Strona 9 z 144

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 09:39
autor: cannehal
rokter: Ale jeśli standardowe sukno ma 1,5 x 1 to może te 1,5 potraktować jako długość, a 1m jako szerokość (czy musimy pokryć cały stół na długość? większość gier nie wymaga, aż tak dużej powierzchni chyba?). Uważam, że powinno dać radę. W tym momencie liczba metrów spada o połowę. Trzebaby ostatecznie zdjąć wymiary ze stołu. :)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 09:44
autor: hamanu
maluman ma racje. Proponuje nieco zdywersyfikowac zakup i kupic sukno na jeden stol i obrusy na reszte. Zobaczymy jak sie sprawdzaja w praktyce. Sa tak tanie, ze mozna je potem wyrzucic.
W kazdym razie cos musimy kupic inaczej predzej czy pozniej zaczna ginac elementy ;)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 09:45
autor: rokter
pandura pisze: A może zamiast sukna coś innego, jakiś inny materiał?
Znaczy się wciąż chcesz nam wcisnąć ten Twój szal? ;-)
maluman pisze:
(największy szajs:)
http://www.allegro.pl/item312465945_obr ... 0x240.html
ja tam szczególnie wybredny nie jestem, więc mogę grać na czym popadnie, a biały, komunijny obrus ma tę zaletę, że w razie przedłużającej sie rozgrywki można nim sobie pięknie posłać na ławie w kąciku.

A tak serio:

Ja tez nie jestem fanatykiem sukna, natomiast co do obrusu mialbym jedynie taką uwagę, coby lepiej nie był biały, bo długo takim nie pozostanie i wrażenia estetyczne mogą wyraźnie obniżyć przejmność płynącą z rozgrywki.

Wadą sukna jest w moim przekonaniu jedynie (i aż) cena. I płacz nad rozlanym piwem.

TAK CZY INACZEJ ZGŁASZAJCIE SIĘ NA PRIV, BO COŚ I TAK KUPIMY

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 09:52
autor: pandura
rokter pisze:Znaczy się wciąż chcesz nam wcisnąć ten Twój szal? ;-)
znowu prowokacja;)

fakt, wielkość tego szala mnie bardzo zdumiewa, może faktycznie wykorzystać go zamiast sukna,
jeśli właściciel się nie zgłosi to głosuję za tą opcją;)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 10:08
autor: edrache
Sukno jest rzeczywiście bardzo kuszące, ale trochę boję się o momenty, kiedy ktoś kto nie zapłaci, rozleje, np. piwo, a rozleje się na pewno. Wtedy mogą mieć miejsce nstp. sytuacje:
a) ktoś się na tę osobę zdenerwuje
b) tej osobie będzie przykro i nie będzie chciała grać na suknie (lub w ogóle)
c) wszyscy zignorują (najlepsze wyjście)

Jeżeli kupimy jedno sukno a resztę obrusów, to utworzy się elitarny stolik. Zresztą wg mnie obrusy nie są dobre, ponieważ się strasznie ślizgają i w momencie dwóch rozgrywek na jednym stole, można przeszkadzać innym graczom przesuwając np. ręką po stole.

Żeby nie było, że tylko krytykuję (chwaląc kilka postów wyżej ;)) zaproponuję filc :) Gruby i sztywny (tak mi się wydaje) no i linki na allegro:

http://allegro.pl/item312030627_filc_sz ... ktura.html

http://allegro.pl/item311906124_filc_na ... _5cm_.html

http://allegro.pl/item311646985_wyglusz ... _filc.html - ten jest niezły :)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 10:15
autor: Pjaj
Cieszę się, że pomysł zrodził taką żywą dyskusję, bo to znaczy, że propozycje edrache co do wyciszenia lokalu i placu zabaw to tylko kwestia czasu :wink:

Uważam, że jeśli nie ma powszechnej zgody co do sukna, nie ma co forsować tego pomysłu na siłę i w tej sytuacji przyłączam się do zdania hamanu, żeby kupić na razie 1-2 sukna a resztę stołów pokryć obrusami.

Jestem jednak zdania, że docelowo dobrze byłoby, aby na wszystkich stołach było sukno - wg mnie wygląda ono dużo lepiej niż obrusy i jest chyba grubsze, przez co trudniej będzie je przypadkowo ze stołu ściągnąć.

Argument malumana o kolorach nie do końca mnie przekonuje - nie sądzę, żeby zielone kostki zginęły na zielonym suknie, podobnie jak białe nie zapodzieją się na biały obrusie.

