GRY-PLANSZOWE.pl

Jest tak jak większośc z was pisze. Włosi chcieli (a przynajmniej obiecywali) zrobić wydanie top-delux, a wyszło jak wyszło. O kampanii na KSie to książkę można by napisać. Na plus jest to, że pomimo wielu gier, nie zauważyłem żeby coś się działo z żetonami czy planszami. Kolorystyka mi akurat się podoba i chyba tak miało być (trochę taki mroczny steam punkowy klimat). Na plus są też elementy drewniane. Zarówno kolory jak i kształty (każda nacja ma inne) bardzo fajne.

Przede wszystkim gra wyróżnia się elegancką mechaniką , a sama rozgrywka jest - jak to onegdaj mówiono - miodna ...
Zagrałem raptem dwie partie (2 i 3 os.) , ale nie mam wrażenia , że to tylko kolejne euro. Gra ma potencjał stać się evergreenem , czas pokaże czy w zalewie miliona tytułów będzie regularnie grana.
Co do wykonania nie ma się za bardzo do czego przyczepić , jeżeli chodzi o grafiki i kolorystykę , no to już kwestia gustu , mnie się podobają grafiki Klemensa Franza , to się może nie będę wypowiadał

Czyli rozumiem, że polskie wydanie ma poprawione te kółka produkcyjne w porównaniu do tego, co ludzie dostawali z KS-a? Wydawca też nie skopał tłumaczenia ?

Czy evergreenem to nie wiem. Prezes mówił, że raczej dodruków nie będzie. Dlatego teraz zastanawiam się czy dokupić dodatek żeby nie zabrakło

xtomashx pisze: ↑08 wrz 2020, 07:34 Czy evergreenem to nie wiem. Prezes mówił, że raczej dodruków nie będzie. Dlatego teraz zastanawiam się czy dokupić dodatek żeby nie zabrakło

U Prezesa na zdanie "nie będzie dodruków" należy patrzeć z dużym przymrużeniem oka.

Wczoraj odpakowałem, wyciskałem elementy i segregowałem i nie zauważyłem, żeby tektura była zbyt cienka czy słaba. Powiedziałbym, że porządny standard wykonania tych elementów, podobny do innych gier. Drewna też jest sporo i fajnie, że jest odmienne dla frakcji.

Dobra może faktycznie plansza nie jest na najgrubszej tekturze ale dalej jest spoko

Nie wiem może ja po Podwodne Miasta mam inne spojrzenie na wykonanie gier Z drugiej strony nigdy nie przeszkadzały mi grafiki kolory czy wymysły typu meeple są za lekkie itd bo nie zwracałem na to uwagi

Mi osobiście wykonanie (możliwe że przez PM) się podoba i nie mam w sumie do czego się przyczepić (jeśli faktycznie będzie brakować betoniarek itp to będzie jedyny minus) Planszetki z wcięciami są to nie będę płakał że w innych grach są grubsze We wspomnianym PM pokazane jest jak się tego nie powinno robic

Z drugiej strony przy takim Everdell dużo gier wygląda biednie jeśli chodzi o wykonanie co nie zmienia faktu że przy odtworzeniu Barrage jest efekt WOW

BartP pisze: ↑08 wrz 2020, 07:31 Czyli rozumiem, że polskie wydanie ma poprawione te kółka produkcyjne w porównaniu do tego, co ludzie dostawali z KS-a? Wydawca też nie skopał tłumaczenia ?

Kółka są już inne, tak samo jak krople wody. Do tego zmieniono wartość średnich machin. Oryginalnie było 1 3 5 a w wersji PL jest 1 2 5, co paradoksalnie sprawia, że nie powinno ich zabraknąć.
A co do tłumaczenia, to jeśli jest skopane to hańba mi, Silentowi i Portalowi. Mam cichą nadzieję, że jest nawet lepsze od oryginału (bo niektóre błędy i niejasności oryginału zostały tu poprawione).

