Strona 10 z 173

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 04 paź 2012, 18:34
autor: szon
Dzisiaj też się polskiej instrukcji nie doczekamy?

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 04 paź 2012, 19:20
autor: elayeth
szon pisze:Dzisiaj też się polskiej instrukcji nie doczekamy?
Jest przeciez od wczoraj n BGG:
http://www.boardgamegeek.com/filepage/8 ... publishing

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 04 paź 2012, 19:34
autor: szon
Dzięki szukałem na forum i portalu p;

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 05 paź 2012, 11:29
autor: Matio.K

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 05 paź 2012, 11:41
autor: Tycjan
Matio.K pisze:Rzut okiem na instrukcję z gry: http://www.boardtime.pl/2012/10/spostrz ... ukcji.html
Ale to co napisałeś to każdy sam może wyczytać z instrukcji ;)

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 05 paź 2012, 11:57
autor: FortArt
Tycjan pisze:
Matio.K pisze:Rzut okiem na instrukcję z gry: http://www.boardtime.pl/2012/10/spostrz ... ukcji.html
Ale to co napisałeś to każdy sam może wyczytać z instrukcji ;)
Każdy sam też może obsiać i skosić własne pole, a tak zebrane zboże zemleć na mąkę, a jednak niektórzy cenią sobie by wyręczali ich inni i kupują chleb w sklepie.

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 05 paź 2012, 20:48
autor: 8janek8
elayeth pisze:Jest przeciez od wczoraj n BGG:
http://www.boardgamegeek.com/filepage/8 ... publishing
Mam nadzieję, że nie jest to ostateczne wersja do druku - są m.i. pozostałości z angielskiej wersji.

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 09 paź 2012, 22:01
autor: trzewik
Raport z rozgrywki http://www.boardgamegeek.com/thread/867 ... t-by-roman

(W wersji PL będzie opublikowany w październikowym Gwiezdnym Piracie).

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 09 paź 2012, 22:53
autor: Vincent
Fajny raport :)
Widzę, że grając z dobrą ekipą naprawdę można się wciągnąć w całą tę przygodę.

Tylko czytając to, jedno pytanie mi się nasunęło, jaki jest stopień trudności pierwszego scenariusza? Mam na myśli że wygrywa się w 50% gier? 80%?
Bo tak widzę, że tu spore problemy z jedzeniem, postacie cierpiały z tego powodu i co? Cierpiały, nie jadły i nic. Gdzieś pod koniec było napisane że mają jeszcze odpowiednio 4 i 5 życia, więc łącznie by przeżyli brak 3 jedzenia, ewentualnie 2 jedzenia i jakichś losowych zdarzeń. Mam wrażenie że to dość duży zapas.

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 09 paź 2012, 22:55
autor: Jan Madejski
Po przeczytaniu raportu jestem zadowolony, że zamówiłem grę pierwszego dnia przedsprzedaży :D

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 11 paź 2012, 12:05
autor: Skorzeny

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 11 paź 2012, 13:32
autor: Vincent
Mnie niestety ten tekst jakoś bardzo nie przekonuje... Co z tego że będzie 10 wyborów? W każdej grze wyborów jest kilka, a ten "najmądrzejszy" gracz zawsze stwierdzi że jego pomysł jest najlepszy i będzie forsował swój pomysł.
Co z tego że możemy zdobyć drewno na 5 sposób i co z tego że mamy 5 celów krótkoterminowych? Jan z tekstu stwierdzi "dobra, to teraz musimy koniecznie wybudować dach, innymi rzeczami zajmiemy się później, a drewno uzbieramy w ten [konkretny] sposób".
I tyle.
Jasne, przy takiej ilości wyborów sam Jan nie będzie w 100% pewny że to jest jedyna droga do zwycięstwa, jednak wciąż będzie przekonywał innych graczy że jego pomysł jest najlepszy i da największą szansę na sukces.


Mimo wszystko wcześniej pisałem że na szczęście mojej grupy problem lidera nie dotyczy, więc tak czy siak grę zamówiłem. Nie mniej jednak, uważam że jeśli ktoś ma problemy z liderem w innych grach kooperacyjnych, to tu zapewne się to nie zmieni.

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 11 paź 2012, 13:40
autor: Kolejarz
Vincent, ale przekonywanie do swoich racji to nie jest problem lidera. Przecież tak się robi też w grach z dużą negatywną interakcją i jednym wygranym. ;)
Chodzi o brak sytuacji, w której Jan mówi co trzeba zrobić i... koniec dyskusji. Bo rzeczywiście to jedyne wyjście. Nie wiem, jak to się sprawdza w Robinsonie, ale wygląda na to, że można się nie zgodzić z Janem, a i tak wygrać. Jan przestaje być liderem i musi się dostosować, jeśli zostanie przegłosowany.