Zgadzam się też z rokterem, że białe obrusy bardzo szybko przestaną być białe.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 10:20
autor: mst
Pjaj pisze:Zgadzam się też z rokterem, że białe obrusy bardzo szybko przestaną być białe.
Czyżby oprócz poetów wśród poznańskich planszówkowców byli także malarze? :shock:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 10:21
autor: edrache
zmienię na chwilę temat

maluman - robiłeś w poniedziałek zdjęcia, coś się z nimi dzieje? :)

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 10:25
autor: Pjaj
edrache pisze:Sukno jest rzeczywiście bardzo kuszące, ale trochę boję się o momenty, kiedy ktoś kto nie zapłaci, rozleje, np. piwo, a rozleje się na pewno. Wtedy mogą mieć miejsce nstp. sytuacje:
a) ktoś się na tę osobę zdenerwuje
b) tej osobie będzie przykro i nie będzie chciała grać na suknie (lub w ogóle)
c) wszyscy zignorują (najlepsze wyjście)
Widzę, że edrache pisał w tym samym momencie. Wydaje mi się, że obawy edrache co do sytuacji z suknem są nie do końca uzasadnione - przecież taka sytuacja może zdarzyć się już dzisiaj z zalaniem planszówki, czy zgubieniem pionków, a jak na razie żadnego takie problemu nie było. Zakładam, że wszyscy podejdziemy do takich sytuacji rozsadnie i nikt nie będzie robił awantur za rozlane piwo, zwłaszcza gdy sukno będzie tak naprawdę własnością klubową, a więc dostępne dla każdego kto się w Alibii pojawi, niezależnie czy się na to sukno składał czy nie.

Nie wydaje mi się też, że zrodzi się jakaś elitarność stolika z suknem. Po dotychczasowych spotkaniach nie sądzę, żeby były wśród nas osoby, które będą się biły o dostęp do zielonego stolika" :wink:

Filc wydaje się dobrą alternatywą dla obrusów, choć estetycznie wygląda chyba jednak trochę gorzej.

W każdym jako demokrata zgodzę się z tym, co postanowi większość, choć sam jestem zwolennikiem kupienia przynajmniej jednego sukna :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 10:26
autor: mst
edrache pisze: maluman - robiłeś w poniedziałek zdjęcia, coś się z nimi dzieje? :)
Negocjacje z tabloidami i serwisami plotkarskimi w toku. :lol:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 10:27
autor: Pjaj
mst pisze:
Pjaj pisze:Zgadzam się też z rokterem, że białe obrusy bardzo szybko przestaną być białe.
Czyżby oprócz poetów wśród poznańskich planszówkowców byli także malarze? :shock:
Po prostu cały czas liczymy na Twój przyjazd i na to, że złożysz jakieś autografy :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 10:30
autor: hamanu
Niech prezes postanowi, bo widze ze pomyslow jest coraz wiecej i jak tak dalej pojdzie to do nieczego nie dojdziemy.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 10:32
autor: edrache
mst pisze:
edrache pisze: maluman - robiłeś w poniedziałek zdjęcia, coś się z nimi dzieje? :)
Negocjacje z tabloidami i serwisami plotkarskimi w toku. :lol:
teraz wyjdzie na to, że pomysł na pasek został "skradziony" Tobie :evil:

Jeżeli uważacie, że nie będzie problemów z zalewaniem/darciem/kradzieżą ;) sukna, to jestem jak najbardziej za. W końcu jesteśmy dorosłymi facetami (póki co żadna kobieta nie odezwała się w sprawie sukna) grającymi w chińczyka, czy inne gry planszowe ;)

i zapomniałem:
cannehal pisze:rokter: Ale jeśli standardowe sukno ma 1,5 x 1 to może te 1,5 potraktować jako długość, a 1m jako szerokość (czy musimy pokryć cały stół na długość? większość gier nie wymaga, aż tak dużej powierzchni chyba?). Uważam, że powinno dać radę. W tym momencie liczba metrów spada o połowę. Trzebaby ostatecznie zdjąć wymiary ze stołu. :)
Tylko, że 1,5m to szerokość (możemy brać na metry i 1mb - ok. 60zł). Chyba, że mielibyśmy sukno pocięte na kwałaki 1/5 x 1 m

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 10:45
autor: rokter
ok. to proponuję umówić się tak:

zgłaszacie się do mnie na priv do końca tygodnia (na razie zgłosiły się dwie osoby + ja). zebrane pieniądze dzielimy na zakup sukna i obrusów (tzn. w ten sposób, aby wszystkie stołu miały jakiekolwiek pokrycie).

przykładowo: jesli uzbieramy 250 zł stac nas będzie na jeden stól ze suknem (1 x 120 zł) i resztę z obrusami (4x10 zł), pozostałą kasę zwracamy, lub homikujemy do czasu, kiedy stać nas będzie na zakup kolejnego sukna na kolejny stół).

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 10:51
autor: Pjaj
rokter pisze:ok. to proponuję umówić się tak:

zgłaszacie się do mnie na priv do końca tygodnia (na razie zgłosiły się dwie osoby + ja).
Często rokter sam się do siebie zgłaszasz? :wink:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 11:09
autor: rokter
Pjaj pisze:
rokter pisze:ok. to proponuję umówić się tak:

zgłaszacie się do mnie na priv do końca tygodnia (na razie zgłosiły się dwie osoby + ja).
Często rokter sam się do siebie zgłaszasz? :wink:
"Sam do siebie?". On myśli że jest zabawny, mój ssssskarbie... Udowodnimy mu, jak bardzo się myli, kiedy zagramy z nim w Pentago...