Czy jak premiera jest 10 września to sklepy będą wysyłać grę 9 czy 10? Jak to działa.

kamilpr pisze: ↑08 wrz 2020, 12:43 Czy jak premiera jest 10 września to sklepy będą wysyłać grę 9 czy 10? Jak to działa.

Też się nad tym zastanawiam, bo czekam z niecierpliwością

Badzmy szczerzy z ta tektura - jakosc i grubosc jak w grze za 100zl a nie za ponad 200. Powinno byc troche lepiej ale jest ok.

brazylianwisnia pisze: ↑08 wrz 2020, 12:59 Badzmy szczerzy z ta tektura - jakosc i grubosc jak w grze za 100zl a nie za ponad 200. Powinno byc troche lepiej ale jest ok.

Z tą grubością tektury to dla mnie sprawa jest jasna. Grubiej wcale nie oznacza lepiej. Takie Zamki Burgundii (pierwsze wydanie) mają wg wielu skandalicznie cienkie żetony i plansze. Mam już chyba setkę rozegranych gier i nic, ale to kompletnie nic się z nimi nie stało. Wyglądają jak nowe. O żadnym rozwarstwianiu nie ma mowy (bo i warstw jakby nie ma ). A mam gry zagrane góra naśnie razy z grubaśnymi żetonami, które trzeba by było już podkleić albo brzegi jakimś lakierem potraktować żeby się kupy trzymały. Także różnie z tym bywa.
A to 200 a nie 100zł za Barrage wynika bardziej z tego, że komponentów jest po prostu bardzo dużo. Pudło jest sporo wyższe niż standardowe (coś jak Kawerna), a i tak ledwo to się wszystko mieści.
Na minus (chyba, że wersja PL to poprawia, ale wątpię) to "dostawki" do planszy gracza z dodatku (nie dotyczy gry podstawowej) na nowe drewienka (budynki). Oryginalnie to te dostawki są jednowarstwowe (bez wgłębień na budynki), a plansze graczy takowe posiadają, więc słabo to wygląda trochę.

Problem z grubością tektury dotyczył wersji KS i to z dwóch względów.
Po pierwsze wydawca obiecywał wydanie gry na najwyższym możliwym poziomie, na najgrubszej stosowanej w grach tekturze, wszystko premium-tip-top. Ta obietnica nie została spełniona i stąd dużo negatywnych komentarzy pod adresem Cranio.
Po drugie wydrukowane na o połowę cieńszym materiale żetony technologii w praktyce wbijały się pod ramiona "kołowrotka" na kole budowy. Stąd decyzja wydawcy aby wydrukować żetony technologii na grubszej tekturze (w wersji KS był dorzucany "pakiet naprawczy").
Patrząc na wersję retail sprawa ma się inaczej: nikt nic nie obiecywał odnośnie jakości, grubości tektury itd. Patrząc na to bez perspektywy przesadzonych obietnic można śmiało powiedzieć że tektura jest na akceptowalnym poziomie i nie odstaje od ogólnopojętej planszówkowej średniej Jeśli chodzi o koła to w wersji sklepowej są już poprawione i przeprojektowane w ten sposób, że grubość żetonów nie ma żadnego znaczenia bo na nowych kołach obracają się razem z podstawą i nie ma możliwości aby gdzieś się wciskały.
Pomijając niespełnione zapowiedzi z KS i grubość tektury, największym minusem Barrage od strony jakości wykonania jest plansza głowna: niezabezpieczone krawędzie to zdecydowanie poniżej obecnych standardów.

Wczoraj odebrałem swoją kopię. Na razie wertuje instrukcję. Kurde ale to kolos jest


Co do jakości komponentów. Gdyby była grubsza tektura ciężko byłoby to pomieścić w pudełku. Jakość wybijania oceniam na bardzo dobrą

Czy komuś udało się pograć z dodatkiem Projekt Leeghwatera? Jak mocno ten dodatek zmienia rozgrywkę?

Było już, przeczytaj ostatnie strony.

PREMIERA BARRAGE!

