GRY-PLANSZOWE.pl

Gry zafoliowane będziemy mieli akurat w dzień wyjazdu do Essen :/.

Wczoraj Dice Brewing miało sesję zdjęciową, a oto jej efekty

Kusi mnie ta gra i kupiłabym na 100%, gdyby kostki były dedykowane do gry^^. A tak, poczekam na recenzję

Aduanath pisze:Kusi mnie ta gra i kupiłabym na 100%, gdyby kostki były dedykowane do gry^^. A tak, poczekam na recenzję

na gradaniu już jest recenzja ( dodam , że pozytywna - ja też kiedyś wspominałem o custom dice - ale to by bardzo podwyższyło koszt gry ... na szczęście te kostki są "zwykłe" ale wyglądają na solidne

rastula pisze:

Aduanath pisze:Kusi mnie ta gra i kupiłabym na 100%, gdyby kostki były dedykowane do gry^^. A tak, poczekam na recenzję

na gradaniu już jest recenzja ( dodam , że pozytywna - ja też kiedyś wspominałem o custom dice - ale to by bardzo podwyższyło koszt gry ... na szczęście te kostki są "zwykłe" ale wyglądają na solidne

Wiem, że by mocno podwyższyło koszt gry, ale ja kostki uwielbiam i trochę kolekcjonuję, a te są... zwykłe Wolałabym zapłacić te 20, czy 30zł więcej, ale dostać kostki dedykowane

zawsze mozna zrobic zorganizowana akcje i zapytac q-workshop - co oni na to - mysle, ze spokojnie by cos wystrugali dla milych forumowiczow...
Moze koszt nie bylby 30 pln - ale kostki bylyby ladne...

Hiu pisze:zawsze mozna zrobic zorganizowana akcje i zapytac q-workshop - co oni na to - mysle, ze spokojnie by cos wystrugali dla milych forumowiczow...
Moze koszt nie bylby 30 pln - ale kostki bylyby ladne...

dokładnie - 30 zł to kosztuje 5 kostek od q-workszopa ...

Witamy serdecznie,

Koszt 50 customowych kostek na każde pudełko na pewno zwiększył by znacznie cenę gry - i to znacznie powyżej wspomnianych 30 złotych
Kostki dodane do Dice Brewing są faktycznie "zwykłe" ale jednocześnie zadbaliśmy o to by były solidne i są zdecydowanie "ładniejsze" niż te, które mieliśmy w prototypie.

Tutaj wprowadzanie customizacji nie wnosiłoby żadnej wartości dodanej do samej gry, czy mechaniki, a jedynie, niepotrzebnie zwiększało koszt gry dla Graczy.
Natomiast gwarantujemy, że w Dice Universe, tych customowych kostek będzie już dużo .

Co do recenzji - na chwile obecną zapraszamy do Gradanie, czy tekstu Tycjana na ZnadPlanszy.
Takie tytuły jak Kingsburg, Zamki Burgundii, czy Alien Frontiers, pokazują, że zwykłe kostki potrafią również w grze robić dobry klimat - u nas wartość oczek prezentuje jakość danego surowca - więc tematycznie całość ładnie się uzupełnia.

rastula pisze:

Hiu pisze:zawsze mozna zrobic zorganizowana akcje i zapytac q-workshop - co oni na to - mysle, ze spokojnie by cos wystrugali dla milych forumowiczow...
Moze koszt nie bylby 30 pln - ale kostki bylyby ladne...

dokładnie - 30 zł to kosztuje 5 kostek od q-workszopa ...

nikt nie nazeka
DB jest spoko

mowilem tylko o zamowieniu grupowym - gdyby ktos z forum mial potrzebe q-workshop nie odmawia a jezeli juz to bardzo grzecznie i z wieloma zerami na koncu

Hiu pisze: q-workshop nie odmawia a jezeli juz to bardzo grzecznie i z wieloma zerami na koncu

Ale fakt faktem, zestawy mają przepiękne - mamy nadzieje, że jeszcze uda nam sie wykorzystać kostki Q-Workshop w którymś z nadchodzących tytułów

Q-workshop mają kostki piękne, ale ceny zabijają, a jest wiele gier z kostkami dedykowanymi, które od q-workshop nie pochodzą i są od nich tańsze

Aduanath pisze:Q-workshop mają kostki piękne, ale ceny zabijają, a jest wiele gier z kostkami dedykowanymi, które od q-workshop nie pochodzą i są od nich tańsze

Zgadza się, nie mniej jednak dużo kostek + customizacja = wyższa cena

Board&Dice pisze:

Aduanath pisze:Q-workshop mają kostki piękne, ale ceny zabijają, a jest wiele gier z kostkami dedykowanymi, które od q-workshop nie pochodzą i są od nich tańsze

Zgadza się, nie mniej jednak dużo kostek + customizacja = wyższa cena

wyższa cena - tak, ale przy q-workshopowych cudach cena byłaby zabójcza

Zależy od technologii wykonania - Q-Workshop ma 'molded', czyli prasowane z matryc, Technologia droga i wymagająca wielotysięcznych conajmniej nakładów. Większosć customowych kostek robionych w normalniejszych nakładach są grawerowane laserowo, wystarczy odpowiedni sprzęt i projekt graficzny i się robi. Nie wspominam oczywiście nawet o biedakostkach ze zwykłym nadrukiem, bo się ścierają.

