GRY-PLANSZOWE.pl

Moi Drodzy;-)

Otóż jest tak, że formuła naszego podcastu jest formułą celową. Ale nie sztuczną. Oczywiście, że nie codziennie siadamy z Trzewikiem i rozprawiamy w ten sposób o grach.
Oczywiście, że poza podcastem normalnie funkcjonujemy. Nie infantylnie. Raczej wprost przeciwnie.
Nie chcemy, żeby nasz podcast był takim typowym podcastem nt gier. Jak wielokrotnie powtarzałam - gry z nami żyją, wplatają się w nasze posiłki (jedzeniowe), żarty, dzieci...to właśnie chcemy pokazać. Że na każdym zakręcie czai się gra.
Nie będziemy tego rozgraniczać bo dobrze się podczas nagrywania bawimy.
Taki mamy klimat. Taką aurę.

Nie będzie w naszym podcaście suchych porad jak zrobić grę planszową lub jak jej nie zrobić. Co najwyżej stos anegdot związanych z tym tematem.

W ciągu tygodnia pracujemy po 12h na dobę (jak większość pewnie z Was) i ten niedzielny wieczór jest dla nas miłym akcentem na koniec weekendu. Wymagającym przygotowania. Wymagającym w poniedzialek wyruszenie 2h wcześniej do pracy, żeby podcasta złożyć itd itp

Ale bawi nas nasz podcast i cieszy. I nie ma w nim żadnej sztuczności. A że są hermetyczne żarty...Cóż, obracamy się w kręgu ludzi od planszy od lat wielu i wiele osób znamy i wiemy, że te osoby się znają nawzajem...itd

Ale ok, wszystkie uwagi czytam, analizuję.

Ale nie na wszystkie zmiany się zgadzam

Curiosity pisze:Paradoksalnie, "infantylizm" podcastu Merry i Trzewika spowodował, że jest to jedyny podcast, jakiego w ogóle słucham (i nie mówię tylko o planszówkach, ale w ogóle). Nie twierdzę, że każdy odcinek odsłuchuję regularnie, ale raz na jakiś czas któryś włączę i dobrze się bawię (jak na mnie to i tak ogromny sukces). Zatem - tak trzymać!

Dziękuję ;-)my;-)

Rafal_Kruczek pisze:

Merry pisze:Mamy jeden wspólny mikrofon, usadowiony w wazonie.

Na hasło mikrofon w wazonie zawsze przypomina mi sie genialna scena z "ukrytym gestapowskim mikrofonem" z Allo Allo

Genialna scena;-)

Mam prośbę natury organizacyjnej. Otóż zależałoby mi na tym, by odcinki wrzucane na mixclouda dało się jakoś odróżnić od siebie. Nie ma problemu, gdy jest jakiś dopisek w tytule jak ostatnio ("Kolejny odcinek. A w nim m.in Top 5 gier, które świetnie działają na dwóch graczy...i dygresji moc"), natomiast poprzedni nazywał się "Podcast 2Pionki" i wyłapanie odpowiedniego pliku do ściągnięcia i odsłuchania offline to była masakra. Mi się nie udało za pierwszym razem

Jeżeli nie jest możliwe nadawanie kolejnych numerków, to może przynajmniej data w tytule, hmm?

OK.

MisterC!
Jestes wielki.
Nawet wielbłąca Ci już zapomnialam;-)

może dałoby radę podpiąć listę pod pierwszy post?

i drugą listę z plikami do ściągnięcia - wcześniej słuchałem w domu i szło świetnie. Ale dziś gdy słuchałem z mixclouda w samochodzie siepało się strasznie (no cóż - łącze słabe), więc pewnie będę ściągał sobie, żeby stresów sobie zaoszczędzić. Już w pełni rozumiem te głosy domagające się udostępniania plików.

Takie trzy spostrzeżenia:
1. Narzekałem już na blisko leżącą komórkę - dziś jadąc samochodem bym ze 3 wypadki spowodował sięgając po leżący obok telefon, kiedy w podcaście to charakterystyczne brzęczenie było.
2. Trzewik mówi "puccle" a nie "puzzle W sumie nie wiem jak być powinno - pizza się wymawia "picca". Muszę sprawdzić - może się dzięki 2 pionkom czegoś nowego nauczę
3. Po raz pierwszy od 20 odcinków Trzewik powiedział do Merry per "Marzena" a nie "Merry" czy "moja żona". Słodkie to było

Merry pisze:Moi Drodzy;-)

