Strona 9 z 10

Re: Patchwork

: 05 gru 2017, 09:56
autor: Andy
Skid_theDrifter pisze:Pokusa do ironii w internecie jest silna
Odrzucam ją zatem. :wink:
uważam, że można tu jednak zrobić coś merytorycznego, zawsze można
Podzielam ten pogląd. Zatem chciałbym pokazać, jak łakomym kąskiem jest Patchwork dla graczy-optymalizatorów, którzy planując ruch, nie chcą zdawać się na intuicję. Otóż istnieje wzór (bynajmniej nie mojego autorstwa!), pozwalający obliczyć, który spośród trzech dostępnych kafli jest najcenniejszy dla gracza. Podam go w spoilerze, bo nie chcę nikomu psuć zabawy:
Spoiler:
Od razu zaznaczę, że grając nie korzystam z tego wzoru, bo po pierwsze nie jestem typem optymalizatora, a po drugie mam wrodzoną awersję do matematyki. Dokładniej: próbuję się nim posługiwać, ale dopiero pod koniec partii, kiedy łatwiej jest ogarnąć sytuację. Patchwork jest zbyt lekką grą, żebym ją psuł przeciwnikowi i sobie długimi obliczeniami i generowaniem downtime'u. :)

Jeśli ktoś miałby przemyślenia na temat wzoru, to proszę również umieścić je w spoilerze.

Re: Patchwork

: 05 gru 2017, 10:29
autor: mauserem
Andy pisze:
Skid_theDrifter pisze:Pokusa do ironii w internecie jest silna
Odrzucam ją zatem. :wink:
uważam, że można tu jednak zrobić coś merytorycznego, zawsze można
Podzielam ten pogląd. Zatem chciałbym pokazać, jak łakomym kąskiem jest Patchwork dla graczy-optymalizatorów, którzy planując ruch, nie chcą zdawać się na intuicję. Otóż istnieje wzór (bynajmniej nie mojego autorstwa!), pozwalający obliczyć, który spośród trzech dostępnych kafli jest najcenniejszy dla gracza. Podam go w spoilerze, bo nie chcę nikomu psuć zabawy:
Spoiler:
Od razu zaznaczę, że grając nie korzystam z tego wzoru, bo po pierwsze nie jestem typem optymalizatora, a po drugie mam wrodzoną awersję do matematyki. Dokładniej: próbuję się nim posługiwać, ale dopiero pod koniec partii, kiedy łatwiej jest ogarnąć sytuację. Patchwork jest zbyt lekką grą, żebym ją psuł przeciwnikowi i sobie długimi obliczeniami i generowaniem downtime'u. :)

Jeśli ktoś miałby przemyślenia na temat wzoru, to proszę również umieścić je w spoilerze.
ough... tak się kończy dzieciństwo :mrgreen:
to jak z tym momentem, kiedy dociera do człowieka prawda o Świętym Mikołaju
poczułem to samo....

no dobra, może jakiś Patchwork na kościach ? A może szybkie ameri z wiadrem kostek? :mrgreen:

Re: Patchwork

: 05 gru 2017, 11:23
autor: Andy
mauserem pisze:ough... tak się kończy dzieciństwo :mrgreen:
Ja też poczułem ból. :wink: Potem mi przeszło, bo przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza, a kafelki można wybierać np. pod kątem ładnego wzoru albo wymyślnego kształtu. :)

Ale jakiś niesmak pozostał. :mrgreen:

Re: Patchwork

: 05 gru 2017, 18:54
autor: Skid_theDrifter
Andy pisze:
Skid_theDrifter pisze:Pokusa do ironii w internecie jest silna
Odrzucam ją zatem. :wink:
Nazbyt dramatycznie! Nie chciałbym żebyś myślał, że w jakikolwiek sposób potępiam ironię - ostatecznie jesteśmy w internecie: czym innym ogrzewalibyśmy schorowane kości w zimowe wieczory, jak nie suchymi szczapami ironii podkładanymi do gasnącego płomienia szybko mijającego zainteresowania...?

