Strona 10 z 13

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 09 lut 2023, 19:04
autor: waadimch
Propi pisze: 02 lut 2023, 17:30 Mam wrażenie, że walka daje większą szansę na zdobycie punktów doświadczenia, ale też potrafi zupełnie wyczerpać zasoby, przez co kolejne ruchy to powolna, mozolna i kosztowna rekonwalescencja :-)
Jeszcze jedno mnie zastanawiam czy istnieje możliwość bym zawsze unikał walki, czy może czasami muszę walczyć?

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 09 lut 2023, 21:55
autor: mementomoris
waadimch pisze: 09 lut 2023, 19:04
Propi pisze: 02 lut 2023, 17:30 Mam wrażenie, że walka daje większą szansę na zdobycie punktów doświadczenia, ale też potrafi zupełnie wyczerpać zasoby, przez co kolejne ruchy to powolna, mozolna i kosztowna rekonwalescencja :-)
Jeszcze jedno mnie zastanawiam czy istnieje możliwość bym zawsze unikał walki, czy może czasami muszę walczyć?
Jest kilka walk nie do uniknięcia. Do tego niektóre eksploracje też kończą się walką.

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 11 lut 2023, 12:45
autor: MarekPlus
Czy tylko mi się wydaje że monety wysyłane przez Kaczki dość mocno odbiegają od tego jak powinny wyglądać? Mniejsze wydaja sie nawet OK ale duże są bardzo kiepskie.
Spoiler:

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 11 lut 2023, 14:54
autor: addekk
Zdecydowanie nie wyglądają tak jak w oryginalnej ksowej wersji, już ktoś to potwierdzał nawet.

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 12 lut 2023, 01:09
autor: Reku_
Jakie były na KSie nie wiem, ale te są marne. takie kawałki blachy, nie mają rantu, jak normalnie monety mają.

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 18 lut 2023, 18:47
autor: Death4ever
Zrobiłem insert do Uśpionych Bogów. Zapraszam na oglądanie...
Pozycja numer 23 :arrow: viewtopic.php?t=78011

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 18 lut 2023, 20:42
autor: tomp
Skończona kampania nr 1. Nie spodziewałem się, że gra tak potrafi pochłonąć czas. Nie wiem kiedy upłynął czas w dzisiejszym dniu. Graliśmy w tygodniu po 2 razy 3 godziny, i dzisiaj około 7 godzin (wliczona przerwa na obiad). Razem na oko wyszło nam 11-12 godzin.
Niby pierwsza kampania, ale człowiek nadal chce więcej. Po oznaczeniach na mapie można stwierdzić, że zwiedziliśmy prawie 3 mapki, czyli jeszcze sporo eksploracji przed nami. Ekploracja na zasadzie, opływamy mapkę dookoła. Tak liczę, że gra zajmie nam jeszcze sporo wieczorów/weekendów. Oczekiwania wobec gry spełnione. Powiedziałbym, że oczekiwania były nieco niższe, niż mój obecny pogląd na grę. Naprawdę nie spodziewałem się tak dobrej gry. Bez spoilerów trochę cieżko opisać wady i zalety lub też cechy gry. Póki co wad nie rzucają mi się w oczy. Zapewne jeszcze mam efekt halo przy tym tytule, ale mam nadzieję, że nie dojrzę w niej wielu minusów. Wydaje mi się, że z rozpędu zrobię jeszcze 2-3 pełne kampanie, a potem przerwa na inny tytuł z półki.
Komu polecam grę? z pewnością gra spodoba się osobom, które uwielbiają książki/komiksy paragrafowe, tutaj jestem pewny, że wsiąkną tak jak ja :)

