Gloomhaven -zasady i pytania

[Void]

Dlatego teraz nie wiem czy dobrze gramy. Bo tak by wychodziło. Że po 3 scenariuszach mam 6 poziom ale czy dobrze gram to nie mam pojęcia. Za każdą karte gdzie dostaje gwiazdkę czyli expa dodaje sobie do swojego licznika postaci a po scenariuszu mamy ten mnożnik w sytuacji jak gramy na drugim poziomie mamy mnożnik bodajże 8. Czyli przykładowo zdobyłem 14pkt doświadczenia na scenariusz czyli 14 x 8 robie ? Jezeli robie cos źle to mnie uświadomcie jak to powinno wyglądać. Bo po odpowiedziach widzę jakbym coś źle w tym kierunku robil haha

Źle gracie. To nie jest mnożnik tylko dodatkowe doświadczenie, które zdobywa się po pomyślnym ukończeniu scenariusza. +8 a nie razy 8

O cholera dobra to wiele wyjaśnia teraz ... to faktycznie byłoby to niemożliwe.. dobra na szczęście wszystko pamiętam to spokojnie cofnę. Rozumiem, że golda tez nie mnożymy tylko dodajemy.

Wprowadził mnie w błąd opis tego.. był "mnożnik " no to na chlopski rozum mnożyłem

Złoto mnożymy. Jest jasno opisane jedno to konwersja znaczników monet na złoto a drugie to bonus exp.

[aeiou871]

Spoiler:

Dlatego teraz nie wiem czy dobrze gramy. Bo tak by wychodziło. Że po 3 scenariuszach mam 6 poziom ale czy dobrze gram to nie mam pojęcia. Za każdą karte gdzie dostaje gwiazdkę czyli expa dodaje sobie do swojego licznika postaci a po scenariuszu mamy ten mnożnik w sytuacji jak gramy na drugim poziomie mamy mnożnik bodajże 8. Czyli przykładowo zdobyłem 14pkt doświadczenia na scenariusz czyli 14 x 8 robie ? Jezeli robie cos źle to mnie uświadomcie jak to powinno wyglądać. Bo po odpowiedziach widzę jakbym coś źle w tym kierunku robil haha

Źle gracie. To nie jest mnożnik tylko dodatkowe doświadczenie, które zdobywa się po pomyślnym ukończeniu scenariusza. +8 a nie razy 8

O cholera dobra to wiele wyjaśnia teraz ... to faktycznie byłoby to niemożliwe.. dobra na szczęście wszystko pamiętam to spokojnie cofnę. Rozumiem, że golda tez nie mnożymy tylko dodajemy.

Wprowadził mnie w błąd opis tego.. był "mnożnik " no to na chlopski rozum mnożyłem

Złoto mnożysz, doświadczenie dodajesz. Każdy żeton złota zdobyty w trakcie scenariusza - niezależnie czy wygrałeś czy przegrałeś - mnożysz po zakończeniu rozgrywki przez wartość "konwersji złota" (np. na poziomie scenariusza 1 mnożysz liczbę żetonów złota przez 2). Doświadczenie z kart dostajesz także niezależnie od tego czy wygrałeś czy przegrałeś, zaś premię doświadczenia dostajesz tylko po pomyślnym ukończeniu scenariusza (np. +6 punktów doświadczenia na 1. poziomie scenariusza).

[donmakaron]

Bonus experience po prostu się dostaje, a gold conversion mówi ile złota jest warta każda zebrana moneta. Także doświadczenie się dodaje, a złoto mnoży

[wait666]

Mam pytanie odnośnie kombinacji 2 kart umiejętności. Rozumiem, że mogę 2 razy zaatakować obszarowo (w ten sam obszar) gdy mam aktywną kartę "Backup ammunition" i używam umiejętności "Dirt tornado" ?

[aeiou871]

Spoiler:

Mam pytanie odnośnie kombinacji 2 kart umiejętności. Rozumiem, że mogę 2 razy zaatakować obszarowo (w ten sam obszar) gdy mam aktywną kartę "Backup ammunition" i używam umiejętności "Dirt tornado" ?

Nie, dostajesz dodatkowy 1 cel, nie cały obszar ataku. Możesz zaatakować wroga znajdującego się poza oryginalnym obszarem, jeżeli znajduje się w zasięgu 2.

