GRY-PLANSZOWE.pl

Czy model się nie sprawdził? Zapowiedzianych działań współpracy ze wspierającymi w zasadzie nie podjęto.
Wydawnictwa to niewielkie przedsiębiorstwa, do patowej sytuacji wystarczy np. choroba jednej osoby albo problemy wynikające z wcześniejszymi projektami (Teomachy?) lub po prostu bieżącymi sprawami, nad którymi my się nie zastanawiamy.
Kampania wygląda na tyle słabo, że bardzo wątpię, aby ktoś to tak zaplanował. Może to nie kwestia modelu, ale braku rąk do jego realizacji.
Może chociaż na końcówce coś więcej się wydarzy, szczególnie, że pojawiła się konkurencja?

Nie wiem, czy to jedynie kwestia modelu kampanii. To bardziej jeden z czynników. Brak rozgrywki 2-osobowej to moim zdaniem główny powód, który wpłynął na mniejsze zainteresowanie, w tym i moją rezygnację ze wspierania. Poza tym cena wyjściowa w porównaniu z poprzednimi zbiórkami, jak choćby Magnatami, też nieco rozczarowała. Pierwsze progi poszły, ale 139 zeta to już warte przemyślenia. Niby napisali, że poza wspieram będzie to 160 zł, ale nie chce mi się wierzyć, że ktoś tę grę zakupi za takie pieniądze. Rozrzucenie drewienek po różnych celach też wstrzymuje część osób, którzy albo chcą mieć grę na wypasie, albo wolą nie mieć w ogóle wersji "kalekiej".
Gra jest dobra, ale mam wrażenie lekkiego przekombinowania. To taki tytuł, który trzeba zagrać kilka razy, żeby wzajemne zależności były dostrzegane od razu i nie wymagały ciągłej, męczącej analizy. Te wszystkie warunki, na które należy uważać podczas gry i końcowe liczenie przypomina mi nieco Kingdom Buildera.
Gra się ukaże i to najważniejsze. Ale też mi się wydaje, że bez wsparcia Fundacji mogłoby się różnie skończyć.

Andy pisze:Model kampanii chyba się nie sprawdził.

"Chyba"?

No nie bardzo. Niemniej wyrokować będziemy po zakończeniu.
Ale jeżeli w następnej aktualizacji pojawi się kolejny pojedynczy heks, to i mnie to nieco sfrustruje. Został tydzień, ostatni dzwonek na mocne uderzenie.

bartaz pisze:

Andy pisze:Model kampanii chyba się nie sprawdził.

"Chyba"?

Oczywiście, że się nie sprawdził. Teraz już się nie dowiemy, czy projekt byłby udany, bo wsparcie dużą kwotą przez fundację wiele zmieniło w całej kampanii.

Lothrain pisze:Brak rozgrywki 2-osobowej to moim zdaniem główny powód, który wpłynął na mniejsze zainteresowanie

Rozumiem, że jest grono osób chcących grać w parach, ale nie wydaje mi się żeby był to czynnik aż tak znaczący. Wiele jest gier wymagających co najmniej 3 graczy, bo inaczej ich mechanika by kulała. Odbudowa jest jedną z takich gier. Podczas rozgrywki musi powstać mniej więcej określona liczba budynków w określonej liczbie tur - przy dwóch graczach jest wyraźnie 'za mało rąk do pracy', co więcej mechanizmy takie jak przekazywanie kart projektów innym graczom tracą w rozgrywce dwuosobowej sens. Czasem chyba lepiej żeby powstała dobra gra wymagająca 3 graczy, niż naciągnięta rozgrywka 2 osobowa?

Lothrain pisze:Poza tym cena wyjściowa w porównaniu z poprzednimi zbiórkami, jak choćby Magnatami, też nieco rozczarowała. Pierwsze progi poszły, ale 139 zeta to już warte przemyślenia.

Cena być może ma uzasadnienie w ilości różnych elementów, które na grę się składają. Ale zgadzam się, że nagrody dla wspierających były rozczarowaniem. Skoro praktycznie rzecz biorąc jedynym zyskiem jest to, że kupujemy grę o około 20zł mniej (bo żadnych dodatkowych elementów, gadżetów, unikalnych kart, pionków, etc nie ma) to wiele osób zdecyduje poczekać do finalnego produktu.

bartaz pisze: Czasem chyba lepiej żeby powstała dobra gra wymagająca 3 graczy, niż naciągnięta rozgrywka 2 osobowa?

Oczywiście, że lepiej. I cieszę się, że nikt nie naciągał istnienia wybitnego dwuosobowego wariantu. Ale ja w tym wariancie gram najczęściej. Posiadanie kolejnego tytułu 3-5, który będzie się kurzył na półce jest po prostu bez sensu. I dlatego upatruję tu też słabszy odbiór.

Kolejarz pisze:Czy model się nie sprawdził? Zapowiedzianych działań współpracy ze wspierającymi w zasadzie nie podjęto.
Wydawnictwa to niewielkie przedsiębiorstwa, do patowej sytuacji wystarczy np. choroba jednej osoby albo problemy wynikające z wcześniejszymi projektami (Teomachy?) lub po prostu bieżącymi sprawami, nad którymi my się nie zastanawiamy.

