GRY-PLANSZOWE.pl

+ 2 za pizza

Kto na co się piszę w weekend ?

Ja mogę grać zarówno w Level 7 jak też Age of Empires, mogę też grać w parze z dziewczyną.

Dotrzemy blizej 12:30 zasady Level 7 oboje znamy.

Ja niestety mam weekend z głowy... Tzw sprawy osobiste...

Można się dołączyć na ten weekend, mogę przynieść Magiczny miecz

Uprzedzam, że niestety i ja odpadam jutro

Zawodowiec - daruj sobie bo to chyba temat dla zamkniętego we własnym gronie towarzystwa.

berem pisze:Zawodowiec - daruj sobie bo to chyba temat dla zamkniętego we własnym gronie towarzystwa.

Czesciowo masz racje czesciowo nie - dzis nie jest normalne spotkanie z planszowkami tylko parapetowka dlatego ilosc osob jest ograniczona.

Bardziej "zwykle" spotkanie jest 31 gramy GoT i tutaj decyduje ilosc miejsca przy grze.

Skoro nie będzie Maxxa i walkingdead to znika klimat zombie? Ja mimo wszystko w Posiadłości mam zombie
O której startujecie? Ja wciąż realnie od 15.30

Przed 13:30 raczej nie zdążymy.

Dziękujemy za spotkanie. Ludwi$ piękne mieszkanko szkoda, że wszystkich figurek nie mogłem jeszcze popodziwiać.

Age of Empires gra interesująca - Marta bardzo chętnie to powtórzy, ja w sumie też .

walkingdead pisze:Chcialabym zaprosic do mnie na okolice weekendu 31 stycznia.
Koniecznie na playlist musi znależć się GoT. Jest do 6 graczy, więc jeszcze 4 osoby chętne zapraszam

Zainteresowanie GOT wyrazili wczesniej:
Wintermute (?)
Rocy (?)
Ludwis OK
Awawa OK

Aktualne?

Wstępnie potwierdzam obecność przyniosę 2 edycje GoT.

Okolice weekendu tzn. sobota 31? O której?

My także dziękujemy za miły wieczór. Bardzo fajne mieszkanko, efekt po wykończeniu będzie pewnie powalał...
Obserwacja zmagań w nowym świecie może nie była porywająca ale już teraz wiem że ta gra to raczej nie moja brożka....
Za to jestem zadowolony ze zmagań w Posiadłości(mimo że mój pupilek przegrał ze zmasowanym atakiem badaczy).
Gratuluję zwycięzcom i chętny jestem powtórzyć to lub rozegrać kolejne spotkanie. Awawa zaproszenie czeka

Ktokolwiek grał/widział słyszał Hobbit Tales?
http://www.rebel.pl/product.php/1,1203/ ... Tales.html

Również dziękuję za gościnę. Super wrażenia z nowego mieszkania, gratulacje Ludwi$

Rattus, miał być prosty zapychacz czasu a okazała się bardzo przyjemną grą z odrobiną negatywnej interakcji. Świetny pomysł.

Age of Empires III, "gra na godzinę-dwie"? na pewno z gatunku tych, które zaczyna się doceniać za 2-3 razem ogarniając już wtedy cały system...niestety nie kusi mnie, aby ponownie do niej siąść.

Posiadłość szaleństwa - bardzo chętnie piszę się na wszelki potyczki z Cthulhu. Zdaje się, że znaleźliśmy tez dzisiaj ochotnika, który z radością zgłosił się na overlorda Klimatem bije nawet Arkham, podchodzi pod sesje RPG. Jedynym plusem staruszka jest chyba większa możliwość 'napakowania' bohaterów sprzętem: bieganie z jedną sztuką gaśnicy po płonącej posiadłości o mało nie skończyło się poważnymi poparzeniami

@Rocy7 - potwierdzam GoT

Sobota aktualna, ale myślałam bardziej o popołudniu i wieczorze?

walkingdead pisze:Sobota aktualna, ale myślałam bardziej o popołudniu i wieczorze?

Niedziela pokazala, ze malo kto wyrabia sie na poludnie...

Hej,

Dzięki za liczne przybycie, miłą atmosferę oraz wspólną grę w planszówki:).
Podziękowanie szczególne dla Wintermute, Rocy, jego dziewczynie oraz Sirwei'a i jego żonie za parapetówkowe gifty (latarka pokonywania mroku w Paradox Cafe +3 na pewno się przyda, a rękawica kuchenna wraz z hmm... chwytem kuchennym(?) posłuży mi przy następnej okazji jak do mnie wbijecie do upichcenia czegoś słodkiego:). W lutym (końcówka) pewnie ponownie was zaproszę do siebie:).

Teraz tak: ja 31.01 mogę na GoT'cie być ale dopiero pewnie od 18.40 miałbym czas.

Pozdro
Ludwi$

Ludwi$ pisze:W lutym (końcówka) pewnie ponownie was zaproszę do siebie:).

zgłaszam wniosek formalny nie była to niedziela, Marta musi potem do Łodzi dojechać więc to trochę ogranicza nasz czas.

Trochę osób było chętnych do zapoznania się z Cykladami mam wszystkie dodatki w tym Tytanów więc można grać w 6 osób.

Niestety impreza u nas będzie później muszę e... zając się meblami

Znowu mi najlepsze spotkania uciekają przed nosem. Głupia praca. Idę na bezrobocie

walkingdead pisze:Znowu mi najlepsze spotkania uciekają przed nosem. Głupia praca. Idę na bezrobocie

Popatrz, berema tez omijaja....

Nie boj sa - jeszcze zerkam na ten watek, a przynajmniej raz w tygodniu przyjmuje u siebie graczy na wielogodzinne manewry w ciężkie gry których mam mnóstwo, wiec nie biadolę. A jeszcze mi mało i w Internecie też daje czadu w planszówki. Ale na ameritrashe mógłbym być chętny. Tylko tak dziwnie pracuję, że zwykle mam najwięcej czasu w tygodniu pracy od rana do godzin popołudniowych.
Ale wy chyba już okrzepliście w swoim towarzystwie i tak czujecie się najlepiej - to nie zarzut.

Zawodowiec jest zaproszony na 31 stycznia więc nie jesteśmy aż tak zamkniętą grupą.

Prawdą jest jednak to, że charakter spotkań jest nieco inny niż w przypadku spotkań wyłącznie knajpianych.
Często spotykamy się w prywatnych mieszkaniach, z niektórymi osobami udało się stworzyć całkiem fajne relacje, które nie ograniczają się wyłącznie do planszówek. To oczywiście wymusza nieco odmienną specyfikę spotkań.

Ostatni akapit intrygujący:-)

Ale która część szczególnie?

walkingdead pisze:...z niektórymi osobami udało się stworzyć całkiem fajne relacje, które nie ograniczają się wyłącznie do planszówek. To oczywiście wymusza nieco odmienną specyfikę spotkań.

Ta dokładnie

A widzisz, mamy swoje sekreciki
Jakbyś tak często nie migał się od spotkań to może byś wiedział co się dzieje.