GRY-PLANSZOWE.pl

WRS pisze:

piton pisze:(p)odkopuję temat.
Czy w planach macie wydanie POWER GRID DeLuxe? ma wyjść jednocześnie kilka wersji językowych na Essen, ale o polskiej ani słowa...

Ja oczywiście nie jestem z Lacerty...
Ale na teraz Lacerta zapowiedziała dodruk podstawki WN.
Z drugiej strony wszystkie oficjalnie zapowiedziane wersje De Luxe mają już gotowe okładki.
Strasznie mi przykro, ale obawiam się, że nie będzie polskiej wersji...

Na czym ma polegać deluxowa wersja? Co będzie zawierała i czym się będzie różniła od zwykłego wydania?

Co z dodatkiem do Innowacji? Wyjdzie kiedykolwiek?

DarkSide pisze:Na czym ma polegać deluxowa wersja? Co będzie zawierała i czym się będzie różniła od zwykłego wydania?

Zdjęcia na BGG, a tu wątek na forum.

Tak się głowię od kilku chwil, dlaczego dodatek do Panedmii ma taką wysoką cenę sugerowaną? 115 zł za kilkanaście kart, trochę drewienek i naklejek?

WilliePionek pisze:Tak się głowię od kilku chwil, dlaczego dodatek do Panedmii ma taką wysoką cenę sugerowaną? 115 zł za kilkanaście kart, trochę drewienek i naklejek?

Cena dodatku rowna cenie podstawki sprawila ze tytul runal na samo dno listy ew. zakupow. Jest teraz tyle dobrych gier, ze naprawde trzeba wydajac cos zwrocic uwage na konkurencyjnosc I stosunek jakosci do ceny ( wiadomo ze gier sie nie kupuje na kg, ale bez przesady) . Na ogol nie komentuje ceny, bo to sprawa wydawcy, ale w tym przypadku straciliscie klienta, wiec postanowilem poinformowac...

Patrząc na zawartość pudełka to zdecydowanie zbyt wielka ta chochla.. Mam nadzieję, że wydawnictwo się nią udławi. Swoją drogą od początku lipca na brakujący znacznik do Wysokiego Napięcia czekam. Nie dojść, że chciwi to jeszcze niesłowni..

Cena angielskiej wersji to jakieś 25$, rzeczywiście polska cena jest chyba troszkę za wysoka. Może bym się skusil na In the Lab w takiej cenie, tu zawartość jej nie uzasadnia.

25$ + vat (23%)=30,75$*3,19 PLN=98 PLN

cezner pisze:25$ + vat (23%)=30,75$*3,19 PLN=98 PLN

To oznacza, że w cenie sugerowanej rabują nas na 7 zł, zbóje jedne ;]

Zgadzam się, że to jest odpowiednia cena dla In The Lab, gdzie jest plansza i nieco więcej rzeczy - przy tym dodatku bardziej właściwa byłaby cena o 2 dyszki mniejsza. Kupię, ale znajdę na to najniższą cenę w Polsce. A najchętniej to bym zaczekał aż ktoś na forum się wyzbędzie, ale chcę żeby jeszcze ten drugi dodatek wyszedł ;>

Cena ma pewnie związek z niższym nakładem, niż w przypadku podstawki.

Najsmutniejsze jest to:

wysoka cena pierwszego dodatku --> niska / powolna sprzedaż --> zwłoka / rezygnacja z wydania drugiego dodatku

WilliePionek pisze:Tak się głowię od kilku chwil, dlaczego dodatek do Panedmii ma taką wysoką cenę sugerowaną? 115 zł za kilkanaście kart, trochę drewienek i naklejek?

Uojeju, jakie z Was jęczybuły.
115? Na 4Orki.pl 89, a na alegro będzie pewno po 85, a w drugim obiegu 70, więc bez histerii.
A Splendor, który powinien kosztować 40pln chapiecie jak młode pelikany za stówę i nikt nie płacze.
Elementów w Na Krawędzi jest całkiem sporo i to przeróżnych, w dodatku jeszcze szalki petriego, też bym wolał za 6 dych ale większe rozdźwięki cena a zawartość są na porządku dziennym.

Legenda głosi, że na forum jest dłuższy temat o popularnej grze, w którym nie jest napisane, że gra jest za droga.
Preordery widzę w niektórych sklepach poniżej 90 zł, a dodatek zawiera super cool talerzyki, które nadają niesamowitego klimatu moim zdaniem (wiem, że to tylko gadżet, ale jaki fajny!). Dodatek jest zawsze dla fanów.

