GRY-PLANSZOWE.pl

A w tych z geek moda trzeba wiercic dziurki dodatkowo?

Ja akurat wierciłem zagłębienia, bo nie chciałem zupełnie usuwać tych wypustek z figurek (zwykła wkrętarka i wiertło 4 albo 5), ale można je uciąć i wtedy przykleić mocnym klejem. Ja kleiłem akurat klejem Magic I trzymają się wystarczająco mocno, bo cyjonoakrylowymi kleić nie cierpię.

Ja obcięłam te wypustki i kleiłam klejem uniwersalnym UHU do przeźroczystych, okrągłych podstawek. Trzyma do dzisiaj

Potwierdzam. UHU uniwersalne się sprawdza. Spoina jest miększa niż w przypadku super glue, więc wytrzymuje większe naprężenia - prawdopodobieństwo że w czasie spokojnego transportu/użytkowania coś odpadnie, jest niewielkie. Jedyny minus UHU to nitkowanie - jeśli do przezroczystej podstawki się taka nitka przyklei, to jej usunięcie będzie bardzo trudne bez pozostawienia śladu. Nitkowanie może być zaletą, gdy chcemy potworowi dodać ślinę albo inne płyny ustrojowe.

Witam wszystkich. Czy ktoś może wie coś o dodruku podróży?
Kiedy mogą być?

Podpytaj na forum Galakty może. Prędzej chyba tam coś oficjalnego się dowiesz. Choć może paść również klasyczne "czekamy na dodruk międzynarodowy i łączymy się w bólu"

Yuri pisze: ↑06 kwie 2020, 15:58 Podpytaj na forum Galakty może (...)

Nie da rady:

Galakta pisze:Rejestracja została wyłączona.
Powód: Możliwość rejestracji na forum została obecnie wyłączona w związku z planowaną aktualizacją forum.

Spoko, spytałem za Ciebie , śledź wątek na forum Galakty.

Yuri pisze:Czy jest szansa na dodruk "Przerażających Podróży"?

Dodruk jest zapowiedziany, pytanie było raczej o termin

Tutaj pytał o to sirafin, ale Galakta nie odpowiedziała.

MyonRashi pisze: ↑06 kwie 2020, 15:48 Witam wszystkich. Czy ktoś może wie coś o dodruku podróży?
Kiedy mogą być?

Cyt. za Galaktą:
"Posiadłość Szaleństwa – Będą dodruki wszystkich dodatków. O tym kiedy się pojawią będziemy informować na naszej stronie. Pod koniec kwietnia pojawią się Przerażające podróże."

Są gdzieś już jakieś przecieki/zapowiedzi, żeby w tym roku miały wyjść jakieś nowe dodatki, a nie tylko dodruki poprzednich?

shonya pisze: ↑19 kwie 2020, 10:38 Są gdzieś już jakieś przecieki/zapowiedzi, żeby w tym roku miały wyjść jakieś nowe dodatki, a nie tylko dodruki poprzednich?

Chodzą plotki, że FFG nie wyda już nic nowego do Posiadłości i linia będzie wygaszana.

jediwolf pisze: ↑19 kwie 2020, 10:48

shonya pisze: ↑19 kwie 2020, 10:38 Są gdzieś już jakieś przecieki/zapowiedzi, żeby w tym roku miały wyjść jakieś nowe dodatki, a nie tylko dodruki poprzednich?

Chodzą plotki, że FFG nie wyda już nic nowego do Posiadłości i linia będzie wygaszana.

Też bym tak obstawiał, bo linia może zbliżać się do kompletności.

ja słyszałem, że chcą wydać duży dodatek z kampanią, który będzie łączyć wszystkie scenariusze oraz zrobią upgrade aplikacji umożliwiający fanom tworzyć swoje scenariusze. Co ty na to?

jediwolf pisze: ↑19 kwie 2020, 10:48

shonya pisze: ↑19 kwie 2020, 10:38 Są gdzieś już jakieś przecieki/zapowiedzi, żeby w tym roku miały wyjść jakieś nowe dodatki, a nie tylko dodruki poprzednich?

Chodzą plotki, że FFG nie wyda już nic nowego do Posiadłości i linia będzie wygaszana.

Te plotki są warte tyle samo, co ta, że "będą doić tą złotą krowę do sucha".