W tym konkretnym wypadku miałem wrażenie, że warto jeszcze dać szansę dialogowi: nowy użytkownik, zapalny punkt wyjścia... Każdy zasługuje na szansę korekty, bo umiejętność sprawnej komunikacji to jednak sztuka, a nie coś, co wszyscy dzielimy po równo.

Teraz, co do spoilera:
Spoiler:
Niemniej ciekawa to rzecz, ale grać z nią na dłuższą metę, nie wyobrażam sobie - dla mnie istotą gier planszowych czy karcianych jest popełnianie błędów. Nigdy nie zapomnę tego, jak dzieckiem będąc, grając w szachy z ojcem zostałem zmatowany w dwóch ruchach. Było to zawstydzające, ale też nigdy później nie popełniłem już takiego błędu. Droga w górę przez mechanikę i poprzez myślenie własne jest tym, co w grach odnajduję najbardziej pociągającym.

Jednakże, żeby się piąć, trzeba popełniać błędy - ale chcieć grać lepiej, uczyć się z nich. Nie lubię natomiast grać z przeciwnikiem idealnym, bo istotą zabaw międzyludzkich jest właśnie to, że nie jesteśmy idealni. Często się słyszy w konwersacjach przy okazji gry "bo źle zrobiłeś X, nie przemyślałeś Y, nie zauważyłeś Z" - wszystkie te krytycyzmy są jak najbardziej zasadne, ale też zawsze biorą w nawias gracza jako najlepszą możliwą wersję człowieka. Osobiście lubię w grach szukać mniej optymalnej ścieżki z tego tylko prostego powodu, żeby potencjalnego idealnego przeciwnika skonfundować. Nie wiem czy to sadyzm, ale lubię od czasu do czasu zobaczyć panikę w oczach pewnego siebie przeciwnika, który nagle niemal wypada z ostatniego piętra swojej wieży z kości słoniowej, bo próbuje się owinąć wokół tego, co przeoczył - choć oczywiście nie przeoczył nic - ale znów, nikt nie jest idealny, nie zawsze przeciwnik będzie w stanie przejrzeć twój blef. Gry to coś więcej niż dobre wyniki, gry to coś, co w świecie lubię chyba najbardziej: dobre historie. Jakbym miał używać wzoru do każdej gry, chyba straciłbym zainteresowanie.
(Już pomijając to, że ludzie szukający wzorów zawsze będą mi przypominać o filmie "Pi".)

Re: Patchwork

: 05 gru 2017, 20:38
autor: Andy
Myślę że w kwestii ironii zrozumieliśmy się znakomicie! :wink:
Spoiler:

Re: Patchwork

: 19 mar 2018, 18:30
autor: kaimada
Patchwork jest genialny. Prosta, szybka dwuosobówka, która daje sporo możliwości do kombinowania i planowania.
Osobiście uważam, że w grze jest obecny element planowania strategicznego, a podbieranie przeciwnikowi kafelków jest równie ważne jak dbanie o własny kawałek kołdry.

Pełna recenzja Patchwork na ZnadPlanszy

Re: Patchwork

: 16 maja 2018, 12:05
autor: Bruno555
A czy zdarza wam się paraliż decyzyjny polegający na tym że nikt nie chce kupić kawałka z 3 dostępnych?
Np. mamy taką sytuacje że 3 dostępne kawałki są za drogie, nie za bardzo opłacalne w tym momencie, a tuż za nimi jest kilka tanich w dodatku mało zabierających czas, które pozwalają zbudować fajne kombo. I żaden gracz nie chce kupić tego drogiego wymijając się na torze punktowym za guziki aż do końca gry.

Re: Patchwork

: 16 maja 2018, 12:22
autor: Fojtu
Zdarza się tak, ale wtedy jeden z graczy koniec końców przegra, więc powinien kupić jeden z klocków i próbować jeszcze wygrać grę. Jak pasuje w pozycji przegranej, to czemu przeciwnik miałby coś robić. Ustawienie pionka tak, żeby przeciwnik nie miał dobrych zakupów to część gry.

Re: Patchwork

: 16 maja 2018, 12:37
autor: Bruno555
Tylko to oznacza podliczanie punktów w środku gry oraz szacowanie ile kto zarobi guzików, a to już nie jest takie fajne :D . No cóż, chyba rzeczywiście taki urok tej gry.

