Strona 10 z 80

Neuroshima Hex będzie wydrukowana przez Z-Man Games w USA

: 20 lut 2008, 14:05
autor: hobb3
Ciekawe, NH naprawdę robi karierę:
http://www.boardgamegeek.com/thread/294518

Re: Neuroshima Hex będzie wydrukowana przez Z-Man Games w USA

: 20 lut 2008, 15:21
autor: aZiss
Cytaty z powyższego wątku:
Excellent news. I hope the Z Man edition isn't $60 and has better production values.
Keep in mind error in Borgo army.
Ja też mam takie nadzieje. Wtedy zakupię porządne wydanie i liczę, że z kolei ja, w Polsce nie zapłacę za nie 60$.

Re: Neuroshima Hex będzie wydrukowana przez Z-Man Games w USA

: 20 lut 2008, 15:44
autor: mst
Ponieważ cena detaliczna będzie wynosiła $50 będziesz musiał znaleźć kogoś kto Ci grę z USA gratis przywiezie. :wink:

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 lut 2008, 00:05
autor: Geko
Pojawiła się zagraniczna video instrukcja/recenzja NS Hex:

http://www.bookshelfgames.com/Permlink/Ep025.html

Majkel Orakz :mrgreen:

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 lut 2008, 00:52
autor: maluman
Geko pisze:Pojawiła się zagraniczna video instrukcja/recenzja NS Hex:
http://www.bookshelfgames.com/Permlink/Ep025.html
...
Spóźniłeś się o jakieś 17 postów :)
m.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 lut 2008, 10:56
autor: Geko
maluman pisze:
Geko pisze:Pojawiła się zagraniczna video instrukcja/recenzja NS Hex:
http://www.bookshelfgames.com/Permlink/Ep025.html
...
Spóźniłeś się o jakieś 17 postów :)
m.
Faktycznie. Aż tak tego wątku nie śledziłem. Ale lepiej chyba powtórzyć jakąś wiadomość, niż miałaby się w ogóle nie pojawić.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 25 lut 2008, 14:38
autor: ram
Kolejna recenzja Neuroshimy Hex. Tym razem - Tom Vasel.
http://www.boardgamegeek.com/thread/295669

Pozdrawiam.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 23 kwie 2008, 16:39
autor: bazik
w podcascie intoTheGamescape narzekaja w pewnym momencie na instrukcje, ze jest tam cos co sprawia ze nie dadza tej instrukcji swoim 10 letnim synom do przeczytania, i ze niby mala sprawa, ale jednak wydawca jest 'silly' ze to cos tam umiescil. nie chca mowic wiecej bo to audycja dla rodzin.

o co chodzi? (nie mam dostepu do drugiego wydania)

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 23 kwie 2008, 20:01
autor: Nataniel
Pierwsze wydanie mialo przeciez tez sporo pikantnych tekstow. Za granica sa na tym punkcie troche bardziej przeczuleni :-)

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 kwie 2008, 10:52
autor: stalker
Purytańscy Amerykanie - tak. Moim zdaniem w wydaniu amerykańskim takich rzeczy nie będzie....

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 kwie 2008, 11:54
autor: Dabi
Najważniejsze aby żetony proste zrobili i ciekawą trwałą planszę. Graficznie i jakościowo będzie gra wypieszczona zapewne oraz pozbawią ją błędów z pomylonymi jednostkami w Borgo. Dodadzą moze jakiś nowy tryb gry czy chociaż pomysł na taki i tego w sumie ta gra potrzebowała.

Czy jest soczysty język w instrukcji czy też nie to akurat najmniej ważne w przypadku tej gry

Instrukcję jak trzeba to sobie ściągnę polską ;-)

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 kwie 2008, 12:39
autor: yosz
Jedyne soczystości jakie widziałem w instrukcji to opowiadanie na wstępie i tez nie pamiętam żeby było coś tam bardzo szokującego. Po prostu oddawało dobrze klimat gry.

A skąd te przypuszczenia co zrobią amerykanie? To coś pewnego?

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 24 kwie 2008, 12:53
autor: Dabi
A skąd te przypuszczenia co zrobią amerykanie? To coś pewnego?
Spojrzałem po jakości wydania innych gier Z-Man i samo to już pozwala wysnuć tezę że w końcu wykonanie gry tej bedzie na odpowiednim poziomie. Bo mechanika już stoi na dobrym poziomie, grywalność również brakuje tylko odpowiedniej oprawy.

Nie sądzę aby Amerykanie uznali krzywy wydruk za integralną część gry i próbowali kopiować to rozwiązanie. ;-)

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 13 maja 2008, 00:21
autor: yosz
Przechadzając się dzisiaj po empiku w BC w Warszawie, poniżej półki z książkami Pratchetta, była półka z podręcznikami do RPG . Mocno się zdzwiłem, kiedy pomiędzy podręcznikami do Neuroshimy stała Neuroshima HEX 1 wydanie... teraz leży u mnie na półce. Pudełko lekko obtarte w dwóch miejscach, gra cała, zafoliowana. Ciekawe skąd ją wyciągneli :)

Teraz tylko muszę namówić Agnieszkę żeby chociaż spróbowała ze mną w to zagrać ;)

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 16 maja 2008, 10:38
autor: bazik
http://boardgamegeek.com/thread/313618

ja nie wiem, caly swiat sie nabija z amerykanow ze przemoc i krew w filmie jest ok, a odslonieta piers albo przeklinanie nie jest ok, to pewnie dalo sie domyslec ze beda przewrazliwieni...

