
Malowanie planszówkowych figurek
- Pierzasty
- Posty: 2721
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
To kup jeszcze puszkę Anti-Shine Varnish, bo Quickshade się świeci jak psu jajaCuriosity pisze:No, to namówiliście mnieMoje dzisiejsze zakupy:

Przy okazji weź też Skeleton Bone, zaskakująco często się przydaje.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 9182
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3090 times
- Been thanked: 2699 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jak zauważył wyżej @Maxxx76, na pierwszy ogień idzie Descent, a tam szkieletorów za dużo nie maPierzasty pisze:Przy okazji weź też Skeleton Bone, zaskakująco często się przydaje.

Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
-
- Posty: 1307
- Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 36 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Wbrew pozorom Skeleton Bone używa się do czegoś innego niż malowanie szkieletów, tak naprawdę to idealny rozjaśniacz do większości kolorów.
- Pierzasty
- Posty: 2721
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Właśnie o to chodzi. Do tego oczy (malowane bielą wyglądają upiornie), przyciemniacz bieli itp.
- adikom5777
- Posty: 2234
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 14 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Army Painter to bardzo dobry wybór. To to samo co Vallejo, bardzo dobra jakość.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 9182
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3090 times
- Been thanked: 2699 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Jak długo trzeba czekać na wycięcie *wyschnięcie podkładu przed nakładaniem farbek?
*cholerna autokorekta...
*cholerna autokorekta...
Ostatnio zmieniony 28 lip 2014, 13:11 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Curiosity pisze:Jak długo trzeba czekać na wycięcie podkładu przed nakładaniem farbek?
ja zawsze odstawiam na godzinke
- rastula
- Posty: 10026
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1326 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Curiosity pisze:Jak długo trzeba czekać na wycięcie podkładu przed nakładaniem farbek?
aż wyschnie

- Pierzasty
- Posty: 2721
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Najlepiej zostaw na noc. Jeżeli podkład jest w sprayu, to przy okazji unikasz oparów.Curiosity pisze:Jak długo trzeba czekać nawycięcie*wyschnięcie podkładu przed nakładaniem farbek?
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 04 maja 2011, 22:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 51 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dwa pytania do malujących wyjadaczy:
- jakiej grubości piasek do podstawek?
- wystarczy mi biały podkład czy czarny także jest konieczny (pytam, bo nigdzie nie widziałem, żeby ktoś kładł biały podkład na podstawki)?
- jakiej grubości piasek do podstawek?
- wystarczy mi biały podkład czy czarny także jest konieczny (pytam, bo nigdzie nie widziałem, żeby ktoś kładł biały podkład na podstawki)?
Re: Malowanie planszówkowych figurek
No. I jeszcze tylko nożyk, kleje, pilnik, posypki, trochę drutu, mata do cięcia, wkrętarka, stolik... Chyba nie myślałeś, że na farbach się skończy.Curiosity pisze:No, to namówiliście mnieMoje dzisiejsze zakupy:

Tylko nie śpij w jednym pokoju ze spryskanym oddziałem. Zapachy są naprawdę irytujące.Pierzasty pisze:Najlepiej zostaw na noc. Jeżeli podkład jest w sprayu, to przy okazji unikasz oparów.Curiosity pisze:Jak długo trzeba czekać nawycięcie*wyschnięcie podkładu przed nakładaniem farbek?
- Zależy w jakiej skali masz figurki. Generalnie wizyta w sklepie akwarystycznym / na budowie, lub podważenie pojemnika na piasek w zimę załatwia sprawę.Polo15 pisze:Dwa pytania do malujących wyjadaczy:
- jakiej grubości piasek do podstawek?
- wystarczy mi biały podkład czy czarny także jest konieczny (pytam, bo nigdzie nie widziałem, żeby ktoś kładł biały podkład na podstawki)?
- biały może być na zimowe, ale ja zwykle maluję podkładem już po przyklejeniu podstawki. I tak na wszystko leci jeden kolor.
+ (BGG)
- sqb1978
- Posty: 2642
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 149 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Uwaga chwalę się
Nowa partia figurek, tym razem raczej prosty temat. Efekt realny oczywiście lepszy niż na zdjęciach. Uwielbiam te metaliczne kolory. Biorąc figurkę do ręki aż oczekuje się tego ciężaru. Tym razem postarałem się o trochę mniejsze nasycenie kolorów, chociaż na zdjęciach i tak wyszło bardziej kolorowo niż w rzeczywistości.

