Strona 9 z 45

Re: Viticulture

: 16 wrz 2016, 12:34
autor: malekith_86
jeśli będzie takie info ja też od razu sprzedaję swoją wersję

Re: Viticulture

: 16 wrz 2016, 12:36
autor: ozy
Asiok, z Twoją rekomendacją to mam +10 do wydania. ;)

Re: Viticulture

: 16 wrz 2016, 12:44
autor: Gizmoo
Ja wciąż czekam. Miałem nadzieję na prezent pod choinkę, ale z tego co widzę - to ta choinka pod którą ma być polska edycja Viticultre EE jeszcze nie urosła. :?

Re: Viticulture

: 16 wrz 2016, 12:46
autor: warlock
Jako kolejne SG powinniście coraz starsze butelki wina dodawać :mrgreen:

Re: Viticulture

: 16 wrz 2016, 14:13
autor: Gosterq
A taką miałem nadzieję, że nowe posty będą potwierdzały wydanie polskiej wersji :-( mam nadzieję, że jednak uda się wypuścić rodzimą kopię jeszcze w tym roku :-)

Re: Viticulture

: 16 wrz 2016, 14:15
autor: ozy
Nie, dodruk jest planowany na listopad. W Chinach. ;)

Re: Viticulture

: 23 wrz 2016, 11:41
autor: Apos
Cześć,

zastanawiam się nad zakupem Viticulture z racji że często grywam z dziewczyną, ale zdarzają się też sytuacje że potrzeba tytuły na 6 osób:
- Czy Viticulture EE dobrze działa na 2 i 6 osób?
- Czy przy pełnym składzie nie czuć przestojów tzw. downtime'u?

ps. jest jakaś dalsza informacja o dodruku oraz edycji PL? Zdaje się że wiele osób chciałoby nabyć nową wersję w przystępniejszej cenie ;).

Re: Viticulture

: 26 wrz 2016, 00:25
autor: ENDryu
Grałem w Viticulture swoją pierwszą partię ever na 6 graczy (chyba nie było to EE) i niestety to było straszne doświadczenie... Głównie dlatego, że gra się ciągnęła okrutnie, co skutkowało tym, że grałem na komórce po wykonaniu / zaplanowaniu swoich ruchów (co praktycznie nigdy mi się nie zdarza, bo skupiam się na grze). Gralismy w zestawie: 5 nowicjuszy + właściciel, który znał grę. Jedna z osób była nieogarem planszówkowym (King of Tokyo i Machi Koro ją przerastały :lol: ), więc szło jak po grudzie. Właściciel nas zniszczył, ale mimo partii 4h (z tłumaczeniem), nie zniechęciłem się do gry. Następnym razem grałem w 4 osoby z bardziej ogarniętymi graczami i było świetnie - na tyle, że chcę kupić grę dla siebie.

Także podsumowując: raczej nie polecam na 6 osób, chyba że to doświadczone towarzystwo i pójdzie sprawnie ;)

Re: Viticulture

: 26 wrz 2016, 10:36
autor: Dwntn
Apos pisze:Cześć,

zastanawiam się nad zakupem Viticulture z racji że często grywam z dziewczyną, ale zdarzają się też sytuacje że potrzeba tytuły na 6 osób:
- Czy Viticulture EE dobrze działa na 2 i 6 osób?
- Czy przy pełnym składzie nie czuć przestojów tzw. downtime'u?

ps. jest jakaś dalsza informacja o dodruku oraz edycji PL? Zdaje się że wiele osób chciałoby nabyć nową wersję w przystępniejszej cenie ;).
AD1.

Grałem już w Viticulture EE w każdym składzie i moim zdaniem skaluje się dobrze przy każdej ilości graczy. Głównie dlatego że przy 2,4 i 6 graczach dostępnych jest różna ilość miejsc przy każdym polu, więc zawsze jest w miarę ciasno. IMO optymalnie gra się w 4-5 ale jeśli zajdzie potrzeba, bez przeszkód pójdzie także w 6 i wszyscy będą się dobrze bawić i mieć w miarę równe szanse na zwycięstwo.

AD2.

Jak w każdej grze, downtime zależy od bardzo wielu czynników. Moja ekipa jest dosyć ograna w grach euro, a że Viticulture ma stosunkowo proste zasady, rozgrywka szła nam płynnie, choć przy 6os. wciąż było to ok 2-2,5h. Nie powiedziałbym aby downtime był tutaj dotkliwy, gdyż IMO jest to zjawisko naturalne, występujące w szczególności gdy do danej gry siądzie ekipa mieszana: gracze, którzy już znają dany tytuł i to oni najczęściej odczuwają downtime, gdyż są w stanie szybko skalkulować w myślach swoje kolejne ruchy oraz osoby które dany tytuł ogrywają pierwszy raz lub w ogóle są nowicjuszami w świecie gier planszowych. Ci na ogół nie odczuwają downtime'u, gdyż skupiają się w swej kolejce na wykonaniu ruchu a pomiędzy ruchami starają się śledzić ruchy innych graczy i "ogarniać" to co dzieje się na planszy w odniesieniu do zasad, które poznali dopiero kilka-kilkanaście minut wcześniej.

