Strona 9 z 34

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 23 cze 2017, 11:12
autor: Planszówki AP
Nahar - dzięki za uprzejme zwrócenie uwagi.

Pewnie mamy jeszcze za duży entuzjazm i chcemy rozsyłać informacje o naszym miejscu do grania gdzie się da ;)
Naszą intencją nie było zaśmiecenie wątku, tylko poinformowanie, że gdzieś w okolicy pojawili się ludzie, którzy też lubią grać w planszówki :). Zarówno ja jak i Janusz i inni pracownicy mamy też prywatną kolekcję gier i z przyjemnością pogramy w przyszłości w parę tytułów z Państwem.

Nie będziemy dublować więc wątków o cyklicznych wydarzeniach. Napiszemy tutaj natomiast gdybyśmy akurat szukali chętnych do grania w np. Legendary encounters an alien deck building game, Arcadię Quest albo inne ciekawe tytuły z naszej kolekcji albo wypożyczalni ;)

Ps. pogoda dzisiaj idealna na jakieś klimatyczne planszówki :)

Pozdrawiam,
Andrzej (Planszówki AP)

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 24 cze 2017, 11:06
autor: awawa
i jak wygląda plan na dzisiaj? coś jest grane?

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 24 cze 2017, 13:25
autor: Kilson
No chyba Descent?

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 24 cze 2017, 13:29
autor: Puppet_Master
Dokładnie- nikt nie zaproponował niczego innego (niż Descent).

My się widzimy standardowo o 16:00, Nahar ma wpaść półtorej godziny później.

Pzdr i do zobaczenia ;]

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 24 cze 2017, 13:56
autor: awawa
OKi, bede około 16

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 24 cze 2017, 14:44
autor: nahar
Ja odpadam dzis jednak. Byc moze wpadne towarzysko na herbate, ale na pewno nie dam rady grac. Mam za to nadzieje ze za tydzie mi sie uda juz normalnie zagrac.

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 24 cze 2017, 15:38
autor: jakmis83
Panowie. Możliwe ze wpadnę, ale sie spóźnię. Byłbym ok 16:30.

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 24 cze 2017, 15:43
autor: coolhand
Witam. ja rowniez cheynie wpadne dzis ale poprosilbym o margines 30 minut, bo sie troche jedzie za ta Warszawe ;))

Aha - rzutem na tasme , bo zaraz wychodze ale moge wziac jakis tytul typu archipelago viticulture czy cos.

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 24 cze 2017, 15:44
autor: awawa
Z tego co się właśnie dowiedziałem descent dzisiaj jest niestety odwołany :( Postaram się dołączyć za tydzień.

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 24 cze 2017, 15:49
autor: coolhand
jade wzialem martwa zime pokoj 25 i mamy szpiega. bede za 20 min

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 24 cze 2017, 21:28
autor: Kilson
Dzisiaj na stole wylądowały:
- List Miłosny
- Mamy Szpiega
- Pokój 25

Pojawiło się dzisiaj trochę nowych osób, co bardzo mnie cieszy ;)
Dzięki wszystkim za dzisiejsze granie, a nowych kolegów i koleżankę zapraszam do aktywnego udzielania się w temacie i rzucania propozycji w co chcielibyście pograć na następnych spotkaniach.

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 25 cze 2017, 08:36
autor: Puppet_Master
Zgadzam się z Kilosnem- dzięki wszystkim za bardzo liczne przybycie i wspólną grę Panowie i Panie ;]

Wczoraj na "stoły" trafiły lżejsze, towarzyskie tytuły co widać gołym okiem, ale najważniejsze, że można było się poznać i pośmiać.

