Strona 10 z 13

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 03 wrz 2015, 20:11
autor: predki
Sytuacja z instrukcją przypomina mi, jak kiedyś, dawno temu, interesowałem się zakupem aparatu cyfrowego i trafiłem do salonu Sony. Oglądam jakiś model i sam już nie pamiętam czemu, spytałem się, czy mógłbym zobaczyć instrukcję. Usłyszałem stanowcze nie i nie było dyskusji.

Podobnie niestety działa kilka wydawnictw gier. Z jednej strony trochę im się nie dziwię. O ile się orientuję, większość wydawanych u nas gier jest produkowana przy okazji innych wersji językowych, przez głównego wydawcę. Na tym właśnie cierpi Lacerta, czekając na Kawernę i mając związane ręce z jej drukiem. Tak więc wydanie polskiej wersji językowej sprowadza się w dużej mierze do przetłumaczenia gry i jej elementów. Jeżeli elementy są niezależne językowo, to już właściwie tylko do "tłumaczenia" pudełka i właśnie instrukcji. I to jest główna praca związana z lokalizacją, stąd szerokie udostępnienie instrukcji nie leży w ich interesie, bądź przynajmniej tak im się wydaje. Tak robi tu małe wydawnictwo, ale są i duże, takie jak G3, które najczęściej udostępnia jako instrukcję coś, co ja nazwałbym materiałem reklamowym (oni to nazywają "skrócona instrukcja"). Żeby zdobyć polską instrukcję do np. "6 bierze", trzeba wejść na stronę Amigo Spiele i tam się ją znajdzie. Na stronie G3 próżno szukać. Choć są wyjątki, jak np. Kakao.

Z drugiej strony, Trzewik, w jednym ze swoich ostatnich wystąpień stwierdził, że jak chcecie zachęcić graczy do kupna gry, to dajcie im wcześniej instrukcję. Może to jednak nie dotyczy lokalizacji. :)

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 03 wrz 2015, 20:35
autor: Qlaqs
predki , o ile dobrze pamiętam to w momencie polskiej premiery BG polskie wydanie było droższe od angielskiego odpowiednika. Gdyby instrukcja była do pobrania to wiadomo jakby się to skończyło... skoro gra jest niezależna językowo. Nie wiem czy jeszcze jest ale przez pewien czas był wyciek instrukcji na BGG. Jak ja bym był wydawcą to bym się wpienił...

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 27 wrz 2015, 18:06
autor: Trolliszcze
Pochwalę się - pękła dziś u nas granica stu punktów. Natłukłem dokładnie 101.

Na czym? Właściwie na wszystkim. Pełne laboratorium (acz tylko 5 liter, więc w sumie 20 punktów), dwa razy wywaliłem ośmiornice (w sumie za 12 punktów, czyli niezbyt wiele), zdecydowanie najwięcej za wystawione roboty. Miałem na planszy 4 łodzie już od drugiej rundy i co rundę w punktowaniu pośrednim zdobywałem po kilkanaście punktów (najwięcej 16 chyba). Tak naprawdę jednak tak duży wynik umożliwiło mi to, co dotychczas uważałem za mniej istotne, czyli: karty technologii. To znaczy, jasne, zawsze je biorę, ale po raz pierwszy wziąłem ich tak dużo. Rozbudowywałem laboratorium pod kątem technologii, dzięki czemu na końcu miałem ich aż 5. Co chwilę zbierałem jakieś bonusy za wchodzenie na odpowiednie pole programowania: a to czarny kryształ, a to dwa czasy, a to cztery punkty. Początek był jedynie trudny, bo brakowało mi wszystkiego, a ośmiornice dawały w kość. Ale potem już z górki.

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 27 wrz 2015, 20:43
autor: Pan_K
Trolliszcze pisze:Pochwalę się - pękła dziś u nas granica stu punktów. Natłukłem dokładnie 101.