W przypadkach gdy gram z kimś nowym (czy to w grupie, czy tylko nowym w danej grze) staram się nie patrzeć przez pryzmat tego ile czasu upływa na mój ruch a przeciwnika i przekładać to na downtime rozgrywki, gdyż potrzeba opanowania zasad i charakteru rozgrywki (tudzież strategii) to rzecz bardzo uzależniona od indywidualnych predyspozycji każdego gracza. Dla mnie gra może się "ciągnąć". Ważne jest jednak aby gracze grali zgodnie z zasadami i nie oszukiwali albo ciągle cofali własne ruchy (nie zawsze cofając korzyści jakie odnieśli z danego ruchu ;) ) bo to odbiera całą satysfakcję z rozgrywki.

Mozna więc powiedzieć że jest downtime wynikający z uwarunkowań graczy oraz donwtime wynikający z mechaniki gry i tego drugiego tutaj nie uświadczysz. Viticulture ma proste zasady i łatwą oraz logiczną mechanikę, więc przy ogranej grupie, nie poczujecie różnicy czy gracie w 2 czy 6 osób.

moje 0.02zł.

- K.

Re: Viticulture

: 28 wrz 2016, 18:04
autor: ozy
Niestety PHALANX nie wyda Viticulture w tegorocznym dodruku. Na szczęście edycja angielska dalej jest dostępna i to w dobrej cenie. :)

Re: Viticulture

: 28 wrz 2016, 19:03
autor: Jabberwocky
:( Temat dla Was jest definitywnie zamknięty?

Re: Viticulture

: 28 wrz 2016, 19:22
autor: Blacksad
ozy pisze:Niestety PHALANX nie wyda Viticulture w tegorocznym dodruku.
A wiecie czy w przyszłym roku będzie taka możliwość np: wespół z innymi wydawnictwami?

Re: Viticulture

: 28 wrz 2016, 22:18
autor: ENDryu
zaraz, to była polska wersja Viticulture do kupienia? :shock:

Re: Viticulture

: 28 wrz 2016, 22:29
autor: Lothrain
ozy pisze:Niestety PHALANX nie wyda Viticulture w tegorocznym dodruku. Na szczęście edycja angielska dalej jest dostępna i to w dobrej cenie. :)
A sprzedałem angielską wersję licząc na Was, ech... Temat odpuszczacie, czy do niego wrócicie?

Re: Viticulture

: 29 wrz 2016, 09:17
autor: uyco
szkoda. dzieki za info, wersja angielska już zamówiona.

Re: Viticulture

: 29 wrz 2016, 10:11
autor: hutriel
Jabberwocky pisze::( Temat dla Was jest definitywnie zamknięty?
Kiedy potencjalny wydawca mówi "kupujcie wersję angielską, jest w niezłej cenie" to nie wróży to dobrze. :D

Re: Viticulture

: 29 wrz 2016, 10:15
autor: dariuszkoziel
A co to jest dobra cena?

Re: Viticulture

: 29 wrz 2016, 10:25
autor: rafaelus
dariuszkoziel pisze:A co to jest dobra cena?
Od 200 zł w i-szopie, może ze zniżkami trochę mniej ;) Ogólnie patrząc po przykładzie Scythe, SCD wynosiła dokładnie tyle, ile angielskiej wersji - 80USD. Ciekawe jak byłoby z Viticulture, którego SCD na Europę to 60USD. Pewnie w polskiej wersji dałoby się je kupić za około 170 zł w sklepach z grami. Dobrze, że nie sprzedałem swojej angielskiej wersji Viticulture i Tuscany...

Re: Viticulture

: 29 wrz 2016, 10:28
autor: dariuszkoziel
Od 200 zł w i-szopie.

To ja na razie podziękuję i poczekam na jakies promocje :)

Re: Viticulture

: 29 wrz 2016, 10:54
autor: elayeth
Tak sobie myślę, że Viticulture to jedna z lepszych gier w jakie grałem, zwłaszcza w gronie rodzinnym. Ma świetną tematykę, proste zasady, jest pięknie wydana. Z dodatkiem Tuscany po prostu błyszczy. Choć teraz pewnie lepiej kupić wersję essential. Z kim tylko bym nie grał to jest zachwycony.

