Letters from Whitechapel / Listy z Whitechapel (Gabriele Mari, Gianluca Santopietro)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: TV3 »

Zastanawiam się ile egzemplarzy wypuszczonych zostanie na rynek. I czy jeśli się wstrzymam z zakupem, powiedzmy miesiąc od premiery, to czy mogą być problemy z dostaniem jej.
Czy bywało już, że jakieś gry schodziły jak świeże buły?
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: rastula »

TV3 pisze:Zastanawiam się ile egzemplarzy wypuszczonych zostanie na rynek. I czy jeśli się wstrzymam z zakupem, powiedzmy miesiąc od premiery, to czy mogą być problemy z dostaniem jej.
Czy bywało już, że jakieś gry schodziły jak świeże buły?

wydane w wersji PL raczej nie znikają tak szybko - importy zdarza się
Awatar użytkownika
Shogman
Posty: 165
Rejestracja: 19 sty 2011, 18:56
Lokalizacja: L-wa

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: Shogman »

rastula pisze:
TV3 pisze:Zastanawiam się ile egzemplarzy wypuszczonych zostanie na rynek. I czy jeśli się wstrzymam z zakupem, powiedzmy miesiąc od premiery, to czy mogą być problemy z dostaniem jej.
Czy bywało już, że jakieś gry schodziły jak świeże buły?
wydane w wersji PL raczej nie znikają tak szybko - importy zdarza się
Polski Tzolkin chyba tak zszedł (?)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: kwiatosz »

Tzolkin miał 500 sztuk nakładu - Whitechapel raczej będzie miało sporo więcej. Zawsze możesz robić zamówienie w sklepie internetowym, wybierać płatność przelewem i nie płacić. Po dwóch tygodniach anulują, to Ty od razu myk - grę do koszyka i znowu robisz zamówienie - możesz tak sobie "zarezerwować" sztukę ;)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
veljarek
Posty: 1189
Rejestracja: 07 sty 2009, 19:50
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 5 times
Been thanked: 23 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: veljarek »

Gra mnie bardzo zainteresowała, niemniej jednak jak widzę zawartość (kilka żetoników i pionków) to cena trochę przeraża.
Wiem, wiem liczy się ilość fun-u ale bez przesady za taką cenę. Póki co rozważam zrobienie samoróbki :(
_______________
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
he1885
Posty: 71
Rejestracja: 12 wrz 2012, 19:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: he1885 »

Dobrze zrobiona, pełnowartościowa (możliwie zbliżona do oryginału) samoróbka nie będzie specjalnie tańsza.
Przerabiałem to z Hammer of Scots. W PnP fajniejsze jest te przerabianie, drukowanie, docinanie, a na końcu satysfakcja niż oszczędność, która często jest pozorna.
Z całą pewnością nie polecam docinania i szlifowania prawie 70 bloczków.
Awatar użytkownika
veljarek
Posty: 1189
Rejestracja: 07 sty 2009, 19:50
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 5 times
Been thanked: 23 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: veljarek »

he1885 pisze:Dobrze zrobiona, pełnowartościowa (możliwie zbliżona do oryginału) samoróbka nie będzie specjalnie tańsza.
Przerabiałem to z Hammer of Scots. W PnP fajniejsze jest te przerabianie, drukowanie, docinanie, a na końcu satysfakcja niż oszczędność, która często jest pozorna.
Z całą pewnością nie polecam docinania i szlifowania prawie 70 bloczków.
Pełna zgoda :), inna sprawa jak jest kilka kart :(
_______________
Nie wystarczy grać w gry, trzeba jeszcze grać we właściwe gry
Awatar użytkownika
diabello20
Posty: 53
Rejestracja: 02 mar 2014, 16:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: diabello20 »

@veljarek - grałeś kiedyś w podobną grę? Dracula, Scotland Yard? Jeśli nie to nie wiesz co tracisz, zagrywałem się w SY wiele razy "za dzieciaka" i to jest dotychczas najlepsza i najfajniejsza planszówka, jaką kiedykolwiek widziałem, ostrze ząbki na Listy i na pewno je kupię prędzej czy później, nie przejmuj się małą ilością dodatków.
Już ktoś o tym pisał, ale moim zdaniem gra nabiera rumieńców przy +3 osobach, szczególnie dla Kuby, która słucha rozmów śledczych :).
Może... po prostu... się mylę?
Awatar użytkownika
grzemek
Posty: 291
Rejestracja: 17 mar 2013, 14:07
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: grzemek »