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 18 lut 2023, 21:07
autor: Qardasowsky
Przemieliłem talię wydarzeń pierwszy raz, skończyłem paragraf 1 i jest bardzo dobrze, chociaż brakuje mi jakiegoś większego worldbuildingu / backstory u załogi w paragrafach, ale może się to rozwinie przy okazji konkretnych zadań. Wyszło niecałe 5 godzin na jedną talię, eksplorując około połowy lokacji z pięciu sekcji mapy. Zajmuje mnóstwo miejsca, szczególnie jak się obkupi w karty i ma się dużo przyjętych questów. Nie czułem zbyt dużej potrzeby używać rozkazów do umiejętności poszczególnych osób, tak samo jak używanie innych postaci w walce. Wydaje mi się że Kasumi, Mac i Rafael są tak mocni że każdy gracz da sobie z większością spotkań używając wyłącznie ich. Gra wciąga jak bagno, nawet nie wiem kiedy minęło pięć godzin a mam dopiero jeden totem zebrany :D Wpadłem trochę w pułapkę częstego wracania do portu żeby zdejmować zmęczenie i leczenie, tak to może by trochę więcej dało się pozwiedzać. Za to trafiłem w moment gdzie gra otwiera się fabularnie w związku z totemami i teraz mam dopiero zagwozdkę w którą stronę płynąć. Moim zdaniem brakuje chociaż jednej dodatkowej akcji na rundę nie wliczając możliwości płacenia rozkazami za niektóre efekty, bo aktualnie jestem w sytuacji gdzie mam sporo stałych efektów i miną pewnie dwie całe rundy zanim je zdejmę. Na razie najlepszym momentem był:
Spoiler:
Mocno nie podoba mi się natomiast
Spoiler:
Gra czeka na stole na jutro, jestem ciekawy co przyniesie Wędrujące Morze tym razem :)

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 18 lut 2023, 22:44
autor: bdm
Skąd Wy bierzecie aż tyle czasu na granie? :roll: Doprawdy nadziwić się nie mogę i sam się zastanawiam kiedy ja będę miał go na tyle dużo, żeby zasiąść do takiej gry. Póki co czytam Wasze wpisy i naprawdę zazdroszczę. :)

Da się w to grać po godzinę/dwie max czy zapis i setup później są na tyle uciążliwe i czasochłonne, że lepiej sobie odpuścić?

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 18 lut 2023, 23:10
autor: Propi
Myślę, że zanim wczujesz się w klimat i złapiesz kilka rund to i tak mija godzina, a z setupem i pakowaniem trwającym po 10-15 minut to moim zdaniem zupełnie nie warto siadać na godzinę - można, ale to sztuka dla sztuki ;) To gra na cały wieczór, dwie godziny to chyba racjonalnie minimum, żeby przejść raz przez talię wydarzeń - a i to przy szybkiej grze. Realnie myślę 2,5-3h to bezpieczny czas.

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 19 lut 2023, 10:46
autor: tomp
Odnośnie długości sesji minimum 2, maks. 3 godziny. Moja 7 godzinna sesja to istny maraton, nie będę tego powtarzać.
Estymuję, że przy 3 godzinnych sesjach, wyjdzie około 4+ sesji.
W pudełku jest masa woreczków strunowych, jak rozumiem, bardzo użytecznych do zrobienia "zapisu".
Jak ktoś ma taki komfort, aby gra mogła być rozłożona przez "tydzień" to zalecałbym takie rozwiązanie.

PS.
Wydaje mi się, że grając solo, szybciej zrobi się postępy. Przy graniu w kilka osób trzeba brać poprawkę na dodatkowy czas np. wypowiedzi współgraczy i wspólne podejmowanie decyzji.

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 19 lut 2023, 17:37
autor: Pouzy
Przeszedłem pełną kampanię 2 razy- raz solo i raz w składzie trzyosobowym. Na tej podstawie mogę stwierdzić, że przejście przez talię wydarzeń (1 raz) zajmuje między 4 a 5 godzin., czyli kampania to mniej więcej 12-15 godzin. Zdarzają się lokacje, których eksploracja zajmuje ponad pół godziny, stąd nie wiem skąd opinia, że można przejść talię wydarzeń w 2,5-3 godziny (chyba, że zginiesz i odrzucisz 6 kart wydarzeń).