Czy Glass Road powinien być dostępny w takim terminie, w jakim został zapowiedziany (wrzesień/październik)? Trza poukładać sobie plany...

Nowe info ze strony Lacerty

Przed przeczytaniem proszę usiąść i najlepiej wziąć coś na nerwy

http://www.lacerta.pl/index.php/9-artyk ... -lato-2014

Współczuję ludziom którzy czekają na Caverne. Kolejny dodruk to kwestia +\- pół roku? Pewnie uzależnione jest to jak się sprzeda w innych krajach, i jakie powstanie zapotrzebowanie.

Ręce opadają... Ciekawe czy Lacerta usłyszy tylko "sorry daliśmy ciała" czy też Niemcy staną na wysokości zadania i puszą polski dodruk...

Chyba żartujesz. To jest bardzo mało prawdopodobne. Heh... Oni chyba mają pecha jakiegoś albo co?

Nie wierzyłbym w to, co jest tam napisane. W mojej opinii jest to mało elegancki sposób na wycofanie się z wydania Caverny i w ogóle mnie to nie dziwi, a wręcz się spodziewałem. Ale oczywiście mogę się mylić.

romeck pisze:Nie wierzyłbym w to, co jest tam napisane. W mojej opinii jest to mało elegancki sposób na wycofanie się z wydania Caverny i w ogóle mnie to nie dziwi, a wręcz się spodziewałem. Ale oczywiście mogę się mylić.

A czemu mieli by nie chcieć wydrukować polskiej wersji?

Harth pisze:

romeck pisze:Nie wierzyłbym w to, co jest tam napisane. W mojej opinii jest to mało elegancki sposób na wycofanie się z wydania Caverny i w ogóle mnie to nie dziwi, a wręcz się spodziewałem. Ale oczywiście mogę się mylić.

A czemu mieli by nie chcieć wydrukować polskiej wersji?

Bo to ogromne ryzyko, być może na krawędzi być albo nie być wydawnictwa. Gdzieś pisali, że taki Belfort sprzedał się raptem w 30%. A jak ma się sprzedać gra, która musi kosztować najmniej 200 zł i dla niedzielnego gracza (czyli ogromnej rzeszy ludzi) jest tylko powieleniem tematu? Tym bardziej, że ci, którzy byli na nią napaleni zdążyli już ją kupić po angielsku.

romeck pisze:

Harth pisze:

romeck pisze:Nie wierzyłbym w to, co jest tam napisane. W mojej opinii jest to mało elegancki sposób na wycofanie się z wydania Caverny i w ogóle mnie to nie dziwi, a wręcz się spodziewałem. Ale oczywiście mogę się mylić.

A czemu mieli by nie chcieć wydrukować polskiej wersji?

Bo to ogromne ryzyko, być może na krawędzi być albo nie być wydawnictwa. Gdzieś pisali, że taki Belfort sprzedał się raptem w 30%. A jak ma się sprzedać gra, która musi kosztować najmniej 200 zł i dla niedzielnego gracza (czyli ogromnej rzeszy ludzi) jest tylko powieleniem tematu? Tym bardziej, że ci, którzy byli na nią napaleni zdążyli już ją kupić po angielsku.

Coś w tym jest. Sam nie wiem czy bym ryzykowal duży nakład, rok po premierze wersji ang.
Tak czy inaczej, szkoda że ktoś obiecał.

Harth pisze:Ręce opadają... Ciekawe czy Lacerta usłyszy tylko "sorry daliśmy ciała" czy też Niemcy staną na wysokości zadania i puszą polski dodruk...

Prędzej "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?", a jak widać lud i tak będzie gadał, że sami są sobie winni, bo pewno chcieli jakiś przekręt odstawić. Ręce opadają.

Sprawa jest prosta Lacerta zwyczajnie nie widzi w tym interesu i czeka na zbycie tego co ma na stanie, a w przyszłym roku znowu coś obieca i zwali na kogoś! Gracze niech się martwią sami. Niepoważne wydawnictwo!

Być może jest tak, jak piszą, a jeśli jest inaczej to się pewnie nigdy nie dowiemy. Ale zastanówmy się. Planujemy poważną produkcję. Ustalamy jakieś warunki. Przecież to nie dzieje się na zasadzie jednego telefonu pana Zdziśka do pana Jurgena, tyko podpisuje się jakieś umowy, uzgadnia jakieś zabezpieczenia finansowe, przygotowuje i przesyła jakieś materiały, dogaduje terminy. Współpraca odbywa się na wielu płaszczyznach i szczeblach. Można popełnić przy tym wiele błędów. Ale... poważnie?