Na czym? Właściwie na wszystkim. Pełne laboratorium (acz tylko 5 liter, więc w sumie 20 punktów), dwa razy wywaliłem ośmiornice (w sumie za 12 punktów, czyli niezbyt wiele), zdecydowanie najwięcej za wystawione roboty. Miałem na planszy 4 łodzie już od drugiej rundy i co rundę w punktowaniu pośrednim zdobywałem po kilkanaście punktów (najwięcej 16 chyba). Tak naprawdę jednak tak duży wynik umożliwiło mi to, co dotychczas uważałem za mniej istotne, czyli: karty technologii. To znaczy, jasne, zawsze je biorę, ale po raz pierwszy wziąłem ich tak dużo. Rozbudowywałem laboratorium pod kątem technologii, dzięki czemu na końcu miałem ich aż 5. Co chwilę zbierałem jakieś bonusy za wchodzenie na odpowiednie pole programowania: a to czarny kryształ, a to dwa czasy, a to cztery punkty. Początek był jedynie trudny, bo brakowało mi wszystkiego, a ośmiornice dawały w kość. Ale potem już z górki.
To bardzo słuszne podeście. Początkowo w tej grze wydaje się, że kluczem jest laboratorium. I faktycznie, bez jego rozbudowy trudno wygrać. Ja osobiście początkowo nie doceniłem u-botów, a z nich jest ładna ilość punktów co rundę. Natomiast karty, które mogą się zrazu wydawać mizernie ważne, to w sumie creme de la creme tej gry. Możliwość ich dobierania (sama dająca punkty) pozwala na determinowanie strategii w grze - każdorazowo inaczej. Mój rekord w punktach, to bodaj 104, ale w grze solo wg fanowskich zasad.

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 27 wrz 2015, 21:02
autor: Tomzaq
Trolliszcze pisze:Pochwalę się - pękła dziś u nas granica stu punktów. Natłukłem dokładnie 101.

Miałem na planszy 4 łodzie już od drugiej rundy i co rundę w punktowaniu pośrednim zdobywałem po kilkanaście punktów (najwięcej 16 chyba).
Jak masz postawione na planszy wszystkie łodzie i wszystkie roboty to otrzymujesz 14 pkt = max :wink:

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 27 wrz 2015, 21:37
autor: Trolliszcze
Tomzaq pisze:
Trolliszcze pisze:Pochwalę się - pękła dziś u nas granica stu punktów. Natłukłem dokładnie 101.

Miałem na planszy 4 łodzie już od drugiej rundy i co rundę w punktowaniu pośrednim zdobywałem po kilkanaście punktów (najwięcej 16 chyba).
Jak masz postawione na planszy wszystkie łodzie i wszystkie roboty to otrzymujesz 14 pkt = max :wink:
Mówiłem o całym punktowaniu na końcu rundy, czyli: za większość obstawionych pokojów, za wystawione roboty, za czarne kryształy i oczywiście minus za ośmiornice. W jednej rundzie natłukłem w sumie 22, ale pożarły sporo ośmiornice, usunąłem je dopiero później.

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 27 wrz 2015, 23:33
autor: Tomzaq
No, tak. Naturalnie :D

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 13 paź 2015, 14:53
autor: MegAn
Czy ktoś zetknął się z problemem brakujących ośmiornic do dokładania na planszę między kolejnymi rundami ?

Przy dwóch graczach ten problem się nie pojawił, ale w 4 osobowej rozgrywce chyba od 3 rundy zaczęło nam brakować znaczników octopodów (które zgodnie z instrukcją nie są zerowane z planszy - tak jak w przypadku zdejmowania pozostałych po rundzie zegarków) i w ruch zastępczo musiały iść fioletowe meeple z Magnum Sal ;)

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 15 paź 2015, 14:17
autor: pan_satyros
Gdyby ktoś przeoczył - w sklepie na R Badacze za 79 zł!