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 19 lut 2023, 19:53
autor: bdm
Ja raczej tylko do solo i bez możliwości pozostawienia rozłożonej gry. Z tą godziną to oczywiście przesadziłem ale jeśli wystarczy choćby 2-3h i ma to sens to jestem w stanie w to wejść.
4-5h to już stanowczo zbyt wiele jak dla mnie.

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 19 lut 2023, 21:14
autor: Qardasowsky
Skończyłem kampanię, wyszło około 12-14 godzin, byłoby dłużej ale niektóre rundy szybko mijały przez stricte podróż statkiem albo lokacje z małą ilością eksploracji. Grę oceniam wysoko, ale dalej aż prosi się o kilka zdań więcej w każdym paragrafie, jednak rozumiem że księga skryptów miałaby drugie tyle objętości. W Distant Skies chyba ma być to poprawione więc Sleeping Gods traktuję jako wprawkę w system. Niestety nie obyło się bez błędów, takich które ułatwiły grę, szczególnie podczas walki, chociaż ta finałowa była na skraju 2/3 żetonów obrażeń i porażki, w połączeniu z dobrym soundtrackiem było czuć emocje przy stole :D Odwiedziłem pewnie z 1/4 wszystkich obszarów i zgaduję że około 10% ponumerowanych lokacji. Przez chwilę byłem na obszarach z dodatku ale szybko się wycofałem z myślą że wrócę do nich przy drugiej kampanii i już nie wracałem do nich do końca. Muszę obowiązkowo pochwalić kartę pomocy, przez pierwsze 3/4 godziny cały czas była pod ręką i sprawdza się znakomicie, przez czas trwania kampanii może ze dwa razy tylko zajrzałem do instrukcji aby skonsultować niektóre rzeczy, reszta była na karcie. Nie wiem kiedy zrobię drugą kampanię, ale muszę odpocząć chwilę żeby trochę chociaż pozapominać tego co udało się poeksplorować. 123 punkty i tylko 4 totemy co odbiło się na zakończeniu, co mnie trochę boli. Na ten moment daję mocne 8.5, nie jest to jakaś mega odkrywcza gra, ale niesamowicie dobrze się bawiłem przy niej i za jakiś czas chętnie powrócę do gry, tym razem z innymi ludźmi a nie solo only. Czytając kampanię Distant Skies i zmiany względem Sleeping Gods jestem mocno zainteresowany żeby zainwestować, chociaż z drugiej strony myślę że gra przyjęła się dobrze finansowo w Polsce i wśród graczy, więc kto wie może kaczki skuszą się na tłumaczenie za jakiś czas.

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 19 lut 2023, 21:16
autor: Propi
Qardasowsky pisze: 19 lut 2023, 21:14 w połączeniu z dobrym soundtrackiem było czuć emocje przy stole :D
Co było słuchane? :)

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 19 lut 2023, 21:21
autor: Qardasowsky
Propi pisze: 19 lut 2023, 21:16
Qardasowsky pisze: 19 lut 2023, 21:14 w połączeniu z dobrym soundtrackiem było czuć emocje przy stole :D
Co było słuchane? :)
Przez pierwsze dwie godziny Melodice, ale jakieś miałkie mi się wydawało, więc w trakcie przypomniał mi się najbardziej oczywisty wybór czyli soundtrack z Sea of Thieves, konkretnie z Tall Tales, ten pierwszy oryginalny już trąci myszką moim zdaniem. Akurat na finał wjechały te mocniejsze utwory, więc klimat podbity razy dwa był :D https://youtu.be/ZDq95p8KUL0

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 20 lut 2023, 07:50
autor: Giermek
Qardasowsky pisze: 19 lut 2023, 21:14 Nie wiem kiedy zrobię drugą kampanię, ale muszę odpocząć chwilę żeby trochę chociaż pozapominać tego co udało się poeksplorować. 123 punkty i tylko 4 totemy co odbiło się na zakończeniu
Ja jestem z tych, co jeszcze rozważają zakup. No i właśnie ta kwestia powrotu do rozegrania kampanii mnie najbardziej interesuje.

