Summoner Wars (Colby Dauch)

[adalbert]

A kim graliście?

[sngt]

A kim graliście?

Jako, że to była pierwsza partia to wybór na chybił trafił.
Żona: Władcy Umysłów
vs
Ja: Krasnoludy Głębinowe

W pierwszej fazie gry udawało mi się skutecznie usuwać jednostki przeciwnika, ale po serii nieskutecznych ataków na czempiona (chyba 4x pod rząd wyrzuciłem 1 lub 2) oraz poprzez złe zarządzanie punktami magii poległem. Choć miałem jedną jedyną okazję na wykończenie Summonera (żona niezauważyła mojego Maga Kryształów), któremu zostało 2 życia, ale kości znów zawiodły - 1 trafienie.

Naszym zdaniem super pozycja. Po ograniu armiami z Master Set'a później pewnie przyjdzie na rozszerzenia

[adalbert]

Władcy Umysłów są baaardzo specyficzni - można ich lubić i można nienawidzić. Tundel jest fajowy, ale niełatwy w prowadzeniu.

[sngt]

Wczoraj plansza została wysłana do wydawnictwa Cube z wypełnionym drukiem reklamacyjnym i fakturą zakupu. Mam nadzieję, że nie będzie większych problemów z wymianą. Choć czytając wpisy z innego wątku o wydawnictwie, można być trochę niepewnym

[kaszkiet]

Master Set Alliances już dostępny w Planszomanii i Rebelu.

[adalbert]

Wszystko mam po polsku, to i teraz zaczekam.

[mckil]

Ja też czekam na wersję pl. Trzymam też kciuki za cenę polskiego wydania., oby udało się ją obniżyć.

[Corran]

No właśnie - polska cena wydania amerykańskiego jest chyba zbyt wysoka w porównaniu z naszym pierwszym Master Setem i też mam nadzieję, że Alliances PL będą tańsze, a teraz to jedynie szukanie okazji na zarobek w związku z chwilowym brakiem polskiej wersji.
I po raz kolejny proszę: zaplanujcie w polskim pudełku miejsce na planszę z pierwszego MS i uwzględnijcie grubość kart osłoniętych koszulkami planując miejsce na te karty.

[kaszkiet]

Szukanie okazji na zarobek? Chyba każda gra, w każdym sklepie to szukanie okazji na zarobek.
Tak czy inaczej porównywanie ceny polskiej wersji pierwszego MS z ceną angielskiej wersji MS Alliances trochę mija się z celem.

[Flogiston]

Nie sądzę, żeby wersja PL zeszła poniżej 200zł, obstawiam 210-220zł. Jedyne na co można liczyć to, że nie będzie naszpikowana błędami jak wszystko poprzednie. Na zmieszczenie zakoszulkowanyc kart też bym nie liczył, chyba że zwykłe folie po 10zł/100szt. Takie może się upchną, jednak jak wyjdą kolejne brakujące talie to już można o tym zapomnieć.

[mckil]

Szukanie okazji na zarobek? Chyba każda gra, w każdym sklepie to szukanie okazji na zarobek.
Tak czy inaczej porównywanie ceny polskiej wersji pierwszego MS z ceną angielskiej wersji MS Alliances trochę mija się z celem.

Dokładnie. Biorąc pod uwagę zawartość I i II MS cena drugiego ma prawo być wyższa, chociażby z uwagi na większą ilość tali w pudełku. Co nie zmienia faktu że liczę na niższą cenę od CUBE .

(...)
I po raz kolejny proszę: zaplanujcie w polskim pudełku miejsce na planszę z pierwszego MS i uwzględnijcie grubość kart osłoniętych koszulkami planując miejsce na te karty.

Z tego co recenzji widziałem na recenzji na DT powinno być ok chociaż ja i tak robię swoje dedykowane pudełko bo same przegródki do mnie nie przemawiają...

@Flogiston: a pokaż mi te naszpikowanie w MS bo jakoś nie zauważyłem tam dużej ilości błędów. Co do tego że jak wyjdą nowe dodatki/talie to może zabraknąć miejsca to oczywiście pełna zgoda .

Przy okazji, nieśmiało się zapytam co z tą nową stroną wydawnictwa i FAQ?

[Flogiston]

Nie mówię tylko o MS, ale o całości. W MS było nieco lepiej, ale i tak zabrakło do perfekcji, np. niepełne tłumaczenie Magika z Bagiennych Orków.

[mckil]

Oczywiście że zabrakło do perfekcji ale Twoja wypowiedź zabrzmiała tak jakby na co drugiej karcie był błąd a to mogłoby wprowadzać ludzi w błąd.

[Flogiston]

Demagog, Zelota (absolutny #1), Bolvi, Lwiarz, eventy Demagoga, eventy Bolviego, Prorok, Dzikus, Melena i różne inne. Moim zdaniem całkiem sporo.

