Pandemic Legacy: Sezon 1 / Pandemic Legacy (Rob Daviau, Matt Leacock)

[Gambit]

Według mnie nie dodajesz kostek do miast, które były ogniskami rozprzestrzeniania choroby (czy to z karty, czy z powodu reakcji łańcuchowej). Jeśli miasto dostało w trakcie rozprzestrzeniania kostkę, ale nadal mieściło się w limicie trzech, to może dostać kolejną podczas reakcji łańcuchowej.

[piwoslaw]

przenosimy się do zasad

[TV3]

Jeśli miasto dostało w trakcie rozprzestrzeniania kostkę, ale nadal mieściło się w limicie trzech, to może dostać kolejną podczas reakcji łańcuchowej.

No bez jaj )))))

Fragment polskiej instrukcji jest JEDNOZNACZNY:

za wyjątkiem miast, które uczestniczyły

Teraz pozostaje kwestia przełożenia z angielskiej:

cities that have already had

Zastanawiam się, jaki promil polskich graczy (posiadających polską wersję Pandemii) zaglądało do angielskiej, żeby sobie niejasności szukać ))

Jeśli taka interpretacja miałaby być (że jeszcze dokładamy, mimo, że uczestniczyło) to by wywracało grę odrobinę do góry nogami w pewnych sytuacjach.

[Szaweł]

Zastanawiam się, jaki promil polskich graczy (posiadających polską wersję Pandemii) zaglądało do angielskiej, żeby sobie niejasności szukać ))

Myślę, że spory - sam sprawdzałem przy normalnej Pandemii, także jestem pewien swojej interpretacji

Miasto które w tej serii wybuchów dostało już jedną kostkę, ale nie powodowało wybuchu będzie otrzymywało kolejne kostki z innych miast do momentu, w którym samo spowoduje rozprzestrzenianie.

Gadzilion ludzi już potwierdziło tę wersję, więc może na tym poprzestańmy, bo się zaraz zrobi dyskusja jak w przypadku tłumaczenia spalonego w piłce nożnej przeciętnej kobiecie - niewytłumaczalne.

[TV3]

Przepraszam, biję się w pierś. Opis przykładu oraz graficzne jego pokazanie wyjaśnia wszystko. Istambuł przyjął DWIE kostki. Znaczy to, że "uczestnictwo" w reakcji łańcuchowej należy rozumieć jako "powodowanie". Istambuł nie powodował (jedynie przyjmował) kostki, więc w ramach rozpatrywania jednej karty najpierw dostał jedną z Algieru, potem drugą z Kairu.

Zgadza się powyższe? Chyba tak.
Choleeraa... 2 lata źle grałem )))))))


Oponenci powyżej mają zdecydowanie rację. Z tekstu instrukcji PL to nie wynika jednoznacznie, ale ze szkiców owszem.

Echhhh....

[piwoslaw]

Przepraszam, biję się w pierś. Opis przykładu oraz graficzne jego pokazanie wyjaśnia wszystko. Istambuł przyjął DWIE kostki. Znaczy to, że "uczestnictwo" w reakcji łańcuchowej należy rozumieć jako "powodowanie". Istambuł nie powodował (jedynie przyjmował) kostki, więc w ramach rozpatrywania jednej karty najpierw dostał jedną z Algieru, potem drugą z Kairu.

Zgadza się powyższe? Chyba tak.
Choleeraa... 2 lata źle grałem )))))))


Oponencie powyżej mają zdecydowanie rację. Z tekstu instrukcji PL to nie wynika jednoznacznie, ale ze szkiców owszem.

Echhhh....

początkowo też się tak dałem zrobić.

[Gambit]

Przepraszam, biję się w pierś. Opis przykładu oraz graficzne jego pokazanie wyjaśnia wszystko. Istambuł przyjął DWIE kostki. Znaczy to, że "uczestnictwo" w reakcji łańcuchowej należy rozumieć jako "powodowanie". Istambuł nie powodował (jedynie przyjmował) kostki, więc w ramach rozpatrywania jednej karty najpierw dostał jedną z Algieru, potem drugą z Kairu.