Otóż jest tak, że formuła naszego podcastu jest formułą celową. Ale nie sztuczną. Oczywiście, że nie codziennie siadamy z Trzewikiem i rozprawiamy w ten sposób o grach.
Oczywiście, że poza podcastem normalnie funkcjonujemy. Nie infantylnie. Raczej wprost przeciwnie.
Nie chcemy, żeby nasz podcast był takim typowym podcastem nt gier. Jak wielokrotnie powtarzałam - gry z nami żyją, wplatają się w nasze posiłki (jedzeniowe), żarty, dzieci...to właśnie chcemy pokazać. Że na każdym zakręcie czai się gra.
Nie będziemy tego rozgraniczać bo dobrze się podczas nagrywania bawimy.
Taki mamy klimat. Taką aurę.

Kurka wodna, miałam się nie odzywać, cobyś Ty nie przestała odzywać się do mnie Ale po przeczytaniu na blogu Trzewika wpisu o szczerości testerów, jednak napiszę

Otóż Merry droga, znasz mnie trochę, wiesz, jak sama potrafię polecieć w dygresje, z jakim zamiłowaniem zjeżdżam z tematu oraz ile szpil potrafię wsadzić komuś w jednym zdaniu. Wiesz również, jaką sympatią darzę Ciebie, Trzewika a także Moniq i Tycjana i jak lubię z Wami gadać i Was słuchać. A jednak ja, przy całej sympatii do Was wszystkich, z trudem wysłuchałam pierwszych 10 minut Waszego wspólnego odcinka, po czym stwierdziłam, że nie da rady dalej. Dygresje, żarty, docinki są super i w odpowiedniej dawce tworzą klimat. Przedawkowałam...

A ja bronię tego, co jest, rękami i nogami
Jest to jedyny podcast, którego chce mi się słuchać i poświęcać na niego godzinę (a zazwyczaj ponad godzinę) czasu. Z całym szacunkiem dla pozostałych, ale albo ich nie dosłuchałem do końca, albo szybko przewijałem.
Suche fakty o nowościach mogę sobie znaleźć sam, o czym są gry tez mogę poczytać, ale własnie formuła podcastu powoduje, że z wielką chęcią go słucham. Oby tak dalej! Szklanki z herbatą, dzieciaki, psy i przesuwanie mebli zawsze przeze mnie mile widziane
Taki normalny, życiowy podcast, a nie jakieś "gadające głowy":)

mig pisze:i drugą listę z plikami do ściągnięcia - wcześniej słuchałem w domu i szło świetnie. Ale dziś gdy słuchałem z mixclouda w samochodzie siepało się strasznie (no cóż - łącze słabe), więc pewnie będę ściągał sobie, żeby stresów sobie zaoszczędzić. Już w pełni rozumiem te głosy domagające się udostępniania plików.

Takie trzy spostrzeżenia:
1. Narzekałem już na blisko leżącą komórkę - dziś jadąc samochodem bym ze 3 wypadki spowodował sięgając po leżący obok telefon, kiedy w podcaście to charakterystyczne brzęczenie było.
2. Trzewik mówi "puccle" a nie "puzzle W sumie nie wiem jak być powinno - pizza się wymawia "picca". Muszę sprawdzić - może się dzięki 2 pionkom czegoś nowego nauczę
3. Po raz pierwszy od 20 odcinków Trzewik powiedział do Merry per "Marzena" a nie "Merry" czy "moja żona". Słodkie to było

On się czasami tak zapomina.....

olocop pisze:A ja bronię tego, co jest, rękami i nogami
Jest to jedyny podcast, którego chce mi się słuchać i poświęcać na niego godzinę (a zazwyczaj ponad godzinę) czasu. Z całym szacunkiem dla pozostałych, ale albo ich nie dosłuchałem do końca, albo szybko przewijałem.
Suche fakty o nowościach mogę sobie znaleźć sam, o czym są gry tez mogę poczytać, ale własnie formuła podcastu powoduje, że z wielką chęcią go słucham. Oby tak dalej! Szklanki z herbatą, dzieciaki, psy i przesuwanie mebli zawsze przeze mnie mile widziane
Taki normalny, życiowy podcast, a nie jakieś "gadające głowy":)

A ja dziekuje

skanna pisze:

Merry pisze:Moi Drodzy;-)

Otóż jest tak, że formuła naszego podcastu jest formułą celową. Ale nie sztuczną. Oczywiście, że nie codziennie siadamy z Trzewikiem i rozprawiamy w ten sposób o grach.
Oczywiście, że poza podcastem normalnie funkcjonujemy. Nie infantylnie. Raczej wprost przeciwnie.
Nie chcemy, żeby nasz podcast był takim typowym podcastem nt gier. Jak wielokrotnie powtarzałam - gry z nami żyją, wplatają się w nasze posiłki (jedzeniowe), żarty, dzieci...to właśnie chcemy pokazać. Że na każdym zakręcie czai się gra.
Nie będziemy tego rozgraniczać bo dobrze się podczas nagrywania bawimy.
Taki mamy klimat. Taką aurę.