Oglądając i czytając różne recenzje wyrobiłem sobie zdanie, że ta gra ma właśnie unikatowe podejście do przechodzenia kampanii wielokrotnie. Na ogół jest tak, że lepiej właśnie trochę zapomnieć przed kolejnym podejściem. Tu zrozumiałem, że lepiej nie zapominać - a wręcz zaznaczać sobie miejsca odkryte podczas pierwszej kampanii i nawet zapisywać, co tam było. W ten sposób zdobędzie się wiedzę, jak w końcu wygrać. Czy to jest tak, że jeśli zdobyło się te przykładowe 4 totemy, to kampania jest przegrana i "trzeba" rozegrać ponownie, mając wiedzę o tych czterech, a poszukać jeszcze kolejnych, tak by za którymś razem uzbierać te kilkanaście wymagane do wygranej?

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 20 lut 2023, 11:48
autor: akahoshi
W sumie kampania nie jest przegrana, bo gra ma kilka różnych zakończeń w zależności od ilości zdobytych totemów oraz pewnych podjętych decyzji w końcowej rozgrywce.
Za mną już 4 pełne przejścia.

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 20 lut 2023, 11:53
autor: Qardasowsky
Giermek pisze: 20 lut 2023, 07:50 Ja jestem z tych, co jeszcze rozważają zakup. No i właśnie ta kwestia powrotu do rozegrania kampanii mnie najbardziej interesuje.

Oglądając i czytając różne recenzje wyrobiłem sobie zdanie, że ta gra ma właśnie unikatowe podejście do przechodzenia kampanii wielokrotnie. Na ogół jest tak, że lepiej właśnie trochę zapomnieć przed kolejnym podejściem. Tu zrozumiałem, że lepiej nie zapominać - a wręcz zaznaczać sobie miejsca odkryte podczas pierwszej kampanii i nawet zapisywać, co tam było. W ten sposób zdobędzie się wiedzę, jak w końcu wygrać. Czy to jest tak, że jeśli zdobyło się te przykładowe 4 totemy, to kampania jest przegrana i "trzeba" rozegrać ponownie, mając wiedzę o tych czterech, a poszukać jeszcze kolejnych, tak by za którymś razem uzbierać te kilkanaście wymagane do wygranej?
Gra ogólnie zachęca do notowania na mapkach z tyłu arkusza gdzie się było, co warto odwiedzić itp, tym bardziej że w instrukcji jest zaznaczone, że można z mapek korzystać w następnych kampaniach. Ja teraz zagrałem bardziej jak w legacy, czyli nic nie notowałem na nich, jak o czymś zapomniałem to trudno, moja wina. Teraz jak już będę grał następne to tak jak napisałeś, notując co się da żeby zwiedzić jak najwięcej i nie powtarzać lokacji w następnych podejściach. Co do totemów to muszę to wrzucić w spoiler, więc ostrzegam tych, którzy jeszcze nie grali lub chcą zagrać na ślepo, żeby nie otwierali. Jedyne co mogę powiedzieć z mojego podejścia, to fakt, że w żadnym stopniu gra nie jest przegrana, po prostu może trafić się zakończenie lepsze lub gorsze, a sposób w jaki gra zachęca do ponownego podejścia jest wystarczająco dobry, szczególnie jak się trafi dobre questy, które trochę więcej opowiadają o świecie.
Spoiler:

