GRY-PLANSZOWE.pl

No szkoda.

W sumie to jest...
Lacerta gdzies pisala, ze konczy sie naklad podstawki, a w zwiazku z "niezadowoleniem" wywolanym tym, ze wersja polska nie wyglada jak cliparty z windowsa 98, bezier zgadza sie na dodruk... w oryginalnej szacie graficznej.

To podstawka z dodatkiem beda do siebie pasowac

Tak jak zwykle tego nie robię, tak tym razem chyba wysmaruję maila do tych frajerów z Beziera. Ja swoją piękną wersję Zamków mam, ale ich podejście świadczy o totalnym maniuwdupie partnerów z małych rynków, bo im się jeszcze jakiś amerykański Janusz obrazi.

Trolliszcze pisze:Tak jak zwykle tego nie robię, tak tym razem chyba wysmaruję maila do tych frajerów z Beziera. Ja swoją piękną wersję Zamków mam, ale ich podejście świadczy o totalnym maniuwdupie partnerów z małych rynków, bo im się jeszcze jakiś amerykański Janusz obrazi.

Wysmaruj. Niech wiedzą że są frajerami. Na pewno nie sprzedam swoich Zamków żeby kupić drugi raz ICH wersję dla dodatku. Nie jestem pewien czy kupiłbym ich wersję nawet gdybym nie miał Zamków do tej pory. To jak 2 różne gry dla mnie.
Głupie podejście amerykańskiego wydawcy, bardzo głupie. I przeczy wizerunkowi planszówkowiczów jako jednej wielkiej, wspierającej się rodziny (jak ja to widzę). No ale najwyraźniej wydawca pewnie liczy tylko kasę, społeczność graczy mając głęboko w rzyci.
A jak już im coś poślesz to daj znać. Swoją drogą jestem ciekaw czy dostali już sporo mailów związanych z tym tematem.

Trolliszcze pisze:Tak jak zwykle tego nie robię, tak tym razem chyba wysmaruję maila do tych frajerów z Beziera. Ja swoją piękną wersję Zamków mam, ale ich podejście świadczy o totalnym maniuwdupie partnerów z małych rynków, bo im się jeszcze jakiś amerykański Janusz obrazi.

+1

Ja również nie zamierzam kupować dodatku, nie będę paskudzić sobie (naszej) pięknej wersji Zamków. Tak więc takim podejściem Bezier traci popyt.

https://beziergames.com/collections/all ... ing-ludwig

Ktos cos o tym wie? Wyglada jak nowe wydanie ale i tak brzydsze niz polskie

Brazol pisze:https://beziergames.com/collections/all ... ing-ludwig

Ktos cos o tym wie? Wyglada jak nowe wydanie ale i tak brzydsze niz polskie

Z opisu wygląda na inną, nową grę (ale racja, też brzydszą od naszej)

Wygląda faktycznie na nowa grę. W opisie na pudełku jest, ze gracze budują jeden wspólny pałac, a kto wniesie najwięcej wkładu wygrywa. Pałac opływa fosa - domyślam się, że co turę dokłada się kilka kafelków fosy i w momencie gdy fosa zamknie cała budowlę w swoim wnętrzu gra się kończy. Podejrzewam, że będą to takie uproszczone, nieco bardziej puzelkowate, zamki. Ewentualnie coś w pokroju Carcassone w klimatach zamków. Uwagę zwracają kolorowe wyjścia z komnat, co ma zapewne ułatwić łączenie komnat i liczenie bonusów za odpowiednie połączenia. Graficznie natomiast jest to koszmar nawet jak na standardy wyznaczone przez gry Teda Alspacha.

Jak myślicie, Ted zgodzi się na nową oprawę graficzną dla polskiej wersji?

vojtas pisze:Jak myślicie, Ted zgodzi się na nową oprawę graficzną dla polskiej wersji?

Lepiej nawet go nie pytać

Synek zachciał dziś odkurzyć Zamki Ludwika. Rozgrywka była wyśmienita. Jutro pewnie kolejna.
Swoją drogą, jeszcze jakiś czas temu gra zalegała w sklepach. Teraz gdy jej już nie ma ceny są kosmiczne. Czy planowany jest dodruk, czy może po problemach graficznych dodruku nie będzie?

krzyss pisze:Synek zachciał dziś odkurzyć Zamki Ludwika. Rozgrywka była wyśmienita. Jutro pewnie kolejna.
Swoją drogą, jeszcze jakiś czas temu gra zalegała w sklepach. Teraz gdy jej już nie ma ceny są kosmiczne. Czy planowany jest dodruk, czy może po problemach graficznych dodruku nie będzie?

Lacerta niedawno pisali, że oryginalny wydawca nie zgadza się na dodruk z grafiką wersji PL w związku z tym o dodruku raczej można zapomnieć. Mamy nowego białego kruka.