Kurka wodna, miałam się nie odzywać, cobyś Ty nie przestała odzywać się do mnie Ale po przeczytaniu na blogu Trzewika wpisu o szczerości testerów, jednak napiszę

Otóż Merry droga, znasz mnie trochę, wiesz, jak sama potrafię polecieć w dygresje, z jakim zamiłowaniem zjeżdżam z tematu oraz ile szpil potrafię wsadzić komuś w jednym zdaniu. Wiesz również, jaką sympatią darzę Ciebie, Trzewika a także Moniq i Tycjana i jak lubię z Wami gadać i Was słuchać. A jednak ja, przy całej sympatii do Was wszystkich, z trudem wysłuchałam pierwszych 10 minut Waszego wspólnego odcinka, po czym stwierdziłam, że nie da rady dalej. Dygresje, żarty, docinki są super i w odpowiedniej dawce tworzą klimat. Przedawkowałam...

E, przecież nie obrażam się. Tu nie chodzi o obrażanie się.
Przecież wiem, że dużo naszemu podcastowi brakuje do ideału.

Ja uwielbiam Wasz podcast, ale mam potężną prośbeeeeee, mówcie "włączać" zamiast "włanczać".
Błagam

Nagrywajcie tak, by czerpać z tego jak najwięcej frajdy i satysfakcji, inaczej naturalne rozmowy na wspólnie lubiany temat staną się cotygodniowym obowiązkiem i podcast straci swój cały urok. 2Pionki są specyficzną audycją i ta specyfika właśnie, jest jej zaletą. Trafiają się lepsze i gorsze odcinki, ciekawsze i nudniejsze fragmenty, bardziej chaotyczne wypowiedzi i momenty po prostu nudne. I tak ma być, bo to nie jest kilkuminutowy, popowy clip, mający podobać się jak największej ilości słuchaczy tylko audycja robiona niszowo, przez maniaków dla maniaków. Tak to widzę.

poooq pisze:2Pionki są specyficzną audycją i ta specyfika właśnie, jest jej zaletą.

Podpisuję się pod tym zdaniem obiema rękami. Czasem mam wrażenie, że w 2pionkach gry planszowe to tylko pretekst do rozmowy. I to jest właśnie fajne!

veljarek pisze:Ja uwielbiam Wasz podcast, ale mam potężną prośbeeeeee, mówcie "włączać" zamiast "włanczać".
Błagam

Ok, bendziemy

Ale serio mówimy "włanczać"?

Serio.

rattkin pisze:Serio.

rattkin, miałeś ich już nie słuchać

Przesłuchałem odcinek 16 ze względu na poruszane w nim ciekawe tematy i podobał mi się, ale mam jedno duże zastrzeżenie - Merry zbyt często przerywa Trzewikowi. Ignacy zaczyna wątek i następuje niepotrzebne wtrącenie, wypadnięcie z rytmu i mocno cierpi na tym płynność audycji. Wycinałem sobie żetony do PnP i chciałem spokojnie posłuchać podcastu, tak jak Gradiostacji albo Gradania, a mówiłem na głos "Nie przerywaj!" Poważną Merry się fajnie słucha, infantylną w ogóle. Jeśli tego nie da się powstrzymać, to może by wyciąć?

Merry nie słuchaj Nie róbcie z tego kolejnej suchej gadaniny o grach.
Newsami wszyscy co dzień spamują na fb, www itd. niech w tej audycji pozostanie nieco życia i humoru.

Fajna inicjatywa. Miło się Was słucha.

niech w tej audycji pozostanie nieco życia i humoru

W Gradaniu też nie brakuje humoru, a zachowana jest kultura dyskusji, i to mimo, że w audycji biorą udział trzy osoby.

Przesłuchałem dwa inne odcinki 2 Pionków i już nie było takiego złośliwego wtrącania się. 16. odcinek musiał być jakiś feralny.

Zapraszam do wysłuchania #21 odcinka. Merry jest na nartach, ale odcinek jest!