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 22 lut 2023, 20:08
autor: spirit7
Zastanawiam się między tym a Descent wędrówki mroku, wiem że to drugie to bardziej DC ale czy jest ktoś kto grał w oba tytuły i mógłby coś powiedzieć jak wypadają te gry w porównaniu, wiem że obie gry kampanijne z tym, że descent dobrze działa na 4 graczy a uśpieni podobno nie (info z bbg) skąd ten problem ? Czy graliście w składzie 4os i jak wrażenia ? czy rzeczywiście głównym/jedynym problemem w tym skladzie jest downtime ? dzięki za info 👍 Chciałbym pograć na 4 osoby i nie wiem czy się zdecydować

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 23 lut 2023, 11:42
autor: kucyk
Wogole nie ma porownania miedzy Uspionymi Bogami a Descentem. Mam obie ze wszystkimi dodatkami, gram w obie - nic ich nie laczy. W Descencie nawet, jesli przechodzisz te sama kampanie kolejny raz, to dobor potworow i profilu Mrocznego Wladcy, zroznicowanie bohaterow itp dadza regrywalnosc - kazda kolejna przygoda to osobna zagadka logiczna i pojedynek na szybkosc, sile i wykorzystanie zasobow. W Uspionych Bogach za to poznajesz historie swiata gry. Na poczatku nic o niej nie wiadomo, z czasem losowo spotykane postacie daja kolejne punkty widzenia i kolejne kawaleczki wielkiego puzzla. Nawet jesli w czasie jednej kampanii odkryjesz bezcenny artefakt, oraz sposob na jego zdobycie praktycznie bez pakowania sie w klopoty - to przy kolejnym restarcie kampanii, gdzie masz te same postacie i te same zasoby poczatkowe, oraz zaczynasz z dokladnie takim samym swiatem i identycznymi rpzeciwnikami w tych samych lokacjach - to regrywalnosc daje wlasnie to, ze ciekawi cie swiat. Wyruszasz w kolejnej kampanii prosta droga po ten artefakt, bo zdobycie czegos tak poteznego daje duze mozliwosci. No ale po drodze, zeby nie marnowac akcji zatrzymujesz sie to tu, to tam, cos tam sobie poeksplorujesz albo zawiniesz do portu naprawic statek - i okazuje sie, ze wlasnie odkrywasz kolejna warstwe przygodowa, ktora chcesz poglebic. I tak w kolko :) Gra sie nie nudzi wcale szybko, mimo, ze tego sie obawialem a mapa jest tak ogromna, ze nawet grajac w nia kampania za kampania (przy czym kazda zajmuje kilkanascie dobrych godzin) dalej znajdujesz postacie, zadania i tajemnice, ktore kaza ci eksplorowac nieznane jeszcze rejony. Szczerze polecam.

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 23 lut 2023, 12:00
autor: Seraphic_Seal
kucyk pisze: 23 lut 2023, 11:42 Wogole nie ma porownania miedzy Uspionymi Bogami a Descentem.
Być może chodziło o Legendy Mroku, a nie Wędrówki w Mroku? Wtedy dałoby się znaleźć sporo podobieństw, ale na bardzo ogólnym poziomie - gra w pełni kooperacyjna, mocno napędzana fabułą, kierowanie postaciami w walce, ich rozwój, elementy dość swobodnej eksploracji itp.

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 23 lut 2023, 12:47
autor: _leigam_
Przeszliśmy wczoraj w dwójkę pierwszy raz kampanie. Zaznaczę od razu że nie jestem specjalnym fanem tego typu gier, moja druga połówka za to bardzo lubi. Musze powiedzieć, że bawiłem się nawet całkiem dobrze, ona za to dużo bardziej. Robiliśmy notatki tylko na mapce odnośnie słów kluczowych których nie mieliśmy i wykreślaliśmy zrobione lokacje (jak sugeruje mapka).
Zdobyliśmy chyba 6 albo 7 totemów jakby ktoś był ciekawy.
Niestety samo zakończenie trochę nas rozczarowało. Nie ma żadnego fabularnego uzasadnienia dlaczego mielibyśmy przechodzić kampanie ponownie, w takim baśniowym świecie myślę, że bez problemu można by było coś wymyślić. Nie podoba mi się także że mamy wszystko odrzucić, a konkretniej nie podoba mi się, że mam odrzucić zadania. Nie chce mi się pływać po tych samych regionach i szukać jeszcze raz tych zadań ( a pod koniec kampanii mieliśmy ich ze 20 ). A jeśli miałbym robić mnóstwo notatek o każdej lokacji gdzie co zdobyłem/ mogłem zdobyć, słowa kluczowe gdzie zdobyłem/gdzie wykorzystałem itd to nie chciało by mi się w to grać. Być może zaczniemy drugi raz nie odrzucając zadań.