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 25 cze 2017, 13:20
autor: coolhand
Hej,

dzieki za gre, nastepnym razem mozna sie faktycznie umowic na jakis konkretny wiekszy tytul ale mam nadzieje ze sie podobal pokoj 25 :)

Tak na marginesie - to pozniej mi mozecie zdradzic tylko kto jest kim, bo nazwy z forum mi wiele nie mowia ;)

Puppet Master - Bartlomiej? Kilson - Kamil? ;)

Jakby cos to z tej strony Piotrek ;)

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 25 cze 2017, 14:20
autor: Puppet_Master
Pokój 25, który nam pokazałeś jest bardzo spoko- fajny, szybki tytuł, nie wymagający żadnego przygotowania. Na pozytywne odczucia z pewnością wpłynęło także to, że dobrze- krótko i konkretnie tłumaczysz zasady. Od rozłożenia do rozpoczęcia pełnowymiarowej partii ile upłynęło? Maksymalnie 10 minut- przy 6 graczach.

Spośród osób, które udzielają się w tym temacie poznałeś dopiero trzy:Kilson = Kamil, ja = Bartek/Bartłomiej i jakmis83 = Jakub. Kuba był na spotkaniu po raz pierwszy (oby nie ostatni!), ale śledzi wątek od dawna.

Pozostali bywalcy, pojawiający się na spotkaniach z różną częstotliwością, sądzę że przedstawią Ci się osobiście przy okazji :wink: Nie będę odbierał nikomu przyjemności jaką jest poznawanie i przedstawianie się na żywo :twisted:

Łącznie w sobotę było nas 9 osób i mam nadzieję, że pozostała czwórka tj.: Agnieszka, Bartosz, Dawid i Michał- założą konta na forum i dołączą do tego tematu albo przynajmniej będą wpadać w soboty. Ostatnia osoba, która się dosiadła i którą poznałeś- to jeden z dwóch naszych gospodarzy- Mariusz.

Zapraszamy wszystkich na kolejne spotkania 8)

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 26 cze 2017, 20:52
autor: coolhand
Czyli zgadlem z nickami ;)

Wprawdzie troszku daleko mam do was ale bylo milo i jak bede mial czas to na pewno znowu zawitam. :)

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 28 cze 2017, 09:21
autor: Puppet_Master
Ok, najwyższy czas ustalić w co gramy w najbliższą sobotę.

robertos- chcesz położyć Descenta? Są na niego chętni?

Descent to 5 osób grających, ostatnia sobota pokazała, że to może być "mało". Postaram się zapewnić w związku z tym jakieś klasyczne euro na spotkanie/fillery, aby zrównoważyć te nasze spotkania także "gatunkowo", na co zwrócił kiedyś słusznie uwagę Shadow ("same przygodówki-ameritrashe").

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 28 cze 2017, 17:30
autor: Kilson
Nie prawda, czesto mamy nie-przygodówki i nie-ameritrashe, ale przegrywają w starciu z rzeczywistością ;)
Tak jak przy okazji teraformacji marsa, czy ostatnio - gdzie miałem ze sobą m.in. wysokie napięcie i bootleggers :)

A tak serio, to zawsze dobrze mieć coś w zapasie. Ja jeżdżę autem więc coś tam zawsze mogę zabierać, chociaż niestety nie mam wiele.

W najbliższą sobotę niestety odpadam.

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 28 cze 2017, 19:00
autor: Puppet_Master
Szkoda, nie możesz czegoś zasymulować? :twisted: To racja, że kiedy przychodzi do magicznego "to co kładziemy"- nawet zwolennicy zasady prymatu euro nad ameryką siadają do .... ameryki. Zapewnimy różnorodność i z czasem to się ustabilizuje.

Kto będzie w sobotę z ekipy "stałych" (mniej lub bardziej) bywalców? 8)

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 28 cze 2017, 19:56
autor: sirwei
Ja wstępnie mogę wpaść. Descent lub coś innego amerykańskiego ;)

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 28 cze 2017, 20:24
autor: awawa
Ja podobnie: Descent/ameritrash.