Panowie,
bardzo dziękuję za odpowiedzi - fajnie, że każdy z Was korzysta z innego serwisu plotkarskiego - nie ma nudy

To jest tak jak z HwA lcg i polskim wydaniem od Galakty xD

Gość w FFG zapowiadał w wywiadzie z Covenant Team, że będą wspierać swoje najlepiej sprzedające się gry, przygotowują na 2021 nowe rozszerzenia do (rzekomo wygaszonego) Imperial Assault, a tymczasem mieliby zamknąć linię gry, do której każdy dodatek wyprzedaje się błyskawicznie? Jaki w tym sens? FFG/Asmodee chce się się podobno pozbyć słabszych tytułów i uniknąć rozdrobnienia, więc tym bardziej powinno im zależeć, żeby doić te marki, które ludzie chętnie kupują. Badaczy jeszcze mnóstwo brakuje, potworów też wielu nie ma, można dodawać więcej unikatowych, a kafelki i scenariusze to tylko kwestia wyobraźni autorów. Mnóstwo postaci i wątków z twórczości Lovecrafta się jeszcze nie pojawiło. To co kiedyś było zapowiadane, to, że FFG ogranicza wydawanie małych dodatków do gier, więc rzeczywiście dodatki mogą pojawiać się rzadziej. Do tego pewnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wzorem AH LCG i talii badaczy, w Posiadłości też wprowadzić nowy rodzaj dodatku, nie zawierający wszystkiego po trochu, tylko skupiający się na wybranym elemencie.

Co mnie nieco złości, to trzymanie się dalej tego irytującego modelu, w którym każde rozszerzenie musi być od siebie niezależne. Przez to nawet rozszerzenia DLC, które kupiłem w aplikacji, muszą być zaprojektowane pod osoby, które kupiły wyłącznie podstawkę. Szkoda, bo ten aspekt gry można eksploatować bardziej, np. do każdego dodatku wypuszczając takie scenariusze. No chyba, że to się faktycznie nie sprzedaje. Ale niemożność łączenia kafelków z trzech różnych rozszerzeń jest pewnie dla projektantów nieco ograniczająca, gdy zawsze musi to być podstawka plus jeden dodatek.

arian pisze: ↑19 kwie 2020, 13:54 Gość w FFG zapowiadał w wywiadzie z Covenant Team, że będą wspierać swoje najlepiej sprzedające się gry, przygotowują na 2021 nowe rozszerzenia do (rzekomo wygaszonego) Imperial Assault, a tymczasem mieliby zamknąć linię gry, do której każdy dodatek wyprzedaje się błyskawicznie? Jaki w tym sens? FFG/Asmodee chce się się podobno pozbyć słabszych tytułów i uniknąć rozdrobnienia, więc tym bardziej powinno im zależeć, żeby doić te marki, które ludzie chętnie kupują. Badaczy jeszcze mnóstwo brakuje, potworów też wielu nie ma, można dodawać więcej unikatowych, a kafelki i scenariusze to tylko kwestia wyobraźni autorów. Mnóstwo postaci i wątków z twórczości Lovecrafta się jeszcze nie pojawiło. To co kiedyś było zapowiadane, to, że FFG ogranicza wydawanie małych dodatków do gier, więc rzeczywiście dodatki mogą pojawiać się rzadziej. Do tego pewnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wzorem AH LCG i talii badaczy, w Posiadłości też wprowadzić nowy rodzaj dodatku, nie zawierający wszystkiego po trochu, tylko skupiający się na wybranym elemencie.

Co mnie nieco złości, to trzymanie się dalej tego irytującego modelu, w którym każde rozszerzenie musi być od siebie niezależne. Przez to nawet rozszerzenia DLC, które kupiłem w aplikacji, muszą być zaprojektowane pod osoby, które kupiły wyłącznie podstawkę. Szkoda, bo ten aspekt gry można eksploatować bardziej, np. do każdego dodatku wypuszczając takie scenariusze. No chyba, że to się faktycznie nie sprzedaje. Ale niemożność łączenia kafelków z trzech różnych rozszerzeń jest pewnie dla projektantów nieco ograniczająca, gdy zawsze musi to być podstawka plus jeden dodatek.

Ktoś juz na forum FFG pisał o tym, gdyby wychodziły scenariusze w pudełkach jak dotąd a w aplikacji wychodziły kampanie DLC, które łączyły te dodatki to gra była by hitem sprzedażowym, bo każdy chciałby miec wszystkie dodatki do kampanii,a le z drugiej strony zaraz pojawiły by sie głosy, że to naciąganie i tak już naciąganych graczy.

a ja dodam, że gdyby FFG rozbudowało apkę i podobnie jak w fanowskiej Valkirie stworzyła możliwość tworzenia scenariuszy to nie było by problemów z scenariuszami i kampanią.

