GRY-PLANSZOWE.pl

a reflektował by ktoś za tydzień na Chaos w starym świecie albo kupców i korsarzy?

jakoś nie widzę za bardzo Kupców i Korsarzy na tych stolikach w Cyganerii

to może Zagładę Atlantydy? Ja ewentualnie mogę przynieść Świat Dysku: A-M (ale to na 3-4 osoby).

W sumie w Zagładę Atlantydy dawno nie grałem (tłumaczenie zasad w pracy się nie liczy ).

"Panowie, źle gralim." - tym tradycyjnym hasłem chciałbym ustalić regułę figurkowych stworów z Cyklad. Z tego co pamiętam nauczaliście mnie, że te figurki stoją tak długo aż inna figurka je zniszczy. W aneksie o stworach, ponoć tłumaczonym z ang. widnieje:

Poniższe 4 stwory (Minotaur, Chiron, Meduza, Polifem) działają w ten sam sposób: umieść figurkę na wybranej przez siebie wyspie. Moc potwora będzie oddziaływać na wyspę, na której się on znajduje, aż do początku TWOJEJ kolejnej tury. Karty stworów są odrzucana tylko kiedy wykonasz działania twojego boga podczas następnego Cyklu (tzn. odrzuca się je po wykonaniu działań).
Jeżeli 2 figurki zostają umieszczone na tej samej wyspie niszczą się wzajemnie – gracze usuwają z planszy figurki oraz odrzucają karty.

Skoro jego moc oddziałuje na wyspie do początku kolejnej tury właściciela to się go po tej turze usuwa czy nie? Czy tam stoi (już nie działając - tak chyba nie gralim..?) tak długo aż go ktoś drugim stworem zabije?

No figurki spadaja, moze je oplacic by zostaly na dluzej ale to dopiero chyba w dodatku

Dobrze graliśmy, tylko w następnej turze gracza mającego potwora już nie powinien działać, a kartę odrzuca się na koniec tury. Do początku tury tego gracza jego efekt działa. Chyba tylko ja byłem poszkodowany, bo wziąłem Posejdona, a Polifem nie powinien już działać ( a graliśmy, że działa do końca mojej rundy, ale mogę to zrzucić na Vermina, bo musiałem się z nim wykłócać o reguły ).

Jeżeli figurka działa do końca tury gracza, to tak naprawdę jest bezużyteczna, bo działa jak każdy inny potwór mitologiczny, czyli od razu i koniec. Jeśli działa do końca cyklu (czyli tury gry) to wtedy figurka ma faktycznie zastosowanie.

Zresztą i tak wygląda to dziwnie z tymi figurkami, bo skoro są jednorazowego użytku i tylko na cykl to tak na prawdę nie ma sensu ich stawiać. Przykład

Mam centaura (Chiron chyba się nazywa) chroniącego przed latającymi stworami. Jeżeli miałby działać do końca rundy gracza (czyli rozegranie boga), wtedy stwór jest bezużyteczny, bo zaraz po zakończeniu mojej rundy odpadnie. Gdyby działał do końca cyklu (czyli tury) wtedy jego użyteczność jakaś tam jest, ale minimalna, bo chroni tylko na turę, a bardzo rzadko trafi się tak ze w tej samej turze jest on i np. harpia czy pegaz. Gdyby jednak Chiron stał dopóki ktoś nie kupi ponownie jego karty, gdyż ta po kupieni stwora, od razu wędruje na stos odrzuconych, lub nie postawi mi na wyspie drugiej figurki aby ją zneutralizować, wtedy faktycznie Chiron ma duże znaczenie i faktycznie można go zaliczyć do silnych stworów, tak jak to opisano w instrukcji.

To samo tyczy Minotaura, gdzie mamy zabezpieczenie wyspy, jeśli z Minotaurem jest choć jeden wojak gracza który go kupił i tak dalej z innymi figurkami.

Trzymanie figurki do końca rundy gracza nie ma cienia sensu, do końca tury (czyli cyklu) ma minimalny. Natomiast trzymanie figurki dopóki ktoś nam jej nie niszczy lub nie przejmie, ma faktyczny sens i wtedy te stwory można nazwać wyjątkowymi, tak jak opisano to w instrukcji. W innym wypadku, ich siła jest niemal taka sama jak siła innych stworów mitologicznych, typu zniszcz budynek lub usuń jednostkę.

Tak ja to widzę.

Nie zrozumiałeś, działa od tury w której kupiłeś stwora do początku twojej następnej tury, a więc jeśli w jednym cyklu byłeś pierwszy, a w następnym ostatni, to będziesz miał jakby dwa pełen cykle potwora. Kartę stwora odrzuca się na koniec naszej przyszłej tury (pewnie po to, aby nie można było go chimerą wylosować)

Mi chodziło tylko o to , że na początku następnej tury spadają, a więc mogłem wyłożyć w naszej grze statki wokół wyspy, a zagraliśmy tak, że Polifem zszedł na końcu więc niepotrzebnie licytowałem Posejdona.

http://www.boardgamegeek.com/thread/484 ... e-monsters Link do takiego pytania, odpowiedź potwierdzona przez autora.

EDIT: Nawet w wątku z zasadami z Cyklad ktoś zadała identyczne pytanie.

Na jutro biorę z sobą:
* Linie lotnicze: Europa
* Mercurius
* Piraci (Stafana Dorra)
* Wiochmen 2
* 51 Stan + New Era

Ktoś ma też jakieś specjalne życzenia?

Ja mam specjalne życzenie by być ale sporo wskazuje na to, że mnie jutro nie będzie... szanse mego przybycia oceniam na 11,7% (i nie chodzi o to, że przyniesiesz Mercuriusa )

Ostatnia Wole weź.

Havelock pisze:Ostatnia Wole weź.

Wstaw sobie to w podpis, Have

Vermin83 pisze:Ktoś ma też jakieś specjalne życzenia?

Nastawiłem się już psychicznie, że po jeździe obowiązakowej (Mercurius) będzie szansa na Zagładę Atlantydy albo Świat Dysku. Ale się dostosuję.

Nie wiem czy wpakuję w torbę, Ostatnią Wolę, Mercuriusa, Linie lotnicze i Zagładę Atlantydy. Do raczej większe pudełka od 51 Stanu. Ewentualnie pomyślę co wywalić aby się zmieściło. Sam bym w Zagładę Atlantydy zagrał.

Michał z Natalią mają wpaść, choć mogą się spóźnić.

Też mogę być trochę później. Jak chcecie zaczynać Mercuriusa beze mnie - nie krępujcie się

I jak tam dzisiaj było? Co wylądowało na stole z prawie bezdennej torby Vermina? Za tydzień spotkanie też będzie? Ja mam nawał roboty przed świętami i jeszcze nie wiem czy za tydzień się wyrobię, pozostaje tylko żywić matkę głupich...

Linie Lotnicze Europa graliśmy tylko.

Kto chętny na jutro?
Przyniosę na pewno:
* Steam
* Jaskinia
* Władca pierścieni (ten nowy od Barda)
* Glory to Rome
* Zagłada Atlantydy

Najchętniej zagrałbym w 3-4 osoby w Atlantydę oraz we Władcę Pierścieni.

Grajcie, mnie nie będzie.

Już do domu na Święta jedziesz?

Ja chętny na zagładę ale tradycyjnie nie wiem czy będę (na razie tak na około 38%).

To będzie ktoś dziś bo nie wiem czy mam się spieszyć czy niekoniecznie.

Dziaj przeczuwam próbę zagonienia mnie do roboty, ale będę dawał odpór Będę tak na 80%.