Następny leci Spartacus. Tam dojdzie nowość: piasek na podstawki

Nowa partia figurek, tym razem raczej prosty temat. Efekt realny oczywiście lepszy niż na zdjęciach. Uwielbiam te metaliczne kolory. Biorąc figurkę do ręki aż oczekuje się tego ciężaru. Tym razem postarałem się o trochę mniejsze nasycenie kolorów, chociaż na zdjęciach i tak wyszło bardziej kolorowo niż w rzeczywistości.





Następny leci Spartacus. Tam dojdzie nowość: piasek na podstawki

Sprzedam: nic
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 933 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dla osób z Poznania - mam taki jeden nadmiarowy stolik - http://www.hobbyzone.pl/pl/stoliki-do-m ... -duzy.html. Format duży, otwory na farbki 36mm (czyli citadelsowe itd.). Stolik normalnie przychodzi w postaci sklejek i deseczek, nad ktorymi sie trzeba troche pobiedzić z wikolem i posklejać. Ja mam stolik już sklejony i jakby ktoś z Poznania chciał sobie odebrać za 60 pln, zapraszam.
- Pierzasty
- Posty: 2721
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Aerograf, kompresor, półeczki na farbki bo przestają się mieścić w czwartym pudełku, hmm skoro już mam robić te półeczki to może laser CNC? I tak dalejSeeM pisze:No. I jeszcze tylko nożyk, kleje, pilnik, posypki, trochę drutu, mata do cięcia, wkrętarka, stolik... Chyba nie myślałeś, że na farbach się skończy.Witamy w naszym świecie.

@1: Takiej jak przeciętny na ziemi, byle wypłukaćPolo15 pisze:Dwa pytania do malujących wyjadaczy:
- jakiej grubości piasek do podstawek?
- wystarczy mi biały podkład czy czarny także jest konieczny (pytam, bo nigdzie nie widziałem, żeby ktoś kładł biały podkład na podstawki)?

@2: Biały spokojnie wystarcza, trochę zależy od stylu malowania. Ja wychowałem się na białym i ciężko mi się maluje na czarnym. Podstawki i tak pomalujesz na brązowo/szaro/zielono/cokolwiek

O, co to za gra? Wygląda ciekawie.sqb1978 pisze:statki
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 04 maja 2011, 22:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 51 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dzięki Wam za odpowiedzi. Po prostu wziąłem piasek z budowy przesypałem przez sitko i został mi piasek średni oraz drobny, więc zastanawiam się teraz który będzie lepszy. Chyba sam muszę popróbować co mi się podobaPierzasty pisze: @1: Takiej jak przeciętny na ziemi, byle wypłukać
@2: Biały spokojnie wystarcza, trochę zależy od stylu malowania. Ja wychowałem się na białym i ciężko mi się maluje na czarnym. Podstawki i tak pomalujesz na brązowo/szaro/zielono/cokolwiek![]()

FireflyPierzasty pisze: O, co to za gra? Wygląda ciekawie.

- Curiosity
- Administrator
- Posty: 9182
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3090 times
- Been thanked: 2699 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek

Spędziłem nad tym szmat czasu, głównie dlatego, że figurka jest całkiem spora i ma prosty kształt. Póki co mam to, co na zdjęciu. Nie brałem się dziś za żadne cieniowania, położyłem tylko bazę. I od razu dwa pytania:
Czy to normalne, że po nałożeniu farby na figurkę prześwieca spod niej ordynarnie podkład? Malujecie warstwami (2-3 razy), czy nakładacie grubiej farby? To drugie to chyba bez sensu, bo figurka traci szczegóły.
Czy przejścia kolorów muszę od razu zrobić perfekcyjne, czy może robić z grubsza, a cieniowanie załatwi sprawę?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
-
- Posty: 2620
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 117 times
- Been thanked: 68 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja mam worek piasku z morskiej plaży. Jest idealny. Jest sezon wakacyjny. Może jakiś znajomy jedzie nad morze to Ci przywiezie.Polo15 pisze:Dwa pytania do malujących wyjadaczy:
- jakiej grubości piasek do podstawek?
Pozdrawiam
Re: Malowanie planszówkowych figurek
to ja ciut z innej beczki 
jak przechowujecie pomalowane figurki
pytam wlasciwie celem znalezienia jakiegos sensownego boxa dla descenta:P i tony figurek z 1 edycji

jak przechowujecie pomalowane figurki

pytam wlasciwie celem znalezienia jakiegos sensownego boxa dla descenta:P i tony figurek z 1 edycji