Po tych wpisach nabrałem wczoraj ochoty na kolejną partyjke w Listy z Whitechapel... kolejny raz mieliśmy mase emocji, moja żona i mój przyjaciel już troche poznali mój styl gry Kubą i było mi niesamowicie ciężko:) poległem 3 nocy tuż przed drzwiami do kryjówki... rozwaliły mnie te rozmowy i rozkminy "Ania aresztuj gnoja on na bank tu jest!", "niemożliwe ślady na to nie wskazują!" :D
Gra warta jest swojej ceny, plansza duża, pionki duże i praktyczne no i nie ma kart jak w Draculi, bez których gra się tak samo fajnie no i napewno łatwiej:)
W wersji angielskiej karty pomocy policjantów są inne niż w Polskiej (z tego co widzialem w instrukcji pl), lecz to chyba nie ma znaczenia bo już po jednej rozgrywce wszystko jest jasne i intuicyjne.
Kupować i nie zastanawiać się! najlepsza gra dedukcyjna w jaką do tej pory grałem:)
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 380 times
Been thanked: 94 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: farmer »

No dobra już dobra!

Namówiliście mnie! :roll:

:P
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Pixa
Posty: 1992
Rejestracja: 10 lip 2013, 13:24
Been thanked: 3 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: Pixa »

Od dzisiaj wysylka, moze dojdzie na weekend :D
--
Próbówka Music House - sale prób i studio nagrań we Wrocławiu
www.sala-prob-wroclaw.pl
Awatar użytkownika
zedd
Posty: 331
Rejestracja: 24 sty 2007, 21:09
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 1 time

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: zedd »

kwiatosz pisze:Tzolkin miał 500 sztuk nakładu - Whitechapel raczej będzie miało sporo więcej.
Tzolkin chyba pierwszego, bo potem miał ze 2 dodruki ;)

Jeśli chodz i "Listy" to powiedzcie, czy rozgrywka dwuosobowa wiele "traci" w porównaniu do tej kilkuosobowej? W moim mniemaniu hydra zaczyna mieć jedną głowę, co powinno chyba utrudnić grzę Kubie, o ile się nie mylę...
edit: jakoś umknął mi post Odi'ego:
Odi pisze:Ja bym powiedział, że na 2-3 chodzi świetnie. Przy dwóch jest - wiadomo - ciut szybciej i trudniej dla Kuby (jedna osoba może sprawniej wprowadzić w życie spójny plan), ale za to brak nieco rozmów między inspektorami, z których Kuba ma zawsze ogromną frajdę.

Przy większej liczbie osób 'nadmiarowi' inspektorzy bawią się znacząco gorzej. To już lepsza jest wtedy Dracula (można jakieś karty zbierać, z kimś walczyć itp. , a nie tylko stać jak kołek blokując przecznicę).
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: TV3 »

Czy ktoś robił rozeznanie, gdzie najtaniej ? (Zakładam, że z różnych źródeł można już grę kupować, czy tak?)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: kwiatosz »

zedd pisze:
kwiatosz pisze:Tzolkin miał 500 sztuk nakładu - Whitechapel raczej będzie miało sporo więcej.
Tzolkin chyba pierwszego, bo potem miał ze 2 dodruki ;)
Tego nie wiem, Tzolkina było dla mnie za dużo jeszcze zanim pierwszy nakład się skończył ;)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
grzemek
Posty: 291
Rejestracja: 17 mar 2013, 14:07
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: grzemek »

zedd pisze:
kwiatosz pisze:Tzolkin miał 500 sztuk nakładu - Whitechapel raczej będzie miało sporo więcej.
Tzolkin chyba pierwszego, bo potem miał ze 2 dodruki ;)

Jeśli chodz i "Listy" to powiedzcie, czy rozgrywka dwuosobowa wiele "traci" w porównaniu do tej kilkuosobowej? W moim mniemaniu hydra zaczyna mieć jedną głowę, co powinno chyba utrudnić grzę Kubie, o ile się nie mylę...
edit: jakoś umknął mi post Odi'ego:
Odi pisze:Ja bym powiedział, że na 2-3 chodzi świetnie. Przy dwóch jest - wiadomo - ciut szybciej i trudniej dla Kuby (jedna osoba może sprawniej wprowadzić w życie spójny plan), ale za to brak nieco rozmów między inspektorami, z których Kuba ma zawsze ogromną frajdę.

