GRY-PLANSZOWE.pl

pcyzm pisze: ↑23 mar 2024, 15:52 Niestety, tytuły pow. 4 ciężkości z BGG póki co odpadają.

Już było na forum wspomniane.
To średnia z 6 ocen

Dako pisze: ↑23 mar 2024, 16:13 Już było na forum wspomniane.
To średnia z 6 ocen

Co nie przeszkadza wydawcy "straszyć" tym w materiałach marketingowych

mordajeza pisze: ↑22 mar 2024, 10:28 Negatywy:
- no wciąż nie zagrałem w Brassa, ani nie mam go w kolekcji, ale da się bez tego żyć, prawda?

Da się żyć bez Brassa w kolekcji, ale nie polecam Bardzo przyjemna gra. Szczególnie podpimpowana o 3d surowce, jakieś wydruki, żetony iron claimy...

Szanuję formę utrzymywania kolekcji. U mnie raczej z zakupami tak, że przestrzeń mnie zmusza do przemyślanych zakupów więc znacznie więcej u mnie dodatków i upiększaczy do pudeł które mam, niż pogoń za nowościami. Jeżeli jednak wygospodarujesz środki i miejsce to zachęcam.

hipcio_stg pisze: ↑30 mar 2024, 17:59 Jeżeli jednak wygospodarujesz środki i miejsce to zachęcam.

To nawet nie kwestia środków i miejsca, co testowania silnej woli - na razie się trzymam A Brassa być może kiedyś kupię (jak sprzedam np. Barrage, który mojej ekipie nie siadł).

Ja nie kupiłem:
Folklore: The Affliction - w sumie trochę żałuję, ale niedokończonych bądź niezaczętych gier kampanijnych mam sporo, w tym zamówieni Łowcy 1492 (czy jaki to tam był rok )
Company of Heroes - bo wszedłbym w all in, a to dramat cenowy
Conan od Monolith - bo jak wyżej
Chronicles of Drunagor - bo mam inne dc i już nie mam na nie czasu
Horror w Arkham LCG - bo chyba wystarczy mi Znak Starszych Bogów i inne o tej tematyce
Inne: Space Hulk, kolekcja Aeon's End (zapisałem się za to na dodruk Wiecznej Wojny, chcę to sprawdzić). Myślę poważnie o Rogue Angels, ale póki co tylko myślę...
... A główny powód jest taki, że Córka chce ślubować i muszę trochę kasy odłożyć. Co nie znaczy, że nie kupuję w ogóle, ale to zrobię wpis w stosownym dziale.

Bardzo chciałem XCOM ale po obejrzeniu 2 rozgrywek z przykrością stwierdziłem że ciężko będzie zagrać w to częściej niż 1 raz w ciągu roku więc nie warto. A gra nie działa jak dla mnie na 2 graczy więc ją to całkowicie deklasuje. Dodatkowo apka działa jedynie pod androidem max ver.12. a nowoczesne tel. mają już ver 14+, więc niedługo trzeba będzie mieć specjalnie stary aparat aby móc tę grę sobie odpalić.

hipcio_stg pisze: ↑30 mar 2024, 17:59

mordajeza pisze: ↑22 mar 2024, 10:28 Negatywy:
- no wciąż nie zagrałem w Brassa, ani nie mam go w kolekcji, ale da się bez tego żyć, prawda?

Da się żyć bez Brassa w kolekcji, ale nie polecam

Mały update, bo Brass B. w końcu trafił do mojej kolekcji i... No, warto było

Bloodborn - trochę się napaliłem na niego, ale to nie jest miły i przyjemnym DC. W grze komputerowej padałem co chwilę i tu też widzę, że poziom nie będzie łatwy. To samo Lobotomy 2 plus obsługa gry z tych, które nie lubię. Jak się dorzuci dodatki to bujamy się koło tauzena. To nie są dla mnie gry z typu must have. Odpuściłem też Stalkera. Trochę z bólem serca, bo bardzo lubię to universum, ale po obejrzeniu gameplay i przejrzeniu instrukcji stwierdziłem, że nie warto. Czuję, że mi nie siądzie i że gra będzie przeciętna i upierdliwa w obsłudze. W kampanii nie ma żadnych exclusive prócz Huntera. Za dużo zmian powprowadzali a cenowo też ponad tysiak za to, co bym chciał. Poczekam jak wyjdzie. Jak będzie git zawsze można kupić z drugiej ręki.