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 11:30
autor: maluman
edrache Co do fotek, to je wykasowałem, ale faktem jest że można focić spotkania coby innych zachęcić. Niestety nie potrafię z tego telefonu wyciągnąć porządnych fotek przy sztucznym świetle.

Co do sukna/obrusu. Upieram się przy obrusach. Nie sądzę aby sukno było sztywniejsze. Z tego co wiem jest wręcz odwrotnie. Co do kolorów obrusów - można prać co jakiś czas, albo nowe kupować (przy tej cenie...).
Argumenty edrache odnośnie poplamienia sukna do mnie przemawiają. Osoby, które się na nie nie złożą, będą się bały zasiadać przy zielonym stole.
Obrus jest bamberski, to fakt, ale obrusy to przerost formy nad treścią.
Poza tym jeśli obrusy się nie sprawdzą, można wypróbować sukno, ale czemu od razu się rzucać na to co droższe? (o wiele).
Przemyślcie to.

m.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 11:52
autor: cannehal
Ja ogólnie jestem za cięciem kosztów, trzymam stronę obrusów. :) Oszczędzimy - będzie na nowe planszówki!
rokter pisze:"Sam do siebie?". On myśli że jest zabawny, mój ssssskarbie... Udowodnimy mu, jak bardzo się myli, kiedy zagramy z nim w Pentago...
Kurcze, już drugi raz w tym tygodniu pojawia się Gollum. Trzeba coś z tym zrobić. Nawiasem mówiąc (do edrache) - fajnie nazwaliście psa. ;)

Lata mi po głowie nowe haiku...

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 12:13
autor: Squirrel
A co myślicie o ceratach?

Odporne na ewentualnie rozlane piwo, nie zsuwają się ze stołów bo zawsze są podbite fizeliną i się nie ślizgają, łatwe w czyszczeniu, poza tym mamy mnogość wzorów i kolorów a cena bardzo przystępna.

Niekoniecznie musi być na allegro bo zawsze znajdzie się ceraty w sklepie gospodarstwa domowego, ale dla przykładu:

http://www.allegro.pl/item307283202_cer ... cena_.html

http://www.allegro.pl/item308380994_cer ... zorow.html

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 12:22
autor: pandura
....a może duże arkusze szarego papieru?
faktycznie cały stół nie musi być nimi pokryty.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 12:48
autor: edrache
Squirrel pisze:A co myślicie o ceratach?
Obrus się ślizga, cerata przykleja do skóry a to oznacza, że dla mnie bez różnicy, które z nich wybierzemy :)
Sukno jest stylowe a pozostałe materiały są tańsze - niechaj prezes zdecyduje (oczywiście po wysłuchaniu wszystkich argumentów ;))
pandura pisze:....a może duże arkusze szarego papieru?
Papier z kolei się drze i przykleja do skóry, więc już wolałbym serwetę/ceratę

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 13:00
autor: rokter
Ok. pogadajmy sobie jeszcze dzisiaj, a jutro oddamy całą sprawę pod głosowanie. (na razie mamy 4 opcje: SUKNO, CERATA, OBRUS, FILC).

Osobiście cerata mi nie leży ze względów estetycznych (podobnie jak obrus, choć tu już opory mam mniejsze), natomiast cerata i obrus mają tę niewątpliwą przewagę nad pozostałymi materiałami (filc, sukno), że nie ma problemu z ich transportem i ewentualnym składowaniem (zajmują mało miejsca, więc istnieje większe prawdopodobienstwo, że nasi gospodarze zgodzą się je u siebie przechowywać).

Mimo to będę jutro głosował za suknem (chyba, że uda się komuś znaleźć stosunkowo ładny obrus (np. gładki, zielony - prawie jak sukno ;-) ).

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 13:02
autor: cannehal
edrache pisze:Sukno jest stylowe a pozostałe materiały są tańsze - niechaj prezes zdecyduje (oczywiście po wysłuchaniu wszystkich argumentów ;))
Myślę, że demokratycznie będzie lepiej. Coś mam dziwne wrażenie, że decyzja prezesa będzie po Twojej myśli edrache? ;) Prawda rokter?

Głosowanie, głosowanie, głosowanie!!!! :)

obrus, cerata - owszem. Papier trochę gorzej. Do sukna nic nie mam jeśli chodzi o samo sukno, ale cena...

Najbardziej podchodzą mi obrus i cerata w tej chwili.

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 13:13
autor: cannehal
No to może jak już planujemy zakupy to dorzucimy jeszcze to:

cos_czego_pragnie_kazdy_prezes :lol:

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club

: 13 lut 2008, 13:18
autor: rokter
zwykle aby utopic prezesa wystarczy łyżka wody, ale widzę, że wy chcecie mieć pewność...