Ano. Idea kampanii kooperacyjnej jest niezła pod warunkiem, że jest się do tego bardzo dobrze przygotowanym. W naszych warunkach to trochę utopia. Trzeba mieć nie tylko podstawy (wstępne projekty, instrukcję etc.), ale praktycznie wszystkie klocki tej układanki, a to zajmuje mnóstwo czasu i wymaga sporo pracy - wspierający muszą widzieć, że dużo się dzieje na polu rozwojowym. Może zatem pół ko-op?

Andy pisze:Model kampanii chyba się nie sprawdził.

Taki sam ruch musiał ratować też kampanie PLO i Zamków Szalonego Króla Ludwika, mające inny model.

Póki co nie chcę jeszcze włączać się w dyskusję o modelu kampanii "Odbudowy" - na to przyjdzie pora. Ale chciałbym ogłosić chyba dość ważną rzecz, dlatego też pozwolę sobie na krótką dygresję od tematu, którym się obecnie zajmujecie.

Dziś na stronie projektu pojawiła się aktualizacja nr 15. Dodaliśmy do kampanii kilka nowych "rzeczy". Są to:

1. Nowa nagroda
2. Nowy dodatek
3. Wariant dla 2 graczy

Myślę, że każda z tych trzech "rzeczy" jest w pewien sposób ciekawa. Dlatego zachęcam do przeczytania treści tej aktualizacji.

Ani linka do wspomnianej aktualizacji, ani w pierwszym poście tematu linka do kampanii. Eh...

Link tutaj: https://wspieram.to/3921-OdbudowaWarszawy,akt-756.html

Może trochę off-topic, ale jak są takie problemy z liczeniem punktów i mieszaniem kolorów, to może ta aplikacja mogłaby poza czysto informacyjną funkcją przydać się graczom i liczyć punkty na podstawie zdjęcia planszy?

Ooo, jakby tak się dało, to byłby super pomysł

Trochę bez echa przeszedł fakt, że pierwszy cel dodatkowy został osiągnięty - czyli dostaniemy budynki "Reprezentacji i Administracji" w dedykowanym kształcie.

bartaz pisze:Trochę bez echa przeszedł fakt, że pierwszy cel dodatkowy został osiągnięty - czyli dostaniemy budynki "Reprezentacji i Administracji" w dedykowanym kształcie.

Budynki Reprezentacji i Administracji będą wyglądały tak:



Warto dodać w tym miejscu, że do kolejnego celu dodatkowego brakuje nam bardzo niewiele. Jeszcze niecałe 300 zł i w "Odbudowie" znajdzie się dodatkowych 10 wizualizacji 3D.
Przykładowy model można obejrzeć tutaj.

Zapraszamy także do obejrzenia krótkiego filmiku o Pałacu Kultury i Nauki.

Jakby co, to o 11:30 będę na warszawskim Rzuć Kostką z prototypem OW, gdyby ktoś miał ochotę poznać.

KubaP pisze:Jakby co, to o 11:30 będę na warszawskim Rzuć Kostką z prototypem OW, gdyby ktoś miał ochotę poznać.

Tylko dziś, czy jutro też?

Coen pisze:

KubaP pisze:Jakby co, to o 11:30 będę na warszawskim Rzuć Kostką z prototypem OW, gdyby ktoś miał ochotę poznać.

Tylko dziś, czy jutro też?

Tylko dziś (sobota).

No i zagrałem w wersję z doszlifowanymi zasadmi (inny dobór kart projektów - z otwartego stołu i 7 rund zamiast . Gra jest naprawdę przemiodna, nie mogę się doczekać wersji w pełnej szacie graficznej, bo mechanicznie to już sama przyjemność!

Przebiliśmy kolejny cel finansowy. W grze pojawi się łącznie 20 wizualizacji budynków wykonanych w technologii AR. Do następnego celu zostało nam niecałe 3 tys zł. Pozostało tylko 2 dni do końca zbiórki!

Dużego wsparcia udzieliła nam Hurtownia gier planszowych Rost. Dziękujemy! Informacja po tym wsparciu znajduje się tutaj.
Dzięki temu na dzień przed końcem zbiórki mamy prawie 32 tys. zł, a to oznacza, że przebiliśmy jeden cel (zamiana drewnianych budynków z kategorii "Przemysł"), a do kolejnego brakuje nam zaledwie 803 zł.

Sienio pisze:Dużego wsparcia udzieliła nam Hurtownia gier planszowych Rost. Dziękujemy! Informacja po tym wsparciu znajduje się tutaj.
Dzięki temu na dzień przed końcem zbiórki mamy prawie 32 tys. zł, a to oznacza, że przebiliśmy jeden cel (zamiana drewnianych budynków z kategorii "Przemysł"), a do kolejnego brakuje nam zaledwie 3 zł.

Trochę jednak więcej brakuje do kolejnego progu - 803 zł

Już poprawiam tę informację!
Po składaniu talii do Veta zawsze potrzebuję kilku godzin, żeby wrócić do normalnego stanu

A ja mam pytanie natury czysto estetycznej. Czy fakt, iż część drewnianych znaczników będzie zmieniona a część pozostanie bez zmian nie będzie się ze sobą gryzło ? Jak dla mnie ten fakt wygląda trochę słabo. To tak, jakby gra była skończona do połowy. Aczkolwiek to takie czysto teoretyczne rozważania, może uda się do końca akcji odblokować wszystko