Strona 9 z 32
: 05 gru 2007, 12:12
autor: MataDor
Cogito pisze:
To jeszcze inny wariant - skad ta wersja, z jakiegos faq'u? bardzo by oslabiala archony..
To jednyna słuszna wersja, prosto z instrukcji
From Page 38: "As these Technology cards state, to build tech-required units requires the active player to destroy existing, specific friendly unit(s) as an additional “cost” of building the new unit. “Existing” means that a player can only destroy a unit that existed on the active planet before the Build order was executed. Then, the new tech-required units must be placed in the area that contained one of the units that was destroyed to build it".
Jeśli instrukcja to tylko w oryginale

: 05 gru 2007, 12:13
autor: Cogito
wielkie dzieki to rozwiewa wszyskie watpliwosci :)
: 05 gru 2007, 12:37
autor: waffel
Osłabia Archony? To są 9/8 z air splash za 3 surowce w sumie - tyle ile Siege Tank, Reaver lub Ultralisk. Gdyby można było ich budować jednym rozkazem to byliby broken.
Nie jest za to z tego co wiem wyjaśniona kwestia (także na innych forach, które śledzę) czy przemiana w Guardiana lub Archona liczy się do limitu budowania jednostek. Niby powinna, ale można to zrobić na planecie w ogóle nie mającej bazy czyli takiej która w ogóle nie może produkować normalnych jednostek, czyli niejako z limitem 0.
: 05 gru 2007, 13:11
autor: qotsa
Jesteś pewien, że przemiany można dokonać na planecie na której nie ma planety?
Z tego co pamiętam to "przemiana" jest tożsama z budowaniem jednostki, tylko, że żeby doszła do skutku wcześniej trzeba poświęcić inne jednostki.
Z tego moim zdaniem wypływają dwa wnioski:
1. nie można jej dokonać na planecie na której nie ma bazy (bo na takich planetach nie można wystawiać nowych jednostek)
2. budowana w ten sposób jednostka liczy się do limitu produkcji.
: 05 gru 2007, 14:21
autor: Avandrel
Cogito pisze:Roboli mozna wyslac podczas fazy budowania lub researchu.
Nie tylko... jest jeszcze kilka kart eventów, które pozwalają wysyłać roboli (w fazie regroup):
Base construction (Budowa bazy)
Natychmiast kup jeden budynek lub moduł i zapłać za niego 1 zasób mniej.
Technological Advance (Rozwój technologiczny)
Natychmiast kup dowolną swoją technologię ze zniżką 1 zasobu. Możesz dodać
jedną z kupionych kart do swojej ręki. Następnie przetasuje swoją talię Walki z
odrzuconymi kartami.
Z instrukcji Rebela.
: 05 gru 2007, 14:30
autor: psycho_l
Tylko że z tego co pamiętam to zagranie eventów jest już po fazach "lost resource card" i "retrive workers"
: 05 gru 2007, 14:35
autor: bogas
qotsa pisze:Z tego co pamiętam to "przemiana" jest tożsama z budowaniem jednostki, tylko, że żeby doszła do skutku wcześniej trzeba poświęcić inne jednostki.
Z tego moim zdaniem wypływają dwa wnioski:
1. nie można jej dokonać na planecie na której nie ma bazy (bo na takich planetach nie można wystawiać nowych jednostek)
No tak tyle, że jednostki, które zamierzamy poświęcić nie musiały być na tej planecie stworzone, mogły po prostu na planetę przybyć z transportem. Więc całkowitej pewności co do słuszności postawionego wniosku nie ma.
: 05 gru 2007, 15:30
autor: waffel
qotsa pisze:Jesteś pewien, że przemiany można dokonać na planecie na której nie ma planety?
Rozumiem, że chodzi o "... nie ma bazy".
qotsa pisze:Z tego co pamiętam to "przemiana" jest tożsama z budowaniem jednostki, tylko, że żeby doszła do skutku wcześniej trzeba poświęcić inne jednostki.
Z tego moim zdaniem wypływają dwa wnioski:
1. nie można jej dokonać na planecie na której nie ma bazy (bo na takich planetach nie można wystawiać nowych jednostek)
2. budowana w ten sposób jednostka liczy się do limitu produkcji.
Z instrukcji oryginalnej, str 38, akapit "Tech-Required" Units: (pogrubienie autora)
Once the relevant technology has been acquired,
these units may be built on
any planet (
even one without
a base) during a Build order, as described on the relevant
Technology card.
