Strona 9 z 13
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 21 lip 2015, 12:49
autor: kwiatosz
FortArt pisze:Rebel to bardzo dobry przykład. Polska instrukcja Patchworka tam jest. Wydawca nie zarobi jak wszyscy sobie z jego własnej strony ściągną polską instrukcję i kupią wersję angielską? Jakaś banda szaleńców w tym Rebelu pracuje, a tylko w Fullcap Games są profesjonaliści? A może Rebel wydaje na jakiś inny większy polski rynek niż Fullcap?
Dyskusja stąd, że początkujący polski wydawca Badaczy Głębin łamie standardy obowiązujące w branży i instrukcji swym potencjalnym klientom nadal nie udostępnił.
Jeżeli rynek Patchworka i Badaczy głębin jest taki sam, a polska edycja P jest droższa od angielskiej, to mam już dwa dowody, że żyjemy w równoległych, ale jednak alternatywnych rzeczywistościach.
Natomiast decyzji wydania Aquasphere bronić nie będę, moim zdaniem to też chybiona inwestycja pokazująca zniekształcający wpływ własnych zainteresowań na liczby z kalkulacji biznesowej.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 21 lip 2015, 12:51
autor: Trolliszcze
KubaP pisze:Wszystko kwestia dźwigni. Udostępnij fanowskie tłumaczenie Harry'ego Pottera w sieci i włącz stoper do pierwszego pozwu od Warner Bros, właściciela praw

Tylko że to nie jest takie proste, bo instrukcja nie podlega tym samym prawom co książka. Zdaje się, że instrukcja sama w sobie nie jest dziełem - dziełem jest tylko jej przekład. W praktyce oznacza to, że tę instrukcję może sobie tłumaczyć, kto chce - nie może za to robić kserokopii, korzystać z grafik z instrukcji itd. W moim tłumaczeniu na białym papierze nie byłoby więc niczego nielegalnego.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 21 lip 2015, 12:53
autor: tomb
kwiatosz pisze:Natomiast decyzji wydania Aquasphere bronić nie będę, moim zdaniem to też chybiona inwestycja pokazująca zniekształcający wpływ własnych zainteresowań na liczby z kalkulacji biznesowej.
Nie znam wydawcy, więc to totalna gdybologia, ale może chłonność rynku ogólnopolskiego prognozowano na podstawie popularności Felda na tym forum?
Gwoli sprawiedliwości - są duzi wydawcy, którzy nie udostępniają instrukcji. Niech ktoś pomoże, kto to był? Queen Games?
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 21 lip 2015, 13:13
autor: KubaP
Trolliszcze pisze:KubaP pisze:Wszystko kwestia dźwigni. Udostępnij fanowskie tłumaczenie Harry'ego Pottera w sieci i włącz stoper do pierwszego pozwu od Warner Bros, właściciela praw

Tylko że to nie jest takie proste, bo instrukcja nie podlega tym samym prawom co książka. Zdaje się, że instrukcja sama w sobie nie jest dziełem - dziełem jest tylko jej przekład. W praktyce oznacza to, że tę instrukcję może sobie tłumaczyć, kto chce - nie może za to robić kserokopii, korzystać z grafik z instrukcji itd. W moim tłumaczeniu na białym papierze nie byłoby więc niczego nielegalnego.
Nie będę się kłócił, bo wiem, że odnosisz się do polskiego prawa, niechroniącego mechanizmów. BGG to jednak amerykańskie serwery, a nie byłbym taki pewien co do amerykańskiego prawa autorskiego