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 15 paź 2015, 14:24
autor: Epyon
Dzięki, kupione :)

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 11:55
autor: ChlastBatem
Witajcie,

mam takie pytanie, bo może akurat znajdę kogoś chętnego. Otóż robię dla siebie wypraskę z płyty kartonowo-piankowej (czarna) i pomyślałem, że mógłbym od razu zrobić takich parę i potrzebującym je odsprzedać. Pytanie więc czy są jacyś zainteresowani?
Zainteresowanych proszę o priv :)

PS: Mogę sprzedać sam wkład jak i całą nową grę z wkładem.

Obrazek

Obrazek

Mniej więcej tak to wygląda. Mój projekt możliwe, że będzie trochę inny (lepszy ofc ;)).

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 13:37
autor: JackOfRedClubs
Miło nam poinformować, że Badacze Głębin to jedna z 4 najlepszych zaawansowanych gier planszowych w Polsce zdaniem kapituły konkursu Gra Roku 2015.

Właśnie ogłoszono wyniki II etapu.
Ogłoszenie laureatów podczas festiwalu GRAMY!

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 14:11
autor: detrytusek
JackOfRedClubs pisze:Miło nam poinformować, że Badacze Głębin to jedna z 4 najlepszych zaawansowanych gier planszowych w Polsce zdaniem kapituły konkursu Gra Roku 2015.

Właśnie ogłoszono wyniki II etapu.
Ogłoszenie laureatów podczas festiwalu GRAMY!
ale że Badacze i Osadnicy NI w jednej kategorii? Really?

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 14:16
autor: Veridiana
To tak jak ze skalą szkolnych ocen. Nigdy nie jest wystarczająco pojemna 8)

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 14:17
autor: misioooo
Lewisa i Clarka też bym nie wrzucał do zaawansowanych gier ;)
detrytusek pamiętaj, że dla nas geeków wszystkie gry są proste, a dla nie-geeków gra, gdzie nie ma mechaniki "turlnij i rusz się o tyle" to jakas abstrakcja, mega skomplikowanie i wogóle jak to możliwe, że kostek nie ma? Zatem - zaawansowane :)

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 14:19
autor: Ayaram
ale że Badacze i Osadnicy NI w jednej kategorii? Really?
Te uczucie gdy gra z twojego prywatnego top 5 gatewayów okazuje się jedną z najlepszych zaawansowanych gier :wink:

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 14:29
autor: detrytusek
misioooo pisze:Lewisa i Clarka też bym nie wrzucał do zaawansowanych gier ;)
detrytusek pamiętaj, że dla nas geeków wszystkie gry są proste, a dla nie-geeków gra, gdzie nie ma mechaniki "turlnij i rusz się o tyle" to jakas abstrakcja, mega skomplikowanie i wogóle jak to możliwe, że kostek nie ma? Zatem - zaawansowane :)
misiooo no to by oznaczało, że każda gra poza chińczykiem jest zaawansowana. To dla kogo jest ten plebiscyt? Dla Geeka nie bardzo bo worek za pojemny. Z drugiej strony nie Geek kupi sobie Badaczy (bo są w top 4) i użyje planszy najwyżej do podparcia kiwającego się stołu zniechęcając się do planszówek już na starcie.

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 14:34
autor: Edmund Czarna Szyja
Fajne te drewnianie ośmiorczki? Da się z elementów zrobić jakiś klawy wariant do Survive?

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 14:34
autor: detrytusek
Ayaram pisze:
ale że Badacze i Osadnicy NI w jednej kategorii? Really?
Te uczucie gdy gra z twojego prywatnego top 5 gatewayów okazuje się jedną z najlepszych zaawansowanych gier :wink:
hehe no w sumie dobrze robi na psychę:)

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 15:32
autor: Pan_K
Nie można Wam dogodzić. Kiedy niedługo po zeszłorocznym Essen pisałem, ze dla mnie to kandydat do Spiel des Jahres, to ktoś mnie upomniał, ze to za poważna gra...