Small samurai empires, który niektórzy określają jako kolejną obok Battle for Rokugan lżejszą i szybszą alternatywę dla GoT. Ale ponieważ mam BfR, więc w końcu odpuściłem.

BOLLO pisze: ↑02 kwie 2024, 08:32 Bardzo chciałem XCOM ale po obejrzeniu 2 rozgrywek z przykrością stwierdziłem że ciężko będzie zagrać w to częściej niż 1 raz w ciągu roku więc nie warto. A gra nie działa jak dla mnie na 2 graczy więc ją to całkowicie deklasuje. Dodatkowo apka działa jedynie pod androidem max ver.12. a nowoczesne tel. mają już ver 14+, więc niedługo trzeba będzie mieć specjalnie stary aparat aby móc tę grę sobie odpalić.

Apka działa u mnie z androidem 13.

ptf pisze: ↑29 maja 2024, 17:52 Small samurai empires, który niektórzy określają jako kolejną obok Battle for Rokugan lżejszą i szybszą alternatywę dla GoT. Ale ponieważ mam BfR, więc w końcu odpuściłem.

No nie wiem, to jednak trochę inne gry, przemyślałbym

Ostatnio nie kupilem CloudAge, bo gra kosztowala 50pln w promo i musialbym wziac ze dwa kartony, by miec DarmoPaczke

(Albo doplacic 1ziko za odbior 2-3pudelek w k20. Ale psia.kostka nie stal sie milionerem rozdajac ziko tu i ziko tam #scrooge) Nie to, zebym nie kupowal nigdy x gier dla darmowej dostawy, no ale tym razem zwatpilem i przeczekalem. A teraz widze, zescie wszystek rozebrali juz
Bo oczywiscie wrocilem po czasie, jak hiena, by uszczknac cos z tej uczty zbiorowej

Moze ktos z waw kupil z 5 nadmiarowych pudel na dobicie paki i ma zbedna 1sztuke?
(Moge tez wymienic na Plemiona Wiatru )

~~
Nie kupilem tez Halo Wieza, bo przespalem preorder w 3trolle. Potem inba o promki, no i nie moge wciaz rozkminic tej oferty na kombo tantis+inpostpay
No i mam anglika przypadkiem kupionego, ze dwa razy drozej...
"Wingmana" do grania tez bym nie mial

~~
Nie kupilem tez Ewakuacji, mimo ze to niby Suchy pod solo...
Bo marna ta promoska z Portalu (1karta), a musialbym doplacic ze 20pln wzgl 3trolle. I stalem w tym rozkroku, az sie mi znudzilo i olalem. Skusil mnie natomiast folio-duo-pak Podwodnych Miast z dorzuconym pakietem kart. Bo chytrze tych kart osobno nie sprzedaja...

psia.kostka pisze: ↑05 lip 2024, 02:55 Skusił mnie natomiast folio-duo-pak Podwodnych Miast z dorzuconym pakietem kart. Bo chytrze tych kart osobno nie sprzedaja...

Świetny wybór. To najlepsza gra Suchego i świetnie chodzi solo.

Ja jednak nie kupiłem Halo Wieża z kodem za 60 zł, bo coś źle kliknąłem i płatność nie przeszła, chlip

Ostatnio nie kupiłem Too Many Bones, bo... obawiam się, że odbije się od niej przez to, że jednak sporo tam losowości i rzucania kośćmi. A gra do tanich nie należy.

Diuna: Wojna o Arrakis - którą miałem już w koszyku i czekałem na ostateczny impuls „Kup teraz” Impuls przyszedł w postaci oświadczenia drzwi gejms, prawdopodobnie pisanego przez panią prezes. Nie kupiłem, bo brzydzę się prezesem z bożej łachy. Wnioskuję, że brak kupna tej gry i zysk Portalu = kosztom 1-2 egzemplarzy Robinsona obiecanego byłym już pracownikom. A że nie lubię niesprawiedliwości i wyzysku, to obejdę się bez gry z logiem drzwi gejms.

