GRY-PLANSZOWE.pl

Gra nie oszukuje, co rozczarowywuje. Zwyczajnie widząc te ilustracje, klimat z nich wyciękający, zwyczajnie się marzyło, żeby to była gra wyciekająca z tym genialnym klimatem kilogramami. I tyle. (zabawna sprawa, że zaczęło się od najeżdżania na "PC not board game!" a skończyło na "ameri not euro" ). No i jasne, że Euro może mieć "ciekawy" temat, ale ja tam do dzisiaj chcę udusić kolesia, który skłonił mnie do gry w kingsport festival tekstem, że to "gra w klimatach cthulu" Generalnie dalej to wygląda na niezłą grę, ale trochę się boje, że po miesiącu by mnie szlag trafił od tłumaczenia współgraczom, czemu to się nie skupia na rozwałce

drżyjcie niewierni !

ja też nie rozumiem czemu ładne grafiki mają być tylko w ameri, a jak są w euro to są zmarnowane?!?
Przecież to dobrze, że euro zaczyna zwracać uwagę na klimat i grafiki. Jeśli komuś się wydawało po tym co zobaczył, że to musi być kolejna banalna rozwałka to to nie jest problem gry.

jak już udowodniono - euro musi być brzydkie, kosteczkowe i symulować handel na Morzu Śródziemnym ... im więcej czytam narzekania miłośników "czytania wyjątków na kartach" tym bardziej gra mi się podoba ...


chociaż akurat wyboru takich kolorów dla monet nie przyjmuję entuzjastycznie, naturalne metalowe kolory podobają mi się bardziej... ale design piękny.

detrytusek pisze:ja też nie rozumiem czemu ładne grafiki mają być tylko w ameri, a jak są w euro to są zmarnowane?!?
Przecież to dobrze, że euro zaczyna zwracać uwagę na klimat i grafiki. Jeśli komuś się wydawało po tym co zobaczył, że to musi być kolejna banalna rozwałka to to nie jest problem gry.

Spoko, rattkin lubi wykładać swoje teorie, które w wielu przypadkach po prosty się nie sprawdzają...
To taka forumowa wyrocznia: skoro rattkin mówi, że Scythe po polsku nie wyjdzie, to warto się uzbroić w cierpliwość i trochę poczekać, bo pewnie już za jakiś czas ukaże się zapowiedź

rastula pisze:jak już udowodniono - euro musi być brzydkie, kosteczkowe i symulować handel na Morzu Śródziemnym ... im więcej czytam narzekania miłośników "czytania wyjątków na kartach" tym bardziej gra mi się podoba ...

chociaż akurat wyboru takich kolorów dla monet nie przyjmuję entuzjastycznie, naturalne metalowe kolory podobają mi się bardziej... ale design piękny.

nie ułatwiasz sprawy, man!

moja chęć wsparcia KS przypomina zabawę na huśtawce - podnosi się i opada...
ale ty najwyraźniej próbujesz sprawdzić jak to jest "kiedy dobijemy do rury"

rastula pisze:drżyjcie niewierni !

Widzę kitajski, nordyckie, niemieckie... Ale polskich jakoś nie...

Trolliszcze pisze:

detrytusek pisze:ja też nie rozumiem czemu ładne grafiki mają być tylko w ameri, a jak są w euro to są zmarnowane?!?
Przecież to dobrze, że euro zaczyna zwracać uwagę na klimat i grafiki. Jeśli komuś się wydawało po tym co zobaczył, że to musi być kolejna banalna rozwałka to to nie jest problem gry.

Spoko, rattkin lubi wykładać swoje teorie, które w wielu przypadkach po prosty się nie sprawdzają...
To taka forumowa wyrocznia: skoro rattkin mówi, że Scythe po polsku nie wyjdzie, to warto się uzbroić w cierpliwość i trochę poczekać, bo pewnie już za jakiś czas ukaże się zapowiedź

Spoko, Trolliszcze absolutnie nie umie czytać ze zrozumieniem, to taka forumowa wyrocznia, kiedy Trolliszcze coś mówi, pozostali traktują to jak reklamę sponsorowaną i omijają wzrokiem.

