Strona 85 z 124

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 10:32
autor: Ziemowit
mat_eyo pisze: 07 cze 2018, 10:30 Wrzuć pytania do odpowiedniego działu, a odpowiedzi zostaną udzielone ;)
Oki

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 13:39
autor: feniks_ciapek
Nie będę dalej eskalować tego tematu, chociaż pewnie i tak się narażę tutaj kilku osobom tym, co napiszę poniżej. Powiem tylko, że nie wspierałem tego projektu i nie czekałem na niego tyle co Wy, więc patrzę na niego trochę z innego miejsca.

Tak dla pewności sobie postawiłem obok siebie kilka figurek z różnych gier i jeśli chodzi o moje egzemplarze to:
  • Jakość wykonania bohaterów wygląda z bliska identycznie jak jakość wykonania figurek FFG w Imperial Assault - są podobne wady produkcyjne, w podobnym miejscu załamuje się poziom detalu; jedyna różnica to być może bardziej miękki plastik w LoH, który powoduje łatwiejsze wypaczenie podstawki i to niestety trzeba już wygotować albo wysuszarkować. Przykre, ale akceptowalne.
  • Jakość wykonania potworów jest znacznie lepsza niż to, co pokazuje FFG. Nie mam niestety CMONa, żeby porównać. Ale akurat potwory IMO wyszły im bardzo dobrze.
  • Jakość wykonania hoplitów jest identyczna jak w Cykladach (porównując np. czerwone figurki do siebie można by nawet powiedzieć, że LoH ma miejscami więcej detalu)
  • Podobnie monumenty mają więcej detali niż jakieś tam AT-ST, czy inne Rancory i mają większy potencjał do bycia niespasowanym. Krzywe podstawki daje się wygotować, ale jeśli trafi się coś poważniej niespasowanego, to faktycznie problem
  • Terrain Pack jest krzywy i kiepsko sklejony. Krzywiznę da się wygotować, na sklejenie nic się nie poradzi.
W ogólności, dla mnie wygląda to tak, że ekipa z AR porwała się na dość ambitny projekt, który być może wymagałby procesu technologicznego nie na poziomie FFG, ale CMON albo na projektowaniu z mniejszą ilością detali i powiększeniu drobnych elementów. Figurki Imperial Assault i z Cyklad są nieco bardziej toporne (większe karabiny, grubsze detale), przez co sprawiają wrażenie czytelniejszych. LoH stara się być dokładniejszy, ale przez to ginie ten detal, który - jak rozumiem wypowiedzi niektórych - miał być tym, co czyni tę grę wyjątkową. Nie wiem, czy ktoś inny próbował już tematu figurek, które są nie sklejane przed, ale składają się w trakcie gry. Dla mnie to nowość i za to mam dla AR szacunek - za wykonanie już trochę mniej.

Mam osobne przemyślenia na temat procesu produkcji i tego, co i jak może pójść nie tak, tudzież bycia między młotem (niesumienna fabryka) a kowadłem (niecierpliwi wspierający), ale miałem nie eskalować i też nie wiem, jak wyglądały figurki z The Edge, czy to co jest w LoH to progres, czy regresja, więc zachowam to na ten moment dla siebie.

Patrzę sobie jednak na figurkę Nemesis, podobnie ażurową i ponownie odważną. Jest IMO o niebo lepsza, wydaje mi się, że czegoś tam się projektanci nauczyli przy LoH i że nie stoją w miejscu. Podstawka jest oczywiście lekko odkształcona, więc AR decyduje się na zmianę plastiku i przemodelowanie ich, żeby nie powtórzyć wpadki z LoH - wielki plus - podczas gdy to, co słyszymy przede wszystkim od "wspierających" to wielki krzyk, że dostaną swoją grę 3 tygodnie później. W kontekście różnych opóźnień z LoH to zrozumiałe, ale też fakty są takie, że finalnie dostaliśmy do ręki niebanalną grę, wydaną na światowym poziomie za w miarę normalną zachodnią cenę (podstawka do Imperial Assault też całkiem nietania była, a te 85 GBP to pudełko i cała sterta stretch-goali, w detalu podstawka dostępna jest za ok. 280 zł) z kilkoma bolączkami Kickstartera i nie do końca udanym wykonaniem bardzo ciekawego pomysłu. Ale w grę grać się da i naszej grupie sprawia sporo przyjemności, więc nawet pomimo tego, że technicznie rzecz biorąc przepłaciłem za swoje wydanie, kupując w sklepie, to jestem z wydanych pieniędzy bardzo zadowolony.

Oczywiście, czas pokaże, czy podobnie będę się czuł, jak w końcu dostanę Nemesis ;)

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 13:56
autor: pan_satyros
Tylko do figurki Nemesis się odniosę - jest fantastyczna. Tylko nie wiem czy ona, podobnie jak promocyjny Minotaur z TwoM, nie jest przypadkiem wykonana inną techniką/z innego materiału.
Nie oznacza to, że Nemesis ma tak wyglądać, to figurka promo.

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 14:00
autor: wirusman
Ja muszę odszczekac kwestie detali na monumentach w momecie kiedy zacząłem kłaść podkład zauważyłem ile tam jest dodatkowego dobra poukrywanego. Np. Napis zeus na monumencie.

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 14:23
autor: RUNner
Ciekaw jestem jak będą wyglądały pomalowane figurki do tej gry. Jak ktoś to zrobi, to spodziewam się prezentacji :) Figurki potworów to niezłe kolosy skoro mają 70mm. Takie coś pomalować to czysta przyjemność.

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 14:51
autor: sasquach
mat_eyo pisze: 07 cze 2018, 10:00 Dwie figurki wypadają z kolorowych krążków, co jest bardzo upierdliwe. Jakiś pomysł, co poza reklamacją, można z tym zrobić?
W grach CMON wystarczał mi kawałek papierka między bok podstawki, a bok krążka.

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 14:54
autor: sasquach
RUNner pisze: 07 cze 2018, 14:23 Ciekaw jestem jak będą wyglądały pomalowane figurki do tej gry. Jak ktoś to zrobi, to spodziewam się prezentacji :) Figurki potworów to niezłe kolosy skoro mają 70mm. Takie coś pomalować to czysta przyjemność.
popatrz sobie tutaj: https://www.facebook.com/groups/TitansOfHellas/photos/

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 17:52
autor: Ziemowit
"Terrain Pack jest krzywy i kiepsko sklejony. Krzywiznę da się wygotować, na sklejenie nic się nie poradzi."

Czy ktoś potwierdzi tę opinię?

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 18:02
autor: pavel
Ziemowit pisze: 07 cze 2018, 17:52 "Terrain Pack jest krzywy i kiepsko sklejony. Krzywiznę da się wygotować, na sklejenie nic się nie poradzi."

Czy ktoś potwierdzi tę opinię?
Tak. Później trochę soli i pieprzu i będziesz mieć Terrain Pack Soup.

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 19:26
autor: Fenrisek83
Ziemowit pisze: 07 cze 2018, 17:52 "Terrain Pack jest krzywy i kiepsko sklejony. Krzywiznę da się wygotować, na sklejenie nic się nie poradzi."

Czy ktoś potwierdzi tę opinię?
Tak. Wolałbym nie sklejone figurki dostac.

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 19:31
autor: Curiosity
Teraz wyszła wyższość modeli z sundropem. Zakładam, że do malowania trafiły tylko te dobrze sklejone.

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 19:32
autor: sngt
Ja tylko tak informacyjnie: dzisiaj najprawdopodobniej została nadana do mnie przesyłka z Lords of Hellas, wersja PL sundrop. Jutro pewnie będę mógł dołączyć głos do dyskusji nt. wykonania, a później mam nadzieję, do wrażeń z samej rozgrywki :)

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 19:43
autor: wirusman
Curiosity pisze: 07 cze 2018, 19:31 Teraz wyszła wyższość modeli z sundropem. Zakładam, że do malowania trafiły tylko te dobrze sklejone.

Ciekawą sprawę poruszyles, czy figurki do sundropa były specjalnie wybierane?

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 19:47
autor: Curiosity
wirusman pisze: 07 cze 2018, 19:43
Curiosity pisze: 07 cze 2018, 19:31 Teraz wyszła wyższość modeli z sundropem. Zakładam, że do malowania trafiły tylko te dobrze sklejone.

Ciekawą sprawę poruszyles, czy figurki do sundropa były specjalnie wybierane?
Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby pryskali farbą figurki, które się rozpadają. Jak będzie inaczej, to znaczy, że świadomie rozsyłają wadliwy towar.

Re: Lords of Hellas

: 07 cze 2018, 20:34
autor: wirusman
Curiosity pisze: 07 cze 2018, 19:47
wirusman pisze: 07 cze 2018, 19:43
Curiosity pisze: 07 cze 2018, 19:31 Teraz wyszła wyższość modeli z sundropem. Zakładam, że do malowania trafiły tylko te dobrze sklejone.

Ciekawą sprawę poruszyles, czy figurki do sundropa były specjalnie wybierane?
Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby pryskali farbą figurki, które się rozpadają. Jak będzie inaczej, to znaczy, że świadomie rozsyłają wadliwy towar.
Ja miałem całą partie pochyloną w jedną stronę. Z powodu nawalonego kleju z jednej strony.

Re: Lords of Hellas

: 08 cze 2018, 08:32
autor: nred714PL
Szczerze to z tego co tu czytam mam wyjątkowe szczęście, bo nie mam ani Terrain Packa krzywego, ani jakiś wad fabrycznych czy innych pęknięć figurek. Pytanie więc, czy to ja mam takie szczęście, czy też po prostu niektórzy trochę przesadzają w krytyce. To tylko gra planszowa przecież :-)

Re: Lords of Hellas

: 08 cze 2018, 09:34
autor: pavel
nred714PL pisze: 08 cze 2018, 08:32 Szczerze to z tego co tu czytam mam wyjątkowe szczęście, bo nie mam ani Terrain Packa krzywego, ani jakiś wad fabrycznych czy innych pęknięć figurek. Pytanie więc, czy to ja mam takie szczęście, czy też po prostu niektórzy trochę przesadzają w krytyce. To tylko gra planszowa przecież :-)
Masz szczęście. Jak już wcześniej pisałem, kopie różnią się od siebie. Nikt z osób, które w tym wątku podważyły jakość figurek czy komponentów, nie robi tego specjalnie, czy ma jakieś przesadne wymagania. To normalna rzecz, jeżeli gra ma jakieś wady, to forum służy m.in. do wymiany spostrzeżeń, decyzji co można, a nawet trzeba zrobić. Jeżeli nie byłoby uwag co do jakości, to miałbyś za 10 lat, złe tłumaczenie kart, krzywe figurki, słabej jakości plansze, i awersy różniące się od siebie itp. Mylisz się ze stwierdzeniem "to tylko gra planszowa" To tak jak wszystko inne, produkt.

Re: Lords of Hellas

: 08 cze 2018, 10:01
autor: Bary
Kolejna partyjka, tym razem na czterech. W pełnym składzie jest przyjemnie ciasno, choć oczywiście jest pewne pole do manewru. Jak zwykle na pierwszy ogień poszły wyprawy i wyrocznia delficka- dawały niezłego kopa w statach. Później wszyscy się lekko okopali i zaczęli podgryzać. ;) Osobiście czaiłem się na zwycięstwo przez świątynie, ale ubiegł mnie sprytny ruch kolegi, który zdobył z zaskoczenia panowanie nad dwoma regionami. Zaczęliśmy też skubać potwory, ale te france są bardzo odporne. Kusi mnie, żeby w następnych potyczkach nastawić się typowo na bitkę ze stworami. Jak na razie zaobserwowane minusy, to nieco upierdliwy setup i meczące tłumaczenie zasad nowym graczom (są one dość łatwe w praktyce, ale ciężkie w przekazywaniu). W praktyce największym problemem okazały się jednak karty potworów i rany znajdujące się na nich. Ciężko jest taką kartę przenosić, aby inny gracz miał do niej swobodny dostęp (kosteczki się przesuwają). Macie jakiś patent na to?
Gra z każdą partią zyskuje w moich oczach. Optymalny czas rozgrywki względem jej głębi. Wiele dróg do wygranej. Świetny motyw z potworami i ich pasywnymi zdolnościami (Meduza rządzi!). Naprawdę solidny tytuł! No nic, ogrywam dalej...

ps. Czy wiadomo może, jaki los ostatecznie spotka karty mitów? Pojawią się w jakimś przygotowanym dodatku, czy wypadły na dobre?

Re: Lords of Hellas

: 08 cze 2018, 10:04
autor: raj
A po co przesuwacie karty potworów? dlaczego nie mogą sobie po prostu leżeć w jednym miejscu?

Re: Lords of Hellas

: 08 cze 2018, 10:10
autor: Bary
raj pisze: 08 cze 2018, 10:04 A po co przesuwacie karty potworów? dlaczego nie mogą sobie po prostu leżeć w jednym miejscu?
Graliśmy na dość dużym stole, na którym walczyli z potworem kolejno dwaj inni gracze po przeciwnych stronach. Można oczywiście wstać i podejść do potwora, ale to także jest mało wygodne rozwiązanie. Te planszetki nie są natomiast zbyt czytelne z większej odległości. Wystarczy zresztą szturchnąć tekturkę i kosteczki się poprzesuwają. Osobiście z chęcią przeniósłbym aspekt oznaczenia ran do jakiejś apki.

Re: Lords of Hellas

: 08 cze 2018, 10:15
autor: Gromb
Geek mod pewnie juz duma nad tym :wink:

Re: Lords of Hellas

: 08 cze 2018, 10:21
autor: Bary
Gromb pisze: 08 cze 2018, 10:15 Geek mod pewnie juz duma nad tym :wink:
Heh, plastikowy/drewniany organizer powiadasz? Chyba tutaj patent nie wypali. Jeśli dobrze pamiętam, to każdy potwór ma inny układ ran. A w dodatkach dojdą kolejne...

Re: Lords of Hellas

: 08 cze 2018, 10:30
autor: mat_eyo
Grałem w prototyp, w którym karty potworów były jeszcze mniej stabilne i nigdy nie zdarzyło się potrącić je na tyle, żeby nie dało się szybko odtworzyć. Zazwyczaj jest choć jedna osoba żywo zainteresowana tym, który potwór ma jakie rany i w przypadku potrącenia karty pamięta, jaki był układ ;) To trochę jak z planszetkami do Terraformacji Marsa - ludzie twierdzą, że wszystko można rozsypać, a mi nadal, po ponad dwudziestu partiach, nie udało się tego dokonać.

Granie na potwory mocno polecam, zwłaszcza, jeśli uda się szybko dorwać jakieś błogosławieństwa/artefakty zwiększające limit kart walki na ręku lub pozwalające na ich dociąganie. Wtedy w razie potrzeby można szybko porzucić klepanie potworów na rzecz walki, bo możemy łatwo dozbroić się kartami.

Re: Lords of Hellas

: 08 cze 2018, 10:44
autor: Bary
mat_eyo pisze: 08 cze 2018, 10:30 Grałem w prototyp, w którym karty potworów były jeszcze mniej stabilne i nigdy nie zdarzyło się potrącić je na tyle, żeby nie dało się szybko odtworzyć. Zazwyczaj jest choć jedna osoba żywo zainteresowana tym, który potwór ma jakie rany i w przypadku potrącenia karty pamięta, jaki był układ ;) To trochę jak z planszetkami do Terraformacji Marsa - ludzie twierdzą, że wszystko można rozsypać, a mi nadal, po ponad dwudziestu partiach, nie udało się tego dokonać.
Podczas moich rozgrywek w Terraformację się zdarzyło. Tutaj ustawień ran na potworach nie rozsypaliśmy, ale samo przenoszenie planszetki między graczami z tymi kostkami na niej było... hmm, angażujące. ;) Można byłoby z tego zrobić dodatkową zasadę: rozsypiesz kostki, potwór wraca do pełni zdrowia. :P
Natomiast odnośnie Twojego ogrywania prototypu - Możesz napisać nieco o odczuciach względem wspomnianych przeze mnie kart mitów? Doczytałem, że zdjęto je ze względu na nieintuicyjne działanie i mały wkład do rozgrywki. W teorii natomiast takie wydarzenia brzmią ciekawie. Jaka jest Twoja opinia?

Re: Lords of Hellas

: 08 cze 2018, 11:04
autor: mat_eyo
Jak dla mnie wyrzucenie mitów z talii wydarzeń było świetnym posunięciem. W grze monumenty buduje się kilka razy, powiedzmy 5-7. Było więc np. 6 okazji do wyjścia nowego potwora albo zadania, niewiele. Zdarzało się, że zamiast jednej z tych dwóch kart wychodził mit. Ok, głosujemy, 3:1, nic się nie dzieje. Zmarnowana szansa na wprowadzenie czegoś sensownego do rozgrywki, a ktoś np. czeka na potwora bliżej siebie, bo już tylko jednego mu brakuje do wygranej. Teraz talia wydarzeń nie jest rozwodniona mitami, które najczęściej nic do gry nie wprowadzały. Na plus jest też to, że częściej dochodzi do ewolucji potworów, która potrafi namieszać ;)