Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
: 17 sie 2011, 06:50
Mam nadzieję, że znajdziemy czas na każdy z projektów, bo specjalnie w tym celu zrobilem sobie dzis wolne i ruszam do Warszawy prosto z Olsztyna 

Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Zależy, czy mają ambicje zostać dizajnerami, czy też bardziej odpowiada im rola crash test dummiesSir-lothar pisze:Czy to znaczy, że nie-designerzy nie mają co się pojawiać przed 18?
Na razie zestawy nie będą testowane, aczkolwiek o ile uda się osiągnąć idealnie działającą grę, to tak, będę sprawdzał, czy da się je dołożyć jako dodatek (nawet, jeśli będą wyłączone z wersji podstawowej). I wiem, że może być to bardziej losowe.Sir-lothar pisze:Co do migawek to zbieranie zestawów chyba nie pomoże tej grze, jest zbyt mało czasu/tur aby ledwo okrążyć ziemie i zbiera się karty, aby nie siedzieć w miejscu. Szukanie odpowiednich zestawów sprawi, że będą bardziej losowe (komuś się poszczęści, a innemu nie)
1. Tak, limit jest, ale kolejne sloty na karty są łączone razem podczas podliczania punktów, abyś mógł zagrać karty z regionu A w kilka sąsiednich (kolejnych) slotów i policzyć je jako jeden ciąg. Np. slot #1: 5A, #2: 2A — da na koniec 7A w ciągu. Karty regionu A rozdzielone kartami innych regionów (B, C itp.) nie tworzą ciągu, nawet jeśli są w sąsiednich slotach.sipio pisze:Ale to chyba dało by się łatwo obejść dwoma regułami. Pierwszą, że maksymalnie może być x kart w regionie np 6 jak kiedyś było.stalker pisze: Najgorsze w tym rozwiązaniu jest to, że strategia globtrotera (czyli zwiedzam jak najwięcej regionów kosztem tego, że nigdzie tak naprawdę dłużej miejsca nie zagrzeje) jest w tym systemie nieefektywna — bo 8 czy nawet 10 regionów x 2, maksymalnie 3 daje nam od 16 do 30 punktów. Tymczasem gdy uzbieram z jednego regionu 10 kart a potem przejdę spacerkiem, na luzie, byle-jak 3 inne, to dostanę 10 x 4 = 40 pt.
Drugą, żeby liczył się odwiedzony region jako mnożnik musi on składać się z minimum 2 kart.
Górnolotnie, czy nie, ale dobrze, że wyłożyłeś nasze zasady jasno — musimy je zresztą wpisać na 1. stronę naszego wątkuGeneralnie działamy na takiej zasadzie że gramy na przemian gry różnych osób i jeśli ktoś testuje coś twojego ty testujesz grę innej osoby, aby zachowac równowagę w braniu i dawaniu że tak górnolotnie powiem.
Jak Ci się uda osiągnąć idealnie działąjącą grę to powinieneś ją wydawać a nie sprawdzać i testowaćstalker pisze:o ile uda się osiągnąć idealnie działającą grę, to tak, będę sprawdzał
Jesli celujesz w prawdziwy hit od razu rozdziel ten dodatek na dwa.stalker pisze:No ba ale fajnie by było od razu mieć dodatekjak do RftG
bla bla bla a gra może być kupa
Czy to było "R.U.S.E."?Karol Madaj pisze:Potem była przerwa dyskusyjna w czasie której Matio.K z Sir-lotharem usiedli do jakiejś gry II wojennej.
Dla mnie jest ot gra, w której najważniejszego elementu fabularnego nie należy dotykać, oglądać ani pożądać, bo zwycięża się statyczną eurokontrolą. Odczuwam dysonans pomiędzy elementami fabularnymi a faktyczną strategią wygrywającą. Jeśli mamy jakiegoś Graala i postaci, a tego cuda nie należy w ogóle pożądać, posiadać, ani zdobywać, a postaci nie robią w sumie nic, bo liczy się tylko karta 3VP, bo z niej w bieżącej mechanice największy zyskKarol Madaj pisze:z Mustafą i Stalkerem i Filipem zagraliśmy w Doktora. Moim zdaniem, choć zabrzmi to dziwnie, gra jest zbyt decyzyjna. Jest sporo obliczania szans i zanim inni gracze wyliczą swoje optymalne ruchy mija sporo czasu. Podoba mi się kontrola terenów, rodzaje jednostek i Graal, ale popracował bym nad uproszczeniem/ograniczeniem zasad/możliwości ruchu po planszy i walki z innymi graczami. Jednym słowem za dużo liczenia a za mało turlania.
Wpraszam się na partyjkę w przyszłym tyg.sipio pisze:Ja potem zasiadłem do Studia Filmowego.
No i powiem szczerze, jestem pod wrażeniem. Jak dla mnie gra ma szanse być hitem w kategorii rodzina lekko plus. Temat świetny, zasady proste, losowość znośna a pomysł z tytułami filmów po prostu genialny. Załatwia to ponad 50% klimatu w tej grze.
Nie wiem ile Michale nad nią siedziałeś koncepcyjne ale tylko pozazdrościć, że gra działała tak już po dwóch testach.
Bez większych rewolucji, po dopracowaniu paru szczegółów uznał bym ją za gotową.
TakHiszp_Inkwizycja pisze: jeszcze sporo pracy przede mną![]()
Niepotrzebnie komplikujesz.Hiszp_Inkwizycja pisze: - Szare paski na kartach - tu mam taki pomysł, by każda połączona para kart pozwalała Ci wyciągnąć dodatkową kostkę, ale na koniec zachowujesz tle, ile masz kart (czyli: jeżeli film z trzech kart i wszystkie są połączone to wyciągamy 5 kostek, a z nich wybieramy 3).
- Rotacja filmów: Skalę podzieliłem na 3 grupy, popularne (2 górne pozycje), neutralne (1 środkowa), niepopularne (2 dolne). Film zrealizowany ląduje nie pozycję niżej, a grupę. Czyli film z pozycji 1 po wyprodukowaniu wyląduje jako film neutralny itd.) Przy zmianie etapu filmy popularne stają się niepopularne i na odwrót. Neutralny pozostaje bez zmian. Zobaczymy![]()