Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Najgorsze jest to, że *wszystko* pomaga i warto *wszystko* robić na początku. Ale jest tylko tyle a tyle akcji... I w tym cały urok tej gry.Czochrun pisze:Często pomocnicy dużo pomagają dlatego warto ich wystawiać na samym początku. To samo z usprawnieniami.
Tam akurat są bardzo fajne opcje z lewej strony.Czochrun pisze:Prawdziwe blokowanie jest przy pięciu
Z tym akurat nie mamy problemów, nikt nie marnuje dodatkowych akcji przy przebudowie czy powiększeniu rodziny.Czochrun pisze:Próbujcie kombosować akcje. Czasami warto poczekać jedną kolejkę aby np. rozbudować się i zrobić małe/duże usprawnienie.
Wszystko to pięknie i się do tego stosujemy, ale kłopot się pojawia, gdy mamy 3 członków rodziny (po pierwszym powiększeniu) i trzeba dostawić nową izbę. Wtedy jest ciężko, bo coraz częściej trzeba ich karmić, a surowce do budowy podbierają inni gracze i kończymy grę z 4 członkami rodziny (1 z pola Powiększ rodzinę pomimo braku miejsca, 1 w nowej izbie i 2 ze startu), w dodatku ten czwarty przychodzi bardzo późno. Jak gram samemu to nie mam tego kłopotu - zwykle tak długo kumuluję drewno i trzciny na polach ze startu, że w Rundzie 5. mam już czteroizbową chatkę (w 3 akcjach: mam 10 drewien, 5 trzcin i staję na Buduj izby). Oczywiście przy grze stadnej nie można kumulować surowców... Solo gram dobrze, bo jak na razie w partii z limitem 54 pkt uzbierałem 68 pkt i zaczynam następną z 2 pomocnikami i 7 znacznikami jedzenia.Czochrun pisze:Warto też szybko zadbać o kolejnego członka rodziny - w końcu to dodatkowa akcja. Często pomocnicy dużo pomagają dlatego warto ich wystawiać na samym początku. To samo z usprawnieniami. Agricola jest specyficzna i często wygrywa gracz, który przez 10 rund teoretycznie nie ma nic. Jeśli mądrze zagra to może w ciągu 4 może nadrobić straty a wręcz przegonić konkurencję.
Czy ja dobrze rozumuję - najpierw członek a potem nowa izba???Pawelec123456 pisze:Wszystko to pięknie i się do tego stosujemy, ale kłopot się pojawia, gdy mamy 3 członków rodziny (po pierwszym powiększeniu) i trzeba dostawić nową izbę.Czochrun pisze:Warto też szybko zadbać o kolejnego członka rodziny - w końcu to dodatkowa akcja. Często pomocnicy dużo pomagają dlatego warto ich wystawiać na samym początku. To samo z usprawnieniami. Agricola jest specyficzna i często wygrywa gracz, który przez 10 rund teoretycznie nie ma nic. Jeśli mądrze zagra to może w ciągu 4 może nadrobić straty a wręcz przegonić konkurencję.
Nie, nie, oczywiście żeby dobrać trzeciego członka najpierw stawiamy izbę, z tym nikt nie ma kłopotu. Kłopot się zaczyna, gdy trzeba zbudować czwartą izbę, bo o ile na trzecią uzbierają wszyscy, to przy czwartej część graczy zaczyna się grodzić, a każdy chce kupić palenisko/piec/kuchnię, więc nie ma ani drewna na nowe izby, ani gliny na przebudowę i dostawienie izb do glinianej chaty.Czochrun pisze:Czy ja dobrze rozumuję - najpierw członek a potem nowa izba???
A próbowaliście zebrać więcej gliny (która na początku nie jest zbyt często pobierana)? I potem zamiast przebudowywać z drewna całą chatę (5 izb) w glinianą i potem w kamienną, to np. najpierw zrobić trzecią izbę drewnianą, potem przebudować na glinianą (3 gliny i 1 trzcina) i kolejną izbę wybudować już glinianą.Pawelec123456 pisze:Nie, nie, oczywiście żeby dobrać trzeciego członka najpierw stawiamy izbę, z tym nikt nie ma kłopotu. Kłopot się zaczyna, gdy trzeba zbudować czwartą izbę, bo o ile na trzecią uzbierają wszyscy, to przy czwartej część graczy zaczyna się grodzić, a każdy chce kupić palenisko/piec/kuchnię, więc nie ma ani drewna na nowe izby, ani gliny na przebudowę i dostawienie izb do glinianej chaty.Czochrun pisze:Czy ja dobrze rozumuję - najpierw członek a potem nowa izba???
A to jest jakaś inna opcja? Nie trzeba mieć miejsca żeby brać zwierzątka i od razu pod nóż je kłaść. Jak masz piec/palenisko itd to od razu zwierzątka możesz zamienić na żywność.Czochrun pisze: A i jeszcze jedno pytanie. W którą opcję gracie: przetwarzanie zwierzątka na żarcie od razu czy najpierw musicie mieć miejsce w swoim gospodarstwie?