Inteligentni na pewno przeczytali literki, które składały się w słowa "na obecną chwilę" i zrozumieli co one znaczą. Gra wyjdzie dopiero za rok, jak to już ktoś wcześniej napisał, i nie wiadomo w jakim nakładzie. Chłonność polskiego rynku powyżej pewnych kwot jest niewielka, a gra nie kosztuje mało. Moja teoria może nie sprawdzić się w rzeczywistości, ale myślę, że trudno odmówić jej podstaw. "Napalanie się" na grę na forum, bo ładne grafiki to jedno, a wyrzucenie $70 - $100 to drugie. Wtedy zaczynają się argumenty, porównywanie, szukanie plusów i minusów i nagle może się okazać, że już podobne gry są, a kosztują mniej. I tak dalej.

Wracając do samej gry, bo widzę, że zrobiła się tu jakaś dziwna nagonka: to, że ktoś się zawiódł na tym, jak gra wygląda vs jak gra działa, nie znaczy, że gra ostatecznie będzie do kitu. To było tylko demo i na prototypie. Dokładniej rozgrywkę opisał Yosz. Myślę, że nikt źle tutaj tytułowi nie życzy. Sam chętnie w to zagram, kiedy już wyjdzie w wersji finalnej, ale po wstępnej demonstracji, nie znalazłem tam niczego na tyle ciekawego, by rozważać grę do zakupu. Tylko tyle i aż tyle. A że hype był duży? No cóż, takie prawa marketingu.

Iesthir pisze: Widzę kitajski, nordyckie, niemieckie... Ale polskich jakoś nie...

schowały się - na polskich będzie ...niedźwiedź ... trochę jak na czechosłowackich ale są spoko

no to trochę marketingu jeszcze ...

rastula pisze: schowały się - na polskich będzie ...niedźwiedź ... trochę jak na czechosłowackich ale są spoko

W sumie to się tak zastanawiam, co autor uparł się tak na tego niedźwiedzia dla Polski. Ja wiem, że Wojtek, te sprawy. Ale potocznie niedźwiedź kojarzy się (i to nie tylko w Polsce) z Rosją. Więc niby ułani, niby polskie flagi, ale niedźwiedź rosyjski... Co mu ten biedny orzełek przeszkadzał?

rastula pisze:no to trochę marketingu jeszcze ...

Usunąłem obrazek, żeby nie zaśmiecać

Art book biorę na pewno. Ale pozostałe bonusy (monety, tokeny, większa plansza) mnie trochę ni ziembią ni chłodzą... Zobaczymy jak się rozwinie akcja, ale wstępnie chyba 59+23. Jeśli okaże się, że wysyłka nie morduje, rozważę bardziej wypasione opcje

nie mam pojęcia - też o tym pisałem na BGG, no ale tak sobie wymyślili, a my musimy ( bądź nie) przełknąć tego niedźwiedzia

rattkin pisze:Inteligentni na pewno przeczytali literki, które składały się w słowa "na obecną chwilę" i zrozumieli co one znaczą.

Rattkin, rattkin, ale Ty lubisz zaklinać rzeczywistość... Może przypomnę:

rattkin pisze:Na obecną chwilę bardzo bardzo wątpliwe i raczej nie nastawiałbym się. Robienie tej gry na polski rynek to byłoby wyrzucanie pieniędzy w błocko.