Nie wie ktoś może czy przedsprzedaż dodatkow 'Przerażające Podróże' oraz 'za Progiem' dopiero ruszy czy już ją przegapiłem? Może ktoś ma również jakieś informacje kiedy (lub czy) będzie dodruk ' Ścieżka węża' i 'Ulice Arkham'?

Gumunia pisze: ↑27 kwie 2020, 15:38 Nie wie ktoś może czy przedsprzedaż dodatkow 'Przerażające Podróże' oraz 'za Progiem' dopiero ruszy czy już ją przegapiłem?

Na stronie Galakty oba są jeszcze w produkcji więc raczej nie przegapiłeś.

Podobno nowe druki Posiadłości na zachodzie miały poprawione/lepsze figurki. Orientuje się może ktoś, czy dodruk który pojawi się w tym miesiącu w PL będzie miał te poprawione, czy stare?

Gumunia pisze: ↑27 kwie 2020, 15:38 Nie wie ktoś może czy przedsprzedaż dodatkow 'Przerażające Podróże' oraz 'za Progiem' dopiero ruszy czy już ją przegapiłem? Może ktoś ma również jakieś informacje kiedy (lub czy) będzie dodruk ' Ścieżka węża' i 'Ulice Arkham'?

Przedsprzedaż Przerażających Podróży właśnie ruszyła w kilku sklepach

Largo pisze: ↑03 maja 2020, 16:07 Podobno nowe druki Posiadłości na zachodzie miały poprawione/lepsze figurki. Orientuje się może ktoś, czy dodruk który pojawi się w tym miesiącu w PL będzie miał te poprawione, czy stare?

Po pierwsze, to tego chyba nie wie nawet polski wydawca, bo to podobno loteria, gdzie trafiały stare figurki, a gdzie już nowe. Po drugie trzeba pamiętać, że nowe wydanie nie zawiera już zestawu konwertującego, więc jeśli zależy Ci na późniejszym dokupieniu zestawów z pierwszej edycji, to warto rozejrzeć się jednak za starym wydaniem.

Tak gra to moje największe rozczarowanie. Długo czekaliśmy żeby w nią zagrać, bo z powodu wirusa ograniczaliśmy kontakty. To tylko podkręcało emocje. Jestem fanem literackiego pierwowzoru, nikt nie miał też nic przeciw apce do planszówki. No i wreszcie zagraliśmy. Cóż to była za udręka! Bardzo się starałem (ja czytałem opisy) ale nie zdołałem przykuć niczyjej uwagi. Już po ok.15 minutach z czwórki graczy dwójka spędzała czas głównie na patrzeniu w smartfony. Najmłodszy gracz (tego się akurat spodziewałem) wymiękł po pół godzinie. Nie potrafił się dłużej skupić. Po chwili ktoś nawet włączył, niby przypadkiem, telewizor. Faza mitów wlokła się pod koniec niemiłosiernie. Na stole było 5-6 wrogów, zanim wykonaliśmy akcję każdego z nich i testy przerażenia, mijało mnóstwo czasu. Łamigłówki nawet na chwilę nie przykuły niczyjej uwagi, bo były tak banalne, że aż krępowałem się prosić graczy o ich rozwiązanie. Nic strasznego się w sumie nie działo. Tylko jedna postać dostała mocniej po kościach, tylko jedma wpadła w obłęd. I to był koniec, bo to była moja postać. Otóz nie mogłem się odzywać do końca gry. W tym momencie zamilkł jedyny człowiek, który chciał to ratować. Kto inny przejął apkę. Nawet nie czytał opisów, które i tak nikogo nie interesowały, tylko monotonnym głosem mówił: dobra, zrób test zwinności minus jeden. Żeby było lepiej wygraliśmy, ale nikogo to nie ruszyło. Do tego stopnia już wszyscy chcieli mieć to za sobą, że obsługujący apkę kliknął nie to, co trzeba i nawet nie usłyszeliśmy narratora. To był dramat. Gra jest nudna, ciągnie się jak flaki z olejem, łamigłówki są żałosne, przeciwnicy słabi (przynajmniej w pierwszym scenariuszu), figurki to jakaś kpina (naprawdę, za taką kasę taki badziew?). Podsumowując - założyłem tu konto specjalnie po to, żeby to napisać, bo może to powstrzyma kogoś przed pochopnym zakupem. Wiem, że wielu ludziom ta gra się podoba, ale jej wysokich ocen zupełnie nie rozumiem.