jax pisze:
Oj Geko, Geko, gdybyś istotnie pojawił się o 17:00 to byś miał sporą szansę zagrać w Le Havre (a tak juz trudno będzie ci się wkręcić, doświadczeni oddalają się

. Ok, żartuję

).
Co do Space Alerta - draco chyba cały wieczór grał w cichszej sali.
(jak dla mnie wciąż świetny (szczególnie w trybie zaawansowanym - tylko w takim należy grać)).
Sceptycy jak ciągle widzę i słyszę są, ale mam wrażenie że nie próbowali oni tgo trybu ze wszystimi atrakcjami (typu Internal Threaty itd.)
Byłem przed 17tą i dzięki Draco zostałem wkręcony do Space Alerta. Przyzwoita gra, ale jak na razie nie bardzo rozumiem zachwyty - w sumie biegamy po statku, przerzucamy energię i odpalamy lasery, rakiety, komputer, itp. a sztuka, żeby dobrze to wszystko skoordynować z zagrożeniami i akcjami innych. Co do Le Havre to może i dobrze, że dziś się nie dało, bo chyba byłem zbyt zmęczony. Już samo patrzenie z boku na tę masę budynków (wyglądało, jak Puerto Rico mocno zmutowane z Caylusem) plus czas, który gra zajmowała poszczególnym ekipom, mnie dość odstraszał. Ale zobaczymy, co będzie, jak zagram. W każdym razie kupować pewnie nie będę.
Poza tym, są w życiu ważniejsze rzeczy, niż zagranie w ostatnią nowość. Na przykład pokazanie Race'a nowym osobom i późniejszy widok, jak grają 4 partie z rzędu - bezcenne

W każdym razie dziękuję wszystkim za rozgrywki.