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 28 cze 2017, 21:43
autor: robertos
To będę.. pokornie, jako że nawaliłem w zeszłym tygodniu :)

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 28 cze 2017, 22:47
autor: jakmis83
Jest duża szansa, że będę w najbliższą sobotę. Za dużo nie mam, ale mogę coś przynieść. Descenta chętnie poznam. Ale jeśli będzie za dużo chętnych, mogę przynieść np Eldritch Horror (z dodatkiem więc jest regrywalnosc) lub Posiadłość Szaleństwa 2 ed. Postaram sie najpóźniej w sobote rano potwierdzić obecność lub jej brak. Zakładając ze bede, co byscie chcieli abym przyniosl-z tych dwoch tytułów?

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 28 cze 2017, 23:02
autor: Puppet_Master
Super, jak widzisz- mamy na tą chwilę 3 zgłoszonych konkretnie na Descenta z dodatkami (robertos, sirwei, awawa). To gra na 5 osób.

Powiem tak, napisz tu w sobotę rano to dogadamy szczegóły. Spokojnie będziesz mógł zagrać w Descenta jeżeli chcesz go poznać (świetna gra, bardzo mi się podoba). Ja co do tego, aby w niego grać jestem wyluzowany, dosiądę się do niego jeżeli zabraknie tej 5 osoby. Swojego save'a, tj. swojej ostatniej postaci- mogę komuś oddać jakby co.

Jeżeli jednak odwiedzi nas tyle fajnych osób co tydzień temu- byłeś/widziałeś, to jakoś ustalimy kto dosiada się do Descenta, a kto odpala drugi czy trzeci stół i z jakimiś grami. Możliwe, że znowu wpadną ludzie ze "swoimi plecakami rozmaitości", tak jak coolhand, który pokazał nam 2 fajne, nowe tytuły ;]

Myślę, że przyniosę awaryjnie jakieś euro w takim razie skoro Ty weźmiesz dodatkowe ameritrashe. Może wezmę po prostu Agricolę, muszę ją ograć, a długo się zbierałem, aby wziąć się za ten tytuł- te wszystkie owce, żyto, owoce i krowy itd. wydawały mi się zawsze takie niepokojące...i mroczne.

Ze swoich tytułów, które wymieniasz- oba są fajne. Eldritch jest chyba na 8 osób jak Arkham, Posiadłość na 5. Ja osobiście chętniej bym zagrał w Posiadłość, ale tym się nie sugeruj.

Pzdr

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 28 cze 2017, 23:09
autor: awawa
Ja na Eldritcha i Posiadłość bardzo chętnie tez bym się pisał, jak nie tym razem to następnym :)
BTW przy ośmiu graczach w Eldritchu Przedwieczny otrzymuje dodatkowo potężną klątwę, której używa przeciwko nim. Zwą ją downtime'm ;) Myślę, że 5-6 osób to max aby się nie męczyć.

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

: 29 cze 2017, 09:08
autor: jakmis83
Z Eldritchem mam ten problem, że nie do końca opanowałem zasady i jeszcze w nią nie grałem.
Posiadłość mam już ograną, zasady są proste, wobec tego mógłbym szybko przetłumaczyć zasady.
Jeżeli nie graliście w 2 edycję, zwracam uwagę, że jest to gra z aplikacją - początkowo nie chciałem jej kupić właśnie z tego względu, ale aplikacja jest świetna - jest to swoisty mistrz gry, który w fantastyczny sposób prowadzi grę i jest też narratorem oraz organizatorem gry.
Siadać i grać. Jeśli będę, przyniosę właśnie ten tytuł.

Co do Agricoli: Pola Arle, to Argicola tego samego autora, tyle że dla dwóch graczy. Zalane pola, narzędzia, krówki, owieczki i rumaki oraz handel dobrami - bardzo mroczne...też mogę przynieść. To taka Agricola bez upierdliwego żywienia - żywność jest i trzeba ją mieć, ale nie ma takich kar jak w Agricoli.