Więc można polecieć Mutaliskiem na planetę bez bazy i tam z niego zrobić Guardiana. Jakby co to ja też uważam, że to powinno się liczyć do Unit Limit kiedy budujemy na bazie, ale nie ma tego jak udowodnić.
: 05 gru 2007, 15:46
autor: qotsa
waffel pisze:
Z instrukcji oryginalnej, str 38, akapit "Tech-Required" Units: (pogrubienie autora)
Once the relevant technology has been acquired,
these units may be built on any planet (even one without
a base) during a Build order, as described on the relevant
Technology card.
Więc można polecieć Mutaliskiem na planetę bez bazy i tam z niego zrobić Guardiana. Jakby co to ja też uważam, że to powinno się liczyć do Unit Limit kiedy budujemy na bazie, ale nie ma tego jak udowodnić.
Faktycznie ten fragment mi umknął...
Ale wyraźnie jest tu napisane, że jednostka jest budowana i że w trakcie Build order, a jedynym wyjątkiem od reguł budowania jednostek jest właśnie możliwość budowania ich tam gdzie nie ma bazy.
Moim zdaniem wynika z tego, że pozostałe zasady obowiązujące w fazie budowania stosują się także w tym przypadku...
: 05 gru 2007, 16:56
autor: zephyr
Moim zdaniem stosowanie limitu budowy dla archonów i guardianów nie powinno mieć miejsca, i tak płaci się limit na zbudowanie niższych form, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt ze można dokonać przemiany na planecie bez bazy.
Niemniej przydałoby się oficjalne wyjaśnienie w FAQ
: 05 gru 2007, 17:40
autor: JB
: 06 gru 2007, 18:46
autor: psycho_l
Pytanko z innej beczki
Czy grając karte "Scout Party" (moge wstawić dodatkowe jednostki na przyjaznym bądz pustym tereni) i inne tego typu mogę wstawić jednostki:
a) na planecie gdzie nie mam bazy??
b) do której nie mam dostępu?? (brak połączenia transportowcami)
c) na planecie gdzie znajduje się baza wroga ??? (na puste pole na tej planecie)
Zakładam że tak (puste pole to puste pole), ale czy nie jestem w blędzie??
Dzięki
: 06 gru 2007, 19:32
autor: waffel
Tak jak powiedziałeś - puste pole to puste pole. Na dowolnej planecie.
: 09 gru 2007, 15:37
autor: JB
waffel pisze:JB pisze:Jakiego rozmiaru sa karty?
Nie mierzyłem, ale chyba takie "normalne", pasujące do protectorów.
No i kupka. Kolegi przypuszczenia okazaly sie bledne, bo karty sa mniejsze, niz "normalne". Wielkosci Cytadeli. Ktos chce kupic protektory standardowy rozmiar? Moze Waffel chce za udana odpowiedz?
: 09 gru 2007, 18:40
autor: waffel
Nie, dzięki, już mam. Zawsze mam zapas protectorów na podorędziu. Ale dziękuję za pamięć.
Z innej beczki: powoli ścierają mi się żetony rozkazów. Czy ktoś wie, jak je skutecznie zabezpieczyć?
: 09 gru 2007, 18:49
autor: JB
Moze nie zrozumiales, moze **** pieniedzmi a moze masz wszystko gleboko gdzies, ale jak sie nie znasz to po **** sie odzywasz i narazasz innych na straty finansowe?
A swoje zetony pomaluj lakierem do paznokci, bezbarwnym.
Proszę się nie wyrażać! Zagwiazdkowałem brzydkie słowa. Waffel wyraźnie napisał, że "chyba takie normalne". Jak chciałeś dokładne wymiary to trzeba było to wyraźnie zaznaczyć i poprosić, żeby Ci je ktoś podał. /Geko
: 09 gru 2007, 19:02
autor: waffel
Może nie zrozumiałem, ale ja zawsze staram się odbierać tylko pozytywne wibracje. Zatem:
A swoje zetony pomaluj lakierem do paznokci, bezbarwnym.
Dziękuję za dobrą radę.
: 09 gru 2007, 19:26
autor: JB
Geko pisze:Proszę się nie wyrażać! Zagwiazdkowałem brzydkie słowa. Waffel wyraźnie napisał, że "chyba takie normalne". Jak chciałeś dokładne wymiary to trzeba było to wyraźnie zaznaczyć i poprosić, żeby Ci je ktoś podał. /Geko
Dziekuje za poprawienie, ale w pytaniu "jakiego rozmiaru sa karty" zawiera sie wlasnie owo pytanie i nic ponadto, zadnych podtekstow, tylko konretne pytanie o konkretna rzecz.
