GRY-PLANSZOWE.pl

Jak oceniacie poziom skomplikowania zasad? Instrukcja jest napisana w przystępny sposób? Tak zachwalacie, że zacząłem się zastanawiać nad kupnem.

Też by mnie interesowała instrukcja. Jest może gdzieś online? Głównie rozgrywka jednoosobowa mnie interesuje, a w zasadzie nic na ten temat nie można znaleźć.

Na stronie prodos games ruszyły preordery na nowe zabawki do AvP.

Colonial Marine Power Loader
Predator Hellhounds
Alien Warriors
Alien Crusher
Alien Queen

Wysyłka 5 listopada

http://shop.prodosgames.com/en/62-addons

Odnośnie pytań o zasady - nie są zbyt skomplikowane, aczkolwiek nie są też 100% jasne w niektórych miejscach. Na BGG pojawił się już nieoficjalny FAQ, który jest uzupełniany z biegiem czasu. Czytając zasady początkowo odniosłem wrażenie że poziom komplikacji jest spory, ale ogólnie gra nie należy do ciężkich - ma trochę naleciałości z bitewniaka (np. jest tabelka przebijalności pancerza, aczkolwiek jest ona tak intuicyjna, że w ogóle nie ma potrzeby do niej zaglądać). Warto też dodać że gra chodzi bardzo płynnie (krótkie tury - robisz dwie akcje jednym modelem i jedzie następny gracz), chociaż co jakiś czas zdarza się sytuacja która nie jest jasno określona w zasadach, ale sądzę że z biegiem czasu wszystkie te nieścisłości uda się wyeliminować.

Zasady dostępne są tutaj: http://calc.prodos.co.uk/photos/avprulebook.pdf

Ogólnie zagrałem już parę dobrych razy i jestem bardzo zadowolony - nie jest to gra-ideał, ale te kilka drobnych niedociągnięć w zasadach oraz balansie to dość typowe kwestie w tego typ grach, które raczej łatwo jest wyeliminować. Zresztą wystarczy popatrzeć na Hybrid - gra miała tak fatalne tłumaczenie zasad z francuskiego, że dużo ludzi pozbyło się jej, gdyż nie byli w stanie grać Wystarczy jednak ściągnąć poprawioną przez fanów (przy udziale autorów) instrukcję i voila - gra jest świetna i przez lata dostarczyła mi mnóstwo wspaniałych przeżyć

Wydaje mi się że w tym gatunku to jest trochę tak, że dostajesz z tych gier ile w nie włożysz - jak ktoś chce sobie 'po prostu zagrać', to może się rozczarować. Natomiast jeśli włoży się w to czas i serce - wyjaśni wszystkie zasady, zrobi swoje scenariusze, pomaluje figurki itp., to można latami czerpać nich wiele radości. No ale nie każdy ma taką cierpliwość i tolerancję na niedoróbki

No i korci żeby zamówić alien warriorów, bo są już dostępni w sklepie Co prawda kiedyś tam mi przyjdą, ale nie wiem czy chce mi się tyle czekać.

Ja kupię kolejne figurki tylko gdy będę na stanie w polskim sklepie
No i nie wiem, czy w planszówce znajdą zastosowanie, a do bitewniaka musi być scena (no i z tego co rozumiem, cały czas nie wydano reguł do niego).

Ha! Fantastycznie, że jest już opcja przedsprzedaży. Jak tylko modele będą na stanie w polskich sklepach na 100% biorę. Co do użyteczności w planszówce - sądzę, że w opcji scenariuszowej znajdą zastosowanie.

Mam już kilka figurek z drugiej fali - są do nich dołączone karty i można nimi pograć w planszówce

Nie miałby ktoś z Was ochoty przetłumaczyć kart frakcji i otoczenia?