Re: Patchwork

: 03 wrz 2018, 10:49
autor: Ink
Na GF napisałem kilka zdań porównania Patchworka z Patchwork Express i moje wnioski względem sensowności istnienia tego ostatniego.

Re: Patchwork

: 19 paź 2018, 15:49
autor: cezarr
Może ktoś wie coś odnośnie dostępności w Polsce kart do wariantu solo, Patchwork Automa? Albo może ktoś mógłby przywieźć z Essen walizkę tego? :) Tzn. ja wziąłbym 1 sztukę, ale pewnie byłoby więcej chętnych, jeśli Lookout będzie to oferował po, iletam, 3 euro bodajże?

Re: Patchwork

: 19 paź 2018, 17:06
autor: Ravn
Patchwork express? To jakas mniejsza-szybsza wersja? To ja poprosze wersje wolniejsza, bo mi zawsze brakuje tur na zrealizowanie tego co chcialbym zrobic :wink:

A co do tego wzoru na wygrywanie, czyli maksymalizacja zysk/koszt- wlasnie dlatego nie lubie tych wszystkich eurasow optymalizacyjnych. Wiadomo, podswiadomie czlek wie ze musi znalezc balans miedzy braniem dobrych klockow z guzikami, a zbytnim posuwaniem sie do przodu (co przyspiesza koniec gry i ogranicza dociag klockow). Ale jednak co innego wiedziec mniej-wiecej i grac "na czuja" (a ja tak gram bo mi sie nie chce liczyc i zamulac) a co innego znac konkretny wzor i go wykorzystywac.
Dlatego wlasnie nie przemawiaja do mnie eurasy, w ktorych wszystko sobie mozna przeliczyc, a przy tym uprzykrzyc zycie innym graczom (bo te rozne opcje trzeba rozpatrzyc i wybrac najbardziej oplacalna, co rodzi downtime, a to imo glowny zabojca gier). W Patchworku mi to nie wadzi, bo to mala szybka gra (a wzor jest prosty do wyprowadzenia), ale w wiekszych/dluzszych/z wiele wieksza liczba zmiennych- juz tak. Chyba dlatego zostalem klimatowcem :wink:

Re: Patchwork

: 20 mar 2019, 17:14
autor: Arachion
Ktoś wie coś na temat patchwork doodle i jego premiery ?

Słyszałem że miała być w piątek w zeszłym tygodniu.

Zrobiłem zamówienie na pare gier i brak tej pozycji blokuje mnie.
Az mam ochotę ja wywalić z tego zamowienia.

Edit- to czasami z azulem nie przyplynelo?

Re: Patchwork

: 20 mar 2019, 20:37
autor: predki
Patchwork jest chyba produkowany w Altenburgu, za zachodnią granicą, więc raczej z Azulem nie płynął. :D

Re: Patchwork

: 20 mar 2019, 22:36
autor: lacerta
Arachion pisze: 20 mar 2019, 17:14 Ktoś wie coś na temat patchwork doodle i jego premiery ?

Edit- to czasami z azulem nie przyplynelo?

Z Azulem nie, ale już jedzie w naszą stronę :)

Re: Patchwork (Uwe Rosenberg)

: 11 kwie 2019, 21:29
autor: hrachubi
Lacerta zapowiedziała (na FB) że wyda Patchwork Automa. Nie podali dokładnej daty, ale niedługo ma być w sprzedaży.

Re: Patchwork (Uwe Rosenberg)

: 26 kwie 2019, 19:09
autor: Kin@a
Patchwork Doodle jest jedną z nielicznych gier typu paper&pencil, której nie ogranicza to, że notesik się skończy.
Świetnie zastępuje go blok milimetrowy, wystarczy go tylko dociąć do wymaganych liczby kratek

Re: Patchwork (Uwe Rosenberg)

: 29 kwie 2019, 10:11
autor: lacerta
hrachubi pisze: 11 kwie 2019, 21:29 Lacerta zapowiedziała (na FB) że wyda Patchwork Automa. Nie podali dokładnej daty, ale niedługo ma być w sprzedaży.
Gdyby ktoś przeoczył - Patchwork Automa jest już w sprzedaży, SCD 14 zł