Zgadza się powyższe? Chyba tak.
Choleeraa... 2 lata źle grałem )))))))


Oponencie powyżej mają zdecydowanie rację. Z tekstu instrukcji PL to nie wynika jednoznacznie, ale ze szkiców owszem.

Echhhh....

To jest niestety wielki problem niektórych tłumaczeń w instrukcjach. Niby patrząc na słowa jest dobre tłumaczenie, ale jednak coś nie zgrzyta. Tu problemem jest słowo "uczestniczyły". W Pandemii outbreak, to nie dołożenie kosteczki do miasta Y w wyniku przekroczenia limitu w mieście X, tylko właśnie sam fakt przekroczenia tego limitu. A zatem miasto ma outbreak, kiedy powinniśmy dołożyć kostkę, ale już leżą trzy.

[AkitaInu]

Super, dobrze że mamy już jasność

Właśnie, tak jak pisaliście, problem jest w tym że jest napisane że "uczestniczyły" a nie wywołały

[TV3]

początkowo też się tak dałem zrobić.

... u mnie to "początkowo" trwa 2 lata ))))))

jak w przypadku tłumaczenia spalonego w piłce nożnej przeciętnej kobiecie - niewytłumaczalne.

Zawsze byłem pewny, że mam nieprzeciętną żonę  . Zrozumiała

To jest niestety wielki problem niektórych tłumaczeń w instrukcjach. Niby patrząc na słowa jest dobre tłumaczenie, ale jednak coś nie zgrzyta. Tu problemem jest słowo "uczestniczyły". W Pandemii outbreak, to nie dołożenie kosteczki do miasta Y w wyniku przekroczenia limitu w mieście X, tylko właśnie sam fakt przekroczenia tego limitu. A zatem miasto ma outbreak, kiedy powinniśmy dołożyć kostkę, ale już leżą trzy.

true, true...

Właśnie, tak jak pisaliście, problem jest w tym że jest napisane że "uczestniczyły" a nie wywołały

Otóż to! Trza obrazki oglądać, a nie tylko czytać. Wezmę długopis i poprawię sobie w instrukcji.
Jednym słowem, gra w pewnych sytuacjach może bardziej dopiec, niźli sądziłem .

[aigimig]

nieźle, czyli wychodzi stara zasada czytających instrukcję, że obrazki i przykłady trzeba czytać zawsze a nie tylko wtedy gdy wydaje Ci się, że czegoś nie rozumiesz

[TV3]

Oraz to, że po pewnym czasie, po iluś tam grach, gdy wydaje nam się, że wszystko opanowaliśmy w 100 procentach, wypada ponownie przeczytać DOKŁADNIE instrukcję OD DESKI DO DESKI. Plus łobrazki oczywiście. Wtedy takie "kwiatki" mają szansę wyjść.

[AkitaInu]

Oraz to, że po pewnym czasie, po iluś tam grach, gdy wydaje nam się, że wszystko opanowaliśmy w 100 procentach, wypada ponownie przeczytać DOKŁADNIE instrukcję OD DESKI DO DESKI. Plus łobrazki oczywiście. Wtedy takie "kwiatki" mają szansę wyjść.

Zgadzam się Pół roku grałem źle w kemta

[Drakkainen]

Bardzo mnie kusi Pandemic:Legacy, jednak w zwykłego zagrałem tylko raz, spodobał mi się ale martwi mnie że Yosz i Tycjan (dla mnie gracze przez duże G a nawet R ) już pierwsze gry w trybie Legacy wygrywali "ledwo" lub "na styk" (zgodnie z ich słuchowiskiem). Czy ja totalny Pandemicowy newbie mam w ogóle szansę się z tym mierzyć?

[Piehoo]

Bardzo mnie kusi Pandemic:Legacy, jednak w zwykłego zagrałem tylko raz, spodobał mi się ale martwi mnie że Yosz i Tycjan (dla mnie gracze przez duże G a nawet R ) już pierwsze gry w trybie Legacy wygrywali "ledwo" lub "na styk" (zgodnie z ich słuchowiskiem). Czy ja totalny Pandemicowy newbie mam w ogóle szansę się z tym mierzyć?

