To właściwie jeden z pierwszych moich postów na tym forum, więc witam wszystkich tych, którzy kojarzą mnie z "zielonego" forum "Strategie", jak również osoby których jeszcze nie poznałem

.
Ja również pojawiłem się w OKU po raz pierwszy w tym roku - nieco spóźniony (ach te korki).
Główna moja radość z piątkowego wieczoru bierze się z poznania kilku nowych osób (w tym jaxa - reszty niestety nie udało mi się skojarzyć z nickami z forum, to pewnie wina mojej wrodzonej nieśmiałości).
Udało mi się zagrać jedynie w 80 dni dookoła świata oraz w prostą karciankę o niemieckiej nazwie, w której handluje się bydłem wszelakim i przeprowadza się walki między tymi zwierzętami. Gra oparta na licytacji i blefie, wydała mi się sympatyczna i wymagająca nieco planowania.
W przerwie między rozgrywkami obserwowałem rozgrywkę toczącą się w jednej z sal na górze w Hannibal RvC. Z tego co czytałem o tej grze na forach, jak również z obserwacji rozgrywki, muszę przyznać, że gra wygląda ciekawie i chętnie bym w nią kiedyś zagrał.
Było przyjemnie wreszcie spędzić trochę czasu w gronie planszówkowym. Dzięki wszystkim za grę (oraz za komplement, którym uraczył mnie zapraszający na grę karcianą, który patrząc na moją wytrwałą obserwację H:RvC powiedział, że pewnie nie będzie mi się chciało grać w taką gierkę, bo jestem/wyglądam
(nie pamiętam dokładnych słów)na stratega

- mimo tego, że rzeczywiście preferuję strategie, przyjąłem propozycję i nie żałuję

).