Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)

[Nataniel]

O ile wiem - nie będzie wersji do sprzedaży.

[TTR_1983]

gra dostępna

[BloodyBaron]

oj, ciężko się będzie przyzwyczaić do polskich tłumaczeń nazw kart... zwłaszcza, że niestety czasem trochę zgrzytają w porównaniu z wersją angielską...

[skanna]

oj, ciężko się będzie przyzwyczaić do polskich tłumaczeń nazw kart... zwłaszcza, że niestety czasem trochę zgrzytają w porównaniu z wersją angielską...

Pod warunkiem, że się zna nazwy. Ja znam na pamięć większość kart - moce itd., ale nazw to może w sumie z pięć?
New Sparta, New Galactic Order, Pan-Galactic Mediator, Improved Logistics, Galactic Developers i to wsio. Po co komu nazwy, ikonki się liczą.

[gafik]

Nigdy nie grałem w RftG (raz przeglądałem ang. karty u znajomego). Czy wersja PL jest identyczna z ANG pod względem zawartości? Czy planowane są takie same dodatki jak w ANG? Czy można mieszać wersje językowe? Czy może kupić sobie wersję ANG (bo skoro wydano PL to ANG będzie taniej)?

[Andy]

Czy planowane są takie same dodatki jak w ANG?

Co do "starych" dodatków, to raczej ich nie wydamy. Chyba, że RFTG będzie mega hitem, wtedy oczywiście tak

[KubaP]

Standard CCG koszulki w FFG to jaki kolor?

[adikom5777]

Szare

[Senthe]

Czy można mieszać wersje językowe? Czy może kupić sobie wersję ANG (bo skoro wydano PL to ANG będzie taniej)?

Mieszać będzie można, choć ja bym się na takie coś nie zdecydowała
Jeśli język nie ma dla Ciebie znaczenia, raczej lepszym wyborem byłaby wersja ANG (ze względu chociażby na trzy dobre, znane i kochane dodatki)

[noowy]

Do gry w 2 osoby preferujecie wariant normalny czy zaawansowany?

Z tego co widzę warianty niewiele się od siebie różnią - w zaawansowanym w jednej rundzie robimy to samo co w normalnym w dwóch rundach. Korzyścią korzystania z zaawansowanego wydaje mi się możliwość ominięcia limitu 10 kart po pierwszej akcji, a wadą to, że w razie otrzymania kart w pierwszej akcji, które zmienią naszą strategię nie można już zmienić drugiej akcji. Ale dopiero zaczynamy grać także możliwe, że czegoś nie dostrzegam.

[KubaP]

Ja gram tylko w zaawansowany. Do tego sstopnia się przyzwyczaiłem, że nie umiem grać w więcej niż 2 osoby

[Andy]

Do gry w 2 osoby preferujecie wariant normalny czy zaawansowany?

"Zaawansowany" zaczęliśmy stosować od drugiej czy trzeciej partii. Do wariantu "jednoakcyjnego" wróciłem tylko raz, ucząc RftG nowego gracza. Dwie akcje są fajne, szczególnie podwójna eksploracja albo konsumpcja.

[Nataniel]

Zdecydowanie zaawansowany. Chyba nikt nie gra inaczej (nie spotkałem się).

[KubaP]

Właśnie rozfoliowałem polskie wydanie. Bardzo ciekawy odcień brązu Wam wyszedł

[koksik111]

A jakość wydania? w porównaniu do wersji eng.?

[KubaP]

A jakość wydania? w porównaniu do wersji eng.?

Nie wiem, do tej pory grałem tylko po sieci. Ale jest chyba ok.

[Koshiash]

Wersji angielskiej nie widziałem, ale w PL kupiłem bardzo dużo powietrza.

Karty bez koszulek raczej nie pożyją długo - strasznie cienka tektura.

[Senthe]

@Kosiash
Nie martw się, w wersji ENG też jest masa powietrza, pewnie tyle samo. Całość gry zwykle mieści się w pudełku z jednego z dodatków.

[noowy]

Usiedliśmy dzisiaj z zamiarem rozegrania jednej 2-sobowej partyjki, a skończyło się na pięciu i cały czas niedosyt
Ależ ta gra wciąga, co partię odkrywamy coś nowego - zdecydowanie jeden z najlepszych zakupów gier jakiego dokonałem. Już rozumiem skąd wziął się kult tej gry i dołączam do grona wyznawców. Oby tylko replayability okazało się rzeczywiście tak wysokie, jak o nim piszą.

[KubaP]

Oby tylko replayability okazało się rzeczywiście tak wysokie, jak o nim piszą.

Jest wyższe

[skanna]

Oby tylko replayability okazało się rzeczywiście tak wysokie, jak o nim piszą.

Jest wyższe

Dużo wyższe

[mbork]

Już rozumiem skąd wziął się kult tej gry i dołączam do grona wyznawców. Oby tylko replayability okazało się rzeczywiście tak wysokie, jak o nim piszą.

Jest.

Widzę, że kolega z grodu Lecha; w jakim rejonie mieszkasz?

[Nataniel]

Karty bez koszulek raczej nie pożyją długo - strasznie cienka tektura.

Karty są dokładnie takie same jak w angielskiej edycji - były drukowane w tej samej drukarni. Mój egzemplarz angielskiej edycji, bez koszulek, ma za sobą grubo ponad setkę partii i trzyma się świetnie.

[Andy]

Ależ ta gra wciąga, co partię odkrywamy coś nowego - zdecydowanie jeden z najlepszych zakupów gier jakiego dokonałem. Już rozumiem skąd wziął się kult tej gry i dołączam do grona wyznawców. Oby tylko replayability okazało się rzeczywiście tak wysokie, jak o nim piszą.

Jest większe niż to sobie możesz wyobrazić. Po pięciu partiach jesteś dopiero na początku drogi! Przepadłeś.

Mój egzemplarz angielskiej edycji, bez koszulek, ma za sobą grubo ponad setkę partii i trzyma się świetnie.

Moja talia na pewno już po 200 partiach, OCZYWIŚCIE bez koszulek - stan bez zarzutu.

[noowy]

100, 200 partii i nadal lubicie w to grać Tylko pewnie nie samą podstawką, ale z dodatkami.

Widzę, że kolega z grodu Lecha; w jakim rejonie mieszkasz?

Winogrady