Jasne że tak. Kup i pograj sobie kilka razy bez otwierania talii Legacy. Porażki też nie są takie straszne, po drugiej przechodzi się do następnego etapu. A tak w ogóle to tutaj nie chodzi specjalnie o to by wygrać, raczej o ciągłe zaskoczenia i opowiadaną historię.

[TV3]

Porażki też nie są takie straszne

No to mnie zmartwiłeś



Kupuj kupuj. Ale ograj się z podstawową wersją gry. Poznaj dobrze podstawowe zasady - to raz. Ograj grę, aby wyczuć, co w jakich sytuacjach warto robić - to dwa.

A swoją drogą tak sobie gdybam, czy aby nie jest tak, że fakt wcześniejszego grania w Pandemię przypadkiem nie podnosi znacząco wartości nowych rzeczy w Legacy. Czyli Legacy jako takiej. Bo przecież dla kogoś, kto do Legacy podchodzi od razu, wszystko będzie z grubsza nowe i świeże. Za to po kupie gier w podstawkę (z rozszerzeniem lub bez) każdy nowy drobiazg w Legacy powoduje efekt WOW! Znany świat, znane reguły, wiadomo, czego się spodziewać... a tu nagle masz... babo placek

[tomuch]

A powiedzcie, ile już w tym momencie macie za sobą godzin grania. I może jeszcze przewidywania co do całości gry.

[Gambit]

A powiedzcie, ile już w tym momencie macie za sobą godzin grania. I może jeszcze przewidywania co do całości gry.

Ja mam za sobą 5 godzin (około) i 5 rozgrywek. Ale czas gry nie będzie tu taki sam dla każdego z uwagi na połączenie specyfiki Pandemii, która może raz trwać krótko, a raz długo, z jajami, jakie wyprawia Legacy.

[Sekator]

Do tego dochodzi czas między rozgrywkami, otwieranie teczek, pudełek, wybieranie usprawnień etc.

[TV3]

Do tego dochodzi czas między rozgrywkami, otwieranie teczek, pudełek, wybieranie usprawnień etc.

Słusznie. Nam więcej czasu zabrał całokształt przygotowań między styczniem a lutym, niż sam styczeń. Trzeba dopasować odpowiednio, przewidzieć, już planować na przyszłość... . To bardzo fajny etap gry był.

[Gambit]

Mam wrażenie, że tłumaczenie niektórych elementów w grze różni się znacząco od wersji angielskiej, co sprawia, że graczom jest trudniej. Na razie to tylko wrażenie, ale jestem w trakcie sprawdzania tego.

[Hipke]

A powiedzcie, czy jest się do czego przyczepić w tej grze?
Póki co większość komentarzy jest pozytywna... No chyba, że trudno coś powiedzieć negatywnego bez spoilerowania?

[Gambit]

A powiedzcie, czy jest się do czego przyczepić w tej grze?
Póki co większość komentarzy jest pozytywna... No chyba, że trudno coś powiedzieć negatywnego bez spoilerowania?

Tylko do jednego mogę się przyczepić...ale to powiem w swojej recenzji Coming soon to a YouTube near you...

[Szaweł]

Mam wrażenie, że tłumaczenie niektórych elementów w grze różni się znacząco od wersji angielskiej, co sprawia, że graczom jest trudniej. Na razie to tylko wrażenie, ale jestem w trakcie sprawdzania tego.

Nie wiem jak z różnicami w zasadach wynikającymi z błędnego tłumaczenia, nie czytałem oryginalnej instrukcji, ale natrafiłem na parę problemów jakości polskiego tłumaczenia. Korekta chyba trochę nie ogarnęła kuwety.

[kudlacz135]

Nie wiem jak z różnicami w zasadach wynikającymi z błędnego tłumaczenia, nie czytałem oryginalnej instrukcji, ale natrafiłem na parę problemów jakości polskiego tłumaczenia. Korekta chyba trochę nie ogarnęła kuwety.

Dobrze takie słowa jest poprzeć przykładem, żeby gracze ustrzegli się przed potencjalnymi pomyłkami

[Szaweł]

Poprę, poprę. Nie pamiętam w tej chwili, jutro postaram się rozłożyć grę i wrzucić.