Ktoś wyżej pisał że w 2giej kampanii będzie pływał po jakieś fajne artefakty z poprzednich kampanii, ale wg mnie to strata czasu, wszędzie można zdobyć coś fajnego, po co tracić część kampanii na robienie tego samego co już zrobiliśmy.

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 23 lut 2023, 23:18
autor: spirit7
Wybaczcie faktycznie chodziło mi o porównanie do Descenta legendy mroku, ale opinia co do 2ed też ciekawa dzieki 👍

Re: Uśpieni Bogowie / Sleeping Gods (Ryan Laukat)

: 24 lut 2023, 00:21
autor: Moonday
spirit7 pisze: 23 lut 2023, 23:18 Wybaczcie faktycznie chodziło mi o porównanie do Descenta legendy mroku, ale opinia co do 2ed też ciekawa dzieki 👍
Jeżeli chodzi o Descent LM, to tam fabuła raczej przeszkadza niż pomaga, ale to moja prywatna opinia. Zaletą są natomiast nasze postacie, z których każda posiada swój indywidualny charakter (choć niestety dość infantylny i płytki), asymetryczne i dedykowane pod siebie przedmioty i umiejętności, oraz własną "ścieżkę" w fabule. Generalnie, to Descent LM jest świetnym przedstawicielem swojego gatunku i powinien przypaść do gustu graczom, którzy lubią takie RPGowe klimaty ale głównie z nastawieniem na walkę i rozwój postaci oraz ulepszanie ekwipunku. Poszczególne scenariusze są ciekawe i potrafią zaskoczyć. Są emocje.
Co do Uśpionych Bogów, to jestem wprawdzie dopiero na etapie czytania instrukcji, ale już widzę, że gra jest nastawiona głównie na opowiadanie jednolitej historii. Nasza załoga wydaje się być w grze wyłącznie po to, żeby tworzyć mechanikę gry i sami w sobie pozostaną "bez duszy". Jeżeli się mylę i są w grze ukryte indywidualne przygody powiązane z poszczególnymi załogantami, to niech mnie ktoś poprawi. Na szczęście gra daje możliwość rozbudowy ich umiejętności, co powoduje, że z czasem będą coraz bardziej różnorodni, jeżeli chodzi o możliwość ich wykorzystanie. Nie wiem jeszcze jak wygląda kwestia samej przygody ale czytałem dobre opinie.
To co na pewno różni obie gry to fakt, że po ukończeniu Descenta LM już raczej nie ma sensu do tej gry wracać, bo będziemy przechodzić to samo (gra jest w dużej mierze liniowa). Uśpieni Bogowie dają nam otwarty świat i na pewno nie uda się odwiedzić wszystkich lokacji przy pierwszym przejściu.
Podsumowując, moim zdaniem gry są na tyle różne, że warto zagrać w obie :) Jeżeli jednak miałbym wybierać, to już kwestia tego, czy wolę bawić się w bijatykę, czy eksplorować otwarty świat. Jeżeli Uśpieni Bogowie dadzą mi ciekawą fabułę i jakieś fajne wybory, to w kolekcji zostaną dłużej, bo po pierwszym przejściu będę chciał kiedyś do tej gry wrócić.