GRY-PLANSZOWE.pl

Proszę państwa, przez przypadek dokonałem odkrycia dekady Kupiłem w tesco organizer NORP 12 i jest po prostu IDEALNY do Puerto Rico - w sam raz wchodzi do pudelka.

Co ważne, organizer składa się z wyjmowanych pojemniczków, co pozwala zachować idealny porządek na stole. BARDZO POLECAM!!
(no, chyba ze to już jest rzecz znana od lat )

Super to wygląda! Muszę taki nabyć. Powiedz tylko jeszcze: jak dobrze wpasowuje się ten organizer w oryginalne pudełko? Z wymiarów wychodzi mi, że może trochę latać na boki? A jak co do wysokości - czy plansze idealnie wypełniają te 2 wolne centymetry, czy zostaje albo brakuje miejsca?

@ cezarr wybacz, kompletnie nie zauważyłem odpowiedzi w temacie .

Walizeczka idealnie mieści się w pudełku z grą, razem ze wszystkimi planszami i instrukcją. Napisałem recenzję Puerto Rico, masz tam zdjęcie organizera w pudełku - http://kawanaplansze.blogspot.com/2015/ ... ynaca.html

Lacerta na swoim profilu na FB piszę, że kończy im się nakład Puerto.
Zastanawiają się nad wydaniem odświeżonej wersji.
Ja jestem bardzo na tak i już nie mogę się doczekać.

Osobę posiadającą konto na Facebooku, a nie mającą zdania w temacie Puerto Rico, proszę o oddanie w moim imieniu głosu na wydanie rocznicowe ;)

https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... ry-edition

Chętnie kupię ŁADNE wydanie Puerto Rico

Grafiki to były nawet całkiem przyjemne, ale całe wykonanie trąciło myszką. czasem mi trochę wstyd przy nowych gościach wyciągać

Pudełko jest paskudne, a co do gry dupy nie urywa ale nie ma też tragedii

glocked pisze:Pudełko jest paskudne, a co do gry dupy nie urywa ale nie ma też tragedii :)

Jak można tymi słowy pisać o klasyce?

To jakby szachom zarzucać, że trącą myszką. Albo jakby seniora rodu okrutnie znieważyć.

;)

glocked pisze:a co do gry dupy nie urywa ale nie ma też tragedii

A chiński Dixit urywa?

Puerto jako mechanika urywa dupę!
Grafika niestety nie.
Ładne, nowe wydanie łykam natychmiast.

gafik pisze:Puerto jako mechanika urywa dupę!
Grafika niestety nie.
Ładne, nowe wydanie łykam natychmiast.

+1 (A starą wersje puszcze za 50 zł )

Zdecydowanie warto wydać grę w odświeżonej wersji.

W takim wydaniu..też bym wymienił na nową wersje.

A dlaczego koloniści są w dwóch kolorach?

to jest szlachta czy coś tam - dodatek który u nas nie był rozpowszechniony. Dostaje się ich z burmistrzem i na koniec gry punktują

dizzit pisze:to jest szlachta czy coś tam - dodatek który u nas nie był rozpowszechniony. Dostaje się ich z burmistrzem i na koniec gry punktują

Był dostępny w Treasure Chest Mam go, ale w paskudnej wersji bez rysunków i BARDZO chętnie bym kupił wydanie deluxe, gdyby nie chore ceny

Zet pisze:Mam go, ale w paskudnej wersji bez rysunków

Po moim awatarze widać, co jest moim numerem jeden , więc nie mogę się nie wypowiedzieć - jestem zdecydowanie za wydaniem bez rysunków - wersja angielska/niemiecka, w której były czytelne napisy na kartonikach była super, w polską, z niewyraźnymi rysunkami gra się ciężko, dobrze, że cudowna mechanika wynagradza te niedogodności. Zatem ja poproszę czytelne wydanie bez niepotrzebnych bazgrołów

skanna pisze:

Zet pisze:Mam go, ale w paskudnej wersji bez rysunków

Po moim awatarze widać, co jest moim numerem jeden , więc nie mogę się nie wypowiedzieć - jestem zdecydowanie za wydaniem bez rysunków - wersja angielska/niemiecka, w której były czytelne napisy na kartonikach była super, w polską, z niewyraźnymi rysunkami gra się ciężko, dobrze, że cudowna mechanika wynagradza te niedogodności. Zatem ja poproszę czytelne wydanie bez niepotrzebnych bazgrołów

Szansa na to jest minimalna, bo tak się dziś po prostu nie robi gier. Może dla weteranów sprawa fajna, ale nowych graczy spartańskim wykonaniem raczej się nie przyciągnie. Widać po edycji jubileuszowej, w którą to idzie stronę.

Nie mam i chetnie kupie nowa wersje...ale boje sie, ze zwykle anniversary znaczy znacznie wiekszy wydatek od normalnej wersji...

Pewnie wydawnictwu chodzi o wersję a'la wydanie Brazylijskie, które wygląda tak:

https://boardgamegeek.com/image/2499902 ... ry-edition

Czyli grafiki z wersji Jubileuszowej czy jak tam ją zwać, ale bez tych bajeranckich drewienek czy metalowych monet. Chociaż ja na te jubileuszowe drobiazgi bym się nie pogniewał i chętnie zakupił w ramach również limitowanej ceny (coś jak limitki Treefroga).

Tyrek pisze:Pewnie wydawnictwu chodzi o wersję a'la wydanie Brazylijskie, które wygląda tak:

https://boardgamegeek.com/image/2499902 ... ry-edition

Czyli grafiki z wersji Jubileuszowej czy jak tam ją zwać, ale bez tych bajeranckich drewienek czy metalowych monet. Chociaż ja na te jubileuszowe drobiazgi bym się nie pogniewał i chętnie zakupił w ramach również limitowanej ceny (coś jak limitki Treefroga).

Szczerze ta wersja mi się dużo bardziej podoba niż ta jubileuszowa. W starym puerto rico jak dla mnie jedyny mankament to te fioletowe obwódki do paskudnych grafik

Szczerze mówiąc - wersje odświeżoną brałbym z miejsca, obojętnie w jakiej wersji

odświeżone Puerto, jestem jak najbardziej na tak

Kupuje takie nowe wydanie, ale nie w ciemno - pod warunkiem, że PRACOWNICY NIE BĘDĄ W FORMIE TYCH BRĄZOWYCH TABLETEK! TYM SIĘ NIE DA GRAĆ!