[mckil]

Wszystkie karty które wymieniłeś oprócz Meleny (z tego co pamiętam Cube tłumaczyło się że pierwszym tekst na karcie brzmiał właśnie w sposób jaki go tłumaczyli a karta została później zmieniona) zostały wymienione na poprawione więc słabe te przykłady
Napisze jeszcze raz żeby była jasność: TAK SĄ BŁĘDY na kartach ale na pewno polskie wydanie nie jest NASZPIKOWANE błędami a wydawca moim zdaniem zachował się bardzo w porządku wymieniając karty gdzie te najbardziej rażące błędy były (osobiście nie znam podobnego przykładu polskiego wydawcy który by tak postąpił). Dodatkowo można zaobserwować pewien progres jeżeli chodzi o tłumaczenie ( w MS są bodajże 2 błędy o których mi wiadomo) więc wydawca ma u mnie kredyt zaufania na który moim zdaniem zasługuje.

[Flogiston]

Dodruk i wymiana to nic nadzwyczajnego (np. Zimna Wojna, chociaż tutaj wydawnictwo też się nie popisuje). Raczej obowiązek jeśli nie chce się wyjść na wydawnictwo wypuszczające wersje beta. Zresztą nie będę już dolewać oliwy do ognia, bo znowu Krwawisz będzie marudzić

[Muzyk]

Jak wy robicie te opakowania. Ja zacząłem robić deckbox, ale mam dwie lewe ręce i wyszła taka kaszanka, że mi da się korzystać z tego i nie wiem jak karty trzymać. Opłaca się dokupowac wszystkie talie wydane po polsku? Mam Master seta i elfy dżungli. Czegoś nie opłaca się kupować.

Sent from my DRIVE using Forum Fiend v1.3.2.

[mckil]

Dodruk i wymiana to nic nadzwyczajnego (np. Zimna Wojna, chociaż tutaj wydawnictwo też się nie popisuje). Raczej obowiązek jeśli nie chce się wyjść na wydawnictwo wypuszczające wersje beta. Zresztą nie będę już dolewać oliwy do ognia, bo znowu Krwawisz będzie marudzić

Czy to obowiązek? Mam takie samo zdanie jak Ty. Czy wszyscy wydawcy i w każdym przypadku to robią? Nie. Chociażby Galakta, Rebel, Portal...To tylko takie które znam z osobistego doświadczenia a pewnie znalazłoby się jeszcze kilku.
Myślę, że nie ma sensu nad tym dłużej dyskutować bo mamy chyba inne podejście do tematu i do wspólnego zdania nie dojdziemy.

[Pixa]

w MS są bodajże 2 błędy o których mi wiadomo

Jakie?

[Muzyk]

Na pewno w goblinach na karcie z kolejnością wydarzeń brakuje jakiegoś wyrazu, sprawdzę w domu. Tez uważam, że są błędy ze dwa.

Sent from my DRIVE using Forum Fiend v1.3.2.

[adalbert]

Odnośnie do błędów na kartach, to rzeczywiście wpadek nie brakowało (dodam jeszcze mylenie "jednostek" i "kart" na niektórych kartach Elfów Feniksa i Jaskiniowych Goblinów), ale już w przy MS widać było o niebo większą staranność, tak że z nadzieją oczekuje na MS Alliances.

Opłaca się dokupowac wszystkie talie wydane po polsku? Mam Master seta i elfy dżungli. Czegoś nie opłaca się kupować.

Nie wiem, czy dobrze rozumiem pytanie. Moim zdaniem w SW nie ma takiej talii, której "nie opłaca się" mieć, tzn. nie ma talii, w stosunku do której większość graczy zgadza się, że jest "niefajna"; natomiast być może nie wszystkie podejdą ci stylem/klimatem.

[Wassago]

To ja wrócę do mojego stałego pytani - jak tam sprawa FAQ ?

[Pixa]

Odnośnie do błędów na kartach, to rzeczywiście wpadek nie brakowało (dodam jeszcze mylenie "jednostek" i "kart" na niektórych kartach Elfów Feniksa i Jaskiniowych Goblinów)

A co bylo zle w Elfach? Mam kupiona podstawke, ale jeszcze nie gralem. No i czy ktos moglby rozwinac mysl o bledach w MS?

[Bea]

Grałam właśnie najemnikami przeciwko Władcom Umysłów i muszę przyznać, że Władcy roznieśli Najemników w pył. W innych poprzednich partiach, też póki co wygrywali. Czy jest jakaś talia, która dorównuje im sprytem, albo ma jakieś mechanizmy obronne przeciwko ich nieczystym zagraniom? Tak żeby przeciwnik grał jak równy z równym? A może Władcy są przegięci?
Czy nie wydaje wam się też, że im nowsza talia tym silniejsze? To znaczy nie chodzi o siłę jednostek, ale o bardziej wyrafinowane i wredne umiejętności?
(Od razu dodam, że nie grałam jeszcze wszystkimi taliami z MS, i nie znam też drugich talii, więc to jest pytanie laika.)

[Pixa]

Gorskimi Varghatami mozna dopasc Wladcow, z tym, ze trzeba to robic w ekspresowym tempie.