Click me for -> Virco BGG Collection
Click me for -> Virco Forum Topic Buy/Sale/Trade
Stałe rabaty : planszostrefa.pl 10% | zgrami.pl 10% | 3trolle.pl 5% | planszak.pl 5%
Click me for -> Virco Forum Topic Buy/Sale/Trade
Stałe rabaty : planszostrefa.pl 10% | zgrami.pl 10% | 3trolle.pl 5% | planszak.pl 5%
-
- Posty: 1307
- Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 36 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Maluje się cienkie 2-3 warstwy, ten objaw o którym napisałeś występuje właśnie przy farbkach Army Paintera (gdzieś tam kilkanaście postów wcześniej o tym napisałem), ale nie tylko bo na przykład takie kolory jak czerwony czy żółty innych firm mają też taki problem z kryciem.Curiosity pisze:Czy to normalne, że po nałożeniu farby na figurkę prześwieca spod niej ordynarnie podkład? Malujecie warstwami (2-3 razy), czy nakładacie grubiej farby? To drugie to chyba bez sensu, bo figurka traci szczegóły.
Czy przejścia kolorów muszę od razu zrobić perfekcyjne, czy może robić z grubsza, a cieniowanie załatwi sprawę?
Co do przejścia kolorów to cieniowanie raczej nie pomoże - o ile przez cieniowanie uważasz użycie quickshade.
- Pierzasty
- Posty: 2721
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Przejścia kolorów i tak są zrobione bardzo dobrze, jak na pierwszy raz, tyle że zielony w czerwony to chyba najtrudniejsze przejście jakie można wziąć
. Niestety wash ani Quickshade tego efektu Ci nie załatwi, to trzeba robić ręcznie.

- rastula
- Posty: 10026
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1326 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
aerograf przyjacielem twym w cieniowaniu jest ;D... zaczyna się
hahahaha 


- Curiosity
- Administrator
- Posty: 9182
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3090 times
- Been thanked: 2699 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Być może, ale chciałem malować zgodnie z rysunkiem na karcie potwora. Chociaż dochodzę do wniosku, że "pomniejsze" zrobię w innym odcieniu, żeby się jednak jakoś odróżniały od "bossów". W ogóle to dzięki za opinię, to motywuje do dalszej zabawyPierzasty pisze:Przejścia kolorów i tak są zrobione bardzo dobrze, jak na pierwszy raz, tyle że zielony w czerwony to chyba najtrudniejsze przejście jakie można wziąć.

Nie wiem, czy tylko ja jestem taki niezdarny, ale ciężko mi kontrolować wielkość kropli farbki, jaką wyciskam. Wygląda to tak: chcę zrobić przejście, wyciskam odrobinę jednego koloru i trochę więcej drugiego... jeszcze odrobinę... nic nie leci, cisnę mocniej... plask, kleks 5 razy za dużyNiestety wash ani Quickshade tego efektu Ci nie załatwi, to trzeba robić ręcznie.

W warunkach umowy nic nie było o dodatkowych wydatkach!!!!!!!!!rastula pisze:aerograf przyjacielem twym w cieniowaniu jest ;D... zaczyna sięhahahaha
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- rastula
- Posty: 10026
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1326 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
nie dolewaj jednej farby do drugiej tylko zrób sobie 2 kleksy i mieszaj przy pomocy pędzelka trzecią ociupinę
poszukaj też w necie "jak zrobić mokrą paletę"

- Curiosity
- Administrator
- Posty: 9182
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3090 times
- Been thanked: 2699 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Widziałem ten poradnik o mokrej palecie. jako laikowi ciężko mi uwierzyć, że to działa...rastula pisze:nie dolewaj jednej farby do drugiej tylko zrób sobie 2 kleksy i mieszaj przy pomocy pędzelka trzecią ociupinęposzukaj też w necie "jak zrobić mokrą paletę"
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego