GRY-PLANSZOWE.pl

Witam,

Czy FFG gdziekolwiek wypowiadalo się ile rocznie będzie dodatków?czy tak jak przy innych LCG - co miesiąc do końca cyklu, miesiąc przerwy i znów?szukałem odpowiedzi przez Google i nic nie znalazłem. Jeśli tak to trochę sporo jak na grę gdzie trzeba kupować wszystko. Wtedy Carcosy należy spodziewać się we wrześniu?

Podpowiecie czy lepiej kupić Lotra czy AH do grania solo (może być na dwie ręcę). Szukałem trochę opinii na BGG na ten temat, ale każda to inna. Generalnie Lotr wydaje mi się ciekawszy z uwagi na więcej taktycznych możliwości i więcej główkowania, ale z drugiej strony trochę odstrasza mnie agresywne budowanie talii (tutaj AH wydaje się być lepszy, bo tylko 30 kart). Poradzicie coś? Dzięki

W LotR nie grałem. HwA do solo nadaje się super. Bardzo łatwo można grać też przez internet. Myślenia i kombinowania jest sporo. Deck owszem składasz raz na kampanie ale co scenariusz jest sporo myślenia co kupić za zdobyte doświadczenie.
Lubię też to że każdym badaczem gra się kompletnie inaczej oraz że to co zrobisz na początku kampanii często ma wpływ na dalsze scenariusze.

Obydwie są dobre do grania solo, po prostu są nieco inne. W LOTR masz bogactwo kart (ciekawe efekty), nacisk na deckbuilding, więcej kombinowania, więcej scenariuszy, bardziej sztywny framework rundy. W AH jest więcej eksploracji i "przygody", elastyczności akcji, podczas gdy deckbuilding jest szczątkowy, a efekty kart na razie jeszcze dość uproszczone.

W LOTR deckbuilding 60% / pilotaż 40%, w AH deckbuilding 30% / pilotaż 70%

Choose your poison.

Iiczba kart ma związek z liczbą dodatków LotR juz jest jakiś czas na rynku a HwA dopiero podczas pierwszego cyklu. Ale już te kilka nowych kart z wydanych mythospacków zmieniło podejście do deckbuildingu w HwA. Za rok czy dwa pewnie nie będzie różnicy.

Deckbuilding jest szczątkowy - zamierzony - ze względu na design gry, nie ilość kart. 30 kart w decku, ograniczenia wpływu, weakness w środku (potencjalny zniechęcacz dociągu), 1-2 karty do wymiany w kampanii - to wszystko są elementy, które mają hamować rozbuchane zapędy deckbuilderowców, a bardziej skupiać ich na samej rozgrywce. I znów: to nie jest źle, po prostu inaczej.

50/3 kopie = 16,6 wzorów w talii
30/2 kopie = 15 wzorów
Upraszczam, ale różnica jest o wiele mniejsza, niż może się wydawać.

Ze swojej strony do gry solo polecam bardziej AH, jeśli zamierasz grać na 1 rękę (1 talią). Gra jest pod tym względem o wiele lepiej zbalansowana. AH LCG jest też mniej losowe, mimo że duża część testów zależy od losowania żetonów (ale ja bym to raczej nazwał "risk managmentem").

Super, bardzo Wam dziękuję za porady. Mam ostatnie pytanie - jak wygląda sprawa pod kątem żywotności? Dużo recenzji w internecie wspomina, że replaybility w AH jest na znacznie niższym poziomie z uwagi na scenariusze i uproszczone budowanie talii. Ponieważ będę grał solo, a LCG są jednak dosyć drogie, to chciałbym, żeby gra starczyła na jak najdłuższej. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Trolliszcze pisze:50/3 kopie = 16,6 wzorów w talii
30/2 kopie = 15 wzorów
Upraszczam, ale różnica jest o wiele mniejsza, niż może się wydawać.

Ciekawa matematyka. Pamiętaj tylko, że w WP talia gracza może zawierać więcej kart niż 50. No i warto by było założyć, że w WP też można zrobić 50/2 i wtedy masz miażdżącą przewagę na korzyść WP.

barjed pisze:Super, bardzo Wam dziękuję za porady. Mam ostatnie pytanie - jak wygląda sprawa pod kątem żywotności? Dużo recenzji w internecie wspomina, że replaybility w AH jest na znacznie niższym poziomie z uwagi na scenariusze i uproszczone budowanie talii. Ponieważ będę grał solo, a LCG są jednak dosyć drogie, to chciałbym, żeby gra starczyła na jak najdłuższej. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Postaw na tę grę, której temat bardziej Ci pasuje.

W AH można zrobić 30/1 i będzie jeszcze więcej wzorów Generalnie wszystko rozbija się o prawdopodobieństwo - wiadomo, że w LotR bierzesz do talii sporo trójek, bo to gra oparta na synergii kart i zwykle musisz dostać na rękę konkretne rzeczy.
W AH synergia między kartami jest mniejsza i spokojnie można złożyć talię z samych jedynek - czy ci taka broń podejdzie na rękę, czy inna, to zwykle drugorzędna sprawa (będzie to jeszcze bardziej widoczne, kiedy zwiększy się pula kart). Ale generalnie zgadzam się ze stwierdzeniem, że w LotR tworzenie talii jest bardziej złożone i rozbudowane, protestuję przeciwko stwierdzeniu, że w AH jest szczątkowe. Już teraz można nieźle kminić przy składaniu talii (w AH dochodzi aspekt, którego nie ma w LotR: składając talię do kampanii, muszę wziąć pod uwagę nie tylko to, co mam teraz, ale też co będę brał później za doświadczenie i pod to też się ustawić). Z kartami zaspoilowanymi uprzejmie przez Galaktę można już składać wiele decków o bardzo różnych funkcjach

Regrywalność jest na pewno na korzyść Lotr, ale kosztem klimatu. Jeśli lubisz optymalizację i wyciskanie maksimum różnymi deckami to raczej Lotr. Jeśli eksplorację, klimat i przygodę to HwA. Z innych rzeczy to zasady w HwA są bardziej pojemne, ale z drugiej strony wszystko jest opisane na tyle dokładnie, że nie będzie potrzeby robić aż takiego FAQ jak do Lotra. Ciężki wybór z mojego punktu widzenia, bo sam gram w obie i obie bardzo cenię do gry solo

RUNner pisze:Postaw na tę grę, której temat bardziej Ci pasuje.

To chyba najlepsza rada.

Trolliszcze pisze:protestuję przeciwko stwierdzeniu, że w AH jest szczątkowe.

Mówimy o tym co teraz, a nie co w przyszłości. Jeśli potrzebujesz silniejszego argumentu, zajrzyj na arkhamdb i porównaj jak bardzo podobne do siebie są talie w ramach jednego badacza.

sqb1978 pisze:nie będzie potrzeby robić aż takiego FAQ jak do Lotra

Przypomnij sobie swój post za 5 lat, pochylając się nad wielostronicowym FAQ do AH LCG. Bo, że taki będzie, ja Ci gwarantuję

Przypomnij sobie swój post za 5 lat, pochylając się nad wielostronicowym FAQ do AH LCG. Bo, że taki będzie, ja Ci gwarantuję

Zobaczymy czy aż taki gruby będzie, choć wiadomo, że faq w LCG to norma
Uważam, że mechanika AH jest opisana bardzo dokładnie, a to co jest w instrukcji Lotr mocno odstaje pod tym względem. Zresztą obecne podręczniki FFG uważam za najlepsze podejście do tematu. Chciałbym aby inni wydawcy się na tym wzorowali.
Wracając to pytania instrukcja to sprawa drugorzedna przy wyborze planszówki i nie sugeruj się tym zbytnio.

Zdecydowałem się zatem na AH z uwagi na setting i to, że to troszkę "rpg lite". Kupię póki co sam Core Set i zobaczymy jak się będzie grało. Dzięki Wam jeszcze raz za opinie i porady

sqb1978 pisze:Zresztą obecne podręczniki FFG uważam za najlepsze podejście do tematu. Chciałbym aby inni wydawcy się na tym wzorowali.

Ja również, ale grube FAQ w LCGach to rzecz murowana. To, że zasady są na początku dobrze opisane niczego nie zmienia - szczególnie jak na przestrzeni lat zainteresowanie grą wewnątrz FFG spada, zmieniają się designerzy, edytorzy, zaczynają się rozjazdy w template'ach, zaprzeczenia, erraty, itd. Taki już los żyjących gier. Dobrze zdefiniowany framework na początku to dobry znak, ale nie stanowi 100% ochrony.

Zgoda, obecnie talie są do siebie podobne, ale to też wynika z tego, że połowa nowych kart to karty za doświadczenie. Gdyby obejrzeć te talie nie przed kampanią, ale po niej, to mogłyby się różnić dużo bardziej. W tej chwili dla każdego badacza wciąż jest pula kart poziomu 0 po prostu nieodzownych, z którymi muszą zacząć grę.

Choć to też zależy od bohatera, bo o ile taka Zoey, nastawiona na walkę, będzie wyglądać zawsze podobnie, to np. Wendy można w tej chwili budować na kilka sposobów: talie z assetami lub głównie z eventami, z bronią lub tylko z kartami na wymykanie itd.

Ja mam wiekszy problem jaka karde dobrac za zdobyte doswiadczenie niz jak pierwsza talie zlozyc.
Biorac pod uwage ze jestesmy w polowie 1cyklu to boje sie pomyslec jak to bedzie wygladac za rok czy dwa.

Co do regrywalnosci ostatni Mythos pack (krew na oltarzu) ma 6 lokacji kazda w 2 kopiach i z tych kart wybieramy tylko 5 lokacji (oczywiscie 1 z 2 kart). Jakby tego bylo malo to w te lokacje dajemy jeszcze ukryte rzeczy ktorych mamy szukac. Tak wiec kazda gra wyglada inaczej. W poprzednim mythos packu tez z 8 wagonow i 3 lokomotyw skladamy losowo pociag (1 lokomotywa i 6 wagonow).

Wczoraj pograłem w dodatek Dziedzictwo Dunwich i przeraziła mnie ilość błędów w polskiej wersji. Co najmniej dwa błędy w instrukcji do rozłożenia scenariusza i ogrom literówek... Czy ktoś to sprawdza?

Tutaj nikt

Zapowiedź nowego dużego dodatku

https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... o-carcosa/

EDIT. Poprawione

the_ka pisze:Zapowiedź nowego dużego dodatku

http://boardgamegeek.com/collection/use ... |shop&ff=1

Eeeeee, gdzie?

zioombel pisze:

the_ka pisze:Zapowiedź nowego dużego dodatku

http://boardgamegeek.com/collection/use ... |shop&ff=1

Eeeeee, gdzie?

https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... o-carcosa/

kozz84 pisze:Wczoraj pograłem w dodatek Dziedzictwo Dunwich i przeraziła mnie ilość błędów w polskiej wersji. Co najmniej dwa błędy w instrukcji do rozłożenia scenariusza i ogrom literówek... Czy ktoś to sprawdza?

Spytałem kiedyś o to kolegę, który dużo współpracował z Galatką. Odpowiedź brzmi "nie".

slanesh pisze:

kozz84 pisze:Wczoraj pograłem w dodatek Dziedzictwo Dunwich i przeraziła mnie ilość błędów w polskiej wersji. Co najmniej dwa błędy w instrukcji do rozłożenia scenariusza i ogrom literówek... Czy ktoś to sprawdza?

Spytałem kiedyś o to kolegę, który dużo współpracował z Galatką. Odpowiedź brzmi "nie".

Ja ostatnio chciałem sobie przypomnieć pomiędzy partiami, jak dokładnie działa zdolność "trwały", bo kumpel chciał dodać charyzmę do talii. No i szukam - pamiętam, że gdzieś w głównej instrukcji było. W indeksie nie ma. Pod T nic nie widzę. Szukam w opisie autów i nic.

Oczywiście dużo później okazało się, że w instrukcji nazwa tej znolności to "stały", nie "trwały". I jak to komentować...

Poczytałem na forum galakty i znalazłem errate do Dziedzictwa Dunwitch, ale też wydawnictwo wspomniało, że wycofa dodatek ze sprzedaży i coś tam pozmienia. Rozumiem, że poza wydaniem erraty nie można niczego innego oczekiwać? Nawet nie zamieścili poprawionych wersji instrukcji w pdf...

I obecnie wszystkie pudełka podstawowe dostępne w sklepach do pierwszy druk, tak? Kiedy można spodziewać się dodruku z poprawionymi kartami i instrukcją. Chcę kupić drugie pudełko, ale nie kupię drugi raz bubla...

PS. Haha Wczoraj szukałem opisu trwały i nie znalazłem w polskie instrukcji, tylko w angielskiej. Super, że w 2017 po wydaniu tylu gier karcianych, słowa kluczowe tłumaczone są swobodnie