A w dodatku jak ktoś ma wersje z KS (jak ja ) to już w ogóle perełka. Osobiście do ZSKL powracam regularnie jak szukam czegoś lżejszego i zazwyczaj współgracze są bardzo zadowoleni.

seki pisze:

krzyss pisze:Synek zachciał dziś odkurzyć Zamki Ludwika. Rozgrywka była wyśmienita. Jutro pewnie kolejna.
Swoją drogą, jeszcze jakiś czas temu gra zalegała w sklepach. Teraz gdy jej już nie ma ceny są kosmiczne. Czy planowany jest dodruk, czy może po problemach graficznych dodruku nie będzie?

Lacerta niedawno pisali, że oryginalny wydawca nie zgadza się na dodruk z grafiką wersji PL w związku z tym o dodruku raczej można zapomnieć. Mamy nowego białego kruka.

Nie zgadza się na dodruk, nie zgadza się na dodatek bo białe niedziewiedzie gdzieś na kontynencie smoków zrobiły lepiej niż oni. Żałosny jest oryginalny wydawca. Jedna z pierwszych większych gier na wspieram.to, super grywalność, przecudowne grafiki i na dodatek świetny łamacz stareotypów i "przekonywacz" do planszówek. Szkoda.

Chciałbym usłyszeć zdanie drugiej strony. Cholera wie, Ted jest aktywny na BGG, może go z ciekawości pociągnę za język .

BartP pisze:Chciałbym usłyszeć zdanie drugiej strony. Cholera wie, Ted jest aktywny na BGG, może go z ciekawości pociągnę za język .

Z tego co mi kiedyś opowiadał Michał jeszcze za czasów Planszóweczki to wyraził zgodę na zmianę grafik pod warunkiem, że gra nie wyjdzie poza Polskę. Ted jednak, zapomniał, że jest coś takiego jak internet i dotyczy on również Polski. Dzień później po ujawnieniu nowych grafik, całe BGG o tym wiedziało i zamawiało grę przez wspieram.to, mimo jasnej informacji na samym początku strony kampanii, że wysyłka tylko na terenie kraju. Od czego jednak ma się kolegów na całym świecie, którzy solidaryzują się właścicielami uboższej graficznie wersji, i z chęcią podeślą "między nami" do USA, w czasie krótszym niż pociąg relacji Szczecin-Kraków. Grafiki okazały się jednak tak fajne, że "między nami" nie wyszło, jeden pochwalił się drugiemu, drugi dziesiątemu, a setny powiedział skoro gra niezależna jezykowo to ja chcę wersje PL nie USA. Ted się wkur, powiedział nope i zablokował dobra zmianę. A wystarczyło odkupić prawa od Planszóweczki (choć ponoć dostałby za free za dalszą możliwość drukowania podstawki i dodatków), ale ucierpiał amerykański honor i koniec bajki.

Wspieram.to pisze:

BartP pisze:Chciałbym usłyszeć zdanie drugiej strony. Cholera wie, Ted jest aktywny na BGG, może go z ciekawości pociągnę za język .

Z tego co mi kiedyś opowiadał Michał jeszcze za czasów Planszóweczki to wyraził zgodę na zmianę grafik pod warunkiem, że gra nie wyjdzie poza Polskę. Ted jednak, zapomniał, że jest coś takiego jak internet i [...] koniec bajki.

Smutna ta bajka. Chciałbym zobaczyć, jak by ją Anez zilustrowała.

Szkoda że to już koniec przygody i że gra o takim potencjale i uroku już się więcej nie sprzeda. Opinie ludzi tu na forum były różne(choć w przewadze chyba jednak pozytywne), ale ja uważam że to idealny tytuł familijny przy którym świetnie mogą się bawić osoby w każdym wieku i na różnym poziomie zaawansowania. To wielka zaleta tej gry, zaraz obok jej regrywalności i wyglądu. Myślę że powinna być wystawiana w każdym Empiku i innych sieciówkach tak żeby jak najwięcej osób do niej dotarło. Pozostaje tylko cieszyć się tym którzy zdążyli załapać się na tą grę póki była w sprzedaży(hura)

Wg mnie gra jest ciut za trudna dla rodzin i raczej Empik nie byłby dla niej odpowiednim miejscem. Ciężkość wg BGG to 2,67, czyli średnie euro, raczej dla grających rodzin i wyżej.

BartP pisze:Wg mnie gra jest ciut za trudna dla rodzin i raczej Empik nie byłby dla niej odpowiednim miejscem. Ciężkość wg BGG to 2,67, czyli średnie euro, raczej dla grających rodzin i wyżej.

Ja gram w Zamki z rodziną właśnie, także gra się przyjęła się w takim składzie, a są to ludzie którzy w planszówki na co dzień nie grają (za wyjątkiem żony). Choć na pewno dobrze jest jeśli przynajmniej jedna osoba tłumacząca zasady Zamków SKL jest obeznana trochę z grami.