Akcja Barrage osadzona jest w latach rewolucji przemysłowej dwudziestolecia międzywojennego w Alpach francuskich. Choć to wymagająca analitycznego myślenia gra euro, to klimat w Barrage jest bardzo widoczny i spójny z mechaniką. Gracze muszą kierować spółkami energetycznymi, stawiać tamy, kanały i elektrownie i produkować energię z wody, która płynie po planszy od zbiornika do zbiornika. To ona jest najcenniejszym i jednocześnie najtrudniejszym do kontrolowania surowcem w Barrage.

Barrage został ogłoszony jedną z najlepszych gier według uczestników Essen Spiel 2019 i muszę przyznać, że dla mnie również było to największe zaskoczenie i prawdziwy powiew świeżości w grach euro. Osobiście bardzo polecam - świetny tytuł.

https://sklep.portalgames.pl/producent/barrage

Wczoraj odebrałem grę. Uważam że komponenty są w porządku, trochę zmartwiły mnie posty w tym temacie i spodziewałem się czegoś gorszego. Jedynie monety o nominale 1 wydają mi się straszną drobnicą. No i wielką szkoda, że gra nie posiada dedykowanego insertu (tak, wiem że można dokupić). Mam nadzieję ze uda się zagrać na dniach

Przeczytalem watek i impulsywnie zamowilem. Jak cos bedzie na Was . Ciezkie euro to jest to co lubie. Kilka godzin temu Asia z OnTable wrzucila na yt recenzje.

To wiedz, że jest ktoś kto zrobił dokładnie tak samo Zamówiłem od razu z dodatkiem, po przeczytaniu wątku i obejrzeniu filmu Asi. Barrage wydaje się być grą idealną pod mój gust. Przekonało mnie też porównanie do Brass Birmingham, którego bardzo lubię za rodzaj interakcji między graczami. Liczę na podobne wrażenia. Mam nadzieję, że się nie zawiodę bo niestety różnie to bywało wcześniej po czytaniu wątków o grach. Najwyżej sprzedam (zawsze się tak oszukuję przy podejmowaniu decyzji o zakupie ).

Porownanie do Brass wydaje mi sie trafne tylko jest jedna roznica ktora dla wielu moze byc istotna. W Brass interakcja jest raczej "pozytywna" ktos zyskuje na tym co robisz lub ty zyskujesz cos robiąc w oparciu o czyjes dzialania. W Barrage interackja jest raczej negatywna - ktos odcina Twoj silnik od wody lub podbiera Ci krople. Skala interakcji jest bardzo duza.

brazylianwisnia pisze: ↑11 wrz 2020, 10:09 Porownanie do Brass wydaje mi sie trafne tylko jest jedna roznica ktora dla wielu moze byc istotna. W Brass interakcja jest raczej "pozytywna" ktos zyskuje na tym co robisz lub ty zyskujesz cos robiąc w oparciu o czyjes dzialania. W Barrage interackja jest raczej negatywna - ktos odcina Twoj silnik od wody lub podbiera Ci krople. Skala interakcji jest bardzo duza.

Zależy który Brass - Lancashire to dużo więcej interakcji negatywnej w postaci blokowania na mapie i wyścigu po rynki eksportowe.

Z tych trzech najbardziej "pozytywny" charakter interakcji ma Birmingham, najmniej Barrage, a Lancashire to coś pomiędzy.

Z tego co wiem jest jeszcze jeden aspekt tej interakcji, czyli część kropel płynie dalej przez czyjeś działanie, z czego skorzystać może ktoś inny, dostając te krople ekstra. Jest to na swój sposób pozytywna interakcja

Elemenek pisze: ↑10 wrz 2020, 23:04 Kilka godzin temu Asia z OnTable wrzucila na yt recenzje.

Niestety Asia, sobie tylko znanym sposobem, zinterpretowala zapisy w instrukcji traktujące o punktowaniu, w ten sposób, że dostaje się jakieś ujemne punkty. Także doradzam ostrożność

Jak nic nie wyprodukujesz w trakcie rundy to tracisz 3 pkt.