Re: Patchwork (Uwe Rosenberg)

: 18 lip 2019, 10:25
autor: c08mk
Rozegrałem ostatnio Patchworka z Automą i niestety gra nie porywa. Pod względem mechaniki Automa się sprawdza i dobrze działa. Patrząc pod kątem rozgrywki to gra traci swój urok.
Grając PvP jest odczuwalna rywalizaja, widać co kto ma na planszy, czego potrzebuje, na co go stać. Automa jest takim automatem który chodzi w kółko i podkrada kawałki materiału których nie potrzebuje, bo nic z nich nie tworzy i ma co do zasady nieskończoną, losową ilość zasobów które może wydawać.
Jak dla mnie lepiej mieć taki mały dodatek niż go nie mieć ale jeżeli ktoś kiedyś by szukał małej jednoosobówki to na pewno nie będę polecał grania Patchworka z automą jako tytułu must-have.

Edycje specjalne

: 13 lis 2020, 09:59
autor: arturmarek
Zauważyłem, że pojawiło się pięć edycji specjalnych Patchworka na BGG. Czy są jakieś informacje na temat wydania, którejś z nich, lub jakieś jeszcze innej w Polsce?

Re: Edycje specjalne

: 13 lis 2020, 10:01
autor: Witchma
arturmarek pisze: 13 lis 2020, 09:59 Zauważyłem, że pojawiło się pięć edycji specjalnych Patchworka na BGG. Czy są jakieś informacje na temat wydania, którejś z nich, lub jakieś jeszcze innej w Polsce?
Edycja zimowa jest zapowiedziana na przyszły tydzień.

Re: Patchwork (Uwe Rosenberg)

: 13 lis 2020, 10:43
autor: Munchhausen
Edycja zimowa wygląda świetnie, nie rozumiem tylko, czemu pionek w kształcie choinki jest czerwony zamiast zielonego. Mam podstawkę, która często ląduje na stole, ale strasznie kusi mnie zakup tej wersji, choć to dokładnie ta sama gra i do tego w takiej szacie graficznej, że granie w nią ma sens tylko przez jeden miesiąc w roku. Ale coś czuję, że rozsądek przegra i ją jednak nabędę :)

Re: Patchwork (Uwe Rosenberg)

: 13 lis 2020, 13:20
autor: Witchma
Munchhausen pisze: 13 lis 2020, 10:43 Edycja zimowa wygląda świetnie, nie rozumiem tylko, czemu pionek w kształcie choinki jest czerwony zamiast zielonego. Mam podstawkę, która często ląduje na stole, ale strasznie kusi mnie zakup tej wersji, choć to dokładnie ta sama gra i do tego w takiej szacie graficznej, że granie w nią ma sens tylko przez jeden miesiąc w roku. Ale coś czuję, że rozsądek przegra i ją jednak nabędę :)
Ja zamówiłam jako prezent mikołajkowy, więc sobie pogram z czysty sumieniem :D

Re: Patchwork (Uwe Rosenberg)

: 12 gru 2020, 15:44
autor: mistrz_yon
Jak poradziliście sobie ze śmierdzącym pudełkiem edycji zimowej? Dla wyjaśnienia: papierek w który opakowana była foremka do ciasta jest czymś nasączony i pudełko tym nasiąka.

U mnie była grana soda, była kawa, było wietrzenie... Bez efektu. Any ideas?

Re: Patchwork (Uwe Rosenberg)

: 12 gru 2020, 15:49
autor: Witchma
mistrz_yon pisze: 12 gru 2020, 15:44 Jak poradziliście sobie ze śmierdzącym pudełkiem edycji zimowej? Dla wyjaśnienia: papierek w który opakowana była foremka do ciasta jest czymś nasączony i pudełko tym nasiąka.

U mnie była grana soda, była kawa, było wietrzenie... Bez efektu. Any ideas?
:shock: Nie obwąchuję jakoś szczególnie gier. Żadnego nietypowego zapachu nie zauważyłam - albo Covid, albo u mnie pudełko jest ok.