1x samouczek [raczej pomijalny bo zakończony w 2/3 ruchach]
1x misja nr1
2x misja nr2 [za pierwszym razem zbagatelizowałem skrajne pola szkoły gdzie miniony relatywnie szybko się dostają i przegrałem, jeśli dobrze kojarzę to bardzo szybko 4 lub 5 tura]
Za drugim razem już się bardziej zastanowiliśmy przed grą jak odpierać taki zmasowany atak i z bólami ale udało się wygrać.
Na razie za szybko na takie wnioski ale bez jakiegoś planu czy przemyślanej strategii to przynajmniej na początku gra może dać nieźle popalić.
Same zasady są bardzo łatwe i przyjemne - kilka niedomówień oczywiście się zdarzyło ale odpowiedzi udało mi się znaleźć albo w FAQ albo na BGG bo już ktoś wcześniej o to pytał.
Dodatkowo w przypadku gry na 2 osoby, a na razie tylko tak grałem wyraźnie widać, że 2 mechy muszą się nieźle napocić żeby zabezpieczać więcej niż jeden fragment mapy - innymi słowy muszą się nieźle nabiegać co wcale nie jest takie proste.
Wymusza to trochę na graczach grę podzieloną na 2 fazy:
- budowanie linii poleceń i w tym czasie jedynie odpieranie atakujących minionów
- dopiero kiedy nasza linia poleceń jest na tyle rozbudowana, że można elastycznie sterować mechami wtedy dopiero można myśleć o realizacji celu głównego
Wymaga to siłą rzeczy czasu - rozgrywka w misję 2 zakończona sukcesem zajęła na pewno grubo ponad 90 minut.
Nie oceniam tego na razie jako pozytyw albo negatyw - na ten moment to moje luźne przemyślenia.
Przejrzałem sobie też opis misji nr3
ZAWIERA SPOILER ODNOŚNIE 3 MISJI - otwierasz na własną odpowiedzialność