Sir-lothar pisze:Testy punktacji. Nie wiem, czy jednym z celów obowiązkowych nie powinno być "za każdy region punkt" oraz "za najdłuższy ciąg", a pozostałe 3 jakieś losowe. Dodatkowo celów za różnorodność jest 1,2 a za kiszenie 5,6. Przyznam się (co powtarzałem od początków mojego doświadczenia z tą grą), że nie rozumiem o co w tej grze chodzi, staram się wyłożyć jak najwięcej kart, ale nie zawsze to wygrywa. Cele wprowadzają duże ułatwienie poprzez pokazywanie za co będą punkty oraz na czym się skupić. I jeszcze na koniec: "no love for Australia
", może jakiś cel "najlepiej zwiedził Australię"
Już się tłumaczę. A. Chciałem, żeby rozgrywki były nieco urozmaicone, aby każda rozgrywka mogła mieć ciut inny profil. Trochę wyszło, trochę muszę poprawić.
B. Zmienię balans, aby honorować różnorodność. Teraz już widzę, że cele "zdobądź ileś tam kart z … " są za mocne i za bardzo narzucają profil rozgrywce.
C. ♥ Australia, czyli chyba dostanie bonusowe punkty za każde np. 2 karty z tego regionu — takie wpisane na planszy na twardo
Za cmoknięcie koala w nosek.
Spodobał mi się rzucony przez Ciebie na spotkaniu pomysł na cele srebrne i złote, dodatkowe i główne.
Filippos, pobieranie kart ze stosu w ciemno wyeliminowałem, aby gracze nie narzekali na losowość — już i tak jest spora, a nie chcę, aby występowały sytuacje "A Zdzichu wygrał, bo wylosował jakąś tam kartę na koniec". Oczywiście, ewentualny potencjalny wydawca może się ze mną nie zgodzić, płakać nie będę