Dla mnie tak naprawde najważniejsze jest to że mam dobrą grę, kilka KS ex i zapłaciłem dużo mniej jakbym teraz kupował

O ile nie chcę komukolwiek ograniczać dostępu do dodatku, to muszę jasno powiedzieć, że mi, jako osobie, która wsparła akcję i zamroziła pieniądze na prawie 15 miesięcy, nie podoba się takie podejście. Nie możemy akceptować politycznych zagrywek (powiemy im A, zrobimy B) i mamienia klientów strategią ograniczonej dostępności produktu. Wszystkie zawirowania związane z produkcją Mare Nostrum brutalnie zniszczyły mój crowdfundingowy entuzjazm i o ile jestem w stanie zrozumieć rozmaite problemy na etapie drukowania gry i kontroli jakości, tak brak konsekwencji w dialogu z klientem sprawia, że kolejne kampanie francuskiej firmy będę omijał z daleka. Inna sprawa, że ten dialog z klientem im zupełnie nie wychodził, więc to nie tylko sprawa konsekwencji (vide ankieta w sprawie figurek).ozy pisze:A byłby ktoś chętny na jego odsprzedanie? Wątpię. Przecież to jest już biały kruk - on nie trafi do dystrybucji. Resztki z kampanii będą w naszym sklepie w pakiecie z grą (jakieś 30 sztuk) i tyle.Bardok pisze:Ciekawe czy byłby ktoś chętny na odkupienie samego dodatku Atlas? W sumie obniżyłoby to cenę KSa jeszcze bardziej.
Dzięki!schizofretka pisze:Naprawdę, ze wszystkich crowdfundujących polskich wydawców, plasują się w końcu w czołówce (jeśli nie na pierwszym miejscu) pod względem bycia fair - to tak tutułem mojego głosu wdzięczności.
Czekaj czekaj - ale akurat w zacytowanym fragmencie nie ma informacji ze dodruku nie bedzie a ze Atlas (ktory wowczas byl) nie trafi do dystrybucji poza sklepem Phalanx'ow... i nie trafil. To raz.Bart Henry pisze:O ile nie chcę komukolwiek ograniczać dostępu do dodatku, to muszę jasno powiedzieć, że mi, jako osobie, która wsparła akcję i zamroziła pieniądze na prawie 15 miesięcy, nie podoba się takie podejście. Nie możemy akceptować politycznych zagrywek (powiemy im A, zrobimy B) i mamienia klientów strategią ograniczonej dostępności produktu. Wszystkie zawirowania związane z produkcją Mare Nostrum brutalnie zniszczyły mój crowdfundingowy entuzjazm i o ile jestem w stanie zrozumieć rozmaite problemy na etapie drukowania gry i kontroli jakości, tak brak konsekwencji w dialogu z klientem sprawia, że kolejne kampanie francuskiej firmy będę omijał z daleka. Inna sprawa, że ten dialog z klientem im zupełnie nie wychodził, więc to nie tylko sprawa konsekwencji (vide ankieta w sprawie figurek).ozy pisze:A byłby ktoś chętny na jego odsprzedanie? Wątpię. Przecież to jest już biały kruk - on nie trafi do dystrybucji. Resztki z kampanii będą w naszym sklepie w pakiecie z grą (jakieś 30 sztuk) i tyle.Bardok pisze:Ciekawe czy byłby ktoś chętny na odkupienie samego dodatku Atlas? W sumie obniżyłoby to cenę KSa jeszcze bardziej.
No następny. Kwiatosz też wspominał co pamięta. A biały kruk jest jednoznacznym określeniem dobra kolekcjonerskiego, rzadkiego. Jeśli NIE WIADOMO czy to dobro będzie faktycznie rzadkie, to może nie używajmy tego określenia?swiety_1984 pisze: Czekaj czekaj - ale akurat w zacytowanym fragmencie nie ma informacji ze dodruku nie bedzie a ze Atlas (ktory wowczas byl) nie trafi do dystrybucji poza sklepem Phalanx'ow... i nie trafil. To raz.