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 21 lip 2015, 13:27
autor: Trolliszcze
BGG mogłoby na wniosek wydawcy usunąć, ale raczej dla świętego spokoju. Ogólnie rzecz biorąc, internauta jest w Stanach o wiele lepiej chroniony niż w Polsce, więc lepiej wrzucać rzeczy na ich serwery niż nie na nasze.
Zresztą, takich oddolnych inicjatyw jest więcej - i słusznie. Jakiś czas temu gościłem koleżankę z Węgier i szukając dla niej instrukcji pewnej gry, skontaktowałem się z kilkoma ludźmi z BGG. Efekt? Trafiłem na taką oto stronę:
http://www.ketaklub.hu/szabaly.html
Jak widać inicjatywy fanowskie mają się na Węgrzech o wiele lepiej niż w Polsce.
EDIT: Nota bene właśnie zauważyłem, że do
Badaczy też tam instrukcję mają...
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 21 lip 2015, 13:42
autor: FortArt
kwiatosz pisze:FortArt pisze:Rebel to bardzo dobry przykład. Polska instrukcja Patchworka tam jest. Wydawca nie zarobi jak wszyscy sobie z jego własnej strony ściągną polską instrukcję i kupią wersję angielską? Jakaś banda szaleńców w tym Rebelu pracuje, a tylko w Fullcap Games są profesjonaliści? A może Rebel wydaje na jakiś inny większy polski rynek niż Fullcap?
Dyskusja stąd, że początkujący polski wydawca Badaczy Głębin łamie standardy obowiązujące w branży i instrukcji swym potencjalnym klientom nadal nie udostępnił.
Jeżeli rynek Patchworka i Badaczy głębin jest taki sam, a polska edycja P jest droższa od angielskiej, to mam już dwa dowody, że żyjemy w równoległych, ale jednak alternatywnych rzeczywistościach.
To podmień słowo Patchwork na Tzolkin (podstawkę) i wrócimy do jednego świata. Tylko stracisz okazję do łatwego wymigania się od odpowiedzi czemu jedni mogą publikować instrukcję i nie bankrutować, a innych bronisz gdy tego nie robią
To że cena polskiej edycji jest wyższa niż angielskiej to już problem tego konkretnego wydawcy. Argument o niskim nakładzie nie wytrzymuje krytyki w obliczu faktu, że innym, wydającym na ten sam polski rynek jakoś udaje się cenę w stosunku do oryginału utrzymać, a nawet - co chyba jednak częstsze - obniżyć.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 21 lip 2015, 13:48
autor: Trolliszcze
Hobbity też publikują instrukcje, nawet do takich tytułów jak Madeira, które raczej większego nakładu nie mają.
To tak w dyskusji, że się jednak da...
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 21 lip 2015, 13:56
autor: kwiatosz
Tzolkin jest w wersji polskiej sporo tańszy.
Argument z ceną wydania zupełnie ignoruje fakt, że Rebel a Fullcap to zupełnie różne wydawnictwa - inna skala działania, inne możliwości promocji, inne wszystko. Na tej samej zasadzie drobny sklepikarz nie może powiedzieć dostawcy towaru "skoro markety nie płacą przez pół roku to ja też mogę" - bo wcale nie może i zostanie zjedzony.
Edit: Hobbity też są większym wydawnictwem mam wrażenie, a czy Maderia po polsku nie sprzedaje się dlatego, że wszyscy pobrali instrukcję, czy też z powodu bycia słabą grą to inna dyskusja. Jeżeli mieliby w portfolio jedną grę, której sprzedaż w całości powodowana jest chęcią wsparcia polskiego wydania i zdobycia instrukcji po polsku to czy by wtedy tak chętnie opublikowali tę instrukcję? Mają sporo gier, więc nie z każdej gry musi być tak samo dobry zwrot.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 21 lip 2015, 17:47
autor: romeck
Wypowiem się, jako, że to rozbuchałem, więc wypada, żebym przedstawił swoje stanowisko, które tak swoją drogą pokrywa się z opinią Trolliszcza i kilku innych osób. Wiem jaki jest powód nieumieszczenia przez wydawnictwo instrukcji do ściągnięcia. Znam angielski na tyle, żeby sobie z tym poradzić bez większego problemu w razie posiadania oryginału. Mnie chodzi o pewne zachowanie. W świecie gier planszowych wykształciły się pozytywne, dżentelmeńskie standardy. Fajnie jest szybko wejść do netu i zerknąć, czy nurtująca nas kwestia została wyjaśniona w instrukcji czy nie. Fajnie, gdy wydawnictwo nie traktuje nas jak potencjalnych cwaniaków i centusiów. Fajnie też, gdy wydawnictwo wychodzi naprzeciw klientowi, udostępniając mu materiały, dzięki czemu można dowiedzieć się więcej przed zakupem. Natomiast, przepraszam za określenie, śmieszy mnie, gdy w dziale plików do pobrania, który tak długo pozostawał pusty, dostajemy... tapetę na pulpit. Zamiast.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 21 lip 2015, 18:05
autor: karawanken
Udostępnianie instrukcji na pewno pomaga potencjalnym nabywcom w wyborze gry. Ja na przykład zawsze kiedy zainteresuję się gra ściągam instrukcje. Uchroniło mnie to wielokrotnie przed nietrafionymi zakupami. Oczywiście nie jest tak, że jeśli instrukcji nie ma to gry nie kupię opieram się wtedy na opiniach w forum i recenzjach. Jednak nawet szczegółowe przedstawienie zasad w recenzji (czego osobiście nie lubię) nie zastąpi samodzielnego przeczytania instrukcji.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 22 lip 2015, 11:28
autor: MichalStajszczak
romeck pisze:Natomiast, przepraszam za określenie, śmieszy mnie, gdy w dziale plików do pobrania, który tak długo pozostawał pusty, dostajemy... tapetę na pulpit. Zamiast.
Dla uściślenia: na stronie Fullcap Games nie ma działu "pliki do pobrania". Informacja o taptach ukazała się w dziale "aktualności". Nie wiem, czy wydawca zapowiadał, że będzie do ściągnięcia instrukcja. Jeżeli nie, to słowo "zamiast" nie ma w tym przypadku zastosowania.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 22 lip 2015, 11:35
autor: Wosho
Czy Feld robi dodatki do swoich gier?
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 22 lip 2015, 11:41
autor: MichalStajszczak
Wosho pisze:Czy Feld robi dodatki do swoich gier?
Do Zamków Burgundii było kilka dodatków, aczkolwiek były to raczej minidodatki.
Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 22 lip 2015, 11:45
autor: mig
Minidodatki sa do kilku (także Amerigo, Bora-bora, Notre Dame). Większe są chyba tylko dwa: do Bruges i Speicherstadt.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 22 lip 2015, 11:47
autor: KubaP
MichalStajszczak pisze:Wosho pisze:Czy Feld robi dodatki do swoich gier?
Do Zamków Burgundii było kilka dodatków, aczkolwiek były to raczej minidodatki.
Jest Kaispeicher, duży dodatek do Speicherstadt, jest duży dodatek do Brugii, a Roma i Roma II to dwie odrębne gry, które jednak można ze sobą mieszać.
Są też minidodatki do Notre Dame i Bora-Bora i kilka Queenies do Amerigo.
Edit: zninjowany przez miga