Ja tam się cieszę, bo to jedna z moich ulubionych gier.

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 15:34
autor: detrytusek
Pan_K pisze:Nie można Wam dogodzić. Kiedy niedługo po zeszłorocznym Essen pisałem, ze dla mnie to kandydat do Spiel des Jahres, to ktoś mnie upomniał, ze to za poważna gra...

Ja tam się cieszę, bo to jedna z moich ulubionych gier.
Mnie nie chodzi o jakość gier bo do żadnej nic nie mam tylko o wrzucenie ich do jednego worka.

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 15:39
autor: Pan_K
detrytusek pisze: Mnie nie chodzi o jakość gier bo do żadnej nic nie mam tylko o wrzucenie ich do jednego worka.
Wiem. Zapomniałem emotikon wstawić. Poza tym bardziej do pozostałych narzekaczy pisałem... :)

BTW czy z Ciapciaka da się wysłać PW? Chciałem napisać w sprawie wypraski, a na telefonie niewygodnie się używa forum w przeglądarce...

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 16:20
autor: Trolliszcze
Wszystko jest kwestią perspektywy, dla mnie Badacze po paru rozgrywkach nie są wcale szczególnie złożoną grą. Trudno wykręcić dobry wynik, jasne, ale przebieg tury jest prosty, a zasady niezbyt skomplikowane. Dokładnie to samo można powiedzieć o Osadnikach - mimo że niektórzy uważają ich za grę lżejszą, wykręcenie super wyniku nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać.

Dla mnie Osadnicy stoją tak trochę w rozkroku między grami łatwymi i przyjemnymi, a grami zaawansowanymi - gdybym miał jednak decydować, też wrzuciłbym ich do tej drugiej kategorii. Wystarczy spojrzeć, jakie gry znalazły się w pierwszej: Przebiegłe wielbłądy, Splendor itd. To są gry od Osadników znacznie prostsze.

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 16:34
autor: detrytusek
Trolliszcze pisze:Wszystko jest kwestią perspektywy, dla mnie Badacze po paru rozgrywkach nie są wcale szczególnie złożoną grą. Trudno wykręcić dobry wynik, jasne, ale przebieg tury jest prosty, a zasady niezbyt skomplikowane. Dokładnie to samo można powiedzieć o Osadnikach - mimo że niektórzy uważają ich za grę lżejszą, wykręcenie super wyniku nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać.

Dla mnie Osadnicy stoją tak trochę w rozkroku między grami łatwymi i przyjemnymi, a grami zaawansowanymi - gdybym miał jednak decydować, też wrzuciłbym ich do tej drugiej kategorii. Wystarczy spojrzeć, jakie gry znalazły się w pierwszej: Przebiegłe wielbłądy, Splendor itd. To są gry od Osadników znacznie prostsze.
ale to nie chodzi o polerowanie wyniku bo to w każdej grze stanowi jakiś problem. Chyba, że gra polega na zrobieniu czegoś co kończy grę. Punkty stawiają sprawę otwartą.
Ja bym mimo wszystko ciężkości zasad nie porównywał bo w Badaczach jest ich kilka razy więcej. Osadnicy do przyswojenia są w 15 minut.
Gdybym miał tylko 2 worki to osadnicy faktycznie są w rozkroku ale problem dla mnie tkwi w tym, że są tylko 2 worki.

Re: Stefan Feld - Badacze Głębin (AquaSphere)

: 16 paź 2015, 16:38
autor: BartP
Ja akurat w pełni popieram rozgraniczenie ciężkości gier. Dla mnie Osadnicy NI, Aquasphere i Lewis & Clark to trudniejszy worek. Przebiegłe Wielbłądy, Królestwo w Budowie itd. to zdecydowanie łatwiejsze tytuły, przynajmniej na poziomie przyswojenia zasad.