[wait666]

Czy "Świadomym wzrostem" atakuję na podanym obszarze, leczę czy jedno i drugie ?

[aeiou871]

Spoiler:

Czy "Świadomym wzrostem" atakuję na podanym obszarze, leczę czy jedno i drugie ?

Wrogów na obszarze atakujesz Atakiem 2, a sojuszników leczysz o 2

[Xisertus]

Mam 2 pytania.
1. Rozumiem, że po wejściu na nowy poziom mogę sobie dobrać dowolną ilośc kart z tego poziomu, ale z ograniczeniem ilości kart na ręce zapisanej na karcie postaci??
2. Są dwa sposoby awansu postaci:
a) po zebraniu odpowiedniej ilości punktów doświadczenia
b) po zwiększeniu dobrobytu Glomhaven jeśli moja postać ma niższy poziom niż wynosi dobrobyt miasta (tak jakby "darmowy" awans)??

[yrq]

Mam 2 pytania.
1. Rozumiem, że po wejściu na nowy poziom mogę sobie dobrać dowolną ilośc kart z tego poziomu, ale z ograniczeniem ilości kart na ręce zapisanej na karcie postaci??
2. Są dwa sposoby awansu postaci:
a) po zebraniu odpowiedniej ilości punktów doświadczenia
b) po zwiększeniu dobrobytu Glomhaven jeśli moja postać ma niższy poziom niż wynosi dobrobyt miasta (tak jakby "darmowy" awans)??

1.Po awansie możesz wybrać jedną kartę z dostępnej puli do Twojej "grywalnej puli". Czyli jak wchodzisz na drugi poziom patrzysz na dwie karty i jedną z nich zatrzymujesz - możesz użyć w grze (z ograniczeniem liczby kart na ręce. Druga karta jest nieodblokowana. Jak wchodzisz na trzeci poziom, możesz odblokować jedną kartę albo z poziomu trzeciego, albo tę odłożoną z drugiego. Jak wchodzisz na czwarty to znowu, jedna karta z poziomu 4. lub tych, które pozostały z wcześniejszych poziomów. I tak dalej. Zwykle najbardziej opłaca się brać karty z nowego poziomu, ale jest parę wyjątków
2. Tak, w drugim przypadku możesz zadecydować, że Twoja postać automatycznie dostaje tyle punktów doświadczenia, że awansuje na poziom równy dobrobytowi.

[Xisertus]

Mam jeszcze jedno pytanie.
Mianowice Myślołap ma karty wzmocnienia, które działają do czasu rzucenia/użycia następnej karty wzmocnienia.

Rozumiem, że ta karta jest cały czas aktywna (dokładnie to góra karty) i dobieramy tylko jedną kartę zdolności, z której używamy tylko dolnej akcji??

[aeiou871]

Mam jeszcze jedno pytanie.
Mianowice Myślołap ma karty wzmocnienia, które działają do czasu rzucenia/użycia następnej karty wzmocnienia.

Rozumiem, że ta karta jest cały czas aktywna (dokładnie to góra karty) i dobieramy tylko jedną kartę zdolności, z której używamy tylko dolnej akcji??

Nie, po użyciu wzmocnienia ta karta jest aktywna, wykładasz ją przed planszetkę postaci, a w kolejnych rundach normalnie wybierasz dwie nowe karty zdolności - i jeśli są tam ataki wręcz, to korzystają ze wzmocnień.

[Xisertus]

Jak to jest z zasięgiem wzroku??

Postać i potwory nie widzą przez ściany, ale jeśli stoją naprzeciwko siebie w linii prostej przez otwarte drzwi, to widzą siebie, czy nie??

[aeiou871]

Jak to jest z zasięgiem wzroku??

