Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek)

[tomuch]

Poza tym Portal mógł zamówić (np.) 100 zestawów dodatkowych kart, myśląc, że zejdzie 100 egzemplarzy w portalowej przedsprzedaży. Zeszło (np.) 60, więc 40 zestawów zostało. Mają teraz gnić w piwnicy??
W następnej przedsprzedaży już będzie (np.) tylko 70 sztuk, więc może już nie być szansy kupna w sklepiku...

[Trolliszcze]

W następnej przedsprzedaży już będzie (np.) tylko 70 sztuk, więc może już nie być szansy kupna w sklepiku...

Znając życie, będzie tylko 70 sztuk, a na preordery znajdzie się 100 osób i wybuchnie kolejna afera na całą Polskę

[tomuch]

W następnej przedsprzedaży już będzie (np.) tylko 70 sztuk, więc może już nie być szansy kupna w sklepiku...

Znając życie, będzie tylko 70 sztuk, a na preordery znajdzie się 100 osób i wybuchnie kolejna afera na całą Polskę

To niech to Portal potratuje jako reklamę. Wszyscy się następnym razem rzucą na przedsprzedaż u nich, żeby zdobyć dodatek, a oni cichaczem zamówią 150 zestawów

[rastula]

W następnej przedsprzedaży już będzie (np.) tylko 70 sztuk, więc może już nie być szansy kupna w sklepiku...

Znając życie, będzie tylko 70 sztuk, a na preordery znajdzie się 100 osób i wybuchnie kolejna afera na całą Polskę

Leser will rise again

[macike]

A mi wreszcie udało się zagrać w jakimś większym gronie (3p) - pierwsze 2 scenariusze.

Do tej pory jeszcze tak łatwo nie było. Nawet na przeklętej wyspie, gdzie pierwsze 3 (a może i 4) wydarzenia były z książką i co odkryliśmy, to zasnuła mgła, a jedyne okoliczne źródło drewna wyczerpało się w 2 rundzie.

BTW solo z wyspą męczyłem się parę razy, bo niepotrzebnie upierałem się tam osiedlać. Jak odpuściłem, poszło lekko, łatwo i przyjemnie.
W kolejnym scenariuszu Jane (czy jak jej tam...) udało mi się uratować i odpłynąć z wyspy przy pierwszym podejściu.

Pora na Wyspę ognia...

PS
Jak dla mnie gra znakomicie kreuje klimat zagrożenia... zawsze mam poczucie "jazdy na krawędzi". Póki co najlepsza gra na zarządzanie ryzykiem.

[sowacz]

Mam pytanie odnośnie drugiego scenariusza. Graliśmy ostatnio i przerwaliśmy w połowie dochodząc do wniosku, że nie uda się nam na pewno tego wygrać.

Przez 4 kolejne tury wychodziły karty wydarzeń z ikoną książki, a więc na każdym odkrytym terenie mapy była jedna kostka mgły. W żaden sposób nie mogliśmy ich ściągnąć, gdyż do użycia Sacred Bell, który ściąga 3 kostki wymagane było odkrycie odpowiedniego typu terenu - kostki mgły mają właściwość, która anuluje typ terenu, na którym się znajduje, a więc sytuacja patowa. Nie mogliśmy używać Sacred Bell do usuwania mgły ponieważ mgła, która leżała na wszystkich żetonach terenów uniemożliwiała nam jej użycie. W każdej turze oczywiście nie produkowaliśmy, bo mgła leżała na terenie z obozem. Do zbierania surowców trzeba było wysyłać o jednego więcej pionka, co powodowało, że nie było "kasy" na budowanie schronienia, broni itd.

I teraz moje pytanie: czy pojawienie się szansy wygrania 2 scenariusza zależy tylko i wyłącznie od szczęścia w ułożeniu kart w talii wydarzeń (liczenie na to, że karty z ikoną książki nie pojawią się w kilku pierwszych turach gry)?

[zielok]

Mgłę można umieścić na mapie w miejscu gdzie nie przeprowadzaliśmy akcji eksploracji.

[sowacz]

Mgłę można umieścić na mapie w miejscu gdzie nie przeprowadzaliśmy akcji eksploracji.

Ok, to wszystko zmienia

[prz22]

Robinson wyprzedził Battlestar Galacticę na BGG w rankingu, a to oznacza, że właśnie stał się najwyżej notowaną przez graczy kooperacją na świecie;)

[Jan Madejski]

Robinson wyprzedził Battlestar Galacticę na BGG w rankingu, a to oznacza, że właśnie stał się najwyżej notowaną przez graczy kooperacją na świecie;)

Przewrotnie celebruję ten fakt spędzając wieczór na graniu solo
Przed Robinsonem RftG. Przeskoczy, czy nie?