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 11 paź 2012, 15:02
autor: trzewik
Hubert napisał bardzo fajny artykuł o Robinsonie, polecam, przeczytałem z wielką przyjemnością. http://boardgamegeek.com/thread/868373/ ... out-upcomi

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 11 paź 2012, 18:38
autor: Vincent
Kolejarz pisze:Vincent, ale przekonywanie do swoich racji to nie jest problem lidera. Przecież tak się robi też w grach z dużą negatywną interakcją i jednym wygranym. ;)
Chodzi o brak sytuacji, w której Jan mówi co trzeba zrobić i... koniec dyskusji. Bo rzeczywiście to jedyne wyjście. Nie wiem, jak to się sprawdza w Robinsonie, ale wygląda na to, że można się nie zgodzić z Janem, a i tak wygrać. Jan przestaje być liderem i musi się dostosować, jeśli zostanie przegłosowany.
Oczywiście, przy pierwszej grze gdy Jana się nie posłuchają i wygrają, to Jana już nie będzie :)
Niemniej jednak gierka i tak się na hit zapowiada :)

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 11 paź 2012, 19:18
autor: Kolejarz
Naturalny lider pozostaje naturalnym liderem, a naturalni epsiloni będą za nim podążać. Można takie zachowanie zauważyć również w grach konfrontacyjnych! Problem lidera tak naprawdę wtedy przeszkadza, kiedy jeden gracz rozgryzł już grę (zagadkę optymalizacyjną), ale wcale nie jest liderem - po prostu przedstawia swoje rozwiązanie i mówi, że trzeba tak zrobić. I rzeczywiście, trzeba tak zrobić. Skoro w Robinsonie nie ma jednej drogi, to nie ma tego problemu, lub jest znacznie ograniczony. Już sam wybór "postawić meeple razem, czy rozdzielić" przeszkadza w optymalizacji przez jedną osobę.

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 11 paź 2012, 22:07
autor: Skorzeny
Brak jedzenia = dwie rany, czyli Robinson na wesoło ;)

http://boardgamegeek.com/image/1443208/ ... size=large

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 12 paź 2012, 13:12
autor: Odi
Z-Man Games wyda Robinsona na początku 2013 roku - oczywiście w wersji angielskiej. Trochę to dziwne - na pierwszy rzut oka - że Portal pozwala tak szybko wydać swoja nową grę w innym wydawnictwie, pozbawiając się tym samym części dochodu z własnego wydania. Hm.

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 12 paź 2012, 13:29
autor: wojo
Dla mnie nie wygląda to aż tak dziwnie. Portal wydaje Robinsona na Essen i na rynek polski. Z wypowiedzi Kuźni Gier wynika że na samych targach można sprzedać nawet połowę nakładu (o ile gra jest w angielskiej wersji językowej) więc jest sens taką wersją przygotować. Natomiast nie sądzę aby Portal miał możliwość dostania się do dystrybucji w Ameryce Północnej - tam będzie dostępna wersja Z-Man.

Tutaj raczej sprzedaż wersji Portalu obniży (choć nieznacznie jak mniemam) sprzedaż wersji Z-Man a nie odwrotnie.

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 12 paź 2012, 14:23
autor: lacki2000
a jednak moja wcześniejsza sugestia kamienia i piasku została poniekąd zrealizowana (może nieco przesadnie ale zgodnie z ideą wygląda całkiem realistycznie :P )
http://boardgamegeek.com/image/1443791/ ... size=large

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 17 paź 2012, 15:45
autor: Figas
Zdążyłem obejrzeć końcówkę prezentacji online. Trzewik nawija szybciej niż karabin maszynowy. Ciekawe czy na targach zejdzie im cały nakład.

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 17 paź 2012, 15:47
autor: Cierń
Na pewno tak. Juz teraz maja wiekszosc sprzedane...

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 17 paź 2012, 17:55
autor: Tycjan

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 17 paź 2012, 23:46
autor: prz22
A wiadomo już kiedy dokładnie będzie premiera w Polsce?;)

Re: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island

: 18 paź 2012, 10:29
autor: Skorzeny
Po obejrzeniu filmiku z Essen jakość (wizualnie) wygląda bardzo dobrze - ładne grafiki, przejrzysta plansza, duże karty. Wiem, że żeby jakość dokładnie ocenić trzeba wziąć do ręki, ale "na oko" moim zdaniem jest fajnie.

PS1. Trzewik swój "czas antenowy" wykorzystał chyba w 100%. Nie wiem, czy ktokolwiek byłby w stanie sprzedać więcej informacji w tym czasie :D

PS2. Czy mi się wydawało, czy w pewnym momencie z tyłu przemykał Friedemann Friese?