Ooo, a co Ci już przyszło? Jesteś backerem czy kupiłeś pledga ze sklepu (tak jak ja ). Coś czuję że chyba muszę znowu pomęczyć Prodosa mailami, to może mi coś przyślą :p

Jestem backerem i mieszkam w tym samym mieście co siedziba Prodos. Założycieli znam już sporo czasu. Resztę dopowiedz sobie sam

To co z tym tłumaczeniem? Dziś zacznę tłumaczyć trochę kart, może ktoś pomoże

Chętnie bym pomógł, ale najwcześniej mógłbym się za to zabrać po 16 listopada (do tego czasu mam ostre zagęszczenie w pracy i jak wracam to ledwie żyję). O ile nie będziesz już z tym gotowy to możemy wrócić do tematu

A w ogóle to dopiero teraz mówisz że masz takie dojścia? może dałoby się szepnąć słówko że mój wave 2 już też nie może doczekać się wysyłki? Zamówiłem nawet dodatkowy box warriorów żeby wesprzeć firmę oraz przyszłość gry, nie wspominając już o promocji gry na blogu

Panowie, a jak wygląda sprawa tłumaczenia instrukcji? Ktoś cos?

Cześć. Zastanawiam się nad kupnem tej gry. Najczęściej gram w trzy, cztery osoby. Za każdym szukamy innej gry dla urozmaicenia. I tutaj moje pytanie czy gra się dobrze i czy podstawowe zasady są w miarę łatwe do przyswojenia po jednej dwóch grach?

Wysłane z mojego SM-C115 przy użyciu Tapatalka

Nowe jednostki : Weyland-Yutani Commandos

https://www.youtube.com/watch?v=c3yHHON ... e=youtu.be

Secvent:

Zasady początkowo odrzucają i wydają się dość mocno skomplikowane, ale po którejś tam lekturze instrukcji i kilku pierwszych partiach okazuje się, że tak naprawdę gra nie należy do skomplikowanych - po prostu instrukcja napisana jest dość mało przystępnie (choć widywałem już znacznie gorsze). Potem oczywiście pojawiają się pytania o różne szczegóły, gdyż niestety instrukcja w dość wielu miejscach milczy, bądź pomija istotne kwestie - tutaj z pomocą przychodzi jednak dostępny na BGG FAQ.

Reasumując, gra ma dość sporą głębię, ale nie jest to komplikacja na siłę wzorem Earth Reborn. Wszystko jest do ogarnięcia i trzyma się kupy, aczkolwiek jeśli zagrasz z osobą, która traktuje rozgrywkę zbyt poważnie i czepia się każdej drobnostki na zasadzie 'pokaż mi gdzie to jest w zasadach', to wtedy średnio to widzę (sam mam jednego takiego gracza w ekipie i po prostu nie gram z nim już w tego typu gry, bo się za bardzo wczuwa i psuje wszystkim zabawę )

Jak wygląda customizacja frakcji? Podejmuje sie jakies wybory w kwestii elwipunku czy tylko dobor modeli ze stalymi zdolnosciami?

Możesz sobie budować armie punktowo jak w bitewniaku, ale jest też opcja 'create your hero', gdzie możesz sobie zbudować postać od podstaw. Oprócz tego bohaterowie levelują itd., ale szczerze przyznam że jeszcze się w te niuanse nie wkręcałem.

Nie wiem jak do Was, ale do mnie już dotarła 'druga fala' rzeczy z KSa Na pierwszy ogień oczywiście poszli Alien Warriors, których pospiesznie ociosałem, skleiłem i walnąłem czarnym podkładem, żeby mi się nie odcinali na stole jakoś bardzo Jest z nimi więcej roboty niż z obcymi z podstawki (głowy i obie ręce osobno od korpusu), ale pozwala to na tworzenie całkiem fajnych póz - jak pomaluję to wrzucę jakieś zdjęcia na bloga, pewnie już razem z predatorami, których na raty wreszcie powolutku kończę

