GRY-PLANSZOWE.pl

Hej ludzie. Kto będzie w piątek?

Ink, będziesz? Coś mówiłeś że się zaopatrzysz w Ora et Labora? Masz może już?

Zamierzam być.

Zagram w co będzie wola. Sam chętnie spróbowałbym ponownie Urban Sprawl.

Ja będę i to o dziwo od 17 Wziąłbym Trio co wygrałem - poczytałem i to jest gra logiczna czasu rzeczywistego, potencjalnie podobne do Ubongo, więc chętnie spróbuję, poza tym jestem otwarty
Inku, pojawi się i weźmij dla mnie gry, bo to chyba ostatnia dogodna okazja

Nie będzie mnie na graniu, ale pojawię się na moment, żeby Kwiatoszowi dostarczyć jego łupy.
Więc Kwiatosz żebyś był, bo jak Cię nie będzie, to zabieram dla siebie.

No dobra, to będzie nas trzech. Więc Urban Sprawl wchodzi w grę. Ale i tak wezmę coś jakby dwóch nas było.

skorpion pisze:No dobra, to będzie nas trzech. Więc Urban Sprawl wchodzi w grę. Ale i tak wezmę coś jakby dwóch nas było.

Ja podobnie

W sumie jak będzie ktoś jeszcze to będziecie mieli okazję poćwiczyć Crokinolka z aktualnym mistrzem Lublina, też możecie to wziąć pod uwagę

kwiatosz pisze:W sumie jak będzie ktoś jeszcze to będziecie mieli okazję poćwiczyć Crokinolka z aktualnym mistrzem Lublina, też możecie to wziąć pod uwagę

"Drużynowym" szefie, "Drużynowym"


Face to face to już zupełnie inna bajka

Dziś się zjawiam

Całkiem możliwe, że będę w najbliższy piątek w klubie. Jeśli byliby chętni chętnie przywiozę: Steel Driver, 1860: Railways on the Isle of Wight, Age of Industry albo Marię(;P).

czy w najbliższy piątek (30 XII) będzie można przyjść i pograć? Chętnie bym przytaszczył Eclipse do zagrania w sześć osób jeśli będą chętni.

Niedobry termin wybrałeś.
Czytaj - mnie nie ma.

Filip Apostoł pisze:Całkiem możliwe, że będę w najbliższy piątek w klubie. Jeśli byliby chętni chętnie przywiozę: Steel Driver, 1860: Railways on the Isle of Wight, Age of Industry albo Marię(;P).

Mnie niestety nie będzie..

ajfel pisze:czy w najbliższy piątek (30 XII) będzie można przyjść i pograć? Chętnie bym przytaszczył Eclipse do zagrania w sześć osób jeśli będą chętni.

Bardzo chętnie zagrałbym w Eclipse, ale... nie w tym tygodniu. Mnie także nie będzie.

Jakby było miejsce to i ja bym chętnie zagrał. Ale termin jest całkowicie niepasujący.

Jak nie uda się mi wcale zagrać to ciekaw jestem Waszej opinii.

Granie w piątek jest jak najbardziej, ale ja nie mam pojęcia czy dotrę, więc się na Eclipse nie zadeklaruję.

Wstępnie trochę chętnych jest, ale oprócz mnie kwiatosz ma przynieść swój egz. Eclipsa więc raczej miejsc wystarczy

Ja jutro jednak pracuję na popołudnie, przed 19 do klubu bym się nie wyrobił, to odpuszczę przybycie zupełnie (taki Eclipse na 6 osób w 3 godziny jest niemożliwy wedle moich doświadczeń)

No to panowie, kto będzie w piatek? Ja oczywiście będę. Nie mam parcia na konkretne gierki.

Będę. Wezmę ze sobą Blood Bowla karcianego, więc jak ktoś ma chęć to zapraszam.

Mnie niestety nie ma, a szkoda bo mam i Eclipse i Upon a Salty Ocean. Mam nadzieję, że uda się w kolejnym tygodniu.

Shonsu pisze:Będę. Wezmę ze sobą Blood Bowla karcianego, więc jak ktoś ma chęć to zapraszam.

I tym mnie przekonałeś, żeby się pojawić.

Ja będę, trick jest taki, że nie wiem o której z pracy wyjdę - między 16:30 a 18:30 jednakowoż się pojawię i posiedzę do 21 mniej więcej - wezmę Hattari i Masters of Commerce, a nuż się ktuś skusi na to drugie A Hattari trwa 15 minut, ma proste zasady, ale ogarnięcie tego wytworu japońskiego umysłu jest sztuką sporą - niemniej jak się uda to całkiem zacna gra o blefie i dedukcji jest

A na Eclipse to i ja bym się ustawił chętnie Na w zasadzie dowolną ilość osób, ale przy takim moim czasie bycia to na przyszły tydzień jednakowoż..

Cały czas miałem wrażenie, że BB mi się z czymś bardzo kojarzy, i już wiem, z czym. Z tą taką mini-karcianką Adriana o Królu Arturze i okolicach.

Ink pisze:Cały czas miałem wrażenie, że BB mi się z czymś bardzo kojarzy, i już wiem, z czym. Z tą taką mini-karcianką Adriana o Królu Arturze i okolicach.

Masz na myśli Camelot Legends. Niby kilka podobieństw jest ale jednak BB jest bardziej rozwinięta jeśli chodzi o możliwości zdobywania punktów no i możliwość "trenowania" drużyny.

Mam wrażenie że nie ma czasu żeby się w niej rozpędzić. Ciekawe jakby się grało gdyby rozszerzyć ilość turniejów do 7-8.

Z tym rozpędzeniem się trochę racja. W sumie po 1-2 rundzie już trzeba mniej więcej wiedzieć na czym głównie chce się punktować. Instrukcja oferuje jeszcze opcję wydłużonego sezonu (jedna runda więcej, czyli 6). Przy 7-8 obawiam się, że mogliby się czasem kończyć sławni zawodnicy, szczególnie przy 3 drużynach z jednej federacji. No ale zawsze można się umówić, że gramy po max 2 drużyny z federacji. Można kiedyś spróbować.