Jeśli gra okazałaby się super, to może i bym się pisał na fajne kostki, ale
1) wątpię by koszt był niższy niż cena gry, patrząc ile kosztują laserowo grawerowane kości oferowane przez jednoosobowe firmy,
2) Grafika uwzględnia kostki 'oczkowe', więc będzie konfuzja a na pewno dyzonans.

Tak więc pozostaje liczyć na podbicie świata i edycję kolekcjonerską gdy sprzedadzą 5000+ sztuk

To tyle zgodnie z filozofią 'nie znam się, więc się wypowiem'.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Aduanath pisze:

Board&Dice pisze:

Aduanath pisze:Q-workshop mają kostki piękne, ale ceny zabijają, a jest wiele gier z kostkami dedykowanymi, które od q-workshop nie pochodzą i są od nich tańsze

Zgadza się, nie mniej jednak dużo kostek + customizacja = wyższa cena

wyższa cena - tak, ale przy q-workshopowych cudach cena byłaby zabójcza

A teraz wyborazcie sobie cene gry typu Quarriors - z kostkami z Q-workshop

a co do gry, to jeszcze 3-4 dni i kostki beda toczyly sie po stole w zalewie piwa
a o poranku partyjka w vivajava coffee game the dice game...

w sumie mozna isc za ciosem:

1) Dice Brewing - gra na wieczor
2) Dice Kefiring (pod patronatem firmy Robico (Czy jak im tam) - ewentualnie Danone) - gra do sniadania
3) Dice Parking - pod patronatem firmy WaPark (lub innego operatora parkingow w centrum miast) -> gra o szukaniu i ogarnianiu miejsc parkingowych w centrum miast (jakos tak wizualnie przypominaloby to Panamax)
4) Dice Lunching (nie mylic z Dice Launchingiem)
i spokojnie mozna z tego zrobic cos wiecej niz trylogie - ale wielo-wielo-czesciowego tasiemca tylko trzeba jakies fajne mechaniki wymyslic - zeby nie powielac...

tak do przemyslenia

schizofretka pisze:Zależy od technologii wykonania - Q-Workshop ma 'molded', czyli prasowane z matryc, Technologia droga i wymagająca wielotysięcznych conajmniej nakładów. Większosć customowych kostek robionych w normalniejszych nakładach są grawerowane laserowo, wystarczy odpowiedni sprzęt i projekt graficzny i się robi. Nie wspominam oczywiście nawet o biedakostkach ze zwykłym nadrukiem, bo się ścierają.

Jeśli gra okazałaby się super, to może i bym się pisał na fajne kostki, ale
1) wątpię by koszt był niższy niż cena gry, patrząc ile kosztują laserowo grawerowane kości oferowane przez jednoosobowe firmy,
2) Grafika uwzględnia kostki 'oczkowe', więc będzie konfuzja a na pewno dyzonans.

Tak więc pozostaje liczyć na podbicie świata i edycję kolekcjonerską gdy sprzedadzą 5000+ sztuk

To tyle zgodnie z filozofią 'nie znam się, więc się wypowiem'.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Dzięki za życzenia (5000+ sztuk) - jak pęknie ta ilość na pewno pomyślimy nad edycją kolekcjonerską

Wy Panowie dywagujcie, a ja mogę już zachwycać się swoim egzemplarzem
Udało mi się dziś złapać chłopaków jeszcze przed wyjazdem na Essen. Swój preorderek odebrałem na stacji benzynowej.
Miałem okazję grać wcześniej na wersji przedprodukcyjnej, nawet opisywałem wrażenia na forum, mechanicznie więc tytuł znałem wcześniej. Napiszę kilka słów o wykonaniu. Jednym słowem jest git! Instrukcja na solidnym papierze i jest jasna, czytelna z przykładami. Karty i kości również solidne, żetony grube i lekko wychodzą z wyprasek. Planszetki gracza pancerne. A wisienką na torcie są zdecydowanie maty dla graczy! Fajnie, że w pudełku są woreczki strunowe, w tym jeden większy na kości. Jeśli więc ktoś z Was obawiał się jakości wydania to może odetchnąć z ulgą.

gin w piekle (albo na stacji benzynowej)

Hiu pisze:gin w piekle (albo na stacji benzynowej)

Jeszcze żyję! Wybacz, że odpisuję dopiero teraz ale nie mogę oderwać się od DB

Dlaczego postacie na pudełku i w grze maja taki szary kolor skóry?

Karit pisze:Dlaczego postacie na pudełku i w grze maja taki szary kolor skóry?