Oczywiście nie omieszkałem też przetestować ich bojowo - w końcu to chyba pierwsza poważna jednostka dla obcego, ponieważ pieski oraz młode z podstawki są groźne tylko i wyłącznie ze względu na (wątpliwą i szybko malejącą) przewagę liczebną. Postanowiłem zatem wymienić jedną drużynę infant warriors na prawdziwych wojowników i muszę przyznać, że grało mi się zgoła inaczej niż do tej pory Obcy wreszcie przestał być zaledwie czającym się po kątach i szybko topniejącym 'trzecim', który musi czekać aż marines oraz predatorzy wytną się wystarczająco mocno, żeby móc przystąpić do akcji. Oczywiście, z wrodzonej ostrożności nadal wolałem się trochę przyczaić zamiast atakować frontalnie, jednak gdy już przyszło co do czego, wtedy warriorzy sprawdzili się bardzo fajnie (mają pancerz na poziomie predatora i sadzą cztery mocne ataki na rundę). Dodajmy jeszcze, że trzeba im zadać dwie rany, tak więc uśmiercenie takiego zawodnika też nie jest jakoś szczególnie proste. Reasumując - obcy przestał być chłopcem do bicia i wreszcie należy się go bać. Jedyne co, to wydaje mi się że 5 takich szefów to mimo wszystko lekka przesada - co prawda nikt szczególnie nie narzekał tym razem na balans, ale sądzę że jeśli zredukuję ich do 3, to będzie idealnie (ale tu już tak naprawdę zobaczymy co wyjdzie 'w praniu'. Na razie zagraliśmy trzecią misję (ultra-ciężką, czy wręcz nie do wykonania dla obcych z podstawki) i została ona wygrana przez Aliena właśnie.

Reasumując, powiedziałbym że jedna paczka warriorów to wręcz must buy dla każdego, kto chce poprawić lekko niedociągnięty balans podstawki. Co prawda i tak grało się bardzo fajnie, ale teraz wreszcie obcych należy się bać, bo predatorzy masakrowali, marines zaraz po nich, zaś alienki musiały bardzo, ale to bardzo ostro się czaić. Natomiast pojawienie się warriorów naprawdę zmienia sytuację i to mocno.. Na pewno gra nabiera rumieńców i już sobie ostrzę zęby na drugi oddział marines oraz większe bitwy!

Cele misji zawsze są jawne? Na ile do wygranej liczy się eliminacja przeciwnika a na ile kombinowanie z realizacją celu?

Misje są jawne, natomiast to o co pytasz zależy od misji. Tzn. zawsze możesz wygrać przez last man standing (chyba że cel masz już nieosiągalny), ale przeważnie są to różne zadania, a nie tylko wytłuczenie reszty.

Na ile to bitewniak a na ile dziala jako 2/3 osobowka? Jak z regrywalnoscia? Jak szybko bym chciał dokupic nowe jednostki by miec wiecej opcji taktycznych?

To solidnie działająca 2/3 osobówka mająca duży potencjał ku temu, by stać się bitewniakiem/skirmishem.
W moim odczuciu regrywalność jest wysoka także bez zakupu dodatkowych modeli. Aczkolwiek przyznam, że nie ograłem AvP jeszcze solidnie.

Mam już napisaną dość wyczerpującą recenzję, na dniach wrzucę na bloga - stay tuned

Przejrzałem zasady, gra mechanicznie bardzo Warzone Rezurection przypomina (nawet schemat rundy podobny). Na BGG wiele osob twierdzi, ze balans jest swietny w wersji na 3 osoby, scenariusze tez sa na 3 frakcje rozpisane. Na ile jest sens kupowac dla gry 2 osobowej? I co dokupic poszczegolnym frakcjom by wyrownac szanse? Alien Wariors dla Alienow?

Jak bardzo losowosc / taktyka sie liczy przy uzyciu k20?

Na dwie osoby bym nie brał, bo gra sporo traci. A balans w podstawce jest prawie taki jak trzeba - dokupujesz paczkę warriorów i jest idealnie.

Muttah pisze:Na dwie osoby bym nie brał, bo gra sporo traci. A balans w podstawce jest prawie taki jak trzeba - dokupujesz paczkę warriorów i jest idealnie.

Szkoda z znalezieniem 3 nie bede mial tak latwo.