Yavi pisze:Kilka szybkich pytań:
1. Czy jest sens kupować wersję polskojęzyczną, skoro istniejące dodatki do niej nie zostaną wydane po polsku? Tzn. czy nie lepiej kupić angielską wersję niż łączyć polską podstawkę z angielskimi dodatkami?
Dla mnie zakup polskiej podstawki nabierze sensu w momencie ukazania się polskiego dodatku Alien Artifacts. Nie będzie mi się chciało w przyszłości oddzielać kart z podstawki z pełnego zestawu kart (RftG+GS+RvI+BoW), żeby zagrać z AA, a potem znów oddzielać kart podstawowych, żeby zagrać z trzema pierwszymi dodatkami. Pomijając nawet rózny stopień zużycia kart. Oczywiście mógłbym kupić zestaw RftG+AA w wersji angielskiej, ale co mi szkodzi wesprzeć polskiego wydawcę?
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Chyba że polska wersja AA będzie się opóźniać.
2. Rozumiem, że na 2 osoby jest to gra ciekawa? :>
W moim odczuciu gra w dwie osoby w niczym nie odbiega od tej w liczniejszym gronie. Gra się nieco inaczej, ale ani lepiej, ani gorzej.
3. Czy dodatki dodają możliwość interakcji bezpośredniej (gdzieś coś czytałem o przejmowaniu planet)?
Jak już o tym wielokrotnie pisano, gra RftG+GS na przyzwoitym poziomie jest nacechowana wyraźnie odczuwalną interakcją, ale nie w formie bezpośredniego ingerowania w tableau ("imperium") przeciwnika/przeciwników. W dodatku RvI pojawia się JAKO OPCJA możliwość przejmowania światów (kart) rywali, ale nawet gry gramy z tą opcją, wykonanie takiej akcji jest trudne, a najczęściej po prostu niemożliwe. Można też tak rozwijać swoje imperium, żeby być całkowicie odpornym na takie ataki. Ostatni dodatek (BoW) wzmacnia strategię "przejęciową" (jest więcej kart i okazji do ataków) i teoretycznie nikt nie może być pewien, że nie zostanie zaatakowany. Wielką zaletą takiego rozwiązania jest jego elastyczność: agresywna konfrontacja jest tylko jedną z możliwych i niezbyt częstych strategii, a gracze którym ona nie opowiada, mogą ją całkowicie "wyłączyć" bez żadnego debalansowania gry.
Powiem tak: zwolennicy nieustannej i nieuchronnej bezpośredniej nawalanki nie mają czego w RftG szukać.