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 22 lip 2015, 11:53
autor: romeck
MichalStajszczak pisze:romeck pisze:Natomiast, przepraszam za określenie, śmieszy mnie, gdy w dziale plików do pobrania, który tak długo pozostawał pusty, dostajemy... tapetę na pulpit. Zamiast.
Dla uściślenia: na stronie Fullcap Games nie ma działu "pliki do pobrania". Informacja o taptach ukazała się w dziale "aktualności". Nie wiem, czy wydawca zapowiadał, że będzie do ściągnięcia instrukcja. Jeżeli nie, to słowo "zamiast" nie ma w tym przypadku zastosowania.
Na (pod)stronie każdej z gier jest zakładka "Do pobrania" i w tejże zakładce pojawiła się tapeta. To tak dla uściślenia właściwego. Poza tym, słowo "zamiast" jest jak najbardziej właściwe, gdyż każdy wie, czego należałoby się spodziewać w tej zakładce, mając na uwadze jak postępują inne wydawnictwa, zwłaszcza te, które wytyczyły pewne drogi i standardy. A jednak nie.
Zamiast wyczekiwanej instrukcji - tapeta na pulpit.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 22 lip 2015, 12:27
autor: mig
KubaP pisze:Wosho pisze:Czy Feld robi dodatki do swoich gier?
Jest Kaispeicher, duży dodatek do Speicherstadt, jest duży dodatek do Brugii, a Roma i Roma II to dwie odrębne gry, które jednak można ze sobą mieszać.
Są też minidodatki do Notre Dame i Bora-Bora i kilka Queenies do Amerigo.
Edit: zninjowany przez miga