Tapestry bo nie wydano po polsku dwóch dodatków.
Diuna bo nie chcę mi się poznawać tego uniwersum które wydaje mi się już przestarzałe a do tego film mnie nie porwał choć był ciekawy.
ISS Vanguard, On Mars, Voidfall bo za ciężkie i za duży setup.
Ewakuacja bo wydaje mi się przekombinowana i mało klimatyczna.
Ekspedycyje bo ma błędy w instrukcji i na kartach.
Dice Throne bo nie podobają mi się grafiki.
Scythe bo wyszło za dużo dodatków które bym chciał kupić a cenowo byłoby to za dużo.
Ekspedycja Ares mimo lepszych grafik niż w TM to jednak nie dla mnie.
O mój zboże bo ciężko dostać z dodatkami.

Poszły konie - o dziwo nie kupiłem mimo, że nie mam problemu z losowością w grach, ale lubię kiedy gra mnie "oszukuje". Kiedy gra mówi: możesz zrobić to, to i to, a ta losowość się chowa za swego rodzaju "kotarą". Natomiast Poszły konie kompletnie się z tym nie kryje i ta losowość jest wręcz odwrotnie "to the face" i to mnie jakoś tak boli w tym tytule.

Dodatków do Shards - może pod inną banderą
Robinson Crusoe EK - jw. Wyjątkowo też jak na Portal, dodatki eksluzywne dla KS NIE pojawiły się w sklepiku Portalu
Także jeśli już się złamię to na OLX

Slay the Spire - nie grałem w grę video, więc podszedłem do tematu z zerową wiedzą. Po obejrzeniu kilku recenzji i rozgrywek hype był wysoki. Obejrzałem jeden gameplay i on położył dla mnie ten tytuł. Nie widziałem ciekawych kombinacji ani decyzji. Ot walnąć mocniej teraz czy wybronić i dobić w kolejnej turze. Poziom podobno rośnie z kolejnymi utrudnieniami, ale core wyglądał dla mnie na nudny w porównaniu do posiadanych deckbuilderów(LE:Alien, Legendary Marvel). Cena za zawartość też mnie nie przekonała. Z kolei gra nakręciła mnie by zakupić cyfrowy odpowiednik. Niestety na switchu to cena jest zaporowa w porównaniu do wersji ze Steama, a akurat gra by pasowała na wyjazd nad morze.


Arcs - zagrałem, podoba mi się, ale spokojnie poczekam na wersję polską od Portalu, a zanim ona wpadnie to może ogram i zapomnę xD Partia 2os była dobra, ale niczego nie urywała. Liczę, że pogram w większej ekipie i wyrobię opinię. Dwie osoby z ekip posiadają, więc szansa spora.

Pole Position - gra automatycznie wskoczyła na radar ze względu na tematykę. Jednak po zapoznaniu się z instrukcją oraz gameplayem, te nie przekonały mnie do zakupu. Losowość, abstrakcyjne (nietematyczne) zasady, mała liczba bolidów na torze oraz jeszcze raz losowość. Miała być to alternatywa dla Turbo, ale ten jednak ma tak banalne zasady, że można w to zagrać z każdym, a krótki czas rozgrywki też jest zaletą. Wyścig opiera się też o zarządzaniu talią kart, zamiast poleganiu na rzucie kostką. Królem natomiast w kategorii gier wyścigowych pozostaje Race! Formula 90 2nd Ed.

Mandalorian: Czekam na jakieś opinie jak to działa głównie na solo.

Mindbug i Małe Epickie Zombies...obu chciałam spróbować, ale ja raczej nie kupuję "małych gierek".

Tak miło się złożyło, że Mindbud wygrałam u Portal Games (za publikację posta o ich grze), a MEZ wygrałam wczoraj u Galakty na insta za komentarz okołotematyczny

walkingdead pisze: ↑13 sie 2024, 08:00 Tak miło się złożyło, że Mindbud wygrałam u Portal Games (za publikację posta o ich grze), a MEZ wygrałam wczoraj u Galakty na insta za komentarz okołotematyczny

Wyślesz za mnie kupon w totka?

Własnie tak to nie działa, bo próbowałam ostatnio się zasadzić na 50 baniek w Lotto. I wygrałam całe NULL.
Widoczenie to kwestia talentu pisarskiego bardziej niż szczęścia (cholera!).