Twardziele grają tak, że trzeba mieć miejsce. Czyli najpierw zaganiasz do zagrody a dopiero potem do pieca.Indar pisze:A to jest jakaś inna opcja? Nie trzeba mieć miejsca żeby brać zwierzątka i od razu pod nóż je kłaść. Jak masz piec/palenisko itd to od razu zwierzątka możesz zamienić na żywność.Czochrun pisze: A i jeszcze jedno pytanie. W którą opcję gracie: przetwarzanie zwierzątka na żarcie od razu czy najpierw musicie mieć miejsce w swoim gospodarstwie?
Interesuje mnie skąd ta inna opcja, chyba nie ma tego w instrukcji. Trochę zgłupiałem.
Może wtedy jednak dochodzić do sytuacji, w której gracz nie ma miejsca, ma usprawnienie i podbiera zwierzaki nie dla siebie, ale tak aby ktoś inny na tym nie skorzystał.nie musisz mieć miejsca, żeby szlachtować zwierzakiIndar pisze:No dobrze, ale jak jest zgodnie z regułami?
Biorąc pod uwagę zgodność z rzeczywistością, to ten wariant ma więcej sensu niż po 1 młodym za żniwa. Obecnie jest się skazanym na przerabianie zboża na żywność, bo zwierząt szkoda (punkty lecą jak się zrobi z nich żywność). Z drugiej strony tak samo się opłaca wziąć wcześnie 2 owce i potem dobrać dwie do potrzebnych ośmiu (chociaż nie do końca, bo to dwie akcje) czy wziąć pod koniec gry 7 i liczyć że ta ósma na punkt się rozmnoży podczas ostatnich żniw.pabula pisze:W tym roku, wiem że ktoś próbował rozmnażać zwierzęta za każdą parę.
Ile mu się udało tak rozmnożyć to już jego słodka tajemnica...
http://xkcd.com/1112/Pawelec123456 pisze:Biorąc pod uwagę zgodność z rzeczywistością, to ten wariant ma więcej sensu niż po 1 młodym za żniwa. Obecnie jest się skazanym na przerabianie zboża na żywność, bo zwierząt szkoda (punkty lecą jak się zrobi z nich żywność). Z drugiej strony tak samo się opłaca wziąć wcześnie 2 owce i potem dobrać dwie do potrzebnych ośmiu (chociaż nie do końca, bo to dwie akcje) czy wziąć pod koniec gry 7 i liczyć że ta ósma na punkt się rozmnoży podczas ostatnich żniw.
Dokładnie, w innym przypadku cała gra będzie polegała na zbieraniu jedzenia. A wtedy nie gra się miło :/Senthe pisze:Wydaje mi się, że w Agricoli ważne jest, by jedzenie przynajmniej częściowo "samo się robiło" z różnych bonusów. No i żeby nie zużywać na nie zbyt wiele niepotrzebnych akcji, tylko pozyskiwać "raz a dobrze".
Piecyk i magazynowanie zboża. Obsiewam nim 3 pola i mam 4 punkty + 1 zboże do przerobu, jak do tego gdzieś po drodze złapię jeszcze 1 zboże to mam 10 żywności z Glinianego pieca (który najpierw trzeba za coś kupić, marzeniem jest dostać Piec piekarski). Tutaj się przydaje Robotnik sezonowy, Piekarzem ani Rzeźnikiem też nie pogardzę - ci trzej upraszczają życie chlebożercom, każdy w inny sposób, ale są w stanie czynić cuda.Senthe pisze:Wydaje mi się, że w Agricoli ważne jest, by jedzenie przynajmniej częściowo "samo się robiło" z różnych bonusów.
Na pewno jest dłużejPawelec123456 pisze:
Grał ktoś może z Torfowiskiem? Jeszcze z pół roku/rok pogramy w podstawkę, ale gdzieś słyszałem że z dodatkiem jest ciekawiej (Agricola może być jeszcze ciekawsza?).
Ja po pierwszej partii z torfem komentowałam tak:Pawelec123456 pisze: Grał ktoś może z Torfowiskiem? Jeszcze z pół roku/rok pogramy w podstawkę, ale gdzieś słyszałem że z dodatkiem jest ciekawiej (Agricola może być jeszcze ciekawsza?).
W instrukcji jest tak, że można. Więc do póki nie kupie Agricoli 2014 ze zmienioną instrukcją, będę grał "klasycznie" Nawet kilka, na BGG, ale nie widziałam po polsku:Kosma pisze:Czy jest gdzieś kompletna lista kart z podstawki?
Czy karta o takiej samej nazwie Gospodarz występuje w dwóch różnych taliach?
Z góry dziękuję za pomoc
TakKosma pisze:Co to za karta 311? Magik?