(choc troche jestem nieuczciwy, glowne problemy z tym co tam jest (nie wiem ciagle co, nie znalazlem skanow isntrukcji) maja brytyjczycy...)

nie ukrywam ze jakbym na pierwsza komunie czy rocznice (10lat?) kupil komus planszoweczke a tam by k*&% zakrety zaczely od pierwszej strony wyskakiwac, to tez moglbym sie troche zdziwic...

przynajmniej rozumiem skad sie biora takie serwisy jak hard-hex - to ludzie ktorzy zostali bezpowrotnie skrzywieni przeczytaniem tekstu na poczatku regul :-D :-D :-D

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 16 maja 2008, 20:35
autor: pomimo
Przejrzałem instrukcję i rzeczywiście w angielskojęzycznej wersji w opowiadaniu wprowadzającym w świat gry pojawiają się wulgaryzmy:

The Maschines had pinned us down and now they were pounding the shit out of the old pile of rubble we were hiding.
(...)
Motherfucker, was blasting off full auto like a machine gun, punching holes with the massive cannons. (...) When you're fucked, you'd believe in the weirdest shit. And that was weird shit.
(...)
We're never gonna make it to the fucking bikes!


Tyle ile mi sie rzuciło w oczy. Nie wiem czy Amerykanie i Anglicy znaleźli tam może jakieś tłumaczenia z podtekstami, które ich zbulwersowały - możliwe, nie znam angielskiego na tyle, żeby się wypowiadać. Znam jednak ten tekst, bo tłumaczyłem to opowiadanie na niemiecki. Stylistycznie (w wersji polskiej) przydałoby się mu kilka poprawek, tak przy okazji.

Wracając do meritum. Rzeczywiście są tam momenty, gdzie trzeba mocniejszych wyrażeń, tym bardziej, że to niby na froncie i takie tam. Pewnie stąd takie wybiegi tłumacza. O wersji niemieckiej mogę powiedzieć, że pozwoliłem sobie jedynie na jednego małego skromnego Arschlocha (~dupka). Jak dotąd w Niemczech żaden Arschloch szczęśliwie nikogo nie zbulwersował ;-).

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 16 maja 2008, 21:40
autor: krwck
"Fuck" jest chyba w anglojęzycznych krajach dość mocnym słowem. A przynajmniej za takie jest traktowane. Razi bardziej niż nasz "przecinek", mimo że u nas ze względu na swoją obcość, dużo mniej. Mogłoby być np. ...to the damn bikes!, brzmi sporo lżej...

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 17 maja 2008, 01:21
autor: MichalStajszczak
Jak rozumiem, problem z "obscenicznym językiem" nie dotyczy właściwej instrukcji, lecz tekstu wprowadzającego w klimat gry. I tu jest faktycznie problem z granicą wieku. Mechanika gry jest do opanowania dla osób w wieku 10+, ale czy klimat gry jest dla takiej grupy wiekowej właściwy? Chociaż freduk, który rozpoczął na bgg ten wątek sam napisał, że jest "mnóstwo gier o wojnie i przemocy odpowiednich dla 10-latków". Czyli jemu klimat gry nie przeszkadza, natomiast przeszkadzają mu wulgaryzmy, użyte we wstępie. Czy musiały one tam się znaleźć? Pewnie lepiej by było, gdyby dało się ich uniknąć, ale czy wtedy dialogi brzmiałyby realistycznie? Mamy tu przecież "język pola walki" i tak delikatny w porównaniu z tym, jaki występuje np. w filmach Pasikowskiego.
Ale te filmy nie są przeznaczone dla 10-latków!
Reasumując: wstęp nie jest aż tak wybitnym dziełem literackim, żeby koniecznie musiał być zachowany w oryginalnej formie, jeżeli może to zaszkodzić dystrybucji gry.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 17 maja 2008, 16:11
autor: adam.lakomy
Tak na marginesie,

Kupiłem Neuroshime i... Jak dla mnie więcej w niej losowości niż taktyki... Nie wiem czy to tylko takie moje odczucie... Ale jak grałem ostatnio, to moja dziewczyna dociągała takie klocki, że ni jak mogła ze mną wygrać... (Ona grała żółtą armia, ja czerwoną)

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 17 maja 2008, 20:05
autor: EstEst
Bo gracie pewnie w uproszczony wariant z losowaniem żetonów. W instrukcji autor poleca profesjonalny wariant - każdy układa sobie żetony przed bitwą i zna ich kolejność - wtedy losowości brak. A jeśli brak czasu na układanie, a losowość doskwiera, to polecam wariant pośredni: po losowaniu, zawsze jeden wylosowany żeton można wtasować i wyciągnąć inny - co dodaje sporo smaczków do taktyki, a losowość zmniejsza dramatycznie.

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 02 cze 2008, 07:41
autor: yosz
Neuroshima HEX dostała nominację do nagrody The Dice Tower Awards w kategorii "small publisher"
The Dice Tower pisze:The SMALL PUBLISHER award recognizes the best game from any publisher with five or fewer published games.
http://www.thedicetower.com/thedicetowe ... wer_awards

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 08 cze 2008, 21:37
autor: piechotak
W najnowszym, #5 numerze ŚGP jest reklama trzeciej edycji Neuroshimy Hex wyprodukowanej we współpracy z firmą GRANNA. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 08 cze 2008, 21:46
autor: MichalStajszczak
To jest chyba wersja eksportowa

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 09 cze 2008, 10:33
autor: yosz
ale to znaczy że nie można jej będzie kupić? I jeżeli wersja eksportowa to po co się reklamować w polskim piśmie? Ja jestem zainteresowany kupnem

Re: Neuroshima Hex jako te ciepłe bułeczki ;-)

: 09 cze 2008, 10:37
autor: Dabi
A jak rozpoznać wersję drukowaną przez Grannę ? Będzie jakoś oznaczona specjalnie ?

Bo to jest w sumie dobra alternatywa jeśli nie chcę się czekać na wydanie wersji Z-Mana