o analitycznym umyśle to skarb

[MichalStajszczak]

jak przeciwnikowi na początku zabierze się mniejsze cyfry to mu gwaltownie spada liczba możliwości pozyskiwana kostek

Filippos nawet bez tej tabelki chyba to zaobserwował i dlatego wprowadził zasadę, że jak gracz ma tylko jedną kostkę, to bierze ze stosu najmniejszą

[Filippos]

Konev jestem pod wrażeniem.
Nie sprawdzałem tego w taki sposób, ale wychodzi z tego że jest fajny balans - niskie numery są częściej przydatne do zdobywania kafli ale do dupy jeśli chodzi o starcia.

No i faktycznie dobieranie najmniejszych nieco to też niweluje.

[konev]

jak przeciwnikowi na początku zabierze się mniejsze cyfry to mu gwaltownie spada liczba możliwości pozyskiwana kostek

Filippos nawet bez tej tabelki chyba to zaobserwował i dlatego wprowadził zasadę, że jak gracz ma tylko jedną kostkę, to bierze ze stosu najmniejszą

Tylko, że dobieranie przy jednej kostce ma zazwyczaj miejsce już gdzieś w polowie rozgrywki.

Mówiąc na początku rozgrywki mialem na myśli partię, którą rozegralem z Filipem, gdzie w pierwszym ruchu zagralem Jokera by wziąć ze stosu 9. Wylożylem ją na planszę i potem odejmowaniem zabieralem Filipowi jego bloczki. Partia skończyla się prawie remisem, ale jeśli chodzi o ilość wylożonych bloczków na planszy pod koniec gry to byla masakra. Ja mialem ich na planszy ze 2-3 razy więcej.

[herman]

testujecie jutro na Solcu ?

[oopsiak]

tak, solec 44 lekko w górę za przystankiem JARACZA w stronę Mariensztatu

[stalker]

… od ulicy skręcamy w prawo, w boczną uliczkę i wchodzimy po schodkach, lokal z zewnątrz wygląda jak jakiś baraczek nie należy się bać!

[herman]

Byłem tam ino nie raz, ino właściciela znam również Zasadnicze pytanie to o której startujecie ?

[konev]

1700.

[Filippos]

1700.

A ktokonkretnie zamierza być o 17.00? Bo ja ostatnie dwa razy byłem na 17.00 i skończyło się generalnie na czekaniu na innych. A w związku z powrotem do pracy ja będę już przychodził "normalnie" czyli na 17.30.