Przy większej liczbie osób 'nadmiarowi' inspektorzy bawią się znacząco gorzej. To już lepsza jest wtedy Dracula (można jakieś karty zbierać, z kimś walczyć itp. , a nie tylko stać jak kołek blokując przecznicę).
Dwuosobowa tak naprawde wiecej zyskuje, jedna osoba moze skupic sie na ruchach wszystkich policjantów. Chodź bywa tak że czego jedna nie zauważy to inni zasugerują... kilka razy już tak zostałem złapany bo jeden z graczy poszedł innym tokiem myślenia niż reszta. Problem lidera to problem grupy, grałem w takich w których wszyscy jak jeden mąż mieli taktyke a były takie w których jeden z graczy narzucał swoją. Nie jestem w stanie powiedziec w jakich składach lepiej mi sie gra. Fajnie w dwie osoby, moja małzonka gania mnie po planszy ja uciekam albo w 5 osób siedzimy i się smiejemy główkując przy tym niesamowicie :)

Może krótko reasumując: W dwie osoby nie ma czasu na żarty robi się poważna gra taktyczna :)
Borek224
Posty: 348
Rejestracja: 25 lis 2010, 13:35
Been thanked: 1 time

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: Borek224 »

W dwie osoby gra jest cicha i spokojna - szczególnie jak wydrukujecie plan miasta dla śledczego (chyba były pliki na BGG) po którym będzie mógł sobie bazgrać - nagle Kuba nie ma żadnych informacji o tym co myśli detektyw. Ogólnie dwie osoby siedzą wpatrzone w ciszy w planszę i tylko jedna z nich widzi wszystkie pionki.

W więcej osób - są dyskusje więc Kuba więcej wie nt. zamiarów ekipy dochodzeniowej. Problem lidera jest jak w każdej grze grupowej - w tym momencie uważam że Kuba powinien wejść też trochę w rolę "mistrza gry" i pilnować egzekwowania takich zasad jak:
- kto w tej jest szefem ekipy policyjnej i podejmuje cześć decyzji
- kto steruje którym policjantem
Dzięki temu osoby "zakrzyczane" w czasie dyskusji muszą aktywnie podjąć decyzje.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: schizofretka »

Właśnie rozpakowuję polski egzemplarz :)
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
TTR_1983
Posty: 3944
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 88 times
Kontakt:

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: TTR_1983 »

schizofretka pisze:Właśnie rozpakowuję polski egzemplarz :)
coś długo Ci to schodzi :) jak wrażenia?
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: vojtas »

mulek18 pisze:
schizofretka pisze:Właśnie rozpakowuję polski egzemplarz :)
coś długo Ci to schodzi :) jak wrażenia?
Oniemiała z zachwytu? :D
Awatar użytkownika
diabello20
Posty: 53
Rejestracja: 02 mar 2014, 16:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: diabello20 »

Również umieram z ciekawości! :)
Może... po prostu... się mylę?
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: TV3 »

Może Rozpruwacz ją dopadł?
Awatar użytkownika
grzemek
Posty: 291
Rejestracja: 17 mar 2013, 14:07
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: grzemek »

...a tu psikus bo ona to on ;)
Awatar użytkownika
Qlaqs
Posty: 493
Rejestracja: 17 lut 2008, 18:38
Lokalizacja: Toruń
Has thanked: 7 times
Been thanked: 14 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: Qlaqs »

W mroku pomyłka mogła się zdarzyć... ;)
Moja skromna kolekcja to co mam, czego chce sie pozbyc i to co w drodze!
Awatar użytkownika
zedd
Posty: 331
Rejestracja: 24 sty 2007, 21:09
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 1 time

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: zedd »

grzemek pisze:...a tu psikus bo ona to on ;)
Dokładnie, może poszedł na miasto szukać "celów" ;)
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2078
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 143 times
Been thanked: 385 times

Re: Letters from Whitechapel

Post autor: walkingdead »

zedd pisze:
grzemek pisze:...a tu psikus bo ona to on ;)
Dokładnie, może poszedł na miasto szukać "celów" ;)
Biedny chłopak! Takie domysły i pomówienia :mrgreen:
Chwila nieobecności i już mianowany Forumowym Rozpruwaczem. :wink: :wink:
ODPOWIEDZ