Postać i potwory nie widzą przez ściany, ale jeśli stoją naprzeciwko siebie w linii prostej przez otwarte drzwi, to widzą siebie, czy nie??

tak, widzą. Z instrukcji:

Zasięg wzroku. Wszystkie ataki mogą zostać przeprowadzone przeciwko wrogom w zasięgu
wzroku, czyli, gdy można przeprowadzić linię pomiędzy dowolnym wierzchołkiem pola
atakującego, a dowolnym wierzchołkiem pola obrońcy, nie dotykającą żadnej części ściany
(krawędzi linii kafelka mapy lub całego obszaru dowolnego niepełnego pola występującego
wzdłuż krawędzi kafelka mapy, chyba że jest przykryty żetonem podłoża). Tylko ściany blokują
linię ataku. Ponadto każda zdolność, która ma określony zasięg, może być wykonana tylko
na figurce w zasięgu wzroku. Jeśli zdolność, niebędąca Atakiem, nie określa zasięgu, zasięg
wzroku nie jest wymagany. Należy również zauważyć, że dwa pola oddzielone linią ściany
nie są uważane za sąsiadujące, a zasięg nie może być liczony przez ściany

[Xisertus]

Gra bardzo fajna, choć dla mnie trudna. Zagrałem już chyba trzy razy pierwszy scenariusz, wszystko przegrałem, tyle, że z dwoma pierwszymi razami zwiększyłem trudność.
Daję sobie jeszcze dwa razy na normalnym poziomie scenariusza. Jeśli się nie uda pozostanie zmniejszenie poziomu do łatwego.

Później, jak postaci trochę przypakują, jest łatwiej??

Gram Karkiem i Tkaczką Zaklęć. Jaki są według Was ich najlepsze karty??

[aeiou871]

Gra bardzo fajna, choć dla mnie trudna. Zagrałem już chyba trzy razy pierwszy scenariusz, wszystko przegrałem, tyle, że z dwoma pierwszymi razami zwiększyłem trudność.
Daję sobie jeszcze dwa razy na normalnym poziomie scenariusza. Jeśli się nie uda pozostanie zmniejszenie poziomu do łatwego.

Później, jak postaci trochę przypakują, jest łatwiej??

Gram Karkiem i Tkaczką Zaklęć. Jaki są według Was ich najlepsze karty??

Zdecydowanie po kilku scenariuszach jest łatwiej, bo a) uczysz się gry, zarządzania kartami, używania zdolności w odpowiednim czasie, poznajesz zdolności potworów b) zdobywasz złoto -> lepsze przedmioty, c) zdobywasz doświadczenie -> więcej punktów życia, lepsze karty zdolności i profity, a poziom potworów nie od razu skacze w górę.

Nie zniechęcaj się, na początku jest najtrudniej. Twoja kombinacja postaci jest dobra, próbuj lepiej optymalizować rundy, staraj się wykorzystywać inicjatywę i ustawienie postaci tak, żeby być narażonym na możliwie najmniejszą liczbę ataków wroga. No i po prostu graj, nawet jeśli przegrywasz, to zachowujesz złoto, doświadczenie, skarby i wiedzę o umiejscowieniu potworów.

[TuReK]

Gra bardzo fajna, choć dla mnie trudna. Zagrałem już chyba trzy razy pierwszy scenariusz, wszystko przegrałem, tyle, że z dwoma pierwszymi razami zwiększyłem trudność.
Daję sobie jeszcze dwa razy na normalnym poziomie scenariusza. Jeśli się nie uda pozostanie zmniejszenie poziomu do łatwego.

Później, jak postaci trochę przypakują, jest łatwiej??

Gram Karkiem i Tkaczką Zaklęć. Jaki są według Was ich najlepsze karty??

Trudno coś konkretnie poradzić, może którąś zasadę źle stosujesz? Opisz dokładniej jak to wygląda w grze, z czym jest problem, np czy cię wrogowie tłuką albo karty się za szybko kończą?

[Xisertus]

Trudno coś konkretnie poradzić, może którąś zasadę źle stosujesz? Opisz dokładniej jak to wygląda w grze, z czym jest problem, np czy cię wrogowie tłuką albo karty się za szybko kończą?

Głównie chyba raczej mnie potwory tłuką.
EDIT: Odnośnie talii modyfikatorów ataku, najpierw wybieram potwora, którego zaatakuję, a dopiero później ciągnę kartę modyfikatora dla tego konkretnego potwora??
Wszystkie potwory mają jedną kartę modyfikatorów na rundę, jeśli dobrze zrozumiałem.

[TuReK]

Dla każdego celu ataku zawsze dociąga się osobną kartę.

Pamiętaj, że możesz odrzucić kartę, żeby uniknąć obrażeń.

