Curiosity pisze: ↑22 maja 2021, 13:08
Pytanie było retoryczne.
W takim razie cofam swoją odpowiedź i zostawiam jedynie
Curiosity pisze: ↑22 maja 2021, 13:08
Coraz lepiej. To nie gra jest zła, to wy ją źle odbieracie. Gra nie jest na tyle dobra, żeby mnie zainteresować swoją cieniutką historią, więc to musi być moja wina i źle gram.
Nie mówię, że źle grasz, że twoja wina. Może ci nie podejść i to jest ok. Ale ignorujesz fakt, że to kampania, że to legacy, że rzeczy się dowiesz w trakcie. Mówisz, że gracz nie ma się czym podeprzeć na początku, a ma przecież cele rodu, ma podpisy do złożenia i ma jakąś tam historię, która pomaga podjąć decyzję fabularną, jeśli trudno o mechaniczną. Nawet jeśli historia jest wiotka, to dajce ci jakiś wybór. Nie wspominając o obecności innych graczy. Działaj przeciwko tym, co cię wyprzedzili w koronkach, dogaduj się z innym graczem, który był z tyłu. Jest przecież tyle możliwości.
A to wszystko jeszcze nie przeczytawszy instrukcji najwyraźniej.
A to że źle podchodzicie, to dla mnie oczywiste. Kupujecie grę fabularną i narzekacie, że nie jest to gra mechaniczna. Poszedłem do kina na dramat, nie podobało mi się, bo nie komedia. Nie jest istotne czy film (gra) był zły czy dobry w takim kontekście.
Normalne też jest dla mnie, że nie wszystkim się wszystko podoba. Znam gry dobre, które mi się nie podobają, znam złe, które mi się podobają.