Z kolei na naszym forum jest mało znana i bardzo rzadko polecana. Ja ją od czasu do czasu polecam, bezskutecznie... ciekawe (kwestia ceny?). W każdym razie na BGG się wspina... to dobrze.

Re: Viticulture

: 29 wrz 2016, 10:59
autor: rafaelus
elayeth pisze:Tak sobie myślę, że Viticulture to jedna z lepszych gier w jakie grałem, zwłaszcza w gronie rodzinnym. Ma świetną tematykę, proste zasady, jest pięknie wydana. Z dodatkiem Tuscany po prostu błyszczy. Choć teraz pewnie lepiej kupić wersję essential. Z kim tylko bym nie grał to jest zachwycony.

Z kolei na naszym forum jest mało znana i bardzo rzadko polecana. Ja ją od czasu do czasu polecam, bezskutecznie... ciekawe (kwestia ceny?). W każdym razie na BGG się wspina... to dobrze.
Głównym zarzutem wobec tej gry jest duża losowość spowodowana przez dociąg kart. Można to próbowac modyfikować home rulami. Mi to bardzo nie przeszkadza, bo przy Viticulture dobrze się bawię, a jeszcze lepiej na rozszerzonej planszy z Tuscany, więc nie muszę zawsze wygrywać ;) Gra nie jest tania, ale myślę, że jest warta tych 200 zł, bo jest też bardzo ładnie wydana.

Re: Viticulture

: 29 wrz 2016, 11:03
autor: hutriel
elayeth pisze:Tak sobie myślę, że Viticulture to jedna z lepszych gier w jakie grałem, zwłaszcza w gronie rodzinnym. Ma świetną tematykę, proste zasady, jest pięknie wydana. Z dodatkiem Tuscany po prostu błyszczy. Choć teraz pewnie lepiej kupić wersję essential. Z kim tylko bym nie grał to jest zachwycony.

Z kolei na naszym forum jest mało znana i bardzo rzadko polecana. Ja ją od czasu do czasu polecam, bezskutecznie... ciekawe (kwestia ceny?). W każdym razie na BGG się wspina... to dobrze.
Powiem więcej - łatwiej tu nawet znaleźć narzekania (losowość jak widać wyżej). Z jednej strony lekko ponad 200zł to sporo jak na grę rodziną. Z drugiej jednak - ile kosztuje takie (tfu!) Monopoly? A gry w grze jest wielokrotnie więcej.

Re: Viticulture

: 29 wrz 2016, 11:12
autor: ozy
Lothrain pisze:A sprzedałem angielską wersję licząc na Was, ech... Temat odpuszczacie, czy do niego wrócicie?
Jeśli inny wydawca nie weźmie jej po drodze, to do tego wrócimy przy następnym dodruku. Ale nie wiadomo kiedy taki będzie.

Re: Viticulture

: 29 wrz 2016, 11:27
autor: TTR_1983
ozy pisze:
Lothrain pisze:A sprzedałem angielską wersję licząc na Was, ech... Temat odpuszczacie, czy do niego wrócicie?
Jeśli inny wydawca nie weźmie jej po drodze, to do tego wrócimy przy następnym dodruku. Ale nie wiadomo kiedy taki będzie.
No jeśli jest teraz, to w 2017 wątpliwa sprawa że będzie.

Re: Viticulture

: 29 wrz 2016, 12:21
autor: elayeth
rafaelus pisze: Głównym zarzutem wobec tej gry jest duża losowość spowodowana przez dociąg kart. Można to próbowac modyfikować home rulami. Mi to bardzo nie przeszkadza, bo przy Viticulture dobrze się bawię, a jeszcze lepiej na rozszerzonej planszy z Tuscany, więc nie muszę zawsze wygrywać ;) Gra nie jest tania, ale myślę, że jest warta tych 200 zł, bo jest też bardzo ładnie wydana.
Macie racje z tym dociągiem. Sam nie lubię losowości zbyt dużej. Mam jednak wrażenie (zakładając, że traktujemy ją jako średnio-trudną grę rodzinną), że ta losowość nie jest wcale aż taka wielka... POZA kartami budynków (pomarańczowe), gdzie sam myślę, nad zrobieniem home-rule - np: ciągniesz 2-3 i wybierasz jedną... ale czy to nie będzie za mocne? Jednak dobra pomarańczowa karta może akurat ustawić grę.

Co do odwiedzających to w dodatku mamy już ich wymienionych na tych z dwiema opcjami do wyboru więc tu losowość jest akceptowalna. Jeśli chodzi o sadzonki... cóż... trzeba myśleć statystycznie i nie liczyć na szczęście... tj. dociągać ich trochę więcej, bo faktycznie mogą nie podjeść od razu... Ja zazwyczaj mam podczas całej gry z 10+ takich kart... więc jest z czego wybierać... Tak ja to widzę.