Najfajniej samemu taktyki odkrywać, ale jak chcesz to zajrzyj do spojlera, trochę podstawowych porad:

Spoiler:

Najczęściej lepiej zabić jednego wroga, który ma cię zaatakować, zamiast ranić kilku.
Patrz na zasięgi i trzymaj się poza nimi.
Używaj inicjatywy, np jesteś daleko od wrogów to ruszaj się po nich, żeby podeszli ale nie zaatakowali, potem ty ich walniesz a w następnej rundzie ruszaj się szybko, wtedy drugi atak i odskakujesz.
Do dystansowych podchodź na sąsiednie pole, tak żeby nie mieli się jak wycofać to będą mieli utrudnienie w ataku.
Używaj statusów, ogłuszenie, rozbrojenie albo unieruchomienie żeby cię nie atakowali, rany i trucizna jak są opancerzeni albo mają dużo życia.
Dobrze opanuj zasady skupienia i wybierania celów przez wrogów, można to świetnie wykorzystać.
Duże ataki dobrze przygotowuj, żeby nie zmarnować akcji.
Nie zużywaj zbyt szybko kart traconych, szczególnie przed pierwszym odpoczynkiem, chyba że dadzą duży efekt.
Jak coś nie tak poszło i ci akcje nie pasują to zawsze możesz zrobić ruch 2 albo atak 2.

[Gribbler]

Pamiętaj, że możesz całkowicie anulować obrażenia zadane przez wroga odrzucając jedną kartę z ręki. To często ratuje skórę.

[Xisertus]

Dla każdego celu ataku zawsze dociąga się osobną kartę.

Pamiętaj, że możesz odrzucić kartę, żeby uniknąć obrażeń.

Najfajniej samemu taktyki odkrywać, ale jak chcesz to zajrzyj do spojlera, trochę podstawowych porad.

Całkowicie zapomniałem o odrzuceniu 1 karty na stos kart odrzuconych, żeby uniknąć obrażeń.
Na której stronie instrukcji to jest??

1) Czy ja wyciągam kartę potworowi i on ma tylko atak +1 to nie wykonuje ruchu, czy i tak wykonuje ruch?
I względem tego grałem źle, mianowicie, potwór ZAWSZE się ruszał i ZAWSZE atakował (jeśli moja postać była w zasięgu):

[Gribbler]

Całkowicie zapomniałem o odrzuceniu 1 karty na stos kart odrzuconych, żeby uniknąć obrażeń.
Na której stronie instrukcji to jest??

Na str. 28. I pamiętaj, że te karty lądują na stos utraconych, nie odrzuconych.

[TuReK]

Całkowicie zapomniałem o odrzuceniu 1 karty na stos kart odrzuconych, żeby uniknąć obrażeń.
Na której stronie instrukcji to jest??

wyrzucasz na stos utraconych albo 1 kartę z ręki, albo 2 karty z odrzuconych.

1) Czy ja wyciągam kartę potworowi i on ma tylko atak +1 to nie wykonuje ruchu, czy i tak wykonuje ruch?
I względem tego grałem źle, mianowicie, potwór ZAWSZE się ruszał i ZAWSZE atakował (jeśli moja postać była w zasięgu):

No to BARDZO źle grałeś potwór robi tylko to co jest na aktualnej karcie akcji, nic więcej, +X albo -X zmienia jego podstawowe współczynniki, do tego czasami potwór zmienia też rodzaj ataku (np normalnie wali wręcz a tu niespodzianka i jest zasięgowo albo obszarowo).
Do tego jeżeli w akcji ma np pancerz itp, to on zaczyna działać dopiero jak wykonuje akcję (od jego inicjatywy) w odróżnieniu od pancerza podanego w jego charakterystyce.

A jakich talii modyfikatorów używasz? podstawowych czy tych od konkretnej postaci?

[Xisertus]

Podstawowych ponumerowanych jako 1 i 2.

[TuReK]

Dobrze

[Xisertus]

Mam jeszcze pytanie odnośnie losowania kart z talii modyfikatorów.
Dla każdego potwora jako celu postać dobiera osobną kartę modyfikatorów, natomiast potwory mają jedną kartę modyfikatorów na rundę dla wszystkich potworów, czy dla danego rodzaju potwora??