Dwa, jak wiele osob juz napisalo - Atlas nie byl sygnowany KS Exclusive. Wiec burzenie sie jest... hmmm srednio sensowne
Trzy - bo wyczytalem ze ktos napisal o placeniu chorej kwoty dlatego ze dodatku mialoby pozniej nie byc - przeciez zaplacone za MN:I i MN:A tyle co sugerowana cena detaliczna podstawki. Nikt przeciez nic ze wspierajacycj za Atlasa nie doplacal. Serio ktos mysli ze zalapie sie na zestaw na dzien dzisiejszy w cenie zaplaconej za calosc na KS? To ja biore od niego w tej cenie 10 zestawow bo spokojnie sprzedam z zyskiem... a nikt chyba nie sadzil ze badz co badz po sukcesie MN:I nie bedzie dodruku tej gry...
Cztery - nikt nie wydrukuje MN:A w ilosci 100% podstawki + tych co nie zalapali sie na Atlas w pierwszym wydaniu... wiec nadal jego dostepnosc bedzie mysle mocno ograniczona. Tu tez nie do konca widze "mamienie ograniczona dostepnoscia"
To są kafelki Academy Games, nieautoryzowane przez Asyncron i autora gry. Zatem raczej się nie uda.Błysk pisze:Po siódme: Ozy, na pewno nie ma szansy na wydanie tych dodatków opublikowanych na BBG z dodatkowymi kaflami bohaterów?
Szkoda, ale z drugiej strony po kilkunastu partiach i tak jeszcze nie mamy parcia na dodatek, tylko mój wewnętrzny kolekcjoner płacze.ozy pisze: To są kafelki Academy Games, nieautoryzowane przez Asyncron i autora gry. Zatem raczej się nie uda.
Przecież ten opis ukazuje kapitalnie skalibrowany symulator cywilizacji! Nie przypuszczałem, że rozgrywka może potoczyć się tak bardzo realistycznie, ale skoro totalny wyścig zbrojeń doprowadził świat do ruiny, to moim zdaniem trudno uznać to za wadę gry cywilizacyjnej. Oczywiście, gra to gra, nie każdy lubi tak grać, ale akurat w moich oczach, po przeczytaniu tego opisu Mare Nostrum jeszcze zyskałoLothrain pisze:... Początkowo wszystko układało się sensownie, jak zawsze. Nie wiem, czy to nasz styl gry, czy większe ogranie, ale po kilku rundach Rzym i Grecja zostały wyniszczone ekonomicznie przez pozostałe dwie nacje i zaczęły się szachy. Rzym właściwie statystował, Grecja okopała się na pozycjach, ale nie miała szans na rozwój, czy odbicie terenów, a Atlanci z Kartaginą wzajemnie się wykańczali i odbudowywali. Pat na całego. Niemal wszystkie zasoby szły w jednostki, bo nikt nie chciał odpuścić. Kartagina produkowała tanio legiony, a Atlanci triremy i tak się w kółko naparzali przez stuleciaW końcu i swoją ekonomię wykończyli i po 4 godzinach gry doprowadziliśmy świat do całkowitej ruiny, z której komukolwiek ciężko się było podnieść. Rozgrywki nie dokończyliśmy, bo nie było widać nawet światełka w tunelu ...
heheMichał M pisze:....aż w końcu jakoś przed pierwszą w nocy jeden z graczy powiedział: "Dobra, to albo w fazie handlu dacie mi to i to, żebym zbudował piramidy, albo być może będzie się to ciągnąć jeszcze nie wiadomo jak długo".
I wszyscy się zgodzili, bo mieli już zwyczajnie dość.
No właśnie nie ograł. I nie jak dzieci.mauserem pisze:heheMichał M pisze:....aż w końcu jakoś przed pierwszą w nocy jeden z graczy powiedział: "Dobra, to albo w fazie handlu dacie mi to i to, żebym zbudował piramidy, albo być może będzie się to ciągnąć jeszcze nie wiadomo jak długo".
I wszyscy się zgodzili, bo mieli już zwyczajnie dość.![]()
to jest fajne w tej grze - aspekt negocjacyjny i "gra ponad stołem" - najnormalniej w świecie kolega ograł Was jak dzieci
Bo to prosta gierka, ja ją trzymam jako gateway (swoją drogą nie bardzo wiem jak można zachęcić do planszówek prostackimi grami typu Splendor).misioooo pisze:Jak widać i 9-latki dają radę![]()
Swego czasu były na stronie Academy Games (w tym i te nieautoryzowane) oraz Asyncron Games.uyco pisze:btw. jak dostać te dodatki? Mitologiczne potwory są na BGGStore, a reszta? były w szerszej dystrybucji?