A na temat samej gry: wygląda fantastycznie i mnie się osobiście bardzo, bardzo podoba, że mechaniki raczej typowe dla eurogier próbuje się wykorzystać w nowych, bardziej ekscytujących settingach kojarzonych do tej pory z ameritrashami (lub grami wojennymi). Zresztą, nie pierwsza to gra - i na pewno nie ostatnia - która wygląda na taką lekką hybrydę. Wbrew temu, co twierdzą niektórzy, eurogracze wcale nie są zachwyceni kolejnymi odsłonami handlu w basenie Morza Śródziemnego. My (mówię tu za siebie i znajomych eurograczy) lubimy przede wszystkim pewne mechaniki i podejście do projektowania gier, natomiast jesteśmy bardzo otwarci na różnorodną tematykę. Pod tym względem jest zresztą ostatnio bardzo ciekawie, a skoro można zrobić euro o szyciu sukienek i wystawianiu sztuk w teatrze, to dlaczego nie o wojnie/przepychankach w wojennym świecie?

Narzekanie, że gra euro dostaje świetną szatę i klimat to raczej utrwalanie stereotypów, na którym nie powinno nam zależeć. I na pewno bardziej tworzy podziały, niż je burzy.

A o której ruszy kampania?

Mnie monety grzeją, mam taki fetysz ...


wysyłka 21$ ma być, ale można wziąć 3 gry ( dowolny mix wersji) - więc trzeba się zebrać po 3 osoby...


już zbieram zapisy ( wstępna deklaracja Miga) więc jeszcze jeden ( raczej Poznaniak) poszukiwany...

crsunik pisze:A o której ruszy kampania?

16:30 Polskiego czasu

Będę wspierał - wspiera ktoś ze Śląska, ewentualnie Krakowa ?

Iesthir pisze:

rastula pisze: schowały się - na polskich będzie ...niedźwiedź ... trochę jak na czechosłowackich ale są spoko

W sumie to się tak zastanawiam, co autor uparł się tak na tego niedźwiedzia dla Polski. Ja wiem, że Wojtek, te sprawy. Ale potocznie niedźwiedź kojarzy się (i to nie tylko w Polsce) z Rosją. Więc niby ułani, niby polskie flagi, ale niedźwiedź rosyjski... Co mu ten biedny orzełek przeszkadzał?

Orzeł jest jednak bardzo uniwersalnym symbolem - jak już typowo narodowo to może bocian?

toblakai pisze:jak już typowo narodowo to może bocian?

... na fortepianie.

pinata pisze:

toblakai pisze:jak już typowo narodowo to może bocian?

... na fortepianie.

ubrany w skrzydła husarskie i patrzący z melancholią na Niemen albo Kamieniec Podolski

A na serio, to żubr też nie byłby zły...

mig pisze:

pinata pisze:

toblakai pisze:jak już typowo narodowo to może bocian?

... na fortepianie.

ubrany w skrzydła husarskie i patrzący z melancholią na Niemen albo Kamieniec Podolski

A na serio, to żubr też nie byłby zły...

Miś jest fajny, ale niestety na (moim zdaniem) jednoznaczne skojarzenia z Rosją jest niezbyt trafiony i (prawie) wszystko byłoby lepsze...

Łącznie z bocianem w skrzydłach husarskich grającym na fortepianie z grzbietu żubra stojącego pod wierzbą płaczącą w puszczy Białowieskiej, tęsknie spoglądającego na Kamieniec Podolski otoczony wodami Niemna i Świtezi pod Ostrą bramą.

Iesthir pisze:Łącznie z bocianem w skrzydłach husarskich grającym na fortepianie z grzbietu żubra stojącego pod wierzbą płaczącą w puszczy Białowieskiej, tęsknie spoglądającego na Kamieniec Podolski otoczony wodami Niemna i Świtezi pod Ostrą bramą.

i flaszką w kieszeni (to tak żeby uwspółcześnić)

detrytusek pisze:

Iesthir pisze:Łącznie z bocianem w skrzydłach husarskich grającym na fortepianie z grzbietu żubra stojącego pod wierzbą płaczącą w puszczy Białowieskiej, tęsknie spoglądającego na Kamieniec Podolski otoczony wodami Niemna i Świtezi pod Ostrą bramą.

i flaszką w kieszeni (to tak żeby uwspółcześnić)

A w tle Ryś łaszący się do Mickiewicza piszącego Dziady.

To może na skróty: zamiast niedźwiedzia - dziady...