: 09 gru 2007, 19:45
autor: Janusz-10
Ja mam standardowe koszulki i nie narzekam na to, że są trochę za duże. W grze mi to zupełnie nie przeszkadza.
: 09 gru 2007, 22:39
autor: bogas
JB gdybyś poczytał parę wątków o protektorach/koszulkach na tym forum to byś wiedział, że protectory standardowe do 99% gier planszowych się nie nadają, bo 99% gier ma karty w rozmiarze nieco mniejszym, więc słowo "standardowy" jest tu raczej nie na miejscu. Natomiast waffel pisząc "takie normalne" miał w 99% rację, więc pretensje możesz mieć do tylko do siebie.
: 09 gru 2007, 22:48
autor: Geko
JB pisze:Geko pisze:Proszę się nie wyrażać! Zagwiazdkowałem brzydkie słowa. Waffel wyraźnie napisał, że "chyba takie normalne". Jak chciałeś dokładne wymiary to trzeba było to wyraźnie zaznaczyć i poprosić, żeby Ci je ktoś podał. /Geko
Dziekuje za poprawienie, ale w pytaniu "jakiego rozmiaru sa karty" zawiera sie wlasnie owo pytanie i nic ponadto, zadnych podtekstow, tylko konretne pytanie o konkretna rzecz.
Tylko że odpowiedź Waffla (?) była ogólna, nie konkretna. Nie napisał, że "na pewno będą idealnie pasowany to standardowych koszulek" tylko, że nie sprawdzał ale chyba karty są normalnego rozmiaru.
: 09 gru 2007, 23:51
autor: waffel
@Geko, bogas: Proszę, nie brońcie mnie, ja naprawdę nie chcę szerzyć rozróby. Tzn. bardzo doceniam Wasz udział i dziękuję za wsparcie, ale wolałbym uznać temat za niewarty roztrząsania.
@JB: przykro mi, że kupiłeś nieodpowiednie koszulki, jednak nie poczuwam się do żadnej odpowiedzialności za Twoje około 18 zł (przynajmniej w Wargamerze koszulki są po 6 zł za 100 szt.), które sam dobrowolnie wydałeś w jakimś sklepie na towar, który, jak się okazuje, nie był Ci potrzebny, ale i tak nie pofatygowałeś się, żeby to sprawdzić osobiście.
Jak wspomniałem dajmy sobie wszyscy spokój, jak kiedyś z JB się spotkam to postawię mu piwo i mam nadzieję, że wybaczy mi karygodną niekompetencję. Może faktycznie *** (co to było za słowo?) pieniędzmi bo za 18 zł nie zamierzam tracić czasu ani nerwów.
: 10 gru 2007, 00:49
autor: cboot
Ja przepraszam za offtop i ogólną bezczelność i bezduszność, ale dawno się tak nie kulałem jak z dialogów JB i waffela.

Moim zdanie niezły sitcom by z tego był, albo jakiś komiks
Odcinek I taki jak w tym wątku, a odcinek II następująco:
JB: Słuchajcie, to o której spotykamy się w piątek na granie w planszówki?
waffel: W sumie to nie pamiętam, ale chyba tak na 17:00
Piątek 18:00 pod klubem "Pionek" stoi z nosem na kwitnę i przemoknięty do suchej nitki JB i wita przybyłych na 18:00 boardgame geeków:
- No i kupka. Moknę tu od godziny i jeszcze jakiś gołąb na mnie narobił. Chce ktoś może odkupić rozmoknięte Puerto Rico w bulgoczącym pudełku z podtopionymi kolonistami? Może waffel za dobrą odpowiedź?
Na co waffel:
- Nie dzięki. Mam już Key Largo... No już nie mart się, może skoczymy na piwko, bo ja **** kasą?...
- Grrrrrrrrrrr.... - odwarkuje JB i koniec sceny.

: 10 gru 2007, 01:04
autor: waffel
Staram się to na lekko brać ale w ostatnim poście już mi trochę wyszła żyła :) bo generalnie to ja mam dużo trolla we krwi (chociaż wolę "warchoła") tylko tutaj takie grzeczne forum że też staram się być miły i słodziutki do schrupania. Jak wafelek.
: 10 gru 2007, 09:07
autor: psycho_l
JB pisze:...mniejsze, niz "normalne". Wielkosci Cytadeli.
Zawsze wydawało mi się że karty do cytadeli są rozmiaru "normalnego".... Mam je w "normalnych" i nie narzekam.. ale cóż widzę że do tej pory żyłem w błogiej nieświadomości