Myślę że w Empiku na wystawie Zamki prezentowałyby się dobrze i przyciągnęłyby uwagę niejednego przechodzącego atrakcyjną okładką i klarownym opisem. Układanie kafelków zawsze intryguje, a tu w dodatku buduje się z nich własne zamki. A czy gra trafiałaby za każdym razem w odpowiedni target przy tej metodzie dystrybucji to już inna sprawa;-) Jeśli Empik celuje tylko w gry imprezowe i raczej proste tytuły to niekoniecznie, ale myślę że ZSKL jest tytułem-pomostem łączącym świat gier lżejszych i średnio-zaawansowanych* więc byłby świetnym pretekstem żeby ten stan rzeczy zmienić.

*dlatego pomostem bo możemy grać różnie: albo ostro i taktycznie rywalizować, prześcigając się w punktach, podpuszczając przeciwnika i przewidując jego ruchy, albo skupić się na czystej przyjemności rozbudowy zamku i spychając resztę na dalszy plan, gdy np. gramy z dzieciakami. Nie bez znaczenia są też emocje podczas gry i na jej końcu: grając nie czujemy jakiejś wielkiej presji, nie ma ruchu który zostawiałby nas całkiem z tyłu i skreślił szansę na wygraną, a na koniec przegrani i tak się cieszą z tego co ułożyli na stole i jak to wygląda. Dla mnie brzmi jak gra (prawie) idealna, oczywiście w kategorii średnich euro.

Była to druga gra po Osadnikach Portalu, która mnie i moją dziewczynę wciągnęła w świat planszówek i wymazała ze świadomości stereotyp monopoly, a taki niestety miałem jeszcze na początku wspieram.to. Szkoda, że właśnie ta gra, która moim zdaniem i na moim przykładzie jest świetnym wstępem do planszówek nie da szansy innym. Jasne jest multum dobrych wstępniaków dla nowych, ale do zamków i osadników mam szczególny sentyment - każdemu któremu pokazywałem Zamki i tłumaczyłem zasady zakochiwał się w niej. Do dzisiaj nie mogę odzyskać swojego egzemplarza bo jeszcze jedna gra.

Wspieram.to pisze:Była to druga gra po Osadnikach Portalu, która mnie i moją dziewczynę wciągnęła w świat planszówek i wymazała ze świadomości stereotyp monopoly, a taki niestety miałem jeszcze na początku wspieram.to. Szkoda, że właśnie ta gra, która moim zdaniem i na moim przykładzie jest świetnym wstępem do planszówek nie da szansy innym. Jasne jest multum dobrych wstępniaków dla nowych, ale do zamków i osadników mam szczególny sentyment - każdemu któremu pokazywałem Zamki i tłumaczyłem zasady zakochiwał się w niej. Do dzisiaj nie mogę odzyskać swojego egzemplarza bo jeszcze jedna gra.

To faktycznie bardzo dobra gra jako taki następny krok po gatewayu np. Wsiąść do pociągu, poza tym śliczna. Do ideału dla mnie brakuje tylko opcji gry na 5 - 6 osób ale to by pewnie już się mocno ciągnęło w czasie i stołu by brakowało

Brak polskiego wydania dodatku w stylu polskiej podstawki to chyba jedno z większych moich rozczarowań

No myślę że rozczarowanych jest wielu. Gry Beziera mają u mnie dożywotniego bana, właśnie za to jak potraktowali polskiego wydawcę (a więc także i polskiego klienta). Wiem że od tego nie zbiednieją, ale mały buntownik wewnątrz mnie określił już swoje stanowisko w tej sprawie, a ja nie mam powodu żeby mu nie ulegać

Każda opowieść ma dwie strony, nas tu karmią jedną, wiadomo. Pogadałem sobie z Tedem na BGG i jego wersja jest do pewnego miejsca zbieżna, ale w kluczowych momentach inna.
Prosta wersja opowieści z jednostronnym przekazem: Ted i Bezier są złe, obrazili się, "ucierpiał amerykański honor", są zazdrośni, bo Polacy mają ładniejsze grafiki...
Nie chciało mi się w to wierzyć, bo zakładam, że ktoś pokroju Teda (projektant gier, właściciel firmy) myśli jednak racjonalnie, a nie jedynie emocjami. Dlatego radzę zachować otwarty umysł, a nie powtarzać slogany.

Raczej nieładnie ujawniać szczegóły prywatnej korespondencji, ale - mówiąc ogólnie - Ted jest wg mnie normalny. Uważa, że grafiki są świetne. Co więcej, twierdzi że, ma do nich prawa i możliwe, że ich użyje w przyszłości. Współpracy z nieistniejącą planszóweczką nie zamierza kontynuować nie dlatego, że się obraził, że ucierpiał honor czy coś, tylko wg niego zostały złamane warunki kontraktu i... najwyraźniej uważa, że planszóweczka nie jest dla niego odpowiednim partnerem biznesowym.