[YuZ]

Robinson wyprzedził Battlestar Galacticę na BGG w rankingu, a to oznacza, że właśnie stał się najwyżej notowaną przez graczy kooperacją na świecie;)

Pięknie! Gratulacje
Moje dwie ulubione kooperacje razem prawie na szczycie

[macike]

I teraz moje pytanie: czy pojawienie się szansy wygrania 2 scenariusza zależy tylko i wyłącznie od szczęścia w ułożeniu kart w talii wydarzeń (liczenie na to, że karty z ikoną książki nie pojawią się w kilku pierwszych turach gry)?

Faktycznie i to bezkarnie, dopiero jak wcale nie można dołożyć mgły to się obrywa ranę. Coś nie doczytaliśmy rozgrywając ten scenariusz, a sytuację mieliśmy podobną 3-4 karty z księgą na początek i zakrywaliśmy tylko odkryte kafelki. Pierwszy (po plaży) odkryty kafelek, to łąki. ZONK. Potem wzgórza i znowu mgła. ZONK.
Parliśmy na eksplorację w poszukiwaniu Ozdobnego Dzwonu i koniec końców się udało. A można było prościej.

Odpowiadając na pytanie sowacza - da się, nawet, jak jest pod górkę. BTW a wspominałem o wyczerpujących się źródłach drewna i o tym, że większość źródeł drewna była skumulowana na drugim końcu wyspy?

[Trolliszcze]

Z tą mgłą to częsty błąd, też tak za pierwszym razem graliśmy. Powinni gdzieś czytelnie na karcie scenariusza napisać, że można kłaść mgłę na terenie jeszcze nieodkrytym, bo nie przyszło mi do głowy zaglądać do instrukcji

[macike]

Z tą mgłą to częsty błąd, też tak za pierwszym razem graliśmy. Powinni gdzieś czytelnie na karcie scenariusza napisać, że można kłaść mgłę na terenie jeszcze nieodkrytym, bo nie przyszło mi do głowy zaglądać do instrukcji

Jest napisane kafelek/obszar. Gdyby dopisano nieodkryty obszar błędów byłoby mniej.

[uocie]

Czy edycje różnią się od siebie na tyle że nie warto brać pierwszej? Wiem że w drugiej poprawiono karty, znaczniki i takie tam, ale chciałem się wymienić na pierwszą edycję, a nie wiem na ile błędy utrudniają grę (wiem o instrukcji, ale można sobie wydrukować zawsze nową)

[kwiatosz]

W ogóle nie utrudniają.

[uocie]

dzięki

[Pixa]

Czy edycje różnią się od siebie na tyle że nie warto brać pierwszej? Wiem że w drugiej poprawiono karty, znaczniki i takie tam, ale chciałem się wymienić na pierwszą edycję, a nie wiem na ile błędy utrudniają grę (wiem o instrukcji, ale można sobie wydrukować zawsze nową)

Poza instrukcja zmiany sa kosmetyczne. Spokojnie mozna brac 1 edycje.

[Sandman]

Robinson już w pierwszej 20 na BGG. Sky is the limit?

[kdsz]

Robinson już w pierwszej 20 na BGG. Sky is the limit?

Przy tej okazji pozwolę sobie zacytować mój post z dnia 5 listopada 2012:

Jeśli myślicie o polskim projektancie, który ma szansę wskoczyć ze swoim tytułem do top 20 BGG, to pewnie jest to właśnie Trzewik

Chyba muszę sobie kupić jakąś grę w nagrodę za skuteczne jasnowidzenie


Gratulacje, Trzewik!

[Peter128]

Tak przy okazji, to trzewik miał (ma w sumie) dwie swoje gry w pierwszej piątce The Hotness na BGG a sam jest najbardziej the Hotness osobą na BGG

[Lothrain]

Znaczy się niezłe z Trzewika Ciacho

[poooq]

Gratulacje. Trzymam kciuki za dalsza wspinaczkę w rankingu.

[hsiale]

Dzisiaj Robinson już 19 Dwa kolejne miejsca powinny pójść szybko, dopiero potem jest troszkę większy dystans do przeskoczenia.

[Peter128]

A co najlepsze Avg Rating Robinsona rośnie, ja koczował w okolicach 200 miejsca to było 8,07 8,03 chyba przez moment, potem skoczył na 8.15, 8.17 a dziś juz 8.28. Kurcze, to dobra gra jest.