Warto dodać, że Feld robi na tyle kompletne i doskonałe gry, że dodatki w przypadku jego gier to żadna konieczność, czy uzupełnienie "niepełnej" gry, jak to się czasem zdarza
Choć dodatek do Speicherstadt akurat bardzo lubię a minidodatki do Zamków też łykam jak ciepłe bułeczki (choć jeszcze nigdy z żadnego nie skorzystałem;)
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 22 lip 2015, 13:13
autor: Wosho
Tak z ciekawości bo stałem się fanem

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 22 lip 2015, 14:37
autor: FortArt
To do kompletu: są jeszcze dwa minidodatki do "W roku smoka". Oba (razem z tymi do Notre Dame) były w Alea Treasure Chest.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 22 lip 2015, 15:28
autor: BartP
To do kompletnego kompletu: Brugia doczekała się jeszcze minidodatku z kartami zwierząt.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 03 wrz 2015, 09:41
autor: Pan_K
Badacze na Gradaniu
http://gradanie.znadplanszy.pl/2015/09/ ... ze-glebin/
Ale - chłopaki: karta do przechodzenia na ukos pozwala tak się przemieszczać kosztem 1 zegarka, a nie za darmo.
Poza tym: byłem raczej początkującym graczem, kiedy zaczynałem Felda od Aqua Sphere właśnie (ale dalej mogę o sobie powiedzieć, że jestem raczej początkujący)...
No i wreszcie, ta gra jest jak wino: im dłużej się gra, tym bardziej się podoba.
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 03 wrz 2015, 10:29
autor: Ink
Pan_K pisze:Ale - chłopaki: karta do przechodzenia na ukos pozwala tak się przemieszczać kosztem 1 zegarka, a nie za darmo.
Ej, kurczę, faktycznie. Oszukali mnie!
Co swoją drogą po raz kolejny dowodzi, że grafika w tej grze istnieje w celu mylenia graczy. Bo na pierwsze logiczne skojarzenie "skreślony zegarek" sugeruje "nie wymaga czasu" (tak, wiem że to żadne tłumaczenie bo na innych kartach interpretowaliśmy go poprawnie).
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 03 wrz 2015, 12:09
autor: Ryu
Ink graj z nimi zawsze. Chłopaki się nie znają a wiadomo, że GD to świetna gra jest

Po Trajanie, bo po Trajanie ale zawsze

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 03 wrz 2015, 15:04
autor: Tomzaq
Pan_K pisze:Badacze na Gradaniu
No i wreszcie, ta gra jest jak wino: im dłużej się gra, tym bardziej się podoba.
O, to to właśnie
Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)
: 03 wrz 2015, 15:48
autor: windziarz44
Ryu pisze:Ink graj z nimi zawsze. Chłopaki się nie znają a wiadomo, że GD to świetna gra jest

Po Trajanie, bo po Trajanie ale zawsze

Na swoją obronę powiem, że gra zostaje w kolekcji. Bo niestety tak to jest u mnie z Feldami.