Może za dużo piwa wypili?

Alman pisze:

Hiu pisze:gin w piekle (albo na stacji benzynowej)

Jeszcze żyję! Wybacz, że odpisuję dopiero teraz ale nie mogę oderwać się od DB

Niezmiernie mi milo z tego powodu - ide pograzyc sie w depresji
A jak wrazenia z rozgrywki?

Hiu pisze:

Alman pisze:

Hiu pisze:gin w piekle (albo na stacji benzynowej)

Jeszcze żyję! Wybacz, że odpisuję dopiero teraz ale nie mogę oderwać się od DB

Niezmiernie mi milo z tego powodu - ide pograzyc sie w depresji
A jak wrazenia z rozgrywki?

Pisałem kilka stron wcześniej:
Wczoraj podczas otwarcia nowego sklepu planszoweczka.pl miałem okazję zagrać z Dice Brewing. Od razu powiem, że ten tytuł to bardzo miłe zaskoczenie!
Wykonanie:
Podczas akcji na wspieram.to wsparłem wydanie "Piwnego imperium" więc mogłem mieć sporo obaw co do jakości wykonania... Widać jednak, że zgodnie z zapowiedziami Irek i Filip zadbali o bardzo wysoką jakość DB. Grafiki (są obłędne!) wyglądają znacznie lepiej "na żywo" niż w internecie, choć już na zdjęciach robią fajne wrażenie. Ikony są jasne i czytelne, żetony solidne, karty w wersji przedprodukcyjnej również. Jeśli ta jakość przeniesiona zostanie do finalnej wersji gry to nie będzie się do czego przyczepić.
Rozgrywka:
Grafiki, jakość komponentów to "wisienka na torcie" ale jeśli mechanicznie by coś zgrzytało to "wisienki" nic nie pomogą. Generalnie spodziewałem się bardzo losowej turlanki. A tu spore zaskoczenie. Gra wymaga kilku decyzji strategicznych (choćby czy i kiedy inwestować w żetony akcji specjalnych oraz kiedy zamieniać i "rozmnażać" swoje kości) i masę taktycznego główkowania jak wykorzystać kości w danej turze - czy zostawić je w magazynie? Czy "posłać" do wykonania akcji. Oczywiście losowość występuje i potrafi dopiec, jednak w pewny zakresie da się nią zarządzać. Mimo złego przerzutu zawsze da się coś wycisnąć z kości. Losowość najbardziej da się odczuć w momencie pojawiania się nowych receptur na stole. Zdarza się, że gdy my zdobędziemy swoją na stole pojawi się znacznie ciekawsza, na którą szansę mają kolejni w kolejności gracze. Przy recepturach warto wspomnieć, że dają one dodatkowe korzyści w momencie zainwestowania w nie dodatkowe żetony zasobów. A to już kolejna warstwa decyzji do podjęcia.
Wrażenia:
Graliśmy w trzy osoby. Pomimo, że Irek i Filip znają grę znacznie lepiej niż ja nie miałem poczucia, że daje im to przewagę (no może poza inwestowaniem w żetony akcji specjalnych, które odegrały ważną rolę w ostatnich turach). Zasady są proste i łatwe do wytłumaczenia. Dla początkujących mamy początkowy setup kart receptur i z pewnych akcji korzystamy od 2 czy 3 tury, co daje czas na wdrożenie się nowicjuszom. Po jednej rozgrywce jest duża chęć zagrać znów, widać w DB potencjał na dużą regrywalność. Dodatkowo wykorzystane mechanizmy fajnie ze sobą współgrają. Co do balansu, trzeba by pograć więcej, ale widać, że każda z kart receptur daje mniejsze lub większe korzyści, które można wykorzystać w swoim pomyśle na wygraną.
Generalnie DB zajmuje mocne miejsce na mojej liście "chcę to mieć i wypatruję preordera", zwłaszcza, że Filip zdradził mi jakie atrakcje szykują w "wypasionej" wersji, która będzie możliwa do zdobycia w preorderze. Warto!

Wrażenia się nie zmieniły

A ja zapytam, jaki jest rozmiar kart? Trzeba się zaopatrzyć w koszulki.

Wikary pisze:A ja zapytam, jaki jest rozmiar kart? Trzeba się zaopatrzyć w koszulki.

Cześć,

Bardzo dziękujemy za miły odbiór pierwszemu graczowi Dice Brewing - zależy nam przede wszystkim na tym aby gra dostarczyła Wam masy przyjemności z grania.
Włożyliśmy naprawdę kawał pracy aby tak właśnie się stało, a opinia almana jest dla nas bardzo budująca i wynagradza wszelki trud

Wracając do kwestii technicznych - karty mają rozmiar 8,7 cm x 5,5 cm.
No i pozdrawiamy z Essen - stoliki do grania już rozłożone, my po pierwszej drzemce w mieszkaniu, zbieramy siły bo rano